Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość -sarenka-

Dieta Kapuściana. Ktoś się przyłączy??

Polecane posty

Gość w pamietniczku
Sarenko i jak tam po ważeniu? Ja zaczynam trzeci tydzień (i raczej już ostatni ) waga pokazuje 65 Założenia na ten tydzień to -1 kg. Wiem że więcej nie będzie. Dzisiaj zupa i jabłka no i oczywiście woda. Wczoraj wieczorem miałam ogromny kryzys. Pierwszy raz od dłuższego czasu bardzo chciałam zjeść coś słodkiego. Wypiłam pół szklanki coli bez cukru. Mam nadzieję ze nie zaszkodzą w diecie. Zbliża mi się okres i wprost ciągnie mnie do słodkości, ale dziś słodkie jabłka powinny zaspokoić moje potrzeby. Zupa już mi się raczej znudziła, ale wytrwam do wtorku, a w międzyczasie dokładnie zapoznam się z założeniami diety SB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -sarenka-
Witam :) ja zważę się jutro rano i poznam efekty bo dziś jeszcze mam ostatni dzień diety, już się nie mogę doczekać końca, nie wiem jak ty możesz być tyle czasu na tej diecie. SB jest łatwa tylko trzeba się trzymać dozwolonych produktów, głównie chodzi o jedzenie wszystkiego z obniżoną zawartością tłuszczu i cukru, oraz wyeliminować produkty z białej mąki. Dasz sobie radę tylko musisz poczytać o co w niej chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhy
z ciemnej tez nie mozna w 1 fazie pieczywo, makarony i cukry zabronione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pamietniczku
Sarenko czekam na twoje wyniki. Ja wczoraj rano weszłam na wagę i zastałam tam 64 kg. Bardzo motywujące. Wczoraj nie jadłam już zupy. Chce ją wymienić na kiszoną kapustę. Będę sobie w tym tygodniu podjadać kiszonkę, a do tego cała reszta menu tak jak w diecie bo to akurat mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -sarenka-
Wreszcie koniec diety od wczoraj ;) moje efekty to -2kg mam teraz 61kg i ładnie wciągnęło mi brzuch :) nie liczyłam na więcej więc jestem zadowolona a teraz zostało mi jeszcze do zrzucenia 2kg, na razie jestem przed okresem i wiem że nie ma sensu czegoś zaczynać bo będę podjadać czekoladę. Może wrócę na 1 fazę SB za tydzień lub dwa i pozbędę się raz na zawsze ostatnich kg. Dietkę kapuścianą polecam tania i łatwa tylko trzeba dobrze doprawić zupę żeby nie zbrzydła. w pamiętniczku Powodzenia w dalszej walce z kg, fajnie że byłaś tu ze mną :) sporo już schudłaś więc do celu masz już nie dużo. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agucha.
aja chcialam dolaczyc sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pamietniczku
Sarenko gratuluje Ci spadku wagi. U mnie utrzymuje się 64 i jestem zadowolona. Zostały mi 3 dni do końca trzeciego tygodnia i może to nie mądre ale zacznę czwarty. Ugotowałam znów zupę. Po 2 dniach odstawienia i zastąpienia jej kapustą kiszoną smakuje mi znów wybornie, zwłaszcza jak ją doprawię bardzo ostrą papryką i czosnkiem. Bez zupy to nie jest to samo. Można mówić co się chce ale zupa zapycha no i jest to gorący posiłek, a to jednak w takiej porze roku jest ważne. Musze się przyznać bez bicia że nie żałuje sobie przypraw w tym soli a nawet maggi. Wiem , ze podobno w tej diecie nie można ale bez soli nie wytrzymałabym nawet tygodnia a z solą 3 tygodnie to sama przyjemność a nie męka. Mam co prawda sól light, ale sypię jej tyle ile mi odpowiada, do smaku. Mimo to kg lecą. Średnio 1 kg na tydzień, a w 1 tygodniu 3. Myślę, ze to bardzo dobry wynik i on właśnie mnie kusi do kontynuowania tej diety. Może to niemądre ale strasznie się boję że jak przejdę na jakąś inną to utyję, albo waga stanie w miejscu. Im lepsze wyniki tym bardziej mi zależy. No i ta dieta jest według mnie bardzo dobra. Ja w ciągu dnia nie mam specjalnie czasu na jedzenie więc ratuje się zupą którą z sobą wszędzie zabieram, albo jabłkami, bananami zależy jaki to dzień. Wieczorem robię obiadokolacje na gorąco czyli ryż, mięso czy gotowane warzywa, pieczone ziemniaki, zależy co tam akurat wypada. Dodatkowym plusem tej diety jest to że nie wypadają mi nadmiernie włosy ani nie lamią się paznokcie, ana Dukanie na którym byłam kilka miesięcy tak właśnie się zaczęło dziać i dlatego też szukałam czegoś innego. Więc na razie nie rezygnuje. Szukam chętnych którzy chcieliby się dołączyć do diety i do tematu. W środę zacznę 4 tydzień. Moze ktoś ma ochotę wystartować z 1 tygodniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agucha.
ja od jutra , mam juz zupe ugotowana ale zaraz musze jechac do babci , dostalam telefon zebym przyjechaala no wiec dzis juz nie zaczne ale od jutra tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×