Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce umrzec bardzo...

Zmarnowalam sobie zycie- chce umrzec!!!!!

Polecane posty

Gość gość
Musisz przeprogramowac swoje myslenie. Zapomnij na razie o karierze muzycznej, mysl realnie, co mozesz zmienic w najblizszym czasie. Przede wszystkim, ze wszystkich sil ucz sie jezyka. Szukaj nowej pracy -600 funtow za pelen etat to jakies nieporozumienie, byle gdzie na kasie, czy na zmywaku zarobisz wiecej - oczywiscie musi to byc praca legalna. Przede wszystkim nie poddawaj sie, zobaczysz, ze za pare lat bedziesz patrzyla na swoje zycie zupelnie inaczej, musisz tylko chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pisze tutaj nie po to zeby sie pouzalac nad soba jaki ja biedny jestem,a dlatego ze chcialem z kims porozmawiac przed tym co mam zamiar zrobic.Z moja kobieta nie rozmawiam juz 2 tydzien. Jej syn odzywa sie do mnie tylko wtedy gdy cos potrzebuje.Wiec pisze tutaj. Ile mozna ogladac filmy czekajac na moje 120 sztuk wyzwolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem bochaterem,tylko frajerem. A to ze nikt za darmo dla mnie nic nie zrobi to jest fakt. Do tego sie przyzwyczailem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Musisz przeprogramowac swoje myslenie. Zapomnij na razie o karierze muzycznej, mysl realnie, co mozesz zmienic w najblizszym czasie. Przede wszystkim, ze wszystkich sil ucz sie jezyka. Szukaj nowej pracy -600 funtow za pelen etat to jakies nieporozumienie, byle gdzie na kasie, czy na zmywaku zarobisz wiecej - oczywiscie musi to byc praca legalna. Przede wszystkim nie poddawaj sie, zobaczysz, ze za pare lat bedziesz patrzyla na swoje zycie zupelnie inaczej, musisz tylko chciec."--Ten tekst to byl do mnie??? Ja jestem facetem a nie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚWIAT OSZALAŁ
Jeśli Twoja kobieta tak narzeka,że jej były miał to czy tamto to niech idzie do niego do Ciebie i tak nic nie czuje więc gdzie ma problem..a może to on z nią nie mógł wytrzymać,może postępowała tak jak z Tobą!Na jakie dno trzeba upaść by drugiego człowieka tak traktować jak ona traktuje Ciebie,jak była kasa to było dobrze,było uczucie jak nie ma to dowidzenia co za kobieta..jeśli tak jej brakuje kasy niech idzie do pracy i dowie się jak ciężko trzeba pracować by zarobić..a Ty jak najszybciej odejdź od niej bo Cię wykończy ona..jesteś młody więc nie pisz takich głupot,że żyć Ci się nie chce..masz jeszcze sporo życia przez sobą otrząśnij się i zacznij je od nowa..z dala od niej bo nie zasługuje na Ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie nadaje sie do zadnej pracy. Zawsze miala podane wszystko na tacy. Teraz na tym swoim forum wypisuje ze niby szuka pracy. Glupio jej przed wszystkimi z ktorymi pisze ze od kilku lat nie pracuje.Zawsze lapala sie nadzianych frajerow.To jest typ kobiety co lezy i pachnie. Podobno ma skonczone studia dziennikarskie. A tej pracy szuka w kateringu lub przy opiece nad starymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚWIAT OSZALAŁ
No widzisz wyciągnij z tego wnioski..dawałeś jej wszystko,robiłeś wszystko i wpadłeś w długi by ją zadowalać by miała co zechce a ona co Ci dziś dała-słowo spierd...tak nie postępuje człowiek który"kocha"odejdź od niej i to jak najszybciej.Zacznij nowe życie podam Ci e-meil mój jak masz ochotę to pisz:tylkoja05@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚWIAT OSZALAŁ
Plis nie rób nic głupiego wiem,że masz już to co chciałeś ale nie wygłupiaj się nie tędy droga,pisze do Ciebie e-meile ale bez echa może tu jesteś..poptrz obcym ludziom zależy na tym byś żył weź sobie to do serca proszę odezwij się albo na e-meil albo tu plis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis piekny dzien
