Zmarnowalam sobie zycie- chce umrzec!!!!!

Nie Ty jeden masz problemy takie, mam brata ktory tez ma niezle zadłużenie i wiesz jak rozwiazuje swoj problem, pije i to w duzych ilosciach, jego stan dzis jest ciezki, watroba przestala pracowac i ma policzone dni..jeden nieodpowiedni krok i przyspieszy swoj koniec, na przeszczep sie nie doczeka bo alkocholicy sa na koncu listy..wyladowal juz kilka razy w szpitalu, przetaczali mu krew bo tylko tyle moga zrobic ale to nie bedzie trwalo dlugo..wszystko dzis zalezy od niego i wiesz chce zyc bo ma corke i jest juz dziadkiem i chce zyc dla wnuków i dopiero teraz zdal sobie sprawe co zrobil ze swoim zyciem bo mimo że teraz chce zyc to nie bedzie mial juz tej szansy.. pozbieraj sie i idz po pomoc do odpowiednich organów.Pomoga Ci rozwiazac problem z dlugiem tylko nie nastawiaj sie, ze splaca za Ciebie bo kazdy sam jest kowalem swego losu i jesli spadlo sie na dno trzeba sie umiec podnies z uniesiona glowa..a nie wiem czy wiesz ale jak Ty popelnisz samobujstwo Twoje dlugi bedzie splacac zona i dzieci i niech ona tez nie zyczy Ci zle bo nie wie co ja czeka..co to za zona ktora zyczy Ci smierci w glowie mi sie to nie miesci.. Zacznij od wyprowadzki od niej bo esli co dzien bedziesz slucham od niej takie slowa to uwierz mi mozna sie zalamac..wycisz sie przemysl wszystko i wez sie w garść.Jestes czlowiekiem przeciez masz jeszcze serce..

Jeszcze jedno kasdy czlowiek ma problemy Twoje to dlugi jak mojego brata innych problemem jest to, ze nie maja co jesc gdzie mieszkać, ze odbieraja dzieci ludzia ktorzy je kochaja zamiast dac im pieniadze na zycie, nie lepiej rozpierdzielic rodzine dzieci odebrac a nie patrza na tych co bija swoje dzieci bo tam dopóki nie stanie sie tragedia nie rusza palcem.To wedlug Ciebie jest sprawiedliwe?Nie nic nie jest sprawiedliwe i nie jestes sam na tym swiecie ktory ma problemy..jesli raz probowales i nie wyzlo odbierz to jako znak z gory..pomysl jesli zrobisz to drugi raz znow moze Ci nie wyjsc a mozesz zostac kaleka i sprawic jeszcze wiekszy problem najblizszym..pomysl o dzieciach bo dla nich warto zyc i przenosic gory mimo trudnosci jakie nas napotykaja..milosc zwalcza wszystko :-)

Przeczytaj wszysto co napisalem. To bedziesz wiedziala co popycha mnie do tego kroku.

przeczytałam żaden powód nie jest wystarczający. Można to usprawiedliwić tylko komuś,kto i tak jest fizycznie ciezko chory i nie ma szans na wyzdrowienie i komus kto nie ma ani jednej osoby,której samobójstwem zniszczy życie. Ty jestes fizycznie zdrowy i to masz silny organizm ktory na szczescie potrafi sie obronic i zwymiotowac trucizne. masz rodziców,którzy na pewno cie kochają i zniszczyłbyś im życie nie możesz sie zabijać zabijanie sie przez babe to głupota i frajerstwo,lepiej żeby kiedys żałowała,że była dla ciebie zła bo jesteś świetny a nie żeby Cie miała za slabego frajera,ktory sie zabił przez nią. Oczywiście ja nie uważam,że jesteś słaby,jeśli przetrwasz bedziesz silny. jak sie zabijesz słaby

Bylem silny.

Juz to slyszalem ze jestem frajerem i melepeta zyciowym .To zadna nowosc. A moja obecna kobieta jest tylko dodatkowym powodem zeby to zrobic.

Ja poprostu nie nadaje sie do tego zeby funkcjonowac w spoleczenstwie.

baby to tylko kłopoty. Nie wiąże sie z żadną na stałe i jestem szczęśliwym cżłowiekiem:)

Z nimi zle a bez nich jeszcze gorzej.

Nie zabijaj się przez głupia dziwke. To zła kobieta była. A ty roztrwoniles szmal na puste szmacisko bo chciales jej zaimponowac

Poza tym k***a chłopie nie wiesz jaka masz tolerancję na leki, może się tak zdarzyć ze będziesz umieral w męczarniach wiele godzin a może dni.

Ja chcialem tylko kochac i byc kochanym. Nawet nie wiecie jak to boli gdy kobieta ktora kocham mowila zebym przestal mowic ze ja kocham. Ze ma juz dosyc przytulania.Gdy unika jakiego kolwiek kontaktu z Toba. I tylko mowi ze my do siebie nie pasujemy,nie jezdzisz na scigaczu jak moj przedostatni ,nie grasz na gitarze jak moj byly,nie masz mercedesa klasy s i szklanego domu jak facet z ktorym mam dziecko.

