Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Truj, bardzo popieram Twoje poglądy na chrzest i religię. Ja akurat mam ślub kościelny i na pewno ochrzczę małą, ale po prostu tak zostałam wychowana, jestem wierząca i ma to dla mnie duże znaczenie. Natomiast właśnie wkurza mnie takie podejście jak piszesz - tj. uczestnictwo w ceremoniach niewierzących ludzi bo "co rodzina powie". Albo ślub dla białej sukienki. Mam znajomą co to nawet komunię sobie radośnie przyjęła w czasie swojego ślubu, wystrojona, przy super muzyce itd, a nawet u spowiedzi nie była, no bo po co, skoro nie wierzy w żadne rozgrzeszenie. Też uważam że to kpina, traktowanie jak idiotów reszty wierzących ludzi w kościele... A u Ciebie tak rozsądnie - dziecko samo zdecyduje, super. Co do rozstępów to ja na razie ich nie mam. Smaruję się dwa razy dziennie, rano kremem Perfecta Mama a wieczorem olejkiem BioOil. Kupiłam na Allegro o połowę taniej niż w rossmanie. Kurcze, czuję że zostaję w tyle... Wy już kupujecie ubranka, butelki, ja nic nie kupiłam małej jeszcze. Urządzamy mieszkanie i kupuję kafelki, wannę i tego typu rzeczy... Dla małej ciuszki dostaniemy po moim bratanku i trochę innych rzeczy też, resztę będę pewnie kupować w kwietniu czy maju, jak już trochę ten remont będzie bardziej zaawansowany i zobaczymy czy coś nam zostanie na koncie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno, piszecie o zakupach zestawów na Allegro. Ja poszalałam z ciuchami ciążowymi. Kupiłam mega pakę używanych ubrań, ktoś wyprzedawał swoje. W paczce było chyba ze 25 sztuk bluzek, spodni, sukienek. Co najlepsze prawie wszystko jest na mnie dobre, ze sporym zapasem na brzuch, kilka rzeczy nieco za dużych, na wiosnę pewnie będą jak znalazł. Także pewnie całą ciążę w tym przechodzę. Ciuszki ładne, zadbane, uprane. Chyba tylko 4 rzeczy się nie nadają i to raczej dla tego, że to po prostu nie mój styl. A reszta rewelacja. I za całość zapłaciłam z przesyłką 69 zł! Czyli tyle co za jedną nową bluzkę w sklepie z odzieżą ciążową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kooala ja tez jeszcze nic nie mam i na razie sie wstrzymuje, zaczne może w przyszłym miesiącu pomalutku :) a remont u mnie dopiero co się skończył (no zostało jeszcze malowanie 2 ścian w kuchni ale to juz pikuś). ja na razie sie rozglądam co i gdzie kupic żeby było taniej, jakiej marki itp. Sporo rzeczy dostane od przyjaciółki po jej maluszku, część pewnie kupi rodzina więc mówiąc z polska "jakos to będzie". A tak na serio, to trudno stwierdzic co jest tak naprawde potrzebne. No bo np. taki sterylizator przyda się czy nie? Nie wystarczy po prostu wyparzyc butelek wrzątkiem? nie śmiejcie sie ale takie pytania własnie sobie zadaje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kooala - ja na razie intensywnie oglądam i planuję. Ciuszki mama po siostrze ale jeszcze będzie czas na szaleństwo zakupowe tak na prawde;) Ale Ci powiem że też ładny komplecik ubrań wyszperałaś;) Ja w sumie od siostry dostałam - trochę na siłę ale dostałam kilka przydatnych sweterków, i spodni. Ale sama też już coś tam pokupywałam. Ale bez szału na razie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek pewnie zostanie poganinem albo pastafarianinem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetach - święta prawda, świat byłby nudny jakbyśmy byli tacy sami :). Wika - wiedziałam, że coś z nazwą butelek pokręcę :o. Zapamiętałam ją tylko ze słyszenia. Dobrze, że mnie poprawiłaś, dzięki :). Może którejś z Was się przyda. Ja tak jak pisałam - młoda była na Avencie i do tej pory jest. A to, że miała kolki może wcale nie być "winą" butli, tylko po prostu "taką urodą" dziecka. Moja mama ma pełno rozstępów, ja nie mam żadnego. Ale ona tyła po 20-25 kilo w ciążach, a ja 10. No i może np. nie po niej odziedziczyłam brak skłonności do rozstępów, ale po babci czy jakichś praprzodków ;). Pytasz o sterylizator - ja nawet nie kupowałam. Stwierdziłam, że będę wyparzać. Nie było to upierdliwe, jeśli nie podchodziło się do tego dogmatycznie, czyli po 10 razy dziennie. Kooala - pomyśl, jak my wszystkie będziemy Ci zazdrościć, kiedy będziemy już obkupione we wszystko i pozostanie smętne czekanie a Ty właśnie zaczniesz oddawać się zakupowemu szaleństwu :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truj no co ty
