Mam szansę na to ze wydadzą mi paczkę na poczcie?

Mąż zabrał mi wszystkie dokumenty - PRZYPADKIEM Wszystko, dowód, paszport, prawo jazdy i pojechał na wyjazd służbowy. Miał wrócić dzisiaj, wraca jednak w poniedziałek. Na poczcie lezy paczka do mnie, dzisiaj konczy sie 14 dzień, przeszukałam cały dom i znalazłam tylko kilka kart bibliotecznych - no i kartę do bankomatu i kredytową też mam jeśli ta paczka wróci do nadawcy to przepadnie - co ja mam robic? iść, błagać? wydadzą mi?

Z informacji uzyskanych kiedyś na poczcie wiem, że musisz okazać dokument tożsamości ze zdjęciem i godłem państwowym.

Mam tylko nadzieję, że nie kupiłaś nic u mnie, bo nie uśmiecha mi się płacić za zwrot.

a to pierwsze awizo czy drugie? jak pierwsze to dostaniesz jeszcze ponowne awizo też na 2 tyg. więc spoko... nie wydaje mi się, żebyś mogła odebrać bez dokumentów, bo karta to nie dokument... może idź i zapytaj, i lepiej się pośpiesz bo poczta pewnie do 18:00, albo i krócej.

ale jak przychodzily do mnie polecone na inny adres to wydaja byle komu z takim samym zameldowaniem kto przechwycił awizo, to jest jakis obled

" a to pierwsze awizo czy drugie? jak pierwsze to dostaniesz jeszcze ponowne awizo też na 2 tyg. więc spoko..." Paczki oczekują przez dwa tygodnie od pierwszej awizacji, druga jest po tygodniu.

pierwsze awizo z 12 pazdziernika, w skrzynce nie ma kolejnego odsyłają dopiero po 28 dniach czy po 14?

po 14 dniach odsyłają, a to miasto czy jakaś wioska? bo jak cię znają "z widzenia" to moze dadzą?

Paczka powinna czekać na Ciebie do jutra.

dowodzik prosze ,bez tego nie wydam

Ja bym poszła i błagała. A z dokumentów ze zdjęciem mam kartę miejską, książeczkę ubezpieczeniową, znalazłabym też gdzieś ksero dowodu.Na pewno nic nie masz z tych rzeczy?

Na pewno po 14 odsyłają, bo sprawdzałam niedawno jak zapomniałam o paczce.

ja dostaję wszystko na gębę, bo mnie kojarzą na poczcie[miasto 20 tys]. nie znam tam nikogo, ale wystarczy, że czasem wysyłam i otrzymuję przesyłki. poza przesyłkami wartościowymi- wtedy zawsze chcą dowodu

idz na poczte i poproś aby nie odsyłali że w poniedziałek sie zjawisz z dowodem i odbierzesz to zostawia :).

mam swiadectwo maturalne ze zdjeciem - no i dyplom mozliwe, ze ksero dowodu tez gdzies mam chyba wezme wszystko co tylko mam ze swoim nazwiskiem - a potem i tak odejde z kwitkiem

Jak ktoś będzie wyjątkowo wredny to tak, ale może będziesz miała trochę szcześcia. Weź to wszystko i idź :) Trzymam kciuki!

to poczta główna, miasto 200 tys a wiekszosc przesyłek odbieram w paczkomatach albo kurier przywozi

wiec nie wiem, w dodatku tak sie juz zdenerwowałam ze wyglądam jak jakiś złoczyńca i sama bym sobie nie uwierzyła jakbym się zobaczyła - ze to naprawdę moja paczka otwarte do 20;00 to moze sie jeszcze spróbuję uspokoić

to niby przepadnie? Poza tym ja w ogóle nie widzę problemu: idziesz i gadasz z kobietą na poczcie jak z człowiekiem, mówisz jaka jest sytuacja, pytasz co możesz zrobić. nawet jeśli nie wydadzą, to może mogą przetrzymać do poniedziałku? idź, spytaj, po prostu.

idziesz i mowisz jaka sytuacja i prosisz,zeby paczke przetrzymali do wtorku i tyle

KOCHAM PANIĄ NA POCZCIE wzięłam to wszystko, wypadło mi przy okienku, nic się nie nadawało, plotłam jak jakaś wariatka, znowu wszystko mi wypadło, Panią litość wzięła i wydała mi tą paczkę ale się cieszę ;)

ze swojej ulicy; ja kiedys mialam dostac kase a tez nie mialam zadnego kompletnie dokumentu, i pani na okienku nie chciala za bardzo wydac (w sumie jej sie nie dziwie ;) ) ale pomogla moja listonoszka, zna mnie (nieraz wyplacala mi kase w domu i listy przynosila), posiwadczyla, ze ja to ja i kasa jest od meza i pani z okienka wyplacila :)

No widzisz i po stresie :)