Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zlosna78

-30 kg na wiosnę zapraszam mamy po 30 stce

Polecane posty

zlosna ! DZIĘKI 👄 Masz racje z otrębami ! a z płatkami to ja pokićkałam :-D Płatki błyskawiczne żytnie. o tak to miało być. Kupuje hula hop ! dziś po pracy poszykam w necie. :-D A co !!! Wczoraj na rowerku jezdziłam ! Na wadze ...70 kg ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honkey Ponkey
Mogę do Was dołączyć ? Od 1 stycznia jestem na diecie. Startowałam z wagi 81,200 dziś waga wskazuje 74,800 :) Muszę do 10 marca zobaczyc na liczniku ok 65 :) Jadę na wczasy w cieple kraje i jakos nie widze siebie tam jako serdel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Honkey Ponkey
Konka a mogłabys wrzucic swoje zdjecie przed i po ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś sama z Wojtkiem w domku więc czasu wolnego mało, na domiar złego zaplanowałam na czwartek jakąś romantyczną kolację a w piątek okazało się, ze mój małżonek będzie spędzał Walentynki na szkoleniu w Warszawie i wraca doiero w sobote w nocy , ładnie mnie urządzili... Ja tam nie jestem jakaś celebrująca specjalnie to święto , ale zawsze okazja jest aby się troszkę oderwać od szarej rzeczywistości :) DZiś menu: 9- 2 kromki razowca z pastą z ciecierzycy i suszonych pomidorów + rukola 12- jabłko 15- jeszcze nie wiem, pierwszy raz nie mam pomysłu na obiad, w związku z tym, ze mój tato z nami dziś nie je chętnie bym sobie odpoczęła i nie gotowała, więc będzie coś na szybko 18- kabanos i sałata lodowa z pomidorkami koktajlowymi ( a propos pomidorków, to ja je uwielbiam, jak tylko przychodzi lipiec to jemy takie mega pomidory od taty ze szklarni i tak do pażdziernika, gorzej [o tem bo to co jest w sklepach to tylko przypomina wyglądem pomidory, ale ostatnio odkryłam pomidorki koktajlowe w takim małym pudełeczku w Lidlu, jak one smakują, sama słodycz i zapach , polecam jak ktoś nie może przeżyć bez pommidoró zimą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złosna - ja pomidorów nigdy nie lubiłam, mogłyby nie istnieć dla mnie ;-) za to pomidorówka, sos pomidorowy...mniam ;-) ja Walentynek szczególnie nie świętuję, może będą jakieś kwiatki, może nie i tyle. Dzień jak co dzień... za to moja córka już serduszka od tygodnia klei ;-) Piję kawkę teraz, za oknem śnieg sypie... leniwy początek tygodnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak by ktoś nie widział piszę jedzcze raz !!!! Na wadze 70 kg!!! :))) :-D Kupiłam pestki dyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skubi widzimy, widzimy i gratulujemy, no ale jak się tyle ćwiczy to musi być dobrze :) Mnie dzis czeka wizyta u pulmonuloga z Frankiem, boje się, że może to jednak jakieś początki astmy, zobaczymy ... Dziś ostatki, jakie plany na dziś ? Ja już się nie dam skusić na żadne obżarstwa, nie robię nic, wczoraj zrobiłam serniczek dyniowy na danonkach bez grama cukru dodanego i to wszystko, chłopakom usmażę jeszcze klika racuchów, bo znalazłam nowy przepis i chcę wypróbować :) DZis menu: 9- 2 kiełbaski malutkie takie 5 cm na ciepło + kromka razowca + warzywa 12- jabłko 14- leczo 16- serniczek z dynią i już chyba bedzie bez kolacji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano :kanapka i sałatka na jogurcie, w pracy ;kanapka ,sałatka , jabłko Obiad zupa pomidorowa na nóżkach ale bez skóry . podwieczorek jabłko , grejfut kolacja : tuńczyk w sosie własnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HCG DIETA
Witam właśnie zaczynam dietę HCG + 500 www.dietkahcg.pl tu jest wszystko opisane , czy ktoś stosował tę metodę ? chudniesz od 0,4 do 1 kg na dobę super .... kto się przyłączy :) ? .......... mam zamiar zrzucić w sumie 25 kg ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam tylko na chwilkę, bo ciągle w niedostatku czasu... ja dziś zjadłam na śniadanie - 2 kromki chleba królewskiego i plaster indyka ;-) później zupa brokułowa i dalej już tylko płyny, bo ciężko mi się na żołądku zrobiło... Skubi - te 5 kg to od 5 do 11? szybko bardzo Ci ta waga spadła... u mnie przez prawie miesiąc takie efekt... oczywiście gratuluję i życzę dalszych sukcesów ;-) Złosna - zdrówka dla synka;podziwiam jak dobrze sobie radzisz w domu/kuchni, ciągle jakieś "wynalazki"... ja jestem po prostu zmęczona takim życiem, nie ukrywam - dzieci i prace w domu wypompowują ze mnie wszystkie siły... a to tylko część mojej codzienności... oby do wiosny ;-) Miłej nocki wszystkim ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julkan ! szybko bo to początek czyli woda ...Zobaczymy dalej ... Dziś do pracy na pieszo 2,5 km i z powrotem 2,5 to razem 5 ! Po aerobiku zakwasy trochę są !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i od 5.02.ZERO SŁODYCZY ! Nawet kawa z chudym mlekiem !! ❤️ A ja pracuję w firmie sprzątającek więc spalanie kalorii na okrągło !!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;-) ja na chwileczkę... Co u Was ciekawego? Jak zdrówko? U mnie pogoda dziś paskudna - ponuro i bardzo wietrznie, 0 stopni ... za chwilkę wychodzę do pracy. Wypiłam rano kawkę z mlekiem i kefir z otrębami. W pracy zjem obiadek, dalej zobaczymy... Ciągle jestem zabiegana, nie wiem skąd się bierze tyle pracy... Mniej w tym semestrze pracuję a ledwie się wyrabiam. Lubię czystość i porządek, w domu ciągle coś robię, ogarniam, a wiadomo jak przy dzieciach... może trochę przesadzam, ale np. wczoraj wieczorem mała wymazała czekoladą narzuty, więc o 23 pranie narzut... dziś rano odkurzanie, mycie podłóg, podlewanie kwiatów, opryskiwanie... i 10, a wstałam o 7. Podziwiam kobiety, które mają więcej dzieci, ja przy dwójce mam pracy po kokardę... Skubi - wodę trzeba uzupełniać... z tego, co widzę jesteś bardzo energiczną osobą, więc na pewno szybko zrzucisz. Kwestia odżywiania, bo ruchu raczej Ci nie brakuje... u mnie odwrotnie... Uciekam, bo niania już dzwoni ;-) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. długo się nie odzywałam bo miałam urwanie głowy. Córka mi chorowała, nic poważnego ale do żłobka już nie mogła iść. do tego miałam parę pilnych spraw do załatwienia, dziś mam rozmowe o pracę a jutro z małą czeka nas długa podróż do dziadków i już się boję tej wyprawy. Nigdy jeszcze sama z małą tyle nie podróżowałam, zawsze z mężem jeździliśmy razem. Diety staram się pilnować, ćwiczę w domu gdy mała mi daje, o siłowni mogę zapomnieć. Cóż, niedługo wszystko wróci do normy mam nadzieję. Jutro rano ważenie, ale relacje zdam wam pewnie dopiero w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie Kochane, Ja na moment - wpadłam się przywitać. Ostatnio nie wyrabiam czasowo, nie wiem w co ręcę wlożyć :) - byle do wiosny jak to mówi Jucia. U mnie na wadze zastój, przez moją chorobę niestety zawahania dietowe są na porządku dziennym. Wam jednakże gratuluję sukcesów Moje Drogie :) Pozdrawiam Was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julkan ! Ja cały dzień na herbatkach zielona, czerwona , a po południu przy aerobiku woda. Masz racje ja szybko zrzucę kg. ale będe musiała się potem pilnować żeby znowu nie przybrać . 5 km zrobione na pieszo. Na obiadek pomidorowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam sobie Małe pudełeczko plastikowe zamykane w nim noszę kilka śliwek suszonych , pestki dyni, kilka migdałów, Zależy co mam w szafie i noszę to w torebce , w razie by mnie co napadło na ŻARCIE ❤️ 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosna787
Skubi z tym pudełeczkiem to fantastyczny pomysł, szczególnie jak się jest długo poza domem, a wokół same pokusy :) Julka podziwiam, ja jestem zodiakalną panną więc porządek w życiu cenię nad wyraz, ale odpusciłam, nie zamierzam się zacharowywać żeby było idealnie, i tak podobno jest w odbiorze innych, ale ja już wyluzowała, pranie od 23!! szalona jesteś :) , szkoda życia na to , ja mam dwóch chłopaków więc trudno utrzymać porządek, ale staram się egzekwować go od poczatku i myślę, ze powolutku mi się to udaje, wczoraj będąc u lekarza Franek wysprzątał całą poczekalnię z papierków , które pozostawiały inne dzieci i to tak sam z siebie ;) Dziś u nas ponuro , ale śnieg wynagradza to wszystko, napadało przez noc chyba z 15 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tradycyjnie na spalanie tłuszczu grejfut.Jutro też na pieszo lecę do pracy. Dużymi krokami wykend się zbliża . Nadal zero słodyczy jak by ktoś pytał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałyśmy, wstałyśmy :) Skubi Ty wulkanie energii, ja muszę się przyznać, ze zupełnie nie wiem jak Ty możesz potrzebować diety przy takim nastawieniu do życia i takim wigorze :) Ja jak jest taki ponury dzień to nie mam nawet ochoty oka otworzyć, dobrze, że chociaz ta ilość śniegu troszkę jasnosci dodaje :) A ja wczoraj zupełnym przypadkiem wygrałam na fanpagu jednej z cukierni w której kupuje od lat torty , właśnie torcik walentynkowy, strasznie mi to nastrój poprawiło, będe miała czym czcić zakończenie 3 miesięcy diety ;) A propos diety ważenie sie odbyło, od poprzedniego tygodnia 0,5 kg a w ogóle 12,5 czyli średnia 4 kg standardowe na miesiąc utrzymana co mnie bardzo cieszy :) Oby tak dalej, z każdym dniem będzie bliżej wiosny więc i łatwiej już nie mogę się doczekać :) Dziś menu: 9- serek ziarnisty z rukollą i papryka i kromką razowca 12- makaron pełnoziarnisty z odrobiną sosu jogurtowego z wędzonym kurczakiem 15- udko bez skóry buraczki i kiszona kapusta 18 racuch jeden :) Miłych Walentynek, żebyście się nie przesłodziły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się i ja ;-) Skubi - czytałam Cię rano z telefonu, akurat w czwartki zaczynam pracę wcześniej niż Ty ;-) a u nas dziś słonko piękne. Właśnie wróciłam z pracy, standardowo wstawiłam pranie, obiadek nastawiłam. Teraz weszłam do salonu i widzę, że na stole walentynkowy prezent dla mnie ;-) miła niespodzianka ;-) może wieczorem z okazji Walentynek gdzieś zaproszę rodzinkę... nie mam jeszcze pomysłu na ten wieczór, a chciałabym jakoś inaczej niż na co dzień... A u mnie dziś dokładnie miesiąc diety, ale się nie zważyłam... jest widoczny efekt i to mnie cieszy i motywuje do dalszego działania ;-) ważenie w sobotę... menu ja zwykle na ostatnią chwilkę - dziś kefir z otrębami, później 2 kanapki/chleb królewski+indyk parzony/, na obiad tuszę wołowinę do kaszy+kiszona kapusta, a dalej zobaczymy... miłego dnia i szczęśliwych Walentynek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złosna ! 🌼 Dziś po pracy poszłam okrężną drogą do domu więc ze 3 km na pewno , ale miałam dosyć , :-D ❤️ Julkan ! 🌼 Jak to miło że już od rana czytałaś :))) A ja myślałam że sama jestem . ❤️ Na obiadek pomidorowa bo spory garnek jej ugotowałam więc jeszcze jutro bedzie ! W drodze do domu wyjełam moje malutkie pudełeczko i podjadałam migdały, śliweczki, i pestki dyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpoczełam i mało mi było więc poleciałam do miasta !!! Przeleciałam markety i kupiłam krem do cycków ! krem do twarzy, i balsam do ciała, grejfuty obowiązkowo :-D No i w razie ataku na słodkie kupiłam sobie batony zbożowe z porzeczkami ALE taki jeden ma 118 kalorii Co wy na to ??? Ale jak by tak go w ciągu dnia zjesc to wylatam NIEEE ???????? TERAZ po kąpieli cyce wybalsamowane :))) popijam herbatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×