Rozumiem, takie masz poglądy, nie żyjesz w wierze katolickiej, ok, nikt nikogo nie krytykuje za wyznanie, poglądy. Mamy wolność słowa, wyboru, to wynika z konstytucyjnych praw człowieka. Chodziło mi tylko o odebranie maleńkiej, narodzonej istocie możliwości chrztu świętego, oczyszczenia go z grzechu pierworodnego. Nie rozumiem jak można nowo narodzonemu człowiekowi odbierać możliwość chrztu. Powinien mieć taką możliwość a później dopiero sam zdecydować, jaką drogę wyznaniową obierzę. Po za tym powinno być ochrzczone z względu na otaczającą rodzinę tego dziecka, dziadków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_83
Ja to bardziej niz rozstępow boje sie cellulitu, ktory mnie zaczał zalewac odkad nie moge sie ruszac tak jak przedtem, ogolnie jestem 4 kg do przodu wiec chyba nie ma tragedii :/ Ja najpierw chcialabym zakupic łozeczko, przegladnelam juz tyle stron w necie i zadnego nie znalazlam ktore by mi sapsowalo. A te przewijaki na łozeczkach to sa wogole funkcjonalne?jak myslicie? czy lepeij dopkupic osobno przewijak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_83
a oświećcie mnie proszę czemu jestem caly czas na pomarańczowo?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja łóżeczko kupię klasyczne drewniane ze szczebelkami a stolik do przewijania taki co sie montuje na zwykłą komode, żeby poźniej mogła służyc jak dziecko będzie większe. Dla mnie za to problemem jest kąpanie małej. Mamy bardzo małą łązienkę (6m2) i nie wiem jak to wszystko urządzic z wanienką i w ogóle. A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chodziło mi tylko o odebranie maleńkiej, narodzonej istocie możliwości chrztu świętego, oczyszczenia go z grzechu pierworodnego". O widzisz - i tu się różnimy w poglądach. Ja nie uważam, że cokolwiek jej zabieram, bo nie wierzę że przychodzimy na świat z jakimkolwiek grzechem. A jeśli ona będzie miała poczucie, że go ma, to się ochrzci i zmarze go w swoim czasie. "Nie rozumiem jak można nowo narodzonemu człowiekowi odbierać możliwość chrztu." - ale oczywiście wiesz, że takiej możliwości została pozbawiona znaczna ilość ludzi na świecie (chrześcijaństwo, którego wyrywkiem jest katolicyzm, to tylko nikły ułamek wierzeń) - i tych z innych wiar i tych sprzed czasów Jana Chrzciciela. Myślisz, że oni wszyscy są potępieni, bo ktoś im obciął skórkę z penisa albo zanurzył w Gangesie zamiast polać głowę wodą nad chrzcielnicą? "Powinien mieć taką możliwość a później dopiero sam zdecydować, jaką drogę wyznaniową obierzę." - wielu ludzi jest pozbawionych takiej możliwości, z tej prostej przyczyny, że nie mają pojęcia o istnieniu innych wierzeń, obrzędów i religii. "Po za tym powinno być ochrzczone z względu na otaczającą rodzinę tego dziecka, dziadków itp." O dziecku stanowią rodzice, chyba że zostali pozbawieni praw rodzicielskich :D. Dziadkowie i najbliższa rodzina nie będą wychowywać tego dziecka :), swoje już wychowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajkschggblsa
Brawo Truj! I to jest właśnie mądry Ateista- szanujący innych i nie robiący nic na pokaz. A Ty pomarańczo powinnaś teraz się pomodlić za tą dziewczynę, ze sobie sakramentem świętym tyłka nie podciera i szanuje twoj kościół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj polecam żeby Twoje dziecko zostało pastafarianinem - tylko czekają oficjalnie na uznanie jako religię ;) Są to wyznawcy Latającego Potwora Spaghetii ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie wiem jak u nich chrzest wygląda - może nawijają makaron na uszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wika78 ja mam ten sam problem tyle ze oprocz malej lazienki ( 5 m2) nie mam miejsca na wstawienie zadnej komody do pokoju, jedynie łożeczko dla małej. Mamy osobny pokoj przeznaczony dla dziecka ale go bedziemy przygotowywac z czasem no bo przeciez na poczatku dzidzi bedzie spalo z nami tak do 6 m-ca, po tym czasie juz ponoc mozna a nawet trzeba odzwyczajac i dac do innego pokoiku. A wanienke trzeba bedzie dac na stojaczek jakis i do pokoju troudno ale damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truj no co ty
