Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama sama ja samaja samajasama

Walka z choroba, moze sa tutaj osoby w podobnej sytacji...

Polecane posty

"u, 22:55 [zgłoś do usunięcia] znowu 10 osób pisze..,, co on moze wiedziec o tym co dziala a co nie. jest tu od powstania tego forum i co pare lat pie**oli bzdury na rozne tematy. kiedys nie leczyl ale wrozyl teraz leczy a za 5 lat moze bedzie ekspertem od antykoncepcji jak mozna kierowac sie zdaniem kogos w tak waznym temacie jak leczenie kto swoja wiedze czerpie z gwiazd i wierzy w to w jaki dzien urodzila sie jego przyszla zona a nawet jakie imie ma " Ale brednie:P.Ja osobiście sprawdziłem i stwierdziłem że 1 z tych metod skutecznie niszczy przynajmniej niektóre nowotwory:P. "artificial flavour Ja walcze z rakiem jadra .od 4 lat. Jak zaczynałem moja przygodę ta cboroba to na sali leżał ze mną młody chłopak 19lat. Też pierwsza operacja. Zaprzyjaźniliśmy się bo wiek podobny. Ja mecze sie w centrum onkologii on przestał zaufał jakima znachorom dietom cud. Tak go rodzina namówiła. 2lata juz niw zyje. Ja żyje bk zaufałem lekarzom mam co kilka mcy tomograf jak jest coś nie tak id razu chemia J zabieg. Dzięki temu ookonam to gowno. On nie miał szansy. Wybór należy do ciebie Co za niedorzeczność:P.Biorąc pod uwagę taką"logikę" należy stwierdzić ze jak 1 konował jest do kitu to nie należy do zadnego chodzić:D. I lepiej zmień kurację:P.Podałem wcześniej odnośnik w którynm jest cos na temat jak kończy sie "radioterapia":P.Po 3 czy wiesz co tamten koleś stosował:P?Jeżeliby wszysatkie metody zostały przebadane ciekawe jakie by były wyniki:D.No i rk to jest następstwo a nie podstawowy problem,:P,.Jak żresz syf to "przerzuty" są jak najbardziej spodziewane:P.To że tamten trafił do oszusta to nie znaczy że ja jestem tak samo beznadziejny:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
09:55 [zgłoś do usunięcia] nostraszneno... wyjdzie na to, ze tylko stracisz glos? no straszne hahaha ja mam wade wymowy i tak prawie jakbym glosu nie miala, bo mam problemy z mowieniem przez moją wadę, a jakoś żyję " Jak jest wybór stracić głos czy nie to lepiej go nie stracić:P.Osobiście uważam że operacja jest absurdalna:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54ghrtgghhg
hm na wiki przeczytalem, że: ostatnio częstość występowania raka krtani u kobiet wzrasta ostatnio wiek zachorowania na raka krtani obniża się tak mi przyszlo do glowy może ma to związek z tym, ze teraz jest taka moda na robienie lodow i polykanie spermy? autorko czy robilas tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] **Adaa* Zgadzam się,ze można a nawet trzeba zasięgnąć opinii nawet kilku lekarzy,ale nie powinno się rezygnować z leczenia i leczyć sie samemu. Nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury. Emily Dickinson http://www.voila.pl/177/v9ro6/ " nie płacz,że się skończyło,ale ciesz się,że się Tobie zdarzyło"" Tam nie było wyrazu"lekarzy" itp.:P.POrady trzeba mieć u profesjonalistów a nie byle konowałów:P.Ja nie jestem konowałem ale jestem rzetelny i wiarygodny a do tego co polecam jest znacznie bezpieczniejsze od "leczenia" szpitalnego:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
Witam:)Wczoraj bardzo pozno wrocilismy z mezem i synkiem do domu od Rodzicow, dlatego mnie nie bylo.Przeczytam wszystkie wypowiedzi i napisze wiecej o mojej walce z choroba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
