Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

I dalej nic nie wiemy?????? Na pewno jest wszystko ok, pewnie korzysta z wolnej, pięknej soboty a my się tu martwimy!!!!!! Ale oberwie jak się już zjawi.... Dietowo też jestem ciekawa jak to wygląda u tych dziewczyn, które mało przytyły, ja od początku ciąży mam już +11:-( Robiałam nawet kesperyment (bo ciągnie mnie strasznie do słodkiego) i odmawiałam sobie słodyczy, pilnowałam porcji pożywienia, zeby były może nie za duże, dużo piłam wody i co??? i nic! Waga cały czas pnie się w górę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
messi to znaczy że waga podobnie nam idzie... no tak jak wymiotujesz to na pewno inaczej to wygląda:) ja przez całą ciążę wymiotowałam 2 razy w tym raz niedawno z powodu kaszlu:P ale mi naprawdę fajnie szła waga i bardzo się cieszyłam do czasu tego skoku wagi... teraz jestem pełna obaw bo już przed ciążą miałam nadwagę i liczyłam(widząc jak waga idzie) że zmieszczę sie ta +/- 12kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś sprawdziłam - 5kg... Kurcze też się martwię o Topkę :( Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Ja w łóżku, nadal zdycham, dobrze, że nie mam gorączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze już 14 i nie wiadomo co z Topką :( Na chłopski rozum i zdrowy rozsądek powinno być wszystko okej, ale chcialabym już przeczytać od niej, ze wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś długo nie ma tej Topki, mam nadzieję, że się odezwie do wieczora bo zawału tu dostaniemy. Jeśli chodzi o wagę to tak, ja mam także nadwagę, przed ciążą ważyłam 75kg, później 73 chociaż nie wymiotowałam a teraz 76 kg. Jem to na co mam ochotę, chociaż powiem szczerze, że apetyt mam raczej marny i na słodkie. Np codziennie na śniadanie jem miskę płatków neskłik z mlekiem, na drugie śniadanie jem przeważnie banana albo jabłko, na obiad gotuję zawsze jedno danie albo zupę albo coś treściwszego, dziś np udko pieczone z ziemniakami i ogórkiem kiszonym, no i do tej pory 3 ciastka rurki i tyle, ale po obiedzie do kolacji jem jakieś takie przekąski, typu kisiel, budyń, jabłko, albo coś słodkiego. Prawie wogóle nie jem kanapek bo nie mam na nie ochoty, czasami mnie naleci na żółty ser to zjem na kolację 2,3 plasterki ale bez chleba bo też ostatnio nie lubie. Trochę mało urozmaicony ten mój jadłospis powiem szczerze ale jakoś mi takie jedzenie teraz pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kooala - Też się nie dziwię że się wystraszyłaś. Ja tam miałam u siebie na działce. Nocowaliśmy z moim M I nie dokręcił do końca butli i się ulatniało jak wstałam to bałam się drzwi otworzyć żeby jakiejś iskry nie spowodować a potem oczywiście wszystkie okna pootwierałam. Dodam że na tej działce nie ma luksusów typu prąd czy właśnie kuchenka tylko taka butka turystyczna w razie co. Topka to nas do grobu wpędzi! Co do jadłospisu kurde to jem zwykłe posiłki w sumie nie jem więcej niż przed ciażą. Nauczyłam się jakiś czas temu że na weekendzie nie jem ziemniaków. Nie wiem dla czego ale raczej tego bym nie brała pod uwagę. I na śniadanie i kolację przeważnie jem bułkę białą (więc nie za bardzo zdrową) z wędlinką, serkiem, dżemem czy co tam pod ręką. Pomiędzy posiłkami przeważnie piję mleko lub jem jogurt. N a początku jadłam dużo cytrusów. Ostatnio mam faze i przed samym snem jem szklaneczkę mleka z musli. W sumie słodkie to jem jak mnie naleci mocno ale az tak dużo i często to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topko odezwij się... Dziewczyny no martwię się też, kurczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez co jakiś czas podglądam czy się nie odezwała.... albo wszystko wróciło do normy i cieszy się weekendem albo pojechała do szpitala i może jakoś dłużej jej się tam schodzi... na pewno da nam znać jak nie dziś to jutro czy w poniedziałek:) wiecie co, dziś pierwszy raz poczułam już z całą pewnością kopniaka niuniu naszej:) normalnie od zeszłej soboty zdarzyło mi się może ze 2-3 razy poczuć takie już "uderzenie" a dziś normalnie w jednym miejscu tak z 5 razy w zasadzie