Zapraszam na narty

Ludzie potrafią być złośliwi.....

po chooj się tutaj anonsujesz?:D

Myslisz ze znajdziesz? Przecież tutaj pełno takich porypańców jak ty jesteś :D

Nie rozumiem, czego Ty tutaj szukasz pośród tych porypańców....... Chcesz się przyłączyć? My nie bierzemy każdego.....

Bądz dłużej tutaj to dojdziesz do takiego samego wniosku

pasterzu odwal sie od niej:O

real znaczy, że musiała domowym życiem się zająć, a konkretnie szarlotkę z piekarnika wyjąć :) Udała się , lubisz? Z kruszonką, drożdżowa. Nie będę na razie odzywać się na maila, dla mnie to takie ...trywialne: jeszcze nie porozmawiać na luzie, a już się pchać na pocztę. JAkie są Twoje oczekiwania, bo rozumiem, że te narty to pretekst:D

spadaj ćmoku :D

wesoła@po czterdziestce--a jak mowi prawde??;)

Nie wstyd wam dawac dupy za narty? schudnijcie, znajdzcie prace. Trywialny jest wlasnie sponsoring. :)

zazdrościsz to przyłącz się.Będzie wieksza konkurencja :D

Nie jechałabym na sponsoring. umowilibyśmy się w uzgodnionym miejscu i każdy płaci za siebie achowując wolność dalszych wyborów. Jeszcze nie wiem jak wygląda Narciarz, jeszcze nie wiem czy chcę.

no tak normalka jak to u kobiety :D

wesoła... oj tak, szarlotkę lubi każdy narciarz... :-) A najbardziej smakuje wieczorem po nartach... Oczywiście wszystko jest do omówienia. Ja nic nikomu nie narzucam. Każdy robi, na co ma ochotę. Najważniejsze, żeby po prostu chcieć...

Wesoła przecież Narciarz określił zasady.Więc po co jeszcze krygujesz się??:D

No normalka: jeśli autor ma 160wzrostu i dziury w zebach na przyklad,to ja nie jadę:D Proste? Proste. Albo jeśli podjedzie 30letnim Peugotem wymuskanym i wypachnionym. Ale bym się śmiała

Dzień dobry w niedzielę! :) :) Narciarz, witam i pozdrawiam serdecznie i ciepło.

A pokryguję się, co mi tam;) Szarlotka podana, proszę bardzo...:) Nie mogę robić odstępow między wierszami jakoś:(

Bó dzień dobry.

Ponoć te krasnale 160cm mają dobre zaganiacze :D

Ludzie, dlaczego jesteście tak nieprzyjemni? Dlaczego zakładacie z góry TO o czym może nawet marzycie a nie jest Wam dane.... Zazdrość? Nie przyszło Wam do głowy, że mogą być ludzie w dojrzałym wieku, którzy chcą po prostu przyjemnie spędzić czas na nartach ale nie mają z kim pojechać? Co w tym jest złego? Pytam się!

Witaj Bó, właśnie chciałem opuścić to zacne forum...

A ty wesoła jaki preferujesz??;)

Te świnio się nie podszywaj !!

wesoła...obojętnie jak stary ten samochód...byle dojechać!

ALe co jakie preferję? Samochod? Nie no... Jedynie nieobciachowy ma być i nie gorszy od mojego hehe

aaaaaa to ty narciarz potrzebujesz kogoś do pchania swojego auta:D

madralina, bystra jesteś! Nareszcie ktoś rozszyfrował moje zamiary.....

Narciarz jaki masz model i jaki rocznik :)

wesoła, jest w ogóle taka opcja, że może być gorszy od Twojego? :-)