Adda-Bardzo mi przykro, jednak z tego co przeczytalam wynika, ze sie poddalas. Ja przez lata chorowalam na anginy, czasami miesiac w miesiacu, laryngolodzy twierdzili ze migdalkow wycinac nie trzeba, faszerowali mnie antybiotykami, az w koncu moj organizm przestal reagowac na nie, od ponad 2lat zaczelam chorowac na ostre zapalenia oskrzeli, lekarze mowili ze to alergia na pieska, ktorego przygarnelam, ale testy alergiczne mowily co innego, nie mialam alergii na psa, astmy tez nie, a mimo tego caly czas chorowalam.Przez ostanie miesiace zaczynalam byc coraz slabsza, nawet momentami myslalam z mezem ze to depresja(bylam u psychiatry, od razu przepisal psychotropy)bralam przez miesiac, ale czulam sie coraz gorzej.Zmienilam prace, wczesniej pracowalam fizycznie przez prawie 10lal, wracalam do domu padnieta, na nic nie mialam sily, do tego ciagle ataki duszenia sie wykanczaly mnie.Nocami jezdzilismy z mezem do szpitali na ostry dyzur, zawsze ta sama diagnoza, zapalenie oskrzeli, antybiotyk...moj organizm byl wykonczony, brak odpornosci po antybiotykach kompletny.W koncu wybralam sie do lekarza prywatnie na badanie usg calej jamy brzusznej plus dodatkowe badanie watroby i usg piersi.Poza tym, ze mam bardzo stluszczona watrobe(jak u ludzi z duza nadwaga, ja waze 52kg, 164cm)wszystko bylo w porzadku, jednak lekarz zalecil mi badania u kardiologa, bo nie podobala mu sie praca serca.Nastepnego dnia bylam u kardiologa tez prywatnie, zbadala nie tylko serce ale tez pluca, oskrzela i tarczyce, powiedziala zeby szybko zrobila usg tarczycy bo mam guzy cytuje "wielkosci kapusty".Pani doktor byla bardzo zdziwiona, ze mimo tylu wizyt u lekarzy i napadow duszenia sie nikt nie skierowal mnie na usg tarczycy, przepisala mi leki na serce, bo jest oslabione, przez te wielkie guzy.Pani kardiolog miala racje, zrobilam usg tarczycy, tez prywatnie, potwierdzila sie diagnoza kardiologa, potem 3razy endokrynolog, badania no i diagnoza po badanich.Nawet mi przez moje gardlo to slowo nie przechodzi.Bylam tez u trzech chirurgow, kazdy powiedzial to samo, straci pani glos po operacji...potem o innych ryzykach mowili...Bylam zrospaczona, plakalam przez kilka dni, zawiezlismy wlasnie dlatego synka do Rodzicow by nie patrzyl na mame w takim stanie.Cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
Na operacje jestem zapisana. 12.10 zaszczepilam sie na zoltaczke, drugie szczepienie 12.11, pod koniec listopada jestem zapisana na operacje. Po tym calym szoku, zalamaniu powiedzialam sobie ze sie nie poddam, mimo tego, ze guzy rosly i sa zlosliwe, zatykaja tchawice, ja nadal zyje, nie udusilam sie.Guzy nie dosc ze zlosliwe to poprzyklejane sa do innych sasiednich narzadow i nie da sie ich usunac nie uszkadzajac ich. Dodam, ze po lekach na wzmocnienie serca, wymiotowalam jak kot,bardziej mnie oslabialy niz wzmocnily:)ale dzieki pani doktor wiem o chorobie. Jestem z natury osoba bardzo gadatliwa, moja praca to przede wszystkim rozmowa, moje zycie prywatne...nie wyobrazam sobie i nawet nie chce wyobrazac, ze po operacji nie bede rozmawiala z moim gadatliwym synkiem(ma to po mamie:) )z mezem uwielbiamy wieczorami rozmawiac, nie ma takiej opcji bym ja stracila glos. Po calym zalamaniu wzielam sie w garsc i zaczelam analizowac swoje cale dotychczasowe zycie i przyczyne mojego zlego stanu zdrowia, wszystko ma swoja przyczyne, zawsze o tym wiedzialam, ale tak naprawde nigdy nie zylam zgodnie z sama soba. Musze dokonczyc obiad bo juz pozno, pozno tez wstalismy z synkiem.Dzis na obiad zupa z dyni z kasza orkiszowa . O mojej diecie napisze po obiedzie, dodam tylko, ze nie kupuje zadnych specyfikow i nie mam zadnej glodowki.Cdn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem skąd taki wniosek,ze się poddałam .Absolutnie się nie poddałam.Walczę i jestem dobrej myśli:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cg
dieta warzywnoowocowa albo makrobiotyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna..
