Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryba15

Szukam kogoś do pogadania

Polecane posty

Gość serenika
:D...gdybys blizej mieszkala to bym Wam zbierala kapselki.....my z męzem piwosze wiec byloby tego trochę...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
A skąd jesteś, jeśli można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
niedaleko mam do Kielc.........jakies 50 km...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Na studiach miałam sporo znajomych z kieleckiego. Teraz już tylko jedna znajoma została z tych okolic, ale się przeprowadziła. Miejsce zamieszkania, jak widać nie wiele zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
znajomi przychodza i odchodza...prawdziwi przyjaciele zostaje bez wzgledu na odleglość....ale tylko prawdziwi...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Tak to prawda, tylko trudno cieszyć się przyjaźnią w postaci maila raz na tydzień i spotkania 2 razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
cóz ja mieszkam w swojej miejscowości od urodzenia....znam a raczej załam 1/4 miasta....a teraz...znajomych brak.....troche to moja wina bo za bardzo zasiedzialam sie w domu z corka...od malego 24 godziny na dobę bez zadnej pomocy ze strony babć i męza tez....i tym sposobem zostalam prawie sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
i są dni kiedy zostaje mi łazienka i ręcznik zeby nikt nie slyszał jak ryczę z bezsilnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
lecę do sklepu po piwko paliwko...i zakupy....wpadnę tu jeszcze ok 14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Ja czułam się podobnie kiedy przeprowadziłam. Małe dziecko, żadnych znajomych, ani rodziny. Teraz też nie mam nadmiaru kontaktów towarzyskich, bo w pewnym wieku lidzie mają już pozajmowane "etaty" znajomych i trudno jest na jakiś bliższy kontakt, ponad krótką rozmowę w drodze do szkoły. Bywa trudno. :( Mojemu mężowi to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
zredukowana liczba znajomych przychodzi chyba z wiekiem i wszyscy tak mamy zresztą nie wyobrażam sobie utrzymywania kontaktu z taką ilością ludzi jak w latach wcześniejszych - ból głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiela
Myślę, że tu nie chodzi o ilość. Wystarcz 1-2 , byle odpowiednio bliskie i intensywne były te kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Masz ci los znowu wpisałam nie to co trzeba przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
tak, tak - jakość - zgadzam się całkowicie eee tam nie przepraszaj, toż to domena tego forum, iż osobowości tyle w ilu tematach dyskutujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Co do forum to kiedy tu zawitałam przeraziłam się wręcz ordynarnością niektórych wypowiedzi, nie wiem czy to ja jakaś nie dzisiejsza, czy po prostu się starzeje, czy ludzkość chamieje, że tak mało oględnie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
specyfika tego forum pozwala na takie a nie inne wypowiedzi raczej nie przedkładałbym tego co tu się dzieje na życie codzienne maskarada i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
No tak niektóre wypowiedzi to głupoty i prowokacje, ale nieraz to chyba możliwość wyrażenia swoich opinii anonimowo i bez zahamowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
ale tutaj tez troche zahamowan by sie przydalo.....ja szczerze to tu mialam tez nieprzyjemnosci na forum...az zniknelam na kilka lat.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
i masz racje ryba- ludzkośc chamieje...my sie nie starzejemy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
co do chamstwa- wystarczy mi obserwacja mlodziezy...w gimnazjum....czyli nasza 8 klasa.....niebo a ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
No to wszystko jeszcze przede mną. Chyba mam dzisiaj zebranie w szkole. Może pójdę ja mąż wróci na czas. Szkoła jest głupia ;), że tak powtórzę za moim synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
oj glupia......ale podstawowka ok...tylko szkoda ze jak sie dzieciaki wreszcie zżyją to musza sie rozstawać......no a potem tu 3 lata tu 3 lata...i tak ich ganiaja ze szkoly do szkoly....za naszych czasow bylo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Jako osoba mająca co nieco wspólnego z oświatą jestem zdeklarowanym wrogiem gimnazjów. Najgłupsza reforma wśród wielu głupich reform, konkuruje z tą reformą sześciolatków. Teraz muszę właśnie iść przyprowadzić najmłodszą pociechę. Do popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
do popoludnia.....tak gimnazjum to najgorsze co mogli wymyslic....moja córka chodzi jak na tortury...klasa okropna....zero zgrania....chodza już 2 rok i z niektorymi nawet nie rozmawia a jest raczej kontaktowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Dzwonię, dzwonię i nic, więc nie wiem czy pójdę na zebranie. Nieraz dzwoniłam i ciągle abonent był "poza zasięgiem" po czym dowiedziałam się, że telefon leżał w szafie pancernej. Rozmowy telefoniczne to też jest "zło wcielone". ;) Kobieta powinna być samowystarczalna i nic od mężczyzn nie chcieć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Ja sie staram od mojego nic nie chciec....zreszta jak mnie wkurzy to moge wszystko....chocby szafe na plecach przenosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Nie Serenika to jest zła taktyka, odradzam przyzwyczai się bo taka sytuacja jest dla niego komfortowa, należy suszyć głowę aż do skutku, albo pomyśleć nad jakąś formą dyskretnej manipulacji ;) Teraz Okoń pewnie się ucieszy, że jednak nie ma żony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenika
Mnie sie ciezko czegos doprosic bo moj cale dnie w pracy siedzi a jak wroci to zje i wypoczywa.Wlasciwie to ja mam sie martwic o cala reszte.....wydatki,rachunki,urzedy,lekcje,-wsjo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba15
Witam nowy dzień. Trzeba mieć nadzieję, że będzie lepszy od poprzedniego. Chociaż na wczorajszy nie narzekam . Pewnie środek przeciw wilgoci pomógł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskrobany okoń
HEj :) Przychylam się do propozycji Ryby - manipulacja nie jest zła jak wynika z definicji, pod warunkiem jednak, że jej zamierzonym celem będzie też osiągniecie dobra osoby manipulowanej. Niektórych trzeba naprowadzić na właściwy tor w taki sposób aby myśleli, że sami stali się odkrywcami. Tak więc manipuluj Sereniko, ale rozsądnie i w dobrej wierze :) Zresztą cechę manipulacji u kobiet możemy śmiało podciągnąć pod kreatywność - a faceci takie kobiety lubią ;) - to może być od razu też odpowiedzią na to czy się cieszę z braku żony ;) Ryba środek używaj z umiarem - uzależnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×