Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ....sharona1234....

Pomocy! Czy jestem zarażona??

Polecane posty

Gość ....sharona1234....

Kochałam się z niepewnym partnerem bez prezerwatywy. Ok 4 tygodni później zachorowałam, objawy podobne do grypy: bóle głowy, ogólne osłabienie organizmu, gorączka, katar, bóle gardła i katar. To trwało jakieś 5 dni, potem miałam dostać okres który niestety nie przyszedł... Jakiś czas później znowu się przeziębiłam (objawy podobne) + dorobiłam się zapalenia spojówki. Ponownie przeszło. Od ok. miesiąca czuję osłabienie, nawroty bólu gardła i kataru, bóle w żołądku i klatce piersiowej, brak apetytu i niewielki spadek wagi (rzędu 2,3 kg). Czy to może być HIV??? Czy istnieje jakaś inna choroba np. weneryczna o podobnych objawach?? Proszę o odpowiedź i pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
Nie, nie mam 15 lat. Dzisiaj czeka mnie wizyta u ginekologa. A na forum zapytać przy okazji można - może ktoś miał podobne "objawy" :P Poza tym z tego co wyczytałam w necie - test na hiv dopiero po ok.3 msc od możliwego zakażenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAPLUJ NA MONITOR
zaraz zrobimy Ci test:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Objawy HIV We wstępnej fazie zakażenia, kiedy HIV wnika do organizmu, żadne objawy nie są zauważalne ani odczuwalne. Pojawiają się one dopiero w momencie, gdy organizm zakażonej osoby zaczyna walczyć z wirusem i wytwarza przeciw niemu przeciwciała." 🖐️ A wiesz dlaczego test należy zrobić najwcześniej 12 tygodni po ryzykownej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
Tak, wiem. W sumie zależy też od kraju, we Francji np. ponoć ten okres jest wydłużony do 6 msc - dopiero po tym czasie uznaje się test za pewny. Oczywiście potwierdzony kolejnym testem po pewnym odstępie czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsdfds
nie zapomnij uprzedzić ginekologa, że możesz mieć hiv :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
Ktoś tu się czepia szczegółów i łapie za słówka... :) A więc wiem dlaczego. Zdążyłam już się zorientować w temacie czytając artykuły na ten temat. Najpewniejsze jest wykonanie go po 3 msc. ze względu na możliwość wystąpienia tzw. okienka serologicznego. Organizm może nie zdążyć wytworzyć przeciwciał skierowanych ku wirusowi a to na ich obecność właśnie robi się test w przypadku Hiv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. A teraz przeczytaj zacytowany już wcześniej przeze mnie fragment o objawach zarażenia wirusem HIV: "Objawy HIV We wstępnej fazie zakażenia, kiedy HIV wnika do organizmu, żadne objawy nie są zauważalne ani odczuwalne. Pojawiają się one dopiero w momencie, gdy organizm zakażonej osoby zaczyna walczyć z wirusem i wytwarza przeciw niemu przeciwciała."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsballshfd
Perwersja, nie zgadzam się w pełni z tym, co napisałaś. A mianowicie: "U około 6 osób na 10 zakażonych wirusem HIV w okresie od 3-do 6 tygodnia od zakażenia pojawiają się objawy grypopodobne." http://www.pfm.com.pl/new/str4.php5?id1=61&id2=&id3=&id4=1011 W zależności od człowieka, pierwsze objawy pojawiają się w dość szybkim czasie od zakażenia, z tym że ludzie a nawet lekarze nie łączą pierwszych objawów z hiv, a po prostu traktują to jako grypę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
Potrafię czytać ze zrozumieniem :) Tylko, że... objawy mogą nie muszą wystąpić. W niektórych przypadkach zakażenie nie objawia się w żaden sposób, najczęściej jednak jeżeli do niego dochodzi to ok. 3-4 tygodnia, wg. innych źródeł 5-6... Czyli jeżeli moje objawy mogą być objawami zakażenia to już teraz mogę wykonać test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puściłaś się z przypadkowym
gościem bez zabezpieczenia - to teraz płać i bój się 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli reasumując