raz po raz:) cudowne uczucie czekam na więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topka? Dietowo, w którym Ty jestes tygodniu- 24? A ja już tak dawno martwiłam się o kopniaczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też trzymam kciuki i czekam na dobre wieści Topka !! Wrzuciłam na skrzynkę moje dotychczasowe zdobycze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze z Topka ok.... ja tez nie dziennie czuje ruchy malca;( lozysko ulozone na przedniej sciaanie...niby to normalne lekarz pow zeby sie nie martwic....ale my wiemy jak to dla nas wazne! Ja mam takie pytanko czy ktoras z was miala moze w czasie ciazy silne bole i glowy i chwilowe dretwienie lewej strony twarzy z jezykiem? Ja ostatnio sie tak obudzilam strasznie sie wystraszylam pobieglam do lekarza a on ze to migrena i ze to normalne w ciazy? A wy co o tym myslicie ja sie strasznie przestraszylam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ogromną nadzieję, że dziecko Topki zaczęło znowu wywijać a jego uspokojona mama odpoczywa po stresach korzystając z przyjemnego weekendu. W takiej sytuacji z wielką radością opieprzymy przy najbliższej okazji Topkę za to, że się nam pozwoliła tyle zamartwiać... Nie chcę nawet myśleć o tym, że to milczenie może oznaczać coś innego... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ze z Topka ok.... ja tez nie dziennie czuje ruchy malca;( lozysko ulozone na przedniej sciaanie...niby to normalne lekarz pow zeby sie nie martwic....ale my wiemy jak to dla nas wazne! Ja mam takie pytanko czy ktoras z was miala moze w czasie ciazy silne bole i glowy i chwilowe dretwienie lewej strony twarzy z jezykiem? Ja ostatnio sie tak obudzilam strasznie sie wystraszylam pobieglam do lekarza a on ze to migrena i ze to normalne w ciazy? A wy co o tym myslicie ja sie strasznie przestraszylam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziekuje za troske:( i sorki ze dopiero dzis pisze ale nie mialam wczoraj dostepu do neta! otoz zadzwonlam w piatek wieczorem na pogotowie bo moj gin nie odbieral...pani powiedziala, czmeu tak dlugo czekam....poplakalaam sie kazala mi jechac na IP. wyrwalam meza ze spotkania z kolegami wzielismy taksowke i myk d spzitala, cala w nerwach...polozna po kilku probach w koncu wysluchala tetna dziecka, ale powiedzialam ze dopoki jej nie zbacze na usg to nie uwierze...na usg mala ruszala sie jakby ktos obra zzwolnil 10krotnie....zero reakcji na bodzce lekarza....ale serducho bilo 150razy/min...po prostu miala slabszy dzien, lekarz stwierdzil ze nie wie skad taka zmiana w jej zachowaniu tym bardziej ze dotad czulam ruchy prznajmniej2-3razy dziennie, i to mocne. w ogole ten lekarz jakis daremny ale to szczegol.... uspokoilam sie troche szybko zasnelam zmeczona jak nie wiem, i rano wczoraj w ramach nagrody mala oblozyla mnie kopniakami jak nie wiem, i cuzlam ja i wczoraj i teraz wlasnie tez fika...ech mze i pankuje, ale polozna powiedziala ze dobrze ze przyjechalam, !!! szczeg ze 2 ciaze juz sracilam....ulzylo mi, maly leniuszek takiego stracha mi zrobil :) dziekuej wam zapamiec :** zycze milej niedzieli tym bardziej ze takie piekne sloneczko za oknem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topka dalej się nie odzywa???????? Mam nadzieję,że wszystko dobrze... Ale dziwne,ze tak dlugo się nie odzywa:-( Nicka ja też miewam bóle głowy ale takie znośne, że daję radę bez tabletek przeciwbólowych. Co do migreny w ciąży to wiem,że się zdarza niestety:-( Dziwi mnie tylko to Twoje drętwienie twarzy:-( Mi się wydaje,ze może od szyi bardziej i kręgosłupa mogło Ci się to przytrafić gdy długo spałaś na tym jednym boku????? Ja zasypiam np na lewym boku i śpię na nim dopóki się nie obudzę, wtedy z reguły mnie wszystko boli i odwracam się na prawy bok:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koalaa mozcie mnie opieprzac :) , przyjme to na klatę!!! ale serio nie mialam jak napisac....dziekuje ze bylyscie ze mna myslami, mała łobuziara zagrala mi na nerwach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie Topka!!!!!! Cieszę się,że wszystko w porządku! Nie