Lipiec 2013

Zaś musiałam się przekopać :) Knuj - dostałam na wszelki wypadek duphastonkę. Mam łykać 2 razy dziennie. Ginekolog się mnie zapytała, czy chcę, to jej powiedziałam, że panicznie boję się poronienia. Drugi raz nie pytała :)

hej ;-) u nas oki. W tamtej ciąży o tej samej porze już mi było niedobrze a teraz póki co jest dobrze ;-) muszę sobie jakiś nick zorganizować i się zarejestrować:-p

Hm. Czy ja jestem w tym szanownym gronie jedyną pierworódką? ;)

metafora-----ciesz się bo nie wiesz co to poród :p:p:p

Ech, nawet mi nie mów ...

Truj --- szalenstwa były a teraz od 3 dni siedze w domu i pociągam nosem i kaszle. Nie zeby szalenstwa były na łonie natury ;) ale zaczełam sezon grzewczo-kominkowy i oto efekt ;) wrrrrrrrr . Na razie do ssania biore i syropek i mam nadzieje ze przejdzie. najgorzej z tym czekaniem do 12!!!! Jak ja jestem cholernie niecierpliwa to jeden P.... B... wie!! MamaPoRazTrzeci i wy dziewczyny a jak u was ze zdrówkiem w tym sezonie grypowym!!!!

moze wy mi pomozecie ??? ja tez czekam na pozytywny wynik testu okres powinnam dostac w ostatnia niedziele (regularne 28 dniowe cykle) - 2 zrobilam wyszly negatywnie a okresu nadal nie ma . jedną ciąże poronilam 1,5 roku temu - wiec teraz sie boje jak to bedzie mam nadzieje ze to bedzie dzidzia - jestem z granica nie moge zrobic sobie tu testu z krwi bo tu robia dopiero jak rzeczywiscie kobieta jest w ciąży i ma stwierdzone to przez polozna. ja jestem w holandii i tutejszy system jest taki jaki jest - idziesz do lekarza pierwszego kontaktu a on ci daje zwykly sklepowy test ciazowy na stwierdzenie ciazy - jak wyjdzie ok wtedy idziesz do poloznej i ona prowadzi cala ciaze - lekarza widzisz wtedy jak cos jest nie tak - test beta robisz po stwierdzeniu przez nia ciazy na kontrolowanie tego hormonu , ale nie na stwierdzenie ze jestes bankowo w ciazy. wiec powiedzcie jak to jest - ostatni okres mialam 30.09 - 28 dni cyklu okres mi się spóźnia juz kilka dni a testy nadal negatywne ( robilam 3 rozne ) kiedy zrobic by wyszlo najprawdopodobniej????? bo juz schizuje lekko. po poronieniu bylam badana wszystko bylo książkowe jak to lekarka powiedziala (w Polsce) cytologia rowniez- wynik I klasa. w tym miesiącu postanowilismy spróbowac więc to jest pierwsza próba ponownego zajścia w ciąże. Dotąd wszystko bylo jak w zegarku, łącznie z okresem nawet po poronieniu, więc problemy hormonalne raczej nie wydaje mi się ... poczekam jeszcze kilka dni. Nakręcam się sama wiem - bo już mnie brzuch rozbolał z tego wszystkiego na zasadzie "dziwnego napuchnięcia w srodku". najgorsze to czekanie.... sorrki ze to takie dlugie ale wklejalam z innego postu gdzie sie odezwala jedna dziewczyna. dotychczas wszystko bylo jakw zegarku. W tym miesiacu postanowilismy postarac się o dziecko i dopiero teraz mam tak. wczesniej wszytsko bylo powtarzam ksiazkowo. W kazdym razie poczekam jeszcze tydzien, moze cos sie nagle poprzesuwalo ( akurat w miesiacu podjetej proby?) jesli test nadal wykaze brak ciąży to zgłosze sie do polożnej - zobacze co ona mi powie... no i wszystkim Wam serdecznie gratuluje

wlasnie kolezanka powyzej udzileila mi jednej odpowiedzi za co Ci dziekuje ;)

kochana ja się nie orientuję przykro mi

cały czas myślę pozytywnie... będziemy w razie co próbować ponownie ;) miłego weekendu życzę .... ... po cichu liczę że będę mogła do Was dołączyć

bede trzymała za Was kciuki

Metafora - "Knuj" :D no bosko mnie nazwałaś ;). No i faktycznie wygląda na to, że jesteś póki co jedyną pierworódką, nasz Rodzynku :D. Ale ja całe szczęście też nie miałam wątpliwej przyjemności się dowiedzieć co to poród ;). Miałam cc i chwalę sobie :D. Zszokowana - czekamy na zryw organizacyjny ;). Caffe - Ty tam poucz Męża, że do jego małżeńskich obowiązków należy ogrzewanie Małżonki, żeby nie marzła i nie była taka pociągająca (nosem) ;). No nie wiem - ja niestety też nie wiem :(. Są przypadki, gdzie testy wychodziły pozytywne dopiero 2 tyg po @, ale zdecydowanie częstsze są sytuacje, gdzie @ się po prostu spóźnia.

mam nick :p:p:p:p:p zarejestrowałam się ;-)mam dzisiaj wenę i trochę czasu bo mój mąż i synek "składają" stół i krzesła do jadalni ;-)uffff moge poklikać ;-)

No to witaj Szkalaka ;), to może i stopkę zrobisz jak cierpisz na nadmiar czasu :)? Albo jakąś tabelkę dla nas, bo widzę że żaden topik nie może się bez tego obejść :P. Taka nowa, świecka tradycja :).