1. zrób test teraz, może wyjsć pozytywny 2. jesli wyjdzie negatywny-powtórz za 2 miesiące 3 jesli ten też wyjdzie negatywny-skończy się na strachu I jak możesz, dowiedz się u tego człowieka, który Cię zaraził, czy ma hiv-jeśli o tym wie-miał w życiu poytywny test, to świadome zarażenie kogoś jest karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsballshfd
Sharona, jakkolwiek, jeśli te objawy mogą mieć związek z hiv, możesz spokojnie wykonać test. Jeśli test będzie negatywny, powtórz go po 6 miesiącach i wtedy będziesz miała wynik jak w banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty kolego od - puscilas sie -
dziewczyna szuka pomocy a nie wystawia sie do oceny jej zachowania. masz kompleksy czy co?????????? zreszta moze chodzi o stalego partnera, skad masz pewnosc ze nie??????? zalosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
No właśnie dzisiaj czeka mnie wizyta u P.Ginekolog więc wstępnie wykonam badanie cytologiczne, może zwyczajnie wmawiam sobie coś. Jednak - mimo wszystko - test nieunikniony. Zobaczymy co z tego wyniknie, oby nic "pozytywnego" :P Najbardziej w sumie przeraził mnie ten brak okresu bo prędzej miesiączkowałam raczej regularnie (kwestia 2,3 dni różnicy). Co do tego również spotkałam się z wieloma opiniami... Zakażenie HIV może doprowadzić do rozregulowania cyklu albo do całkowitego zaniku okresu tudzież plamienia międzyokresowego. Nie ma reguły :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsballshfd
Dokładnie! Napisała, że kochała się z niepewnym partnerem, czyli mógł ją zdradzać!!! I wcale nie znaczy to, że dziewczyna daje d.py komu popadnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli reasumując
zrób test, nie ma innej możliwości, żeby to sprawdzić. Mam przyjaciela z hiv (zarażony 10 lat temu). Jeśli przy odbiorze bedzie koperta z wynikiem-jest dobrze-negatywny. Jeśli nie ma, tzn, że powtarzają wyniki, czyli pierwszy był pozytywny lub wątpliwy. Może to tylko taki głupi zbieg okoliczności i miałaś grypę albo inną niegroźną zarazę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
No niestety innej opcji nie ma, tego jestem świadoma. Najpierw gin, potem zobaczymy co z tego wyjdzie. Swoją drogą - grypa/przeziębienie czy nie. Dawniej często chorowałam, łatwo mogłam się czegoś "dorobić" i często leżałam z gorączką :P Przez okres jakichś 3/4 lat organizm był bardziej odporny jednak na jakiś czas przed wystąpieniem domniemanych "objawów" miałam badanie krwi, zauważyłam znaczny spadek limfocytów we krwi a z tego co wiem są one odpowiedzialne za obronę organizmu przed infekcjami itp. No, zobaczymy! Najważniejsze pozytywne myślenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A test ciążowy robiłaś
rozumiem? Bo chyba prędzej podejrzewałabym, ze jestes w ciąży niż to, ze jesteś zarażona HIVem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
Ciąża wykluczona. Robiłam test dwa razy... oba negatywne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsballshfd
A test ciążowy robiłaś, tu ewidentnie widać twoją ignorancję. A ty myślisz, że jak nie znasz nikogo z hiv, to ta choroba nie istnieje? Być może znasz nosicieli hiv i nawet o tym nie wiesz. Przecież ludzie z hiv nie chodzą z plakietką na czole i nie obnoszą się publicznie z nosicielstwem. Nawet sobie sprawy nie zdajesz, że każdego dnia mijasz choćby jedną osobę zakażoną hiv. Ja pochodzę z niewielkiego miasteczka (już tam nie mieszkam), wiele lat temu badałam się na hiv, bo mój były mąż brał wszystko co się ruszało i na drzewo nie uciekało, w tym zaliczył jedną u której później zdiagnozowano hiv, a żona z reguły dowiaduje się ostatnia, z tym że wtedy nie wiedziałam czy miał coś z nią przed zakażeniem czy po i dlatego musiałam się badać. Badałam się w ośrodku sanitarno-epidemiologicznym i z czystej ciekawości zapytałam o liczbę zdiagnozowanych testem zakażeń hiv i... włosy stanęły mi dęba, gdy dowiedziałam się, że wśród 20.000 mieszkańców 1.500 było nosicielami hiv, a pomyśl, ile jeszcze chodziło nieświadomych zakażenia? Myślisz, że te 1.500 zarejestrowanych zakażonych to mało jak na malutką mieścinę? Wtedy do głowy mi nie przyszło, że w tak małej miejscowości jakkolwiek mogą być zakażeni, ale... zdałam sobie sprawę, że przecież ci ludzie nie chodzą z plakietkami na czole!!! W każdym razie, na szczęście mój wynik okazał się negatywny i postanowiłam wtedy nigdy więcej nie ryzykować i rzuciłam pseudomęża w chren.