Sprobuj zamieszkac w hostelu I kup sobie rower. Wychodzi tanio. Moge Ci pozyczyc moj, bo mam teraz dwa. Mieszkam na Feltham. Pomoge Ci znalesc cos taniego. Napisz jak sie mam z Toba kontaktowac, mieszkam w Londynie. Oferuje wsparcie psychiczne, wiem dokladnie co czuje sz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nie udalo sie! bylem na tyle glupi ze zjadlem moja przesylke w domu. I ona mnie znalazla. Tydzien w szpitalu na odtruciu. Plan byl dobry ,ale wykonanie zle. Teraz bedzie lepiej .Nikt przez dlugi czas mnie nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po wyjsciu ze szpitala byla dla mnie mila,ale sprowadzila sobie kolesia ktory codziennie u nas nocowal. Powiedzialem jej ze nie chce zadnych obcych facetow w domu. I zaczelo sie od nowa. Ale chociaz mam prace od poniedzialku pracuje.:) Wiec bedzie mnie stac na kolejna mocniejsza pszesylke:) Tym razem musi sie udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co od nas oczekujesz ?Zebysmy cie przekonywali,zebys sie nie zabijala,czy moze odwrotnie ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po Ostatnim razie nic nie pamietam. Wiem ze w domu byla policja. A ona powiedziala ze jej tylko klopotow narobilem bo teraz sie wstydzi przed znajomymi z internetu.Bo oczywiscie kazdemu opowiedziala co chcialem zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia u gory. Ja niczego od was nie oczekuje. Pisze tutaj w oczekiwaniu na kolejna przesylke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to bylo adresowane do autorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie nie jestem autorem. Pisze tutaj w oczekiwaniu na moja zwiekszona paczke. I jeszcze raz powtarzam nie chce i nie oczekuje od nikogo pomocy. Trafilem tu przez przypadek i tak zostalem. Do poki nie skoncze tego co mam zamiar zrobic. A jesli Ci cos nie odpowiada do wyjdz z tej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dosyc tego nedznego zycia chce umrzec!!! juz nie mam ochoty na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 razy mi sie nie udalo. Bede probowal az mi sie uda. Musze zrobic tak by nikt mnie dlugo nie znalazl. Bylem juz tak blisko celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Funtow? I firma zalega z wyplatami? Przeciez w UK owszem moga cie traktowac jak scierke, ale wyplate maja obowiazek placic... Idz do citizen advisor tam maja prawnikow, szybko firma wyplaci i co zalega. To nie PL, ze firma nie musi placuc i sady to oleja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis wigilia. Beda to moje drugie samotne swieta. Z dala od rodziny. Za to z wrogiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu spedasz je z wrogiem? Lepiej przecież samemu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś autorko? Jeśli jesteś prawdziwa to prztulam mocno i zapraszam do walki o życie dla Ciebie, bo jak się teraz nie załamiesz to będzie lepiej. Rzuć to życie, weź się za pracę z jedzeniem i spaniem i powolutku do przodu. Młoda jesteś, całe życie przed tobą, tyle pięknych chwil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joniaaaaa
Jejku pieniądze zawsze można zarobić .. ewentualnie wyjechać ociekając przed długami do innego kraju :) Uważam że warto by było pogodzić się z byłą zoną. Szczególnie jeśli przysięgałeś jej prze Bogiem miłość wierność uczciwość i że jej nie opuścisz... Ta przysięga przed Bogiem to ważna sprawa.. jesli macie dzieci to warto dla nich żyć. Ja mam 30 lat i mimo pracy za 1900 spokojnie zaoszczędziłam parędziesiąt tysięcy złotych przez 6 lat pracy. 200 tysięcy to nie jest taka duza kwota szczególnie jeśli potrafisz zarabiać 10.000. Jeśli długi sa w Anglli to możesz meć kredyt w Polsce. Jeśli jestes przedsiębiorczy a prowadziłeś własną działalnosć to wszystko da się wyprostować... Zawsze jest szansa nawet na odzyskanie uczuć drugiej osoby ... Jeśli zobaczysz że jesteś pracowity przedsiębiorczy pomocny umiesz naprawiać błedy i chcesz być uczciwym człowiekiem i postępujesz uczciwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie co z Toba
Odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEŚLI ZAGLĄDASZ JESZCZE TUTAJ DAJ ZNAĆ hce umrzec bardzo... 2012.10.21 "Urodzilam sie w biednej rodzinie, musialam przerwac studia w polowie, bo nie mialam pieniedzy, studiowalam na Akademii Muzycznej," itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za szybko sie poddałaś nie narzekaj tylko walcz wyjedź z domu od oprawcy może masz gdzieś znajomych u których na jakiś czas byś się mogła zatrzymać rozejrzyj się za nową pracą. Przechodzisz załamanie to normalne po tym co przeszłaś ale nie jesteś pierwsza ani ostatnia, wiele kobiet jest na skraju załamania i jakoś się podnoszą. Życie nie jest usłane różami masz 28 l więc wszystko przed tobą,To że życie nie ułożyło ci się tak jak chciałaś, nie znaczy że zawsze tak musi być. Wszystko może się zmienić na lepsze POWODZENIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób sobie krzywdy. To twoje życie i może być takie jakie tylko zapragniesz. Poza tym skąd wiesz że nie czeka cię coś wspaniałego w niedalekiej przyszłości? Należy spełniać marzenia i dążyć do szczęścia. Lepiej żyć i szukać samych dobroci wokół nas niż się poddać. Żyje się tylko raz (prawdopodobnie), więc czerp z życia jak najwięcej korzyści. Na sam początek pozapisuj się na kursy, zajęcia dodatkowe (taniec, kulinaria, patenty np windsurfingowy). Raz że to odciągnie cię od zmartwień a dwa że poznasz nowych ludzi. Ja mam też do d**y sprawe. Mam 17 lat i obecnie mieszkam z babcią, która w kółko krzyczy i mam dość mojego domu. Sytuacja jest mega napięta i nie ma dnia bez krzyków (obelg, upokarzania, słów typu "wynoś się", "nie chcę cię więcej widziec"). Czasami nawet boje sie wyjść z własnego pokoju. Od małego mama sprowadzała nowych facetów do domu (rodzice rozwiedzli się gdy miałam 2 lata) i wtedy miała mnie zupełnie w d***e, byli tylko oni a jako 4-letnie dziecko okropnie cierpiałam. Potem obydwoje wyjechali za granicę, gdy miałam 11 lat i podrzucili mnie babci. Teraz rodzice się mną zainteresowali dowiedziawszy w końcu się od wójka jaką mam sytuację, która trwa od 6 lat. powiedzieli że dalej tak być nie może... mam natychmiast się wynieśc od niej. wynajmą mi mieszkanie i mam się wyprowadzić od babci. Mam zamieszkać sama, co moim zdaniem jest najgorsze. Nie obchodzi ich to, że tu gdzie teraz jestem mam załatwioną jako taką opiekę. Mam do nich żal, bo mogliby mi zapewnić lepsze miejsce, które zaakceptuję albo chociaż wziąć mnie do siebie, na co kategorycznie mówią "nie" od kilku lat. Czuje się jak przerzucany worek ziemniaków bo nikt mnie nie chce. Moim zdaniem moje życie jest skreślone do końca, ale wciąż mam nadzieję że coś się zmieni. A kasa tu nic nie zmieni. Byłoby ich stać na moje utrzymanie. Szczęście to przede wszystkim kwestia miłości. Tak więc mam nadzieję że pocieszy cię to, że ktoś dzieli twój los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna dziecko, ktore ma 17lat wyrzucac z domu? Ty siedz tam w chalupie i szukaj pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym chciała umrzeć, wspomnienia mnie zabijają, nie potrafię sobie poradzić, ciągle wracają, bicie, upokorzenie, zostawienie przez najbliższych, to znaczy ja nie mam najbliższych, nigdy nie miałam, zawsze byłam niepotrzebna, zbedna, zajmowałam miejsce, kiedyś matka mi powiedziała, że w końcu mogłabym się zabić, to byłby spokój niby mi się udało wyrwać z piekła najgorzeszego, niby mam spokój, nikt się nade mną nie znęca teraz, ale nie mam nikogo bliskiego, a wspomnienia mnie zabijają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcę już umrzeć, kiedyś wierzyłam, że coś się w moim życiu zmieni, ale czuję się jak zwierzątko biegające w kółko, nie potrafię nic zmienić, wszystko wraca chciałabym już usnąć się nie obudzić, nie czuć bólu, samotności, odrzucenia, pogardy, słabości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×