Szukam kogoś do pogadania

Może, że nie chce się zajmować takimi pierdołami?! Coś tak czuję, a w wyczuwaniu innych nie jestem najgorsza. Z drugiej jednak strony chyba lubi jak ja się nim zajmuję i o niego dbam. Więc może trochę wzajemności. No teraz to trochę jestem niesprawiedliwa. pomyślałam, że to kwestia wzorców wyniesionych z domu. Okazywanie uczuć jest "niemęskie".

"Okazywanie uczuć jest "niemęskie"." myślisz, ze płeć kształtuję to kim jesteśmy?

A Ty myślisz, że nie?

myślę, że nie dzielą nas różnice anatomiczne a psychiczne? - to tylko różnice kulturowe - jesteśmy tacy sami

Tu się raczej nie zgodzę. Nie tylko pod wpływem lektur różnego rodzaju. Mózg ma płeć i nie jest to jedynie wpływ kultury i wychowania. Ewolucja wykształciła bardziej lub mniej różne różne umiejętności u obu płci. Nie jest związane z wartościowaniem tylko z innością.

czujemy i myślimy tak samo - i tu chyba nie zaprzeczysz inna płeć? - hmmm... może, ale co by to miało oznaczać?, jaką różnicę?

Tak czujemy to samo ale inaczej okazujemy i odbieramy uczucia. Zawsze przypomina mi się taki fragment z książki: znajomi zwrócili uwagę pewnemu mężczyźnie, że powinien okazać więcej uczucia swojej partnerce, więc on ... umył jej samochód. Coś w tym rodzaju.

materialnie zamiast psychicznie przykład stanowi jakbyśmy byli pozbawieni jakichkolwiek emocji, a przecież tak nie jest

Nawet mi to przez myśl nie przeszło. To nie jest brak emocji tylko praktycyzm i wyrażanie emocji czynem a nie słowami. Nie mam aż tak złego zdania o mężczyznach ;)

puk puk chyba Cię rozumiem...bo czuję podobnie..:P

:( tak miało być

nie słowa a czyn stanowi kim jesteś - cóż, czasy rycerzy chyba wciąż w nas drzemią ;)

nic nie dzieje się samo - jest tylko tak jak chcemy, żeby było Pani Mrówko :)

właśnie komunikowałam by było inaczej i mam ciche dni (właściwie I dzień dobiega końca)...

pomyśl ile będziecie mieli sobie do powiedzenia po takim dniu milczenia ;)

Z cichymi dniami to nie należy przesadzać bo ja myślę Okoniu (czy też Latawcu), że po długich cichych dniach można się obudzić z ręką w nocniku, bo okaże się, że nic już sobie do powiedzenia się nie ma.

ojjj tu masz prawdę Ryba :O jednakże ja zakładam, zę Wasze problemy są chwilowe i jutro będzie już po wszytskim przepraszam za te dwa nicki, ale mam zapamiętany w ff z czasów zaszłych i czasami mnie loguje, a nie chcę go usuwać przez sentyment i co ważniejsze z poszerzającym się z wiekiem problemem z pamięcią do haseł ;)

prawdę=rację*

Ja mam notes z "tajnymi" hasłami głównie do sklepów internetowych :D Kryzysy zwykle są przejściowe w przeciwnym razie kończą się w sądzie :(. A cóż tak dzisiaj nie z pracy?

aj kurde koleżanka z pracy prosiła, żeby jej lap. zrobić i tak siedzę i czekam aż się zrobi :/ Twój notesik przypomina mi moje Panie z pracy, które hasła trzymają pod klawiaturami - i nie idzie ich tego oduczyć :O jesuuu na słowo sąd dostaję gorączki :O - nie to żebym miał coś z prawem ale 8h dziennie .... :/

No tak moje hasła nie kryją żadnych tajemnic nadzwyczajnych. Mam nadzieję, że te hasła pod klawiaturą nie są np. z banku. Zeszłam na trochę lżejszą tematykę bo na wieczór nie ma co się dołować, a i nastrój jakby lepszy. Ja też mam jeszcze trochę pracy więc tak na zmianę.

Dzisiaj nie ma nikogo. No trudno proza życia. Okoniu wykrakałeś mi z tą kawą, muszę ograniczyć, a z chęcią wypiłabym drugą. Ciekawa jestem Mrówka czy masz dzieci, bo u nas ciche dni kończyły się jak trzeba było uzgodnić organizację dnia, a przy dzieciach to konieczność. Jak się zacznie rozmawiać to już się samo rozkręci.

hej :) brzuch Cię boli czy skończyła się? ;)

Kawa się skończyła? To musiała by być jakaś apokaliptyczna katastrofa ;) Niestety coś mnie boli, a muszę pojechać na pocztę w dodatku postanowiłam rowerem.

spróbuj wybrać taką drogę żebyś miała możliwie jak najwięcej z górki ;)

Bardzo ciekawa rada zważywszy iż muszę jeszcze wrócić :). Trasa jest na szczęście raczej płaska. Zmywam się, dam znać jak wrócę w całości.

Wróciłam. I to by był koniec rozrywek na dzisiaj. Jestem już chyba strasznie stara, bo tęsknię za okresem kiedy studiowałam.

"Jestem już chyba strasznie stara, bo tęsknię za okresem " nie doczytałem do końca :D

:D :D Chyba nie aż tak stara.

dobrze się bawiłaś na studiach?