Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

KMM trzeba się cieszyć że już po wszystkim:) Anetach tez bym już chciała ale jeszcze się wstrzymuję żeby trochę luźniej było w pokoju:P puki można;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie łóżeczek - mamusie z Wrocławia gdzie gdzie jest największy wybór łóżeczek i wózków, tak, żeby je obejrzeć na żywo? Byłam dziś w Askocie na Sztabowej i w Baby Maxx na Bielanach i byłam rozczarowana - wózków Jedo czy Bebetto w ogóle nie było, a z Tako tylko 2-3 modele (jakieś takie beznadziejne), spodobał mi się jedynie wózek Enio firmy Matpol, o którym wspominała już Virada i jakiś z Baby Active. Natomiast łóżeczka 3 na krzyż, w Askocie żadnego nie mieli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie wlasnie zastanawiam czy skrecic to moje... Stoi w czesciach, wszystkie klamoty porozkladane po katach jak narazie bo do czasu remontu raczej nic nie ma swpjego konkretnego miejsca.. A jak bym skrecia to wszystko bym pakowala do lozeczka... Byloby chociaz w jednym miejscu.. I w sumie to sie waham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem byś wyjmowała;D Ja bym się wstrzymała. Ale To co zrobisz to juz Twoja decyzja;) Ja nawpychałam to wszystkie rzeczy które zgromadziłam dla maleństwa w bieliźniarkę ale jak przywiozę, upiorę i uprasuję ciuszki to muszę wyjąć:P Masakra z miejsca na miejsce przekładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba jakoś to będe musiała załatwić zeby dostawać do ręki z zusu kasę. Da się tak, wie ktoś? Bo pierdzielę takie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetach wiem ze to sie wiaze z wyjmowaniem pozniej. Ale lozeczko nie jest e jakims oryginalnym kartonie. Bylo ostreczowane. Zeby sprawdzic jak wyglada musialam to pociac i wyciagnac je. Wiec kazda czesc jest osobno. Oparta o akrzynie. I jest ryzyko ze gdzies aie gibnie czy zarysuje.. Dlatego zastanawiam sie nad skreceniem.. Przynajmniej nic by sie nie obilo ani nie zagubilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG- ja kupowalam wozek w Nysie, jest tam hurtownia, ktora ma lepsze zaopatrzenie niz wszystkie razem wziete we Wro, tyle, ze moj maz stamtad jest i tesciow tam mam, wiec dlatego tam sie zaopatrywalam...a co najlepsze jest ona zaopatruje Wrocław, wszystko zalezy od wlasciciela ile chce miec wozkow na stanie i jakich a tam jest kazdy model, nawet najmniej znanych firm moja kolezanka z wrocławia pojechała na psie pole do askota, tam ponoc wiekszy wybor jest, a bylas w hurtowni Bajka? tam tez spory wybor jest: http://www.bajkahurt.com/ tylko godziny otwarcia maja do bani, o ile nic sie nie zmienilo... lozeczko kupowalam przez internet za jakies 160zl... bo stwierdzilam, ze to jest mebel, ktory postoi gora 2 lata no i tak oto moje dziecie spi juz na jedynce mlodziezowej i bardzo mu tam dobrze, tzn wedruje do mamy, ale raczej z braku bezpieczenstwa no i wiadomo jak mama przytuli to zlych snow nie ma prawa byc ;) K_M_M bardzo ladne wyniki :) dobrze, ze juz po! to jest najwazniejsze... a czzy juz wszystkie mamy sa po glukozie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maite po raz kolejny dziękuję za odpowiedź :) O Bajce wcześniej nie słyszałam, wybiorę się tam i przy okazji do Askota na Zakrzowską, a jak nic nie znajdę to może i wybiorę się do Nysy... w końcu nie jest to aż tak daleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_M_M dużo chodziłaś po wypiciu tej glukozy? Ja siedziałam całe bite 2 godziny i miałam wynik 130. Niby w normie bo granica jest