podobno zwykla soda oczyszczona pomaga na raka ,czytalam kiedys o tym moze warto poszukac w necie ,pisalo ze profilaktycznie nalezy wypic przez 3 dni po łyz.malej sody a jesli ktos ma juz raka to pic tak przez 10 dni .Pisalo tam ze soda odkwasza organizm a rak to rodzaj grzyba w organizmie .ten profesor pisal tez o dobrej diecie i wlasnie soku z zielonych warzyw i owocow .ogolnie mysle ze warto probowac i walczyc powodzenia zycze i sciskam cieplutko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2321321321321
to straszne z tymi lekarzami, chodziłas od tak dawna i zaden ci nie pomógł.... Dopiero prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klnhefajfeja
A ja mam dla Ciebie radę: zaufaj Bogu. Jeżeli nie jesteś osobą wierzącą postaraj się na nowo odnaleźć Boga. Są organizowane w polsce msze o uzdrowienie i uwolnienie. Ludzie po tych mszach dają świadectwa. Niektórych Bóg uzdrowił z nowotworów i innych chorób. Ja też kiedyś doznałam uzdrowienia na takiej mszy. Zaufaj Bogu, a poczujesz się lepiej psychicznie i na pewno fizycznie. Jeżeli nawet nie wyzdrowiejesz to Bóg da Ci siłę do przetrwania choroby i może się nawet okazać, że po operacji nie stracisz głosu. Wiara czyni cuda, naprawdę! :) Głowa do góry, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
Max Zander przyznaje ze ma duzo racji, mi dopiero choroba uswiadomila co jadlam i jak sama wyniszczylam organizm i to swiadomie.Czesto nawet podczas zwyklej rozmowy z ludzmi slyszalam, "ile teraz jest chemi w zywnosci, kiedys to pomidor pachnial na odglegos, a szynki jakie byly pyszne..."tez tak mowilam i mimo tego nadal odzywialam sie zle i jadlam syf. Moja dieta nie ma zadnej nazwy w internecie czytam o wartosciach odzywczych wszystkich roslin, warzyw itd. Czytam tez o naszych narzadach, za co sa odpowiedzialne i co im potrzeba do prawidlowego funkcjonowania i wlasnie to im dostarczam, tyle ze bez chemi.Sama kupuje nasiona, mam tez naczynie do kielkowania czteropietrowe, kielki dodaje do salatki albo robie sok.Obecnie czekam na kielki Lucerny, soczewicy, pszenicy, brokul.Nasiona kupuje w sklepach BIO, sa tez gotowe soki, ale swieze zawieraja wszystkie wartosci odzywcze, rzezuche tez mam, tez ma wiele wartosci odzywczych. Ostatni raz angine ropna i zapalenie oskrzeli mialam 09.09.12.Nie bralam pierwszy raz antybiotykow i sztucznej flory(probiotyk).Zamiast probiotykow jem naturalny jogurt z L.casei to zywe bakterie probiotyczne.Gardlo lecze czosnkiem surowym i cebula, tez surowa.To juz prawie dwa miesiace od ostaniej anginy i zapalenia oskrzeli:) Nie chce komus nic wmawiac ani nikogo zmieniac, kazdy robi co uwaza za sluszne.Ja nie tylko wierze, ze sie wylecze, ja to wiem, z dnia na dzien coraz bardziej.Przez cale swoje zycie sama niszczylam swoj organizm.Kazdy narzad w naszym ciele czegos potrzebuje, ja dostarczalam mu wszystko czego nie potrzebowal a co mu szkodzilo. Jesli chodzi o diety w internecie ja o nich nie czytam, poprostu zaczelam jesc to, co niezbedne by dobrze i zdrowo funkcjonowal. Wiem i wierze, ze guzy znikna, a ja nie tylko bede zdrowa, ale tez o wiele, wiele madrzejsza.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