mogło być inaczej:-) W takim razie odpoczywaj teraz, ciesz się słoneczną niedzielą i mocnych kopniaków życzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do spania to ja tez mam z tym problemy, nie dosc ze czesto budze sie nalecahc, to wole spanie na prawym boku, bo na lewym strasznie mnie wszystko boli!!! ala cierpne, szczeg okolice miednicy, czasem sie z lozka podniesc nie umiem...:( juz 2 razy w zeszlym tyg zlapaly mnie mega skurcze lydek, az rano czulam miejsce tego skurczu... ogolnie spanie, i siedzenie dlugo w jednej pozycji bardzo mnie mecza:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie :D zaglądam tu od rana i zaglądam :D Topko cieszę się, ze z dzidzią wszystko ok ;) szczerze mówiąc, to tak myślałam sobie, ze raczej będzie w porządku, bo czemu miałoby nie być? Ja to zawsze staram się patrzeć na wszystko statystycznie (mój lekarz mnie tego nauczył- mniej się stresuje przez to) spora większość ciąż to zwykła fizjologia. Procentowo wcale nie ma tak dużo tych wszystkich tragedii... więc ja sobie zaczełam myśleć, że skoro tyle razy w lotka nie udało mi się wygrać, to należę do szarej większości, więc i w przypadku ciąży musi tak być :) I tak też myślałam o Topce :) Ciesze się, ze wszystko gra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Topki
stylu ;-) narobić stracha, zamieszania a później jeden dzień się nie odzywać i powiedzieć że nie miała dostępu do neta. . . . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topka cieszę sie ze jest Ok i ze dzidzia nadrabia zaległości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicka: ja też mam częściej bóle głowy i mocniejsze niż kiedyś, właściwie przed ciążą to mnie nigdy głowa nie bolała...co do drętwienia, to ja się niekiedy budzę, bo mi ręka albo noga zdrętwiała, ale twarz nigdy. Ale jak zmienię pozycję to przechodzi. Co do wzrostu wagi to ja od początku ciąży przytyłam tylko 2 kg...aż się dziwę, że tak mało, bo jem dużo słodyczy...ale jakoś więcej niż wcześniej nie jem. Jakoś z miesiąc temu czułam się non stop głodna, ale teraz mi przeszło i jem normalnie. Piękne to były czasy w I trymestrze, kiedy mnie od słodyczy odrzucało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topka całe szczęście że wszystko w porządku. Ja odrętwienia nie mam ale coraz częściej budzę się na wznak bo jakoś tak mi wygodnie;/ A zawsze śpię na prawym boku, Mam nadzieję że się to odmieni. Wczoraj natomiast drapałam się po łydce i nagle złapał mnie tak silny skurcz lewej ręki i nie mogłam palców rozprostować. A biorę 3x1 magnez. nicka8601 - może i normalne w ciąży ja tam nie wiem ale przerażające to troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomaranczowego zlosliwca kimkolwiek jestes nedzna kreaturo, jesli nie mialam dostepu do neta to go nie mialam , to moze powiesz mi skad mialam go miec? isc wieczorem do kafejki zeby napisac jednego posta czy wpasc do sasiada i powiedziec ze ma mi udostepnic kompa bo MUSZE napisac jeden post na forum.. a moze mialam lekarzowi w szpitalu wyrwac laptopa i napisac na kafe????....żal mi cie... jesli pisze/pytam o cos to nie po to by wzbudzac czyjas litosc czy wpedzac kogos w troske o mnie, tak wyszlo, dzis mam neta wiec sie odezwalam...zreszta szkoda slow na taka bezczelność... dziewczyny dziekuje za pamiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Topka cieszę się, że wszystko dobrze! Głupia pomarańcza chyba nigdy nie doświadczyła straty dziecka! Ja bym się na twoim miejscu pomarańczowa małpo wcale nie wypowiadała!!! Jezu co za bezduszna zołza! Moja kuzynka straciła pierwsze dziecko w połowie ciąży - serduszko przestało bić :( Jak się później nie denerwować w następnej ciąży?! Tylko s... bez serca nie potrafi tego pojąć! Dobrze Topka, że szybko pojechałaś na IP i wszystko z dzidzią w porządku! Nicka słyszałam, że w ciąży występuje czasem przemijający paraliż nerwów twarzy - oby to nie to... Nie pamiętam jak to się nazywa ale w jakimś programie o ciążach niedawno to widziałam - dziewczyna miała pół twarzy porażone - po porodzie samo przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×