Witam dziewczyny. Ja raczej będę mamą już w czerwcu, ale myślę, że mogę się dołączyć. Mam 23 lata to oczywiście pierwszy nasz dzidziuś. staraliśmy się jeden cykl, tak szybko poszło, że sama nie wierzyłam:) Pani doktor powiedziała, że może to przez to, że nigdy nie stosowałam tabletek no i jestem młodą i zdrową kobietą. ale myślę, że nie ma na to reguły. bardzo się ciesz i jestem podekscytowana nową rolą... Choć wiem, że wiele będę musiała się nauczyć:)

Gratuluję, ja od 5mies jestem Szczęśliwą Mamą Trzech Cudownych Córeczek :D

Ok, to ja sie przyznam, nie chcialam nic mowic wczesniej.... Wczoraj w nocy, budze sie na siku. 0500 rano. Bol, caly brzuch i jelito. Coraz gorszy. Chlopa nie ma, zostawilam Dzieciaki na gorze, zeszlam na do. Bol coraz wiekszy. Tele do Matki. Zaraz jest. Bol jest taki, ze dostalam drgawek, autentyk, myslalam, ze umieram. Niepokoj, co z Dzieciakami. Decyzja - karetka czy jedziemy na pogotowie? Ok, pogotowie, Male jak spia, to armata nie obudzi. Na pogotowiu, ledwo ide, zgieta w paragraf, nikt mnie nie chce przyjac, kaza mi dac SKIEROWANIE OD RODZINNEGO! W koncu ktos sie zlitowal, zlazi baba z interny. Kladzie mnie na brudnej kozetce bez ochronki. W miedzyczasie, lataja menelki na wozeczkach inwalidzkich, bo ma 3,0 promila. Obsluguje go pielegniara, ktora zaraz leci do mnie, bedzie mi wenflon wtykac bez rekawic, rekami po menelku! Az mi bol minal. Podpisuje "odmowe na badania" - qrde, ciekawe dlaczego? Zero krwawien, tylko bol. Wracam do domu, no-spa i spac. Rano - pisze maila do TZ. TZ o 1200 odbiera maila, od razu dzwoni, opierdziela, kaze natychmiast dzwonic do giny prowadzacej (wyremontowalismy jej gabinet ostatnim razem za wizyty ;-)). Babka mowi, ze bedzie w gabinecie za pol godziny, przyjezdza w dresie - z tenisa. Usg - torbiele (czynnosciowe) byly dwa, jeden pekl, stad bol. Plyn zostal, bedzie sie przelewal, drugi torbiel sie wchlania. Wczoraj w domu sprzatalam - nie powinnam byla. Kropka ma sie dobrze, widzialam ja ;-)!. Mam Duphaston+buscopan+ lactuloze (nie moge dopuscic do zaparc). Na kontrole za 10 dni. Tak wygladala moja poprzednia noc... Ale, juz jest OK! To sie wyzalilam i mi lepiej. Ale, co przezylam, to moje...

Oj kochana matko załozycielko!!!!współczuje ci okropnie!!Jak mi jednego razu pękła torbiel 3na3.5 cm to myslałam ze wszystkich pogryze z bólu. Az mi sie palce u nóg prostowały!!!! Sciskam cię mocno. I zdrówka zycze!!!!

Caffe - mój sposób na sezon grypowy sprzedał mi w lutym kolega z pracy i od tamtej pory zachorowałam tylko raz - po powrocie z urlopu, na którym nie stosowałam owego sposobu. Jak dla mnie jest to genialnie proste i przy okazji bardzo smaczne - codziennie rano na czczo pijemy z mężuniem sok z całej cytryny i łyżkę miodu rozpuszczoną w pół szklanki letniej wody (nie może być za ciepła, bo miód traci swoje wartości). Co kilka dni wprowadzamy jeszcze lekką modyfikację w postaci wyciśniętego ząbku czosnku - żeby lepiej mnie uodpornić przed zapaleniem pęcherza, który jest moją wieloletnią zmorą ... no nie wiem - poczekaj jeszcze chwilę. Ja też miałam zawsze 26-27-dniowe cykle i raz się podnieciłam jak już miałam dzień 28y a tu ani okresu ani nawet objawów towarzyszących. Niestety 29 dnia test wyszedł negatywny i zaczęłam miesiączkować ... niewielka - witaj w gronie pierworódek, jesteśmy we dwie :) Mama3 - opis jak z horroru. Uważaj na siebie.