Powiedz jej żeby ci oddala wszystkie pieniądze jakie na nią wydales. Ze pomyliles się bardzo i nie spodziewales się z jej strony takiej pustki moralnej i duchowej. Ze myslales ze to miłość a to sucza chcica była z jej strony. Nie baw się z k***a w gentelmana

Mowie to jako kobieta i powiem ci ze nawet psa bym nie wyrzuciła na ulice a facetowi z którym nie chciałabym być pozyczylabym pieniądze żeby jakoś stanął na nogi.

O tym leku duzo czytalem, Wiem jak dziala i jak reaguje z alkocholem. Po jednym opakowaniu (30szt) ludzie umieraja( no chyba ze sa cpunami) Ja bede mial 4 opakowania 120 szt. Pigulki sa male wiec latwo polkne. A odpowiedni dodatkowy lek zadba o to abym nie wymiotowal.

Jakie pieniadze od niej?. U nas byl taki uklad ze ja mieszkalem u niej nie pl.acac czynszu ,a ja zapewnialem jedzenie ubrania i inne wygody

Jak chcesz, ale dajesz jej wygrać walkowerem. Nie wiem co ci mogę poradzić, ale zabijać się przez pieniądze to głupota.

Wypomnij jej wszystko. To ze jej miłość stopniała wraz z twoimi problemami. Niech się poczuje jak pusta sciera.

Chociaz ostatnio powiedziala mi ze ja naciagalem na mieszkanie.A ja glupi wydawalem na zarcie i nne rzeczy po 5 tys miesiecznie.Gdy ostatnio jej to powiedzialem ,ona stwierdzila ze nie wie na co te pieniadze szly.

Typowe, nie dostrzega nic co dla niej zrobiles.

I pamiętaj, miłości się nie kupuje

Wiem ze zle trafilem. Ze zle ulokowalem swoje uczucia. Do niej nic nie dociera.Jest zimna suka bez serca.Przed obcymi udaje jaka to jest wspaniala. smiac mi sie chce gdy czytam to co ona wypisuje na tym swoim forum. Taka madra kolezenska zawsze sluzy rada,bardzo dba o swoje dzieci . A tak na prawde w domu syf ona sama od samego rana gdy mlody idzie do szkoly ,ona siada w szlafroku przy laptopie i tak siedzi do 2-3 nad ranem.

Zal mi cie, miłość potrafi oślepić. Miłość sprawi ze damy sobą pomiatac wierząc ze ta osoba cie kocha. Nie wiem co ci poradzić. Nie masz od kogo pożyczyć pieniędzy? Od rodziców, byłej?

A ostatnio ,znaczy 2 tygodnie temu jej syn sie rozchorowal (strasznie go ucho bolalo) no i zamiast od razu jechac do lekarza to ona siedziala na swoim forum.Mlody zwijal sie z bulu no i dopiero o 21 stwierdzila ze pojedziemy do lekarza. Ubralismy sie i poszlismy do samochodu. Niestety mialem pusty zbiornik(jestem bez pracy) .Powiedzialem jej ze musi zatankowac samochod bo nie dojedziemy. A ona mi wypalila z tekstem ze nie bedzie tankowac mojego samochodu.Ja powiedzialem ze to przecierz nie dla mnie te paliwo zebym mogl sobie na ryby pojechac tylko ,ze mosimy malego zawiezc do lekarza.No i wtedy ona zamknela sie i pojechala z mlodym taksowka.Na taxe miala pieniadze

Pozyczyc kase? Nie nie moge. Bo ona sama kase ciagnie od tatusia. No i nastawila go wrogo przeciwko mnie. A ja glufi palant Wozilem go wszedzie naprawialem mu samochod.Bylem Zawsze pod reka gdy czegos chcial.Chociaz moglem sie tego spodziewac bo to ten sam typ czlowieka co ona. Kiedys gdy moj samochod byl nie sprawny poprosilem zeby pozyczyl mi swoje auto bo musze pojechac po czesci. A on mi na to ze nie moze . I ze specjalnie dla mnie nie bedzie jechal aby pozyczyc mi samochod.

Rozpiesciles ja

Ale od bylej zony, albo swoich rodziców.

Od rodzicow? a skad oni maja wziasc taka kwote. Od bylej zony wykluczone bo jestesmy w na wojennej ścieżce.

Ja nie oczekuje od nikogo zadnej pomocy.Jedna rzecz ktorej sie nauczylem to "Umiesz liczyc? Licz na siebie." Nikt Ci nie pomoże .

Jak ja nie lubię takiego bohaterstwa. Wiesz o czym to świadczy? Ze jesteś tak samo bezwzgledny jak ta twoja laska. Pomysl. Rodzice cie kochają najbardziej na świecie, na pewno ci pomogą.