Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mężata

Mąż pojechał do pracy, a ja nie wiem, co ze sobą zrobić z braku zajęcia...

Polecane posty

Gość Mężata

Tragedia ;/ niedawno straciłam pracę i szukam nowej jak na razie... Zrobiłam już wszystko, co tylko można zrobić w mieszkaniu, na dziś mam zaplanowane tylko zrobienie obiadu na 2 osoby i umycie naczyń -.- Na dodatek jesteśmy świeżo po przeprowadzce do innego miasta, nie mam tu jeszcze znajomych... Do rodziny nie pojadę, odwiedzić groby, bo to dość daleko a jutro koniecznie muszę być tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
tak to jest jak sie nie ma wlasnych zainteresowan, pasji tylko maz - dom -praca :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrrrrrrrr
rozumiem , że mąz stoi na cmentarzu i sprzedaje znicze......?? dlatego w pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj pracy
!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Mam pasję :P i nawet hobby, wyobraź sobie. Tylko ze względu na zdrowie nie mogę robić tego całymi dniami, bo szybko przestałabym móc w ogóle tym się zajmować :( Chciałam wypożyczyć sobie jakąś książkę na dzisiaj, bo czytanie też bardzo lubię, ale wszystkie w domu już przeczytałam a biblioteki dziś nieczynne. Dodatkowo mieszkam na samym końcu miasta, gdzie nie ma nic oprócz bloków, Biedronki i piekarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Nie, są zawody, w których pracuje się w każde święta. Nie stoi na cmentarzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
to moze trzeba bylo o tym wczesniej pomyslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj pracy
hrrrr- a słyszałas o takich zawodach jak chociażby policjant czy lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Planowaliśmy wrócić do rodzinnego miasta, ale jedna osoba od niego z pracy odeszła i przestawił się cały grafik, a ja się dowiedziałam, że jutro muszę być na miejscu, wczoraj po południu... Tragiczny zbieg okoliczności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze zostaje kino,ponadto mozesz isc na jakikolwiek cmentarz i symbolicznie postawic znicz nas jakims zapomnianym przez swiat i ludzi grobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Kiedy ja nawet nie wiem, gdzie tu jakiś cmentarz jest. Jesteśmy bardzo świeżo po przeprowadzce. Mąż przyjechał trochę wcześniej ze względu na pracę (miał już nagraną), ja dopiero niedawno, bo musiałam dopracować do końca umowy w poprzednim mieście, tu jeszcze nic nie mam i dopiero poznaję najbliższą okolicę. Chciałam pójść na spacer, ale leje odkąd wstaliśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o11
Mnie też idzie podobnie .... . Dlatego mogę Cie dobrze zrozumieć ! A gdzie mieszkasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
a w internecie sprawdzic nie mozesz? kazdy pretekst jest dobry :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Sprawdziłam, ale szczerze mówiąc, i tak pojęcia nie mam jak tam dojść. Najbliższy jest położony w kompletnie nieznanej mi okolicy, pełno małych uliczek ;/ nie ma do niego dojazdu, a pieszo tam nie dotrę na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
z takim podejsciem do czegokolwiek to ty nic nie zrobisz, siedz w domu i sie uzalaj, ze zostalas sama, a zajecia nie mozesz sobie znalezc, bo wszedzie daleko jestes strasznie niesamodzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy wyjsc i zapytac jakiekolwiek kierowce autobusu jak z twojego miejsca zamieszkania dojechac na najblizej polozona nekropolie,chciec to moc a koniec jezyka za przewodnika,ale ty chyba wolisz marudzic zatem :classic_cool: ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Najbliższy przystanek autobusowy jest jakieś 400-500 metrów ode mnie :D w okolicy, której nie znam, bo do tej pory jeździliśmy wszędzie autem. Więc cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzel sobie palcówke
to dobre na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Nie trzymamy w domu pieniędzy... tylko trochę drobnych na małe zakupy. Rady dotyczące wychodzenia daleko do miasta są w moim przypadku nietrafione zupełnie, bo ja z tego miasta najzwyczajniej w świecie nie trafię spowrotem. Znam tylko trochę okolicy, Biedronkę, piekarnię i park. Park tylko dlatego kojarzę, bo ulica do niego idzie cały czas prosto... Tu nawet bankomatów nie ma, korzystamy z tego biedronkowego w razie potrzeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usiadz i podlub w nosie
załosna jesteś przecietne gimgówno nie robi takich problemów ile ty masz lat??? do kibla bez męża trafisz? :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężata
Może dlatego, że przeciętne gimgówno teraz siedzi z kumplami i chleje albo spędzi cały dzień przed kompem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za babsko
wszystko na nie , won z takimi żonami !, nie dziwne że mąż wolał iść do pracy niż np zaminic się z kolegą i zostac z toba , od takich jak ty faceci uciekaja a praca to wybawienie byle wyjść z domu i nie słuchać jęczenia , za nic na świecie nie chciałbym takiej zony , niesamodzilna , ojęczała z wiecznym fochem jak mozna miec hobby na które nie pozwala zdrowie ?, zmień na inne wszystko jest proste a twoje problemy wyssane z d..... troche rozumu zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usiadz i podlub w nosie
to ty tez sie nachlej i spedz przed kompem bo ci za ciezko dupsko ruszyc spierdalaj w ogole z takimi zalosnymi idiotkami nie gadam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki...............
Nie dziwie się mężowi,tez bym wolal jebac w robocie niż cie słuchać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtrącę się :P Hobby, na które nie pozwala zdrowie, można mieć jak najbardziej. Może zachorowała dopiero PO znalezieniu czegoś, co kocha? Hobby nie jest ot tak sobie, bo fajne. Hobby to coś, co kochasz robić i będziesz to robić bez względu na wszystko. Autorce proponuję ściągnąć jakiegoś pdfa i czytać ;) albo obejrzeć film. W sumie Cię rozumiem, jak sprowadziliśmy się z narzeczonym do nowego miasta, gdzie żadne z nas nic nie znało, też czasami nie było co kompletnie robić, zanim nie poznaliśmy otoczenia i nowych znajomych. Ale we dwójkę zawsze weselej... I też nie trzymamy pieniędzy w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za babsko
kyu wyciagaj wnioski i nie stań sia takim rozkapryszonym babonem jak autorka bo masz skłonności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam twoj nick
mowi jakie masz priorytety i hobby mezata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO MA TRZYMANIE LUB
NIE PIENIEDZY W DOMU,NIE WIDZISZ ZE TO DLA NIEJ PRETEKST ZEBY NIE PRZEJSC TYCH 500 M DO BIEDRONY DO BANKOMATU I STAMTAD ZAWOLANIE TARYFY? TO NIE TEMAT O JEJ HOBBT TYLKO O JEJ BRAKU WYOBRAZNI I CHECI BY JECZEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamierzam ;) po prostu chciałam zwrócić uwagę na to, że czasem hobby trudno zmienić, a przeprowadzka niekoniecznie przebiega miło, łatwo i przyjemnie. Zwłaszcza, jak się ląduje na takim jak moje zadupiu... xD To może Autorka niedaleko mnie mieszka? Też jedyny bankomat w okolicy jest w Biedronce i nie ma alternatywy dla takich dni jak Autorki dzisiaj. Naprawdę xD Z tą różnicą, że ja się nigdy nie nudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×