Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niesmialy debil

Ale debil ze mnie!!!

Polecane posty

Gość ghhgfgttttt
Przestań pierdolić i tak byś nigdy do niej nie zagadał ani nic nie zrobił i trwało by to do usranej śmierci, nawet jak by była twoją sąsiadką, wiedziałeś ile masz czasu i kiedy ostatecznie stracisz jakakolwiek możliwość więc terasz nie rycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maDama..
nie wierz w bajki o równouprawnieniu :o prawdziwy facet to zdobywca, nie doceni kobiety, która sama pcha mu się w ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maDama..
to było do andżeli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
@ ghhgfgttttt - z sąsiadami właśnie bywa najciężej, bo jak nie wyjdzie, to głupia sytuacja tak widywać się kilka razy dziennie z ex :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszkom
A ja dzisiaj zagadałem do laski z mojej byłej szkoły, ale mówi że jest zajęta. Trudno się mówi i idzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa2772
zaberatzka - jeżeli jest tak jak mówisz to dlaczego nie powie, że nie chce kontaktu tylko znika bez słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
bo tak działają faceci - i nie zdziw się jeśli napisze jeszcze kiedyś, większość lubi mieć furtki zapasowe :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgfgttttt
Z sąsiadami to była metafora chodzi po prostu o ,że oni mogli by się mijać całe życie a ten nigdy by nic nie zrobił, pozostaje mu jazda na ręczym pod jej foto Ewentualnie jeszcze facebook ale pewnie nawet nie wie jak jego ukocha ma na imnie a nawet jak by wiedział to i tak nie wyśle jej zaproszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaa2772
No właśnie większość a ja chce tego jednego z mniejszości ;) dzięki za sensowne odpowiedzi. Trochę mnie oświeciło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
może lepiej, że nie zagadałeś? skoro jesteś taki nieśmiały, mogłoby wyjść głupio, gdyby sparaliżował Cię strach. a tak to sobie popiszecie, zaprzyjaźnicie się, lepiej poznacie - bez stresu i skoku na główkę w niepewną sytuację. w przypadku nieśmiałych osób zawsze potrzebny jest czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1979jgora
to zagadaj z inną, choćby dla treningu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim6285
a ja tez niemam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andżelaa
W firmie gdzie pracuję już wiele par się poznało i są przypadki że to właśnie kobieta zagadała pierwsza (najczęściej na papierosie :) ale tak czy owak musi być chemia bo inaczej nic z tego co oczywiście nie wyklucza że to facet powinien przejąć inicjatywę a nie być biernym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgfgttttt
Na pewno jest tylko,że nie ma jej w wyszukiwarce a wspólnych znajomych też nie macie,więc ciężko ci będzie ją tam znaleźć Nic bys nie zrobił, w dalszym ciągu bys sie tylko gapił i udawał,że się nie gapisz jak by ona spostrzegła po prostu studia czy tam szkoła się skończyła i pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
nie pisz o miłości, to zauroczenie :) czy szukać w ciemno? zawsze warto coś zrobić niż żałować tylko rób to dyskretnie, z wyczuciem - aby dziewczyna się nie przeraziła, że ją prześladujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest miłość
nawet jej nie znasz, nie wiesz jakie ma poglądy na zycie, czy byście do siebie pasowali itd. Ty znasz ją tylko z uśmiechu, przez który wydaje ci się, ze jest dobra a i to może być ułudą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhgfgttttt
Może po prostu lepiej nie znać prawdy i żyć nadzeją bo prawda jest taka,że jesli coś tam czujesz, nawet jak się nie znacie to ta osoba to automatycznie wyczuje może nie dosłownie,jesli sam nie dawała znaków to raczej lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
no nie wiem jak z tym wyczuwaniem. bywa, że ludzie żyją koło siebie i jedna strona skrywa swoje uczucia, a druga trwa sobie w błogiej nieświadomości. najciężej gdy w grę wchodzą nieśmiałe charakterki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxolox
to dopiero kilka dni:) gdyby to byl rok, to inna sprawa, przejdzie ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
prawdziwa, dojrzała miłość przychodzi po latach, zauroczenie może trwać bardzo długo - wiem coś o tym, bo też kiedyś wzdychałam do kogoś, kogo znałam jedynie z widzenia. trwało to kilka lat, aż w końcu mnie zauważył... i wtedy dopiero z czasem nieśmiałe uczucie przerodziło się w miłość. zakochanie w nieznanej osobie ma potężny minus - w głowie pielęgnujemy sobie obraz osoby, która nie istnieje. bywa, że zderzenie z rzeczywistością może być bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxolox
no własnie, to może być tylko twoje wyobrażenie o niej a w rzeczywistości jest np. wyrachowaną wredną suczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1979jgora
jeżeli jesteś katolikiem to idź do spowiedzi albo się udaj do katolickiej poradni życia rodzinnego - adres możesz znaleźć w parafii tam ci wytłumaczą na czym polega podrywanie i dlaczego nieśmiałość jest grzechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
nie demonizuj aż tak - grunt to zachować zdrowy rozsądek ;) nie sądzić po pozorach i wstrzymać się z wszelkