kasia 30 0 Napisano Kwiecień 12, 2013 witam czy mogę się dolaczyć? odchudzam sie od zawsze, niestety po zrzuceniu kg wracam do nich z nawiązka. teraz bedzie troche inaczej,bo wczoraj bylam u dietetyczki i wiem na czym stoję. zaczynam od dziś moją walkęz kg. waże 81 kg przy wzroście 154 cm. wygladam jak orka. póżniej napiszę więcej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jajeczko123 0 Napisano Kwiecień 12, 2013 Kasiu witamy.Oczywiscie zapraszamy do nas ale musisz zdradzic zlote rady od dietetyczki:D U nas wiosna wiec czasu na neta mniej:) Zakupilam dzis trampeczki do biegania i zaczynam w niedziele;) Nie wiem jak waga bo musze ta nowa zakupic...ale czuje sie ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marlena D. 0 Napisano Kwiecień 17, 2013 Przyszlam zameldowac ze .... moj cel, czyli ponizej 71kg, nie osiagniety :(... w niedziele rano na wadze 71.1kg.... Pocieszam sie ze przed @ bylam to moze woda.... glupia wymowka, wiem :O nW rzultacie stopka nadal pozostaje niezmieniona :( Kasia - napisz cos wiecej :) Jajeczko - wytrwalosci w bieganiu ! Pozdrawiam Piszcie kobietki !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 Witam Przyszłam do was skruszona :( Przytyłam:( zaraz zmieniam stopkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 Dziś założyłam się z mężem o schudnięcie On ma schudnąć 10 kg i ja mam schudnąc 10 kg tylko ze on waży 99,900 jak na faceta to nie ma az takiej nadwagi ,On jak schudnie 10 kg to już bedzie ok ja musiałabym schudnąć 30kg Nie przyznałam mu się ile waże . Zapisałam dnia 18.04 do dnia 16.06 (równo 60 dni) mamy schudnąć po 10 kg Wychodzi to 1 kg na sześć dni czyli realnie możliwe do wykonania. Jak schudniemy to w nagrode dajemy sobie po 1 tys na zakupy ciuchów. Zaczynam zbierać kaske;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 Od dziś zmieniam swoje życie . Teraz będzie liczyło się tylko odchudzanie. Kiedyś dietetyczka mi powiedziała że powinnam być samolubna i robić wszystko dla siebie podczas odchudzania a wszystko inne ma być na drugim planie, zgadzam sie z tym bo jeszcze trochę chce pożyć. Codziennie będę do Was zaglądać i pisać:) Śniadanie--Własnie je jem 2 wafle ryzowe paprykowe z polędwica z warzywami i ogórkiem zielonym świeżym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia 30 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 witam , widzę ze pogoda dala wszystkim powera do mobilizacji. co do porad dietetyczki to wam napiszę: 1. nie podjadać miedzy posiłkami 2. jeść 5 posiłkow dziennie 3.pić 1,5 l wody na dobę 4.wykluczyć tłuszcze zwierzęce 5. ryż i makaron ciemne 6.pieczywo ciemne 7.jajka 8.nie łaczyc pomidora z ogorkiem 9.jogurty naturalne z owocami swiezymi 10. na kolację dużo bialka(serek wiejski, twaróg, maslanka itp) jak mi sie przypomni cos jeszcze to napiszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 2. Śniadanko dwa wafle ryzowe jeden z polędwicą drugi z samym ogórkiem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 Witaj Kasiu:) Nowością dla mnie jest nie łaczyć pomidora z ogórkiem nie wiesz dlaczego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia 30 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 bo pomidor w polaczeniu z ogorkiem wydziela jakies substancje, ktore niszcza witaminyi cos tam jeszcze zapomnialam co dokladnie mowila zapytam nastepnym razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 18, 2013 Dzięki Kasiu za odpowiedż ciekawe nie wiedziałam o tym zawsze robiłam sałatki do obiadu albo kanapki z tymi dwoma warzywami ,teraz postaram sie zmienic nawyki:) Przekąska 1 pomarańcz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jajeczko123 0 Napisano Kwiecień 19, 2013 Kasiu to istotne informacje napisalas nam:)Musze sobie to spisac i na lodowke przywiesic:D Ali koochana a skad te dodatkowe kiogramy? Ale najwazniejsze ze wrocias do nas :) A ten zaklad z mezem to moze jak ktores nie schudnie to dodatkowy tysiak daje?;p Np jak nic nie schudnie;p Lepsza motywacja:D Mnie dzis nowozamowiona waga przyjdzie.Hehe az sie boje;p Tlumacze sobie ze tamta mogabyc popsuta i ze wazyc i jak bedzie wiecej to zapewne jej wina;p U mamy zero postepow kiogramowych.A w pasie koejne ubytki juz mam104.W pupci 117,Uda bez zmian ale nie wiem czy dobrze okresam wysokosc mierzenia,.. Miego dnia kochane:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jajeczko123 0 Napisano Kwiecień 19, 2013 No i dup.ka.Przyszla waga a na niej nadal 93,Dziwne ale coz widocznie tak ma byc;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JulkaN 0 Napisano Kwiecień 19, 2013 Witajcie ;-) u mnie też bez rewelacji z wagą, nie ważyłam się, ale z dietą lekko odpuściłam i obawiam się, że do 6 z przodu długa droga... ostatnio było 72kg, teraz zważę się dopiero 1 maja, bo wtedy miała być 6... jak nie będzie to ostro wezmę się za dietę. Dziś przyszedł mój rower, jak tylko przestanie padać będę testowała. Mam nadzieję, że zapał mi nie minie i będę jeździła chociaż 2-3 razy w tygodniu. Wszyscy mówią, że schudłam, zauważają, nawet słyszałam, że już chudnąć więcej nie mogę, bo będzie brzydko... myślę, że to nie do końca szczere, chodzi chyba o usprawiedliwianie moich grzechów. Po ciuchach widać różnicę, pozwężałam wszystkie kiecki, które kupowałam jesienią, nowe jeansy kupiłam w rozmiarze 30. Jednak dla dobrego samopoczucia muszę osiągnąć cel, nawet jeżeli będzie wymagał wyrzeczeń. Za mało piję, nie dam rady więcej, może jak się zrobi cieplej to pragnienie wzrośnie, wiem, że to ważne. Co do łączenia ogórka z pomidorem, to zawsze mi to powtarzała babcia wiele już lat temu, chociaż nie wiedziała dlaczego ;-) niby soki się "gryzą"... a jak byłam mała zawsze mi mówiła, że nie pasuje czerwone do zielonego ;-) teraz już mam wiedzę "naukową" - dzięki Kasiu. Ali - będzie dobrze, najważniejsze to działać i nie zniechęcać się. Będę w Krakowie w połowie lipca, dziś zarezerwowałam pobyt ;-) może jak znajdziemy chwilkę to wypijemy razem jakąś... wodę ;-) A jak nie znajdziesz czasu to chociaż mi podpowiesz jak się ruszyć - jak z Kazimierza dojechać do zoo i do aquaparku? Te akurat atrakcje są dalej i zależy mi na poradzie czy lepiej autem, czy tramwajem... oczywiście priorytetem są zabytki, ale te są bliżej Kazimierza i po węchu dojdę ;-) Będę zaglądała codziennie, trzymam kciuki za Was i za swoją silną wolę również. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 19, 2013 Witam:) Jajeczko123:) Od prawie roku staram się zadbac o siebie a tylko tyje i to strasnie sama nie wiem co sie ze mna dzieje jestem przerażona :( hihi co do zakladu nie ma obcji z dodatkowym tysiakiem:) JulkaN:) Fajnie ze bedziesz w Krakowie:) Jeżeli chodzi o wakacje to jeszcze nie wiem w 100% czy bede w kraju bo sa plany wyjazdowe ale jak najbardziej do lipca zrobimy plan z tymi dojazdami chodź powiem ze ja nie pamietam kiedy jeździłam komunikacją miejska ale napewno Ci cos doradzę:) aquapark to rzut beretem ode mnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 19, 2013 Julka gdzie zarezerwowałas pobyt? Ja mam znajomego co ma siec apartamentów w Kraku w samym centrum prawie na rynku szkoda że nie zgadałysmy sie wćeśniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jajeczko123 0 Napisano Kwiecień 20, 2013 oj ale zazdroszcze Krakowa.Najiekniejsze Polskie miasto... Troche zalamuje mnie brak spadku wagi...Musze chya porzadniej sie za to wziasc.Widocznie pol godziny dziennie na rowerku to za malo.No zobaczymy.Do konca miesica 8 z przodu musi byc,Nie ma szans na cos innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JulkaN 0 Napisano Kwiecień 21, 2013 Ali - ja zarezerwowałam MoonHostel, ze względu na parking na miejscu. Czytałam dobre opinie o tym hostelu, ceny też spoko, blisko do centrum no i parking na miejscu, co w Krakowie jest rzadkością. Wcześniejsze moje wybory, nawet w samym centrum przy ulicy Straszewskiego /chyba/ były bez możliwości parkowania. Wprawdzie warunki hostelowe, a wcześniej będziemy na wczasach w apartamencie, ale myślę, że piękno Krakowa zrównoważy różnicę ;-) Będziemy jechali z południa, nie od siebie. Zaplanowałam Kraków jako podsumowanie wyjazdu. My będziemy samochodem i nie muszę korzystać z komunikacji miejskiej wogóle. Kwestia tylko, czy nie łatwiej np. kupić bilet i wsiąść przy hostelu i jechać do zoo niż kręcić się swoim po omacku i szukać parkingów itp. Właśnie chciałam się poradzić, jak to wygląda, jak korzystniej. Ja wczoraj pojeździłam rowerem i tak zgłodniałam, że po drodze zjadłam lody a w domu 3 kanapki ;-) wprawdzie do południa jechałam na wodzie prawie, bo chciałam ze wszystkim się wyrobić i mieć wolne popołudnie, ale nadrobiłam kalorie z nawiązką. Dziś już normalnie - śniadanko lekkie, obiad normalny, później po dłuugim spacerze jogurt i jabłko. Teraz sączę martini ;-) to już na kolację ;-) Ciągle za mało piję, wczoraj nawet po rowerze nie miałam ochoty na wodę... źle się dzieje ;-( od jutra wmuszam w siebie chociaż kilka szklanek. Trzymajcie się dziewczynki ciepło, nie zrażajcie się, moim zdaniem lepiej pomału tracić kg a utrzymać wagę niż zrzucić szybko i szybko nadrobić. Ja już wyrobiłam kilka dobrych nawyków, np. wczesne kolacje, mało słodyczy, a jeżeli już to zamiast posiłków, nie podjadam. Jeszcze trochę mi zostało do zgubienia i muszę pracować nad piciem i pieczywa mniej jeść, ale pomalutku, mam czas ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jezynka12-34 0 Napisano Kwiecień 22, 2013 Witam wszystkich serdecznie.Przepraszam za chwilowa nieobecnosc,usowalam zylaka i chwilowo bylam nieobecna.Zdietka to roznie bywalo.Od dzis jestem i zaciskam pasa.Trzymam kciuki za zaklad,napewno sie uda.Biore sie wkoncu za siebie bo tylko sie uzalam nad soba i ciagle stoje w miejscu.Pozdrawiam cieplo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ali_40 0 Napisano Kwiecień 22, 2013 Witam:) Jedna moja propozycja odnośnie zwiedzania:) Podziemia Rynku , muzeum w pełni interaktywne, wyposażone w 30 stanowisk multimedialnych, 25 ekranów plazmowych, 27 projektorów multimedialnych, 37 monitorów dotykowych, 98 głośników i 150 audiobooków. Cztery metry pod ziemią, na powierzchni ok. 4 tys. metrów kwadratowych można zobaczyć średniowieczny Kraków oraz jego ponad 800-letnią tradycję handlu . Przechodzisz przez kurtynę hologramową , mając wrażenie, że wchodzą przez bramę do średniowiecznego miasta. Muzeum może pochwalić się niesamowitymi skarbami: oryginalnym fragmentem dróg z czasów panowania króla Władysława Łokietka, pozostałościami po średniowiecznym cmentarzu, który znajdował się po stronie kościoła św. Wojciecha, a nawet śladami po najeździe Tatarów w XIII wieku, który skończył się dla Krakowa wielkim pożarem (zachowane są belki ze śladami tatarskich strzał i spalone klepisko). Zobaczysz też podziemną część starych sukiennic, Na ścianach wyświetlane będą projekcje, pokazujące , w którym miejscu krakowskiego Rynku w tej chwili się znajdują i jak to miejsce wyglądało przed wiekami. Na ekranach plazmowych wyświetlany będzie poczet królów Polski, z humorystycznym akcentem multimedialnym, ponieważ królowie będą od czasu do czasu przysypiać, czy "puszczać oczko". W gablotach zobaczysz przedmioty codziennego użytku, jakie znaleziono w trakcie wykopalisk na terenie Rynku. Ciekawym punktem podziemnej wystawy będzie fontanna, przez którą widoczny będzie Rynek Główny. Jeżeli chodzi o Park Wodny to proponuje dojazd samochodem jest ogromny parking obok jest kino i hipermarket. Do ZOO również proponuje dojazd samochodem , ajezeli chodzi o zwidzanie Kazimierza i rynku Głównego to bedziesz fajnie zakwaterowana więc na nózkach można pochodzić:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jajeczko123 0 Napisano Kwiecień 23, 2013 Kasiu a czy masz zamiar stosowac typowa diete jakas czy jedynie postepowac wedug zasad deitetyczki? Ali kolejny raz zazdroszcze Krakowa.A jeszcze piekna mamy wiosne wiec dodaje zapewne mu uroku....:) AAA i jeszcze Ali myslalam o waszym zakladzie ostatnio:) I nie boisz sie ze stosujac typowa diete odrobisz ppozniej kilogramy z nawiazka?:(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia 30 0 Napisano Kwiecień 23, 2013 WITAM. cicho tutaj bylo przez kilka dni,myslalam,że rezygnujecie z diety.U mnie dieta przebiega dobrze, przyzwyczailam sie juz do 5 posiłków i do picia wody. nawet dobra jest. JAJECZKO ja mam dietę rozpisaną od dietetyczki, tzn dla mojego syna,ktory tez ma nadwagę, na razie razem ja stosujemy i powiem ci,że nie jestem glodna,mimo, iz jest to dieta dla szesciolatka. moja bede miala przy nastepnej wizycie tj w czerwcu. ale juz czuje troche luzu w ciuchach, wiec chyba dziala' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jajeczko123 0 Napisano Kwiecień 29, 2013 Dziewczyny jak tam? Kasia jakis minus na wadze? Alii jak wam z mezem idzie???? Julka a u ciebie mmotywacja nadal jest i sila ? U mnie bez zmian.Waga ani drgnie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JulkaN 0 Napisano Maj 1, 2013 u mnie silna motywacja jest, tylko efektów brak ;-) właściwie nic nie robię żeby schudnąć, bo mam ostatnio sporo spraw na głowie i nie mam wiele czasu na ruch, sport czy nawet na przemyślenie menu i szykowanie jedzenia. Jem więc normalnie, kilka posiłków dziennie, bez zbędnych kalorii, ale też bez głodzenia się, jak lody to zamiast kolacji, jak chałwa do kawy to później tylko jogurt/kefir... Dziś się zważyłam i niestety nie ma 6 z przodu, ale brakuje 2 kg i wiem, że jak tylko się poruszam to zgubię. Dlatego już wkrótce wyruszam do ogrodu i zaczynam działać ;-) błoto okropne, bo całą noc lało, ale co tam ;-) Ja podobam się sobie, te moje 72kg przy moim wzroście i sylwetce wyglądają dobrze, ale 6 musi być ;-) Teraz zważę się za miesiąc, na dzień dziecka ;-) w międzyczasie trochę spróbuję popracować, żeby nie było frustracji. Miłego weekendu dziewczynki ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monagao 0 Napisano Maj 5, 2013 cześć dziewczyny chciałabym się do was przyłączyć .Jestem mamą trójki dzieciaczków i mam właśnie 30 kg do zgubienia. Jestem na diecie od początku kwietnia 1200 kal bo na 1000 nie mogłam wyrobić.Obecnie 7.5 kg mniej. Najgorszy to mój brzuchol początkowe wymiary to 121 cm obwód teraz trochę lepiej 110 cm ale szału nie ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jajeczko123 0 Napisano Maj 11, 2013 Witam nową kolezanke:D Jak idzie dietka? A reszta gdzie si ezapodziala? Ali !!!!! Ja krzycze i nawołuje:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach