Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy wasze życie jest smutne?

Wierzący czemu wierzycie

Polecane posty

Gość katedra
alw sumie jest jeden bóg, tylko wiar jest wiele, więc każdy może widzieć co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
a jak by było wiarygodnie? film na yutube?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
niektórzy mogliby oglądać filmy, słuchać widzieć a i tak nie uwierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
no pewnie, ze kazdy moze widziec co innego, WIDZIEC. nic w tym zlego, ze ktos cos widzi i ma wzniosle przezycia duchowe. ale to zaden snak, ze ta "postac", ktora on widzial to bog. widzi sie swoje wyobrazenia o bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
niektórym może sie i ukazuje dziś, ale oni idą do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
a co mogłoby ciebie przekonać? jaki fakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ojciec pio też miał dożę wyobrażenie o bogu bo potrafił latac i byc jednocześnie w 2 miejscach i nie ważne jak daleko o jego cudach to zebrano 104 tomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
nie ogladam filmow na youtubie :) dla mnia licza sie tylko niezaleznie potwierdzone informacje naukowe. ale to jesli chodzi o sprawy kosmosu i tego, co tam sie w nim dzieje. szczerze mowiac, to i tym sobie specjalnie nie zawracam glowy, bo wole wczytuwac sie w informacje o terazniejszym zyciu tu i teraz, zeby bylo jak najzdrowsze i jak najszczesliwsze dla siebie i innych :) co do boga, to istnieje jako koncept w ludzkim umysle. jako motywacja do rozwoju duchowego :) a niektorzy lubia wierzyc, ze istnieje oddzielnie od ludzkie umyslu, jako oddzielny byt, wiec niech tez sobie wierza :) byle by z tgo powodu nie robili wojen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojny są z powodów politycznych wyłącznie religia może stanowić ładną przykrywkę, aby te powody zatuszować moi drodzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"a co mogłoby ciebie przekonać? jaki fakt?" obojetnie jaki, byle byl to FAKT (definicja w slowniku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
owszem, wojny sa z powodow politycznych, a i religie istnieja z powodow politycznych. na tym ten pic polega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjazna ateistka - czyli nie uznajesz niczego na co nie ma dowodów :) nie oddychałaś dopóki nie było lekcji o tlenie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem osobą mocno
wierzącą! Nikt z was nie jest w stanie zmienic moich pogłądów! Wierze w to że wszystko co dostępne jest mistyfikacją. Nie wiem gdzie zaczynają i kończą się granice niewoli ludzkiej bo jestem malutką cząstką która nic nie znaczy i nie powierzono mi żadnych zadań które odsłoniłyby przedemną namiastkę tego co prawdziwe i niedostępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
no właśnie, istnienia boga nie potwierdzą badanie naukowe. dlatego, jest to po prostu wiara. a uwierzyć ciężko. ale powiem tak, jeszcze nie raz w zyciu będziesz sie modlić. uwierz, każdy ma takie chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
ale jaki fakt np by cie przekonał? bo dla jednego to może być fakt, dla drugiego podróba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwłoki, które nie ulegają rozkładowi Kościół ma w swoich szeregach wielu świętych, na ciałach których upływający czas nie pozostawił żadnych widocznych śladów. Mimo, że upłynęło nawet kilkanaście wieków, a zwłoki nie zostały zakonserwowane, ciała wyglądają tak, jakby dopiero złożono je do grobu. Stygmaty Teresy Neumann wraz z dniem pojawienia się pierwszych stygmatów, kobieta przestała jeść i pić. Posilała się wyłącznie Komunią Świętą. Naukowcy i lekarze, którzy przychodzili do niej, by obalić teorię dotyczącą jej sposobu żywienia, musieli uznać ją jako prawdę. W trakcie jednego z testów lekarze czuwali przy niej 24 godziny i 7 dni w tygodniu. W tym czasie przyjmowała ona raz dziennie wyłącznie komunię. Brak normalnej diety nie odbił się wg lekarzy na jej zdrowiu. Cud w Lanciano ,Ożywająca krew" św. Januarego,Cud Słońca i jaak wytłumaczysz to wszystko i te obrazy nie namalowane przez człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"czyli nie uznajesz niczego na co nie ma dowodów nie oddychałaś dopóki nie było lekcji o tlenie?" to pytanie jest sylogizmem. wiem gdzie je zaslyszalas, bo sama mialam nie raz okazje ;) ale nie powtarzaj publicznie takich kompromitujacych slogano/frazesow ;) a teraz mi wytlumacz, co ma odychanie tlenem do uznawania czegos, na co nie ma dowodow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
a jaki dowód byłby ci potrzebny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"ale jaki fakt np by cie przekonał? bo dla jednego to może być fakt, dla drugiego podróba". nie. fakt jest dla wszystkich taki sam i udowadnialny. taka jest definicja faktu. nie jest to kwestia sporna ani subiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
napewno potrafisz określić, co mogłoby spowodować powstanie u ciebie wiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"a jaki dowód byłby ci potrzebny?" dowod na co? chodzi ci, o dowod na istnienie oddzielnego od swiata buytu boskiego? bo jesli o to ci chodzi, to mi nie jest potrzebny zaden dowod, nie mam w ogole takiego laknienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
to że jakaś religia jest głupia albo że nie ma i nie będzie dowodów to nie znaczy, że Boga nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niewierzącym
tak bardzo zależy przekonać do ateizmu,skoro wierzący popełniają o wiele mniej samobójstw niż niewierzący,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
rany, możesz konkretnie? dla tych co pisali biblię, to mogły być fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niewierzącym
a jak już przekonacie wierzącego do ateizmu,i się ktoś taki zabije,nie bojąc się jakiejkolwiek kary po śmierci,to jak się będziecie z tym czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa jeszcze anioły mnie służą za budzik budzą mnie o której sobie zażyczę a jeszcze słyszałem ze jednej osobie pomagają w szukaniu miejsca na parkingu a u ojca pio to robiły za listonoszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"no właśnie, istnienia boga nie potwierdzą badanie naukowe. dlatego, jest to po prostu wiara. a uwierzyć ciężko. ale powiem tak, jeszcze nie raz w zyciu będziesz sie modlić. uwierz, każdy ma takie chwile." no wlasnie. oczywiscie, ze nie raz sie modlilam, nie raz sie bede moglic, ale do czegos tylko o cos :) (slowa modlitwa uzywam tu umownie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
nie codzi o twoje łaknienie, tylko o to, co spowodowałby wiarę u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie słyszałam tego nigdzie :) pierwszy z brzegu przykład sprawdzasz swojego męża/partnera na każdym kroku? :D bo nie ma dowodu że Cię nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×