Truj, pomodlę się za Ciebie i za to Dzieciątko. Żebyście kiedyś znaleźli Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy brawo, ale naprawdę szanuję ludzi wierzących. I nie jestem ateistką, jestem agnostyczką :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoł dziewczyny ale lecicie. Nie było mnie przez week a tu tyle stron zaległości. Kiedyś coś tu na forum była mowa o tym, że jesli bierze się jakieś witaminki wzmacniające od 2 trymestru to że dzieci rodzą się ciut większe. Kupujecie zatem jakieś rzeczy w rozmiarze 58 czy od razu 62? I drugie pytanie które mnie nurtuje to czy można z takim 2-miesięcznym bobaskiem jechać w podróż ok 600km? - szykuje mi się wesele u kuzyna męża i ten kuzyn nie wyobraża sobie że miałoby nas (a raczej mojego męża hehe) nie być. Czy taka podróż rozłożona na dwa dni nie byłaby zbyt męcząca dla bobaska? Chodzi mi chyba głównie o komfort jazdy w foteliku bo chyba nie jest wskazane żeby bobasek długo leżał w takim foteliku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truj no co ty
A można wiedzieć kim jest agnosta? pierwszy raz słyszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optymistka - chyba dłużej niż 1,5 h non stop nie może jechać w foteliku, ale z przerwami to w sumie nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam malutką łazienkę (póki co w remoncie nadal wrrrrrr...) ale coś wykombinuję, żeby nie grzać pokoju do kąpieli bo później spać nie można. Poczekam jeszcze na efekt końcowy remontu i wtedy pomyślę nad najlepszym rozwiązaniem. Wcześniej miałam nakładkę na wannę na którą stawiałam wanienkę a przewijak obok na szafce (mało wygodnie bo pod skosem). Teraz wanna narożnikowa i brak szafki a pralka za wąska... Coś się wymyśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie też mam problem z łazienką. Ale pomyślałam że wanienka zapewne stanie w wannie jak będę się baardzo męczyć to dokupię stojak. I kupiłam przewijak sztywny chcę go zamontować na łóżeczku - znaczy taki zdejmowany żeby był. Ale pomyślałam że przydał by się taki pompowany albo taki miękki do przygotowania maleństwa do kapieli do położeni tuz po niej. Mamy pralkę otwieraną od góry więc na niej leżałby przewiajk. Moja mama twierdzi że to zbędne wystarczy złozony kocyk ale nie bardzo to widzę. A o komodzie do przewijania i podobnych luksusach nie ma mowy do pokoju dziecięcego. Może była by i mowa gdyby nie 2 szafy we wnęce które na pewno sie potem przydadzą. A co Wy myślicie o tym przewijaku do łazienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też mikro łazienka ale już postanowione bezstresowo będę wanienkę ustawiać sobie w pokoju na stole i tam kąpać małą no cóż trzeba wykorzystywać to co się ma:) ja zamówiłam wczoraj nową komodę i szafkę wiszącą do pokoju żeby to był mebel na rzeczy dzidzi:) zastąpimy tym meblościankę do której nie bardzo da się coś schować:P a komoda 170cm długości:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie nie wiem czy kłaść dzidzie od razu do jej łóżęczka w jej pokoiku czy pozwolic jej spać w naszej sypalni w małym łóżeczku. nie chcę, żeby się przyzwyczaiła do spania z nami bo później będzie masakra, żeby ja odzwyczaić. Synek mojej przyjaciółki ma 19 misięcy i ciągle spi w ich sypialni - nigdy nie spał w swoim łóżeczku i drze sie jak oparzony jak ona chce go w nim położyć. Dlatego nie wiem, może p[ierwszy miesiąc wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wika - myśmy kupili komodę kąpielową, właśnie dlatego że mamy mało miejsca w łazience. W ciągu dnia stała w dziecięcym pokoiku (na górze przewijak) a wieczorem wjeżdżaliśmy do łazienki i kąpaliśmy małą. Plus - nie bolały nas plecy, bo wanienka wysoko i nie trzeba było się schylać. Minus - przewijak lepiej się sprawdził w łazience leżąc na pralce (można było dziecko na szybko umyć w razie czego). Margrit - na pewno powiem dziecku o Latającym Potworze Spaghetti i obrządkach towarzyszących ;). Niech wie o świecie jak najwięcej. Skoro ma wybierać to musi wiedzieć między czym ma wybór ;). Truj no co ty - dziękujemy za modlitwę :), nigdy nie wiadomo co i kiedy się może człowiekowi przydać (a nie zaszkodzi nam na pewno). Agnostyk - to ktoś taki, kto nie jest przekonany o istnieniu Boga, ale też nie neguje jego istnienia. W sensie: "może jest, może go nie ma; my w każdym razie za mało wiemy, żeby o tym rozstrzygać i decydować co jest mu miłe a co nie jest" http://pl.wikipedia.org/wiki/Agnostycyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atamta: ja nie mam wanny :) tylko kabine prysznicową a łazienka po skosem. koszmar ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×