do 140 ale lekarz powiedział że to już i tak jest na styk. Jeżeli Ty dużo się ruszałaś i dużo tej glukozy spaliłaś to możliwe, że przy siedzeniu na miejscu wynik przekroczyłby 140, a wtedy trzeba stosować już dietę. Z przygotowaniami nadal jestem daleko w polu. Na szczęście zakończyliśmy już remont pokoiku dla córeczki. Zamówiłam też łóżeczko, które na dniach powinno przyjść. Mam też już upatrzony wózek Jedo ale zamawiać będę jakoś w maju. Teraz robię rozeznanie w materacykach. Może polecicie jakieś? W hurtowniach najwięcej jest tych kokosowo-gryczanych ale słyszałam że już powoli się od nich odchodzi. Niby są zbyt twarde. Obecnie polecane są lateksowe albo z pianki termoelastycznej ale one są dosyć drogie a niestety nie wiem czy faktycznie warte swojej ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mama 2013. Nie chodzilam duzo. Przeszlam kawalek tylko z laboratorium do znajomej. Tam siedzialam spokojnie i pozniej spacerkiem wrocilam. Po prostu nie siedzialam w poczekalni.. I nie napisalam wczesniej ze chodzilam. Tylko ze te panie z laboratorium powiedzialy ze moge pochodzic przez te dwie godziny. Wazne zeby wrocic na czas. Szwagierka w ciagu tych dwoch godzin szalala na zakupach.. Wynik miala mbiej wiecej taki jak ja.. I bylo ok.. Dzidzius zdrowiutki i ona tez.. Wiec jesli nie zabraniaja to chyba mozna i nie ma to wplywu. Przeciez wiadomo ze sie nie chce nikomu tyle czasu siedziec na tylku w jednym miejscu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde nie wiem od czego to zalezy. mi same powiedzialy ze dobrze robi jak sie przespaceruje czlowiek na swiezym powietrzu po tym..:) ale to tak samo jak z ta cytryna w trakcie badania.. jedni pozwalaja i sami pytaja czy mamy.. a drudzy wrecz zakazuja.. widac ze duze rozbieznosci sa w tym wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze apropo materaca.. moj materac ten ktory mam z łóżeczkiem jest właśnie gryka kokos i wcale nie uważam żeby był zbyt twardy.. wrecz przeciwnie jak dotknęłam to się zdziwiłam ze taki mieciutki, bo podobno dzieci powinny spac na twardszym podlozu.. a ogólem slyszalam ze kokos jest najzdrowszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mama----- a wiesz cos wiecej na temat tych materacy termoelastycznych itp? Moj syn za cholere nie chcial spac na tym materacu gryka kokos :-\ nie dziwie mu se, bo twarde jak cholera.... od poczatku lepiej spal na miekkim, ale wiadomo chodzilo o jego kregoslup.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG, ja tak samo zamierzam odwiedzić Bajkę i Askota, a ostatnio przy okazji innych zakupów poszłam do Smyka, i tam jest sporo wózków m.in Bebetto nad którym się zastanawiam. Łóżeczek niestety niezbyt dużo. Ja łóżeczko chcę kupić w starej poczciwej Ikei :) Kosztuje 500 zł ale przekonał mnie ściągany bok w całości zamiast dwóch szczebelków, oraz możliwość montażu szuflad przy podłodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za te 2 linki dziewczyny.. viola fajne te reczniczki, i niedrogie !:):):) jesli mowisz ze jestes zadowolona to moze tez sie skusze :):)milej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do KMM
Wprowadzili Cie w blad, powinnas zostac w jednym miejscu. Jezeli przeszlas tyle co piszesz i mialas 125 to na bank gdybys siedziala mialabys przekorczone 140. Mama miala prawidlowo przeprowadzone badanie. A komu chcialoby sie siedziec? Robisz to dla dziecka. jedno dziecko z leczonej czy nie leczonej matki rodzi sie zdrowe a inne nie.... Siedzcie w miejscu po glukozie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topka