Jesli chodzi o wiare w Boga, to jestem osoba wierzaca.Dostalam zycie i cialo, zle o nie dbalam i teraz jestem tego swiadoma, wiem, ze to moja wina, wiem, ze to ja doprowadzilam go do zlego stanu zdrowia, ja nie tylko wierze ale tez swiadomie wiem, ze to wszystko naprawie i dostarcze mojemu organizmowi wszystko co sparawia by byl zdrowy. Lekarzom przestalam ufac, lekarz to osoba ktora powinna leczyc z powolania a nie wykanczac.Nie twierdze, ze dobrych lekarzy nie ma, sa, przewaznie prywatnie, ale nie kazdego jest na nich stac.Place Zus, mimo tego opieka lekarska w naszym Kraju jest do d...y.Potrafili faszerowac mnie antybiotykami, wykonczyli moj organizm, mimo tego ze antybiotyki przestaly dzialac nadal je przepisywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azealia
moja mama miala raka piersi, a mojej koleżanki mama też rak piersi ale z masektonią obustronną. nie wyobrazam sobie żeby moja mama zamiast wycinania raka z piersi plus przezut do węzlów, chemioterapii oraz radioterapii zaczęła leczyć się soczkami. mam to szczęscie ze jest pod opieka 2 najlepszego szpitala w Polsce gdzie jest pelno dobrych lekarzy. zdrowa dieta jest bardzo wazna zawsze, ale niestety moze być za malo. na swiecie jest wiele cudownych wyzdrowien z raka. m.in zwierzeta (kot)wyciaga podobno raka z czlowieka. zastanow sie 2x czy chcesz sie leczyc naturalnie i w tak mlodym wieku zostawic meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Czarna**
sama sama ja samaja samajasama moim zdaniem powinnas jak najszybciej przejść operacje... wiadomo zrobisz jak uważasz, ale wydaje mi się,że życie jest cenniejsze niż głos.. bez gosu da się porozumieć, wiadomo jest pewien dyskomfort, ale wydaje mi się że da się z tym ŻYĆ.. bo chyba walczymy o życie.. walczymy, ponieważ i ja mam ten ,,zaszczyt" obcowania z rakiem, również tak jak u Ady czerniak i jakbym musiała poddać sie jakiejs operacji która dawałaby chociaż cień nadzieji na dłuuuugie życie to napewno bym się jej poddała.. ŻYCZE DUŻO ZDRÓWkA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sama ja samaja samajasama:) Nie odpowiedziałaś na moje pytanie,po czym wywnioskowałaś,ze ja się poddałam?Czy po tym,ze ja zaufałam swojemu lekarzowi i nie wierzę w cudowne uzdrowienia stosując diety i pijąc soczki?Przerzut pojawił się u mnie w węźle chłonnym,spory guz.Czy myślisz,że powinnam przestać ufać lekarzowi i zamiast go wyciąć i poddać radioterapii,powinnam pic soczki?Sorry,ale dla mnie to czysta głupota.Jest tyle naciągaczy,którzy oferują cudowne lekarstwa na raka.A tak na prawdę,oni mają w doopie Twoje czy moje zdrowie.Dla nich liczy się kasa.mam dobrego lekarza,nie prywatnego.Ufam mu i wiem,ze leczy mnie dobrze.Mam męża i dwie córki.Walczę dla siebie,ale również i dla nich.Nie poddałam się nigdy.Dieta jest ważna,zdrowe odżywianie również,ale nie wierzę,ze to wyleczy mnie z raka.Zycze Ci zdrowia,szczerze i z całego serca.Ja jednak swoje zdrowie oddałam w ręce dobrego lekarza i wiem,ze robię dobrze;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Czarna**
Clark II Breslow 1mm, na szczęscie jak narazie bez przerzutów.. u Ciebie jak to wygląda? skad właściwie jesteś? ile masz lat? udzielasz się może na jeszcze jakimś forum zwiazanym z czerniakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
azealia- ja nikomu nie zabraniam leczenia szpitalnego, wiary w lekarzy tez nie.Nic takiego nie napisalam,ja przestalam im ufac, ale to wcale nie znaczy ze inni tez musza. Piszecie ciagle o cudach, uzdrowieniach...Nie chodzi mi o to, ze stanie sie cud, ja uswiadomilam sama sobie, jak zle traktowalam wlasne cialo, tu nie chodzi o zadne cuda, a o to, ze ja poprostu wiem, ze niszczylam organizm, leki ktore bralam przepisane przez lekarzy...kazde mialy dzialania niepozadane, ulotki jak ksiazki opisywaly o kazdym szkodliwym dzialaniu.Czesto po chemiach ludzie bardzo zle sie czuja, dlugo dochodza do siebie, musza kontrolowac czy nie ma nawrotow choroby...to ich wlasny wybor.Moje jak to napisalas "soczki" nie maja zadnych dzialan niepozadanych, moj organizm po nich nie musi dochodzic do siebie, a przeciwnie, nabiera energii i checi do zycia.To nie zaden cud, a osobista swiadomosc, ze dopiero od niedawna zaczelam dbac o swoj organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijoijio
Poczytaj o siemielniu lnianym. Kobietom z rakiem piersi zmiejszaly sie guzy, bo regularnym spozywaniu ciasteczek z siemienia lnianego (ciasteczka byly poddane obrobce termicznej, wiec omega3 zostalo zniszczone, a mimo to takie maja dzialanie). Bardzo zdrowa i oczyszczajaca jest takze kasza jaglana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Clark III Breslow 3mm u mnie.Zdiagnozowany prawie 9 lat temu.Pierwszy przerzut pojawił się w 8 miesięcy od wykrycia.Operacja i radioterapia.Spokój do teraz.Znowu przerzut.jestem po operacji usunięcia węzła i obecnie w trakcie radioterapii. U Ciebie jest lepiej.Głowa do góry:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Czarna**
a u kogo się leczysz? Warszawa? prof. Rutkowski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko masz raka
krtani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
Adda-dlateczego??Przeczytaj swoja ostania wypowiedz:) Operacja=spokoj=przezut.U mnie podobnie z angina i oskrzelami, 10dni leczenia, potem spokoj, ale na miesiac albo 1,5 i znowu to samo, angina oskrzela, antybiotyk 10dni, spokoj...i tak w kolko. Ja nie czytam o specyfika, nie kupuje cudownych lekarstw, najzwyczajniej w swiecie zrozumialam i zaczelam dowiadywac sie co jest potrzebne mojemu organizmowi by byl zdrowy. Kiedy bylam dzieckiem bardzo lubilam ogladac bajke " Bylo sobie zycie" Kupilam sobie wszystkie odcinki, teraz razem z synkiem ogladamy:)Bardzo madra bajka, duzo mozna sie dowiedziecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
Dziekuje za podpowiedz, kupilam dzisiaj olej lniany budwigowy nieoczyszczony, to rodzina kwasow omega 3.Dzialaja przeciwzapalnie, przeciwzakrzepowo przeciwnowotworowo, obnizaja cisnienie krwi, dzialaja przeciw arytmii serca... Kasze tez mam, nie tylka jaglana, bardzo zdrowa jest tez orkiszowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet bez jaj
Od lat walcze z choroba,wieczne operacje,chemia,moj stan zdrowia sie poprawia ale chwilowo,czasami mam mysli ze lepiej umrzec niz meczyc sie.Czesto czytalem o zdrowym odzywianiu ale nigdy nie stosowalem,chyba czas najwyzszy wyprobowac,leczenie szpitalne mi pomaga ale na krotko.Autorko wczoraj chcialem napisac,szczerze przyznam ze dodalas mi wiary,moze nie 100procentowej,ale jednak.Jesli moge prosic pisz o tej swojej diecieod czego zaczelas i jak siac te rosliny.Moze chociaz troche mi sie poprawi.Zycze ci wytrwalosci i powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w ciazy
Ja sie z autorka zgadzam.Jestem w ciazy,to drugie dziecko i w trakcie ciazy i po niej zawsze staram sie bym ja i moje dziecko zdrowo sie odzywialo.W ciazy matka stara sie zdrowo odzywiac,zeby dziecku dostarczyc witamin by zdrowe sie urodzilo, pisze tu o kobietach ktore o tym dziecku mysla. Jedyne co mnie denerwuje to wiekszosc mojej rodziny, probuja mnie przekonac ze to ja odzywiam sie zle i tym samym moje dzieci.Autorko trudno jest przekonac ludzi,jesli nauczeni sa jesc syf od lat to tak jesc beda mimo tego,ze wiedza co jedza,to lenistwo i wygoda moim zdaniem.Jestem przekonana ze zmiana odzywiania pomoze Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sama ja samaja samajasama:) Z całym szacunkiem,ale zupełnie nie rozumiem do czego pijesz?Nic nie wiesz o czerniaku złośliwym.Jeśli chcesz ze mną na ten temat polemizować,to powinnaś poczytać. **Czarna**:) Przedtem nie odpowiedziałam na wszystko o co pytałaś.Przepraszam.radio mnie nieźle poniewiera i szybko się męczę.Dużo odpoczywam.Jestem z okolic Rzeszowa i leczę się w Rzeszowie:)mam 42 lata,męża i 2 córki:)W warszawie byłam 9 lat temu na konsultacji.Wybrałam Rzeszów bo mam bliżej a leczenie takie samo jak w Warszawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sama ja samaja samajasama
facet bez jaj- Kiedy juz dotarlo do mnie jaki jest moj stan zdrowia, po przeplakanych nocach, postanowilam ze bede walczyla.Juz jako dziecko chorowalam bardzo czesto na angine, przez lata bralam antybiotyki, od 4 do 16 roku zycia, pamietam lekarzy i lezenie w lozku, potem byla dluga przerwa i przestalam chorowac.Od czterech lat znowu sie zaczelo, angina za angina, od ponad 2 lat doszlo zapalenie oskrzeli, mialam podejrzenie ropnia pozamigdalowego, internista tak stwierdzil i skierowal mnie do laryngola, pojechalismy ze skierowaniem do szpitala, mialam wtedy 40 stopniowa goraczke, nie moglam przelknac sliny, czulam jakbym miala noze w przelyku, nie bolaly mnie migdalki a cos w przelyku.W szpitalu kazali mi czekac w kolejce 4 do 5 h.Nie moglam wytrzymac z bolu, mialam goraczke i ledwo stalam na nogach.Powiedzialam do meza, ze nie dam rady tak dlugo tu siedziec.Wrocilismy do domu, maz zadzwonil do prywatnego laryngologa, ten stwierdzil zaawansowana angine, przepisal antybiotyk i voltaren w zastrzykach na ten nieznosny bol.W tej prywatnej przychodni pielegniarka zrobila mi zastrzyk i po krotkim czasie bol minal.To bylo jakis rok temu, sami widzicie, mimo tego, ze ja pokazywalam reka gdzie dokladnie mnie boli lekarze mieli to w d...e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×