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam kiedys ten sam problem.Dostałam po jakis czasie goraczki,bólu mięsni,ogólnie zle sie czułam.Wkręciłam sobie że mam HIV i do czasu zrobienie testu-świat dla mnie nie istniał.Test wyszedł negatywny.PO niecałym roku powtórzyłam-tez negatywny. Wiem,co przezywasz. Zrób test-bedziesz spokojniejsza,zobaczysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A test ciążowy robiłaś
"A test ciążowy robiłaś, tu ewidentnie widać twoją ignorancję. A ty myślisz, że jak nie znasz nikogo z hiv, to ta choroba nie istnieje?"- A czy ja gdzieś napisałam, ze HIV nie istnieje, albo to niemożliwe, zeby autorka była zarażona? Tak się składa, ze znam kogoś z HIVem i mam świadomość tego ile jest zarażonych (tych, którzy wiedzą o chorobie i tych jeszcze nieświadomych). Zapytałam o test, ponieważ autorka o tym wczesniej nie pisała, a wszystkie dolegliwośi mogą występować na początku ciąży (miałam tak dwa razy) i byłoby to bardzo prawdopodobne przy stosunku bez zabezpieczenia, prawda?. Poza tym nie oceniaj mnie- własnego męża nie znałaś, a uważasz, ze znasz mnie i moje przekonania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"włosy stanęły mi dęba, gdy dowiedziałam się, że wśród 20.000 mieszkańców 1.500 było nosicielami hiv, a pomyśl, ile jeszcze chodziło nieświadomych zakażenia? Myślisz, że te 1.500 zarejestrowanych zakażonych to mało jak na malutką mieścinę? Wtedy do głowy mi nie przyszło, że w tak małej miejscowości jakkolwiek mogą być zakażeni, ale... zdałam sobie sprawę, że przecież ci ludzie nie chodzą z plakietkami na czole!!! W każdym razie, na szczęście mój wynik okazał się negatywny i postanowiłam wtedy nigdy więcej nie ryzykować i rzuciłam pseudomęża w chren. " To chyba u Ciebie przy białoruskiej granicy. :D "Liczba potwierdzonych osób HIV-pozytywnych stanowi 0,032% ludności Polski" A u Ciebie nagle blisko 10%. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....sharona1234....
Fakt, pierwsze moje myśli przy braku okresu skierowane były na słowo "ciąża" - jednak dwukrotny wynik negatywny (przy tygodniowym odstępie czasu między testami) zrobił swoje i zaczął mi mącić w głowie. Niestety w dzisiejszych czasach nie możemy być pewnym nawet własnego partnera, znam również takie przypadki m.in. zdrady która skończyła się chorobą zarówno osoby zdradzającej w związku jak i jego Bodu ducha winnego partnera. Cóż... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsballshfd
---Perwersja, no prawie... bo przy ruskiej :) Wierz lub nie, ale taki procent tam był, jaki jest obecnie, tego nie wiem. W samym roku 2011 zanotowano w całej Polsce ponad tysiąc nowych zarażeń i nigdzie nie napisałam, że liczba zarażonych w tej małej pipidówie zaraziła się na hura w jednym czasie. Pomyśl, że tak właśnie jest. Województwo w którym niegdyś mieszkałam od zawsze należało do jednych z najwyższym procentem zakażeń hiv. ---A test ciążowy robiłaś, ja cię nie oceniam, zaś napisałam swoje zdanie, z którym ty zgadzać się nie musisz :) Nigdzie nie napisałam, że brak ci jakiejś wiedzy, ale po twojej wypowiedzi wywnioskowałam, że możesz mieć podejście ignorantne, i tyle :) Na pewno wiesz co to polemika i dyskusja... no właśnie służą one do tego, aby właściwie się rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×