kupuj jak najwieksze reczniki, dluzej Ci posluza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w przychodni zadna kobieta nie musi siedziec w miejscu po tym badaniu. ja ufam swoim lekarzom i osobom które przeprowadzają badania. jesli wcale sie nie mozna ruszac z miejsca to wychodzenie na siku tez powinno byc zakazane, albo rozmowa bo wtedy spalasz energie.. wiec nie popadaj w skrajnosci w skrajnosc. nie przebieglam przez te dwie godziny maratonu, wykonałam spokojny spacerek, ktory dotlenil mnie i dzieki ktoremu sie nie porzygałam brzydko mowiac. a wyniki mam w normie i nikt nie bedzie mnie oceniał czy siedziałam na tyłku czy nie! zastosowałam sie jak najbardziej do zalecen osob ktore robily badanie. jesli Tobie zalecają inaczej to rób inaczej.. tyle w tym temacie.. koniec rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co już roztrząsać tej glukozy. Jeżeli K_M_M faktycznie tylko pojechała do domu gdzie siedziała, a jej wysiłek ograniczył się do przejścia do samochodu to za duże tej glukozy nie spaliła. Co innego gdyby 2 godziny biegała po sklepach w poszukiwaniu wyprawki dla maleństwa :) Co do materacy to te termoelastyczne dopasowują się do ciała dziecka pod wpływem jego temperatury. W takie materace wyposażone są inkubatory. Trochę informacji na temat materacy znalazłam tutaj: http://www.sosrodzice.pl/materac-do-lozka-dla-dziecka-jaki-wybrac/ http://traumeland.pl/porady.htm Sama jednak jestem zielona w tym temacie i wiem tylko tyle co wyczytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LadyG dziękuję za odpowiedź odnośnie wizyt położnej. Gratuluję tym, które przeszły badania na glukozę :) KMM - nie obraź się moja wypowiedź nie ma na celu zaatakowania Ciebie broń Boże, ale ja bym tym kobietom w laboratorium nie do końca ufała. mama 6 latki, dzięki za relację z wizyty położnej :) Co do Planu Porodu w szpitalu, w którym będę rodzić nie jest on dołączany do dokumentacji medycznej, jest omawiany wraz z lekarzem i położną na sali porodowej. Lewatywa i golenie krocza jest tylko na wyraźne życzenie rodzącej. Są dostępne zarówno niefarmakologiczne i farmakologiczne metody łagodzenia bólu, jest tam jakiś worek SAKO (nie mam pojęcia co to), można brać prysznic itp. Osoba towarzysząca może być przy porodzie sn, może przeciąż pępowinę, ale przy cc musi czekać na korytarzu, w czasie kiedy szyją mamę może tata może kangurować maluszka. Jak to wygląda w praktyce niestety nie wiem, dowiem się w lipcu (mam nadzieję, że nie wcześniej :(). Maite może Twoja córcia się przekręci. Moja od początku ciąży ma główkę już do porodu ułożoną. Viola - nie martw się wynikami, nie są bardzo powyżej normy. Dietetyk pewnie ustali Ci dietę i będzie dobrze :) Messi29 - ja też zamierzam kupić kosmetyki z Hippa. Tak w ogóle to dzięki Wam dowiedziałam się jak poród wygląda i że to cięcie szyjki wcale nie jest takie "bezbolesne". Ręczniczki, kocyki itp wolę zakupić w sklepie, wolałabym sprawdzić materiał, żeby nie było potem rozczarowania. Materac będę mieć kokosowy. Ciężko wbić się z powrotem, bo tak szalejecie z postami, że masakra :). biała87 mieszkasz w Austrii? Moja mama mieszka w Wiedniu. Ja się źle czuję, dopadła mnie chandra, płaczę po kątach. Chyba mam już dość zimy, mój organizm domaga się odrobinki słońca. Pozdrawiam. P.S. Dziewczyny jak wy wybieracie butelki? Nie ma żadnej o której byłoby 100% pozytywów nie wiem czym się kierować przy wyborze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki przyszła mamo 2013 za wsparcie.. możei nie był to spacer tylko do samochodu, bo szlam pieszo mega slimaczym tempem bo mialam nogi jak z galarety.szlam jakies 15 minut wiec daleko od szpitala to nie bylo.. a pozniej bite poltorej godziny siedziałam w jednym miejscu, ograniczajac ruchy do minimum.. pozniej takim samym tempem wracalam. wiec nie sadze abym w tym czasie spalila az tyle zeby sie kwalifikowac do przekroczenia tych 140.. a tutaj byl od razu naskok na mnie... wedlug osoby ktora byla taka oburzona pewnie tez zle zrobilam biorac kilka lykow wody kiedy bylo mi slabo.. bo przeciez tez sie nie powinno.. o tym akurat panie mowily mi.zeby nie jesc i nie pic, chyba ze bedzie mi bardzo zle to kilka lykow nie zaszkodzi.. ale dobra koniec tematu.. bo to do niczego nieprowadzi.. nie ma sensu sie sprzeczac.. wazne aby kazda z nas czula ze postepuje slusznie i zgodnie z zaleceniami.. a zalecenia jak widac bywaja rozne.. i nie nam je oceniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patussa ja kupujac butelki kierowalam sie opinia najblizszych i bliskich znajomych. opinie internetowe w tej kwestii jakos mnie nie przekonały.. sama od poczatku wiedziałam ze na pewno chce antykolkowe. pozniej zwrocilam uwage na te które wydały się bardziej poręczne.. rozwazalam zakup TT i avent.. w rezultacie wybralam avent bo sa zgrabniejsze.. i w rodzinie je sobie bardzo chwala.. od aventa podobno lepszy jest dr.brown. znajoma bardzo polecala mi go.. ale sa kosmiczne ceny. a wiadomo ja przy karmieniu butelkowym od poczatku musze miec tych butelek wiecej niz jedna.. a to juz spory wydatek. jak masz jakies watpliwosci to moze podpytaj w aptece ktore butelki sa najlepsze... te panie napewno widza co sie najlepiej sprzedaje, bo bezposrednio rozmawiaja z klientem. widza czy jest zadowolony czy nie.. nie wiem co jeszcze doradzic.. ja od poczatku bylam najberdziej zdeterminowana na aventa. gdzies w srodku mam przeczucie ze to bardzo dobry wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMM dziękuję. No widzisz ja nie mam za bardzo kogo pytać. Bratowa mojego męża ma dwóch maluchów, ale oni daleko mieszkają, poza tym z tego co pamiętam to chyba z zwykłe z Canpola mieli butelki. Ja jedyne co wiem, to to, że chcę taką butelkę, która by jak najbardziej to możliwe imitowała ssanie piersi, tak, że chcąc się napić dzidziuś musi się napracować jak "dojąc cyca".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pod tym wzgledem TT budowa najbardziej przypominaja kobieca piers.. Bynajmniej takie informacje podaje producent.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i cena TT jest ok. Bo czytałam jeszcze o medeli, ale za jedną sztukę 60zł to dla mnie trochę dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to podobnie jak dr.brown... Tez cenia swoje produkty... A TT sa dosyc fajne... Moja szwagierka ma jedna butelke TT i jedna aventa... Z obu jest bardzo zadowolona. Tylko jej mala nie mogla jakos zalapac wspolpracy z tym systemem antykolkowym wlasnie w TT wiec wyjela go.. Ale butelka sama w sobie jest fajna.. Smieszne sa te duze butle 320 ml. Takie jakby zachwiane z proporcjami.. Ale to tylko moje wlasne spostrzezenie:-) i tak malo kto kupuje te ogromne butle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie można było cytrynę, ale powiem Wam ze i tak nic nie pomogło :D Było paskudne. Ja musiałam się przejsć bo zmuliło mnie po tym, trochę rozbolała mnie głowa, wyszłam na świeże powietzre na paręnaście minut bo masakra była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×