Czasem nie chce mi się uprawiać seksu, ale muszę :(

Mam taki problem-otóż bardzo lubię seks, jednak nie tak często jak mój facet, tzn. czasem jest tak, że nie chce mi się rano, jeśli wieczorem było fajnie itp. Jednak jeśli mi się nie chce-muszę "mu dać" ewentualnie zrobić loda, bo inaczej albo się obrazi, albo będzie cały dzień nudził..."daję mu" wtedy od tyłu, jest to pozycja, której nie lubię, za to jego ulubiona. Boli mnie wtedy, czuję się źle, nie mówiąc już jak po wszystkim się czuję, jak wykorzystana, jak przedmiot...Tak samo czuję się przy wymuszonym robieniu loda-nie mam nic do robienia loda, jeśli oboje mamy ochote na seks. Czy ze mną jest coś nie tak ?

1. sprawdz słowniku znaczenie słowa asertywność ...i wykuj znaczneie słowa na blache i wprowadz w życie :O

jesteś żałosna. naucz się mówienia "nie" i szacunku do siebie, bo masz z tym problem :D

autorko, pozycz stówkę

nie przesadzaj, jak się jest w związku to chyba nie problem czasem 'dać'. Wybierasz wtedy pozycję, w której nie widać znudzonej miny i heja.

a robisz glebokie gardło ?

Prosilam o powazne wypowiedzi:(

Samira777 Nic nie musisz! Nie jesteś jego własnością lub rzeczą. Tylko kobietą z krwi i kości która też ma prawo decydować czy ma ochotę na sex czy nie.