Niewielka - witamy :). To na kiedy masz termin :)? Mama3 - nieciekawe przeżycia :o. Współczuję nerwów i cieszę się, że się nic nie stało. Meta - będę musia spróbować tego Twojego sposobu, w końcu sezon chorobowy w pełni :o. U mnie nihil novi, i całe szczęście - brak złych wiadomości to dobra wiadomość :). Tyle, że córka marudna i płaczliwa nie z tej ziemi, chyab jej zęby mocno dokuczają.

''Metafora''' niezła mikstura!!!! mam nadzieje ze nie wybuchowa!! ja osobiscie cytryny nie cierpie no ale jak ma pomóc to moze spróbuje!!??!! A czosnek to lubie jak mój miesza z masełkiem i robi takie masełko czosnkowe!!! mniammmmm paluszki lizac tylko oddech kaczuchy potem prze 2 dni!!!!.

hej:-) dzisiaj mnie jakiś dół dopadł:-(

Czesc dziewczyny :) okres spóźnia mi się już 9 dni a testy wyszły negatywne, jutro ide robić test w krwi HCG. Boli mnie brzuch od 11 dni, mam mdłości i poranne i wieczorne oraz mam szyjkę macicy wysoko i lekko twardą, zamkniętą . Temperaturę mam 8.30 - wczoraj miałam 36,7, dzisiaj mam 36,9. Nigdy mi się okres tak nie spóźniej max 6 dni, ale tak miałam stresa. Dodam że przez starania o dziecko przeszłam udar mózgu, poprzez branie hormonów 2,5 roku temu, a staramy się o dziecko 4,5 roku. Czy myślicie że to złudzenie, bo nie chcialabym się rozczarować....czy to przez nakręcanie się;)?

No witam ciężaróweczki! Autorko współczuję, bo wyobrażam sobie co musiałaś przeżywac... nie dość, ze ból potworny to jeszcze strach o dzieciątko :( Mam nadzieję, ze wszystko będzie ok i że jakoś się tam trzymasz :* :D A u mnie zaczęły się mdłości... myślałam, ze ich unikne... yhy akurat :/ Do kościoła się spóźniłam :P Bo myślałam, ze nie wyjdę z łazienki :D Poza tą drobną niedogodnością czuję się wyśmienicie ;P Już się nie mogę doczekać kiedy powiem córeczce :) Na razie nic jej nie mówimy póki nie minie pierwszy trymestr.

Mama 6 ---- bede zmora i powiem I brdzo dobrze ze cię mdli!!!!;) Przynajmniej wiesz ze nie wymysliłas sobie tej drugiej kreseczki!!! A tak powaznie to współczuje!!! Trzymaj sie cieplutko i zdrówka zycze!!

Jak dobrze pójdzie, to też może się doczekam dziecka w lipcu. Mam już córkę prawie 6-letnią i za sobą przeszło 5 lat czekania na dwie kreski. W styczniu tego roku straciłam ciążę w 12 tc. Ostatnią @ miałam 24 września, więc termin porodu wypadałby chyba 1 lipca, ale miałam bardzo późno owulację (20-21 dc), więc może się trochę przesunąć. Poza bezsennością (śpię po 4 h na dobę) i delikatnym bólem piersi nie mam żadnych objawów. Pozdrawiam wszystkie Lipcówki

caffelatte, ze sobie drugiej kreseczki nie wymyśliłam to wiem i bez mdłości, bo powtarzałam parę dni temu test :D Wyszła mocniejsza kreska ;P hahaha ale dzięki za pocieszenie :D Szczerze mówiąc to liczyłam, ze będzie tak jak w pierwszej ciąży czyli NIC :D

zuzka - a więc to dlatego tak źle sypiam od jakiegoś czasu ;) Witaj! Dziewczyny, jeszcze a'propos tej mikstury - oczywiście jak każdy taki naturalny specyfik tak i ten potrzebuje trochę czasu, dlatego jak zachorujecie po tygodniu stosowania to się nie zniechęcajcie. Caffe - ja też mogłabym się zajadać masełkiem czosnkowym :) I w ogóle wszystkim, co zawiera czosnek, uwielbiam! (moje otoczenie - już niekoniecznie)

Aha - a jak nie lubicie cytryny to po prostu dodajcie więcej miodu i rozcieńczcie w większej ilości wody :)

No ja cytryny nie trawię :D (tzn w niewielkich ilościach do herbaty lubię) ale czosnkiem się mogę wspomagać dzień w dzień ;P uwielbiam :D Ale ze względu na otoczenie ograniczam się do jedzenia go raz w tygodniu ;P