Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy wasze życie jest smutne?

Wierzący czemu wierzycie

Polecane posty

zacznijcie się modlić to sam wam się objawi albo go poczujecie tak samo jak fuli Horak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niewierzącym
statystyka jest bardzo myląca co do szczegółów,ale doskonale pokazuje generalne tendencje,i te statystyki są wyrazne,im silniejsza wiara ( niekoniecznie siliniejsza religia) tym mniej samobójstw,tak samo im silniejsza wiara,tym mniejsza inteligencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"a jak już przekonacie wierzącego do ateizmu,i się ktoś taki zabije,nie bojąc się jakiejkolwiek kary po śmierci,to jak się będziecie z tym czuć" ja nikogo nie przekonuje do ateizmu. nigdy w zyciu bym nikogo nie odciagala od wiary! to zo tutaj pisze to sa odpowiedzi na pytania. odpowiadam zgodnie ze swoim przekonaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
masz racje, wiara jest bardzo pomocna dla czlowieka, ale to jzu napisalam na samym poczatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"nie słyszałam tego nigdzie pierwszy z brzegu przykład sprawdzasz swojego męża/partnera na każdym kroku? bo nie ma dowodu że Cię nie zdradza" chcialabym miec ta pewnosc, ale jak wiadomo nikt jej nie ma, a gdybac mozna sobie w nieskonczonosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katedra
jak boga nie ma to bóg z nim. Ale jak jest, to niech nas ręka boska broni :P dziekuje za dyskusję, ale idę sie pomoczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niewierzącym
nie mówię,ale ogólnie o wielu ludziach którzy mają jakąś misję ateizowania,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu niewierzącym
niektórzy chcieliby nawet zakazać nauki religii dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"nie codzi o twoje łaknienie, tylko o to, co spowodowałby wiarę u ciebie?" ja mam wiare, ale nie jest to wiara w byty nadprzyrodzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę wolałabyś mieć pewność? czyli jesteś niedaleka od śledzenia go kiedyś się dowiesz jak pięknie jest komuś ufać lub komuś wierzyć :) słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"nie mówię,ale ogólnie o wielu ludziach którzy mają jakąś misję ateizowania" nie wiem, czy sa ludzie, ktorzy maja misje ateizowania. moze maja misje oddciagania ludzi od ogolnego zabobonu, ktory psuje szczescie na swiecie? albo wsciekaja sie, jak sa napastowani przez wierzacych .... a ja? no jak juz mowilam, po prostu nie przemawia do mnie uznawanie boga jako jakiegos oddzielnego bytu, to mniej wiecej tyle ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psuje szczęście na świecie ?:) a może ateizm to szczęście powoduje i pomnaża ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"naprawdę wolałabyś mieć pewność? czyli jesteś niedaleka od śledzenia go kiedyś się dowiesz jak pięknie jest komuś ufać lub komuś wierzyć słońce" ja tylko odpowiedzialm na twoje pytanie. nie bylo w nim mowy o zaufaniu, tylko o tym, czy mam pewnosc. nie chcialaby cie obrazic, ale prosze .... daruj sobie te koscielne sofizmy ;) ja to uwierz mi juz wszystko (przynajmniej wszystko co tutaj piszesz) slyszalam i przerabialam :) myslisz ze ja co, sie gdzies wychowalam w lesie, do kosciola nie chodzilam, katechez nie sluchalam i tych przykladowych sloganow, ktore ma sie mowic niewierzacym? kicia, ja to znam na pamiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącymw
w jaki sposób pomnaża szczęście na świecie,jak już to jest produktem tego,że ludziom jest w miarę dobrze,ale dlaczego z ateizmu miałoby wynikać szczęście,jak już to ateizm ze szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już to ateizm ze szczęścia------------------------czyli wiara z nieszczęścia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
"psuje szczęście na świecie" uwielbiam wyciaganie slow z kontekstu :) ale, ze w tym wieku? ;) ;) mialam na mysli sianie nienawisci, niecheci, wzbudzanie poczucia winy itp. pod plaszczykiem wiary i religii. "niektórzy chcieliby nawet zakazać nauki religii dzieci" matko, kto zakazuje nauki religii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
nie mailam na mysli, ze WIARA czyni nieszczescie. juz kilka razy na tymze topiku napisalam, ze wiara sama w sobie jest dobra i powoduje szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówię,ale ogólnie o wielu ludziach którzy mają jakąś misję ateizowania" nie wiem, czy sa ludzie, ktorzy maja misje ateizowania. moze maja misje oddciagania ludzi od ogolnego zabobonu, ktory psuje szczescie na swiecie? proszę bardzo - oto kontekst :) i co z moim pytatniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
ani z ataizmu nie wynika szczescie. szczescie nie moze "wyniknac" z wiary lub niewiary. wiecie co, juz chyba pora spac, bo sie zapedzacie w slepe zaulki filozofowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącym
Tak wiara wynika z nieszczęścia,dlaczego była najsilniejsza w okrutnym i brutalnym świecie średniowiecza,dlaczego Rzymianie kiedy mieszkali w swojej małej wiosce to bardzo wierzyli w swoich Bogów,a po stworzeniu imperium i bogactw,mieli ich gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlatego ja nigdy nie bawię sie w filozofie - do niczego dobrego nie prowadzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącym
są ludzie,którzy chcieliby zakazać nauki religii,poczytaj Racjonalistę.A odpowiadając Alium,tak wiara wynika z nieszczęścia,kiedy człowiekowi jest nienajlepiej to chce się odwołać do czegoś nadprzyrodzonego.To nie jest przypadek,że Kościół Katolicki zachował największe wpływy w Polsce na biednym Podkarpaciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna ateistka
no dobrze, wyrazilam sie zbyt ogolnie. chodzi mi o takie "odmiany" (ze tak to smiesznie nazwe) wiary, czy religijnosci, ktore pomnazaja ludzkie nieszczescia. musze tlumaczyc i wymieniac? na jakie pytanie jeszcze nie odpowiedzialam. odnosnie walczacych, czy naganiajacych ateistow - sama jestem przeciwko! jestem przyjazna osoba i jak ktos wierzy, a przy tym jest przyjaznym czlowiekiem, to sie chetnie sama od niego czegos dowiem :) jesli bedzie mial jakies nowe wiesci, a mam nadzieje, ze tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niewierzącym
sorry nie ma większych dowodów na prawdziwość twojego Boga,niż na istnienie Bogów Rzymian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×