Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy wasze życie jest smutne?

Wierzący czemu wierzycie

Polecane posty

Gość przyjazna ateistka
"i dlatego ja nigdy nie bawię sie w filozofie - do niczego dobrego nie prowadzi" filozofia to ani nie jest zabawa, ani nie prowadzi do niczego zlego. jest czescia kazdego systemu politycznego, obyczajowego, religijnego, prawnego .... mi chodzilo o filozofowanie i sofistyke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącym
jeżeli Bóg to jakaś siła nadprzyrodzona (kto wie czy tak nie jest),która nie ma nic wspólnego z Kościołem Katolickim,to skąd wiesz,że się nie objawił Rzymianom pod postacią ich Bogów,i skąd wiesz,że to byli bożkowie,a te z Biblii to jedyny prawdziwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"to jest rozmowa o Bogu czy bożkach Rzymian ?" dla mnie jest to bardzie jrozmowa nie o "jakim" bogu, tylko czy wierzymy w byty nadprzyrodzone, oddzielne od ludzkiego umyslu .... cos na ta nute ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcialaby cie obrazic, ale prosze .... daruj sobie te koscielne sofizmy - to było do mnie :D:D:D:D ja słowa w tym poście nie napisałam o Kościele dafaq, kotek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani ateistko - mimo twojej przyjazności niestety nie rozumiem co miałaś n a myśli pisząc o pomnażaniu szczęscai poprzez szerzenie ateizmu . Z moje wiedzy wynika coś wręcz przeciwnego ,czego przykładem są i kraje potocznie uważane za wolne od przekonań religijnych ,choćby współczena Francja czy kraje Skandynawskie oraz wszelkiego rodzaju mordy i czystki czasów wspólczesnych - począwszy od Bolszewików ,poprzez Koreę do Bośni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ten pastor to zmienił wiarę z protestanckiej na katolicka a tu wklejam ateistów którzy zostali katolikami a tobie jak pomagają aniołowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
podejzewam ze tobie, allium, chodzi o boga bardziej jako koncept, niz zwiazanego z jakakolwiek religia, kosciolem, chociaz nie tylko jako koncept, bo uosobawiasz go zgodnie z tradycja kulturowa, z ktorej sie wywodzisz. nie znam ciebie, ale na oko wygladasz mi na osobe, ktora nie uzywa wiary/religii do nienawisci czy niecheci wobec innych. tak mi sie wydaje po twoich wypowiedziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli Bóg to jakaś siła nadprzyrodzona (kto wie czy tak nie jest),która nie ma nic wspólnego z Kościołem Katolickim,to skąd wiesz,że się nie objawił Rzymianom pod postacią ich Bogów,i skąd wiesz,że to byli bożkowie,a te z Biblii to jedyny prawdziwy nie napisałam ,ze niczego wspólnego nie ma z KK . Zapytałam tylko czy ty utożsamiasz Boga tylko z KK . Co zaś do prawdziwości Boga - nie mozę przeczyć Bog sam sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"nie chcialaby cie obrazic, ale prosze .... daruj sobie te koscielne sofizmy - to było do mnie ja słowa w tym poście nie napisałam o Kościele dafaq, kotek" niem usialas pisac. ja twoje slowa sama w kosciele i na katechezach slyszalam ;) a ze prawdopodobnie jestem od ciebie ze dwa razy starsza, to duzo wiecej razy niz ty je zdazylas powtorzyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
pani ateistko - mimo twojej przyjazności niestety nie rozumiem co miałaś n a myśli pisząc o pomnażaniu szczęscai poprzez szerzenie ateizmu o nie 😠 ja nigdy i nigdzie nie powiedzialam i nie napisalam, ze ateizm pomnaza szczescie? no chyba mi ktos to wlozyl w usta .... ja przeciez wielokrotnie na tym topiku juz pisalam, ze to wiara pomaga w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącym
dla mnie Bóg jeżeli istnieje,to jest niezbadana siła,której nigdy nie poznamy,i ma pewnie tyle samo wspólnego z Kościołem Katolickim co z Rzymskimi Bogami.Nie zmienia to faktu,że tam gdzie ludziom dobrze,to religijność i wiara zanikają,tam gdzie kondycja człowieka jest nienajlepsza,tam umysł ucieka w stronę bytów nadprzyrodzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałaś w kościele o tlenie i zdradzającym mężu? mogłaś to również słyszeć w telewizji co jest charakterystycznego w tych przykładach? wymyśliłam je na poczekaniu więc faktycznie mógł tak samo zrobić ksiądz lub pani w tv:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
ja napisalam "uosobionego" ty piszesz "osobowego". to dlatego, ze ja patrze na ciebie zzewnatrz, a ty patrzysz na siebie od wewnatrz. ale chodzi o to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
tak, slyszalam juz ten przyklad o tlenie i oddychaniu :o a o zdradzajacym mezu i zaufaniu - to juz nie wiem ile razy :D ale moglas je sama wymylec niezaleznie od tego, ze juz je slyszalam. zwracam wiec honor :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być moze źle zrozumiałam ale .... 20:29 [zgłoś do usunięcia]przyjazna ateistka "nie mówię,ale ogólnie o wielu ludziach którzy mają jakąś misję ateizowania" nie wiem, czy sa ludzie, ktorzy maja misje ateizowania. moze maja misje oddciagania ludzi od ogolnego zabobonu, ktory psuje szczescie na swiecie? rozumiem , ze wiara to zabobon , który psuje szczęścia na świecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
nie, 46 lat lat to nie jest moj wiek. choc bliskawo strzelasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powierz alium o cudach różańcowych http://www.ultramontes.pl/rosarium.htm krucjatę różańcową przeprowadzili Austriacy w 1955 r. chcąc się wyzwolić z okupacji radzieckiej. Ponieważ bardzo cierpieli na jej skutek, prosili o to Rosjan 300 razy i nic. Postanowili więc wraz z całym rządem prosić wytrwale o pomoc Matkę Bożą. 13 kwietnia stał się cud. Sowieci nagle, w sposób całkowicie zdumiewający, zgodzili się wycofać swoje wojska. Austriacy nie posiadali się z radości! "Kanclerz (Leopold Figl) przewidział, że po latach „światli ludzie nie będą chcieli uznać, że za odzyskaniem niepodległości stała Maryja, i z całą mocą podkreślił, że dokonało się to dzięki sile wiary, która dała Austriakom moralną moc, potrzebną do przetrwania w trudnych czasach. Dodał również, że największą bronią i mocą Austriaków w walce o niepodległość była modlitwa. http://teologia.blox.pl/2010/03/SILA-MODLITWY-CUDA-ROZANCOWEJ-KRUCJATY.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącym
a powiedzenie jak trwoga to do Boga,to raczej nie świadczy,że religijność łączy się z zadowoleniem z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"moze maja misje oddciagania ludzi od ogolnego zabobonu, ktory psuje szczescie na swiecie? rozumiem , ze wiara to zabobon , który psuje szczęścia na świecie ?" napisalam kilka postow wczesniej, co mialam na mysli z tym nieszczesnym zabobonem - nie samo to, ze ktos ma wiare, tylko ze ta wiare uzywa w nieprzyjaznych celach. wiara nie psuje szczescia na swiecei. ale jak ktos wiary/religii uzywa jako szabli do tepienia innych tylko dlatego ze sa inni, to juz raczej sie do szczescia nie przyczynia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko " mądrość ludowa " a i tą stworzyła inna mądrość ludowa " przysłowia mądrością narodów . tak ,ze masło maślane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiara nie psuje szczescia na swiecei. ale jak ktos wiary/religii uzywa jako szabli do tepienia innych tylko dlatego ze sa inni, to juz raczej sie do szczescia nie przyczynia czy prawdizw wierzący tak by sie zachował ? używał wiary jako szabli ? Prawdziwy naśladowca Jezusa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
powiedzenie "jak trwoga to do boga" ma w sumie inny zreszta troche inny sens, jak napisala "czemu niewierzacym" ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącym
to jest powiedzenie ludowe,ale to,że chrześcijaństwo prawie umarło w bogatej Europie,zachowało siłę w bogatych USA,ale bardzo rozwarstwionych społecznie,i że odradza się w biednej Afryce,to są fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
oczywiscie, ze prawdziwy nie :) co mysle o prawdziwych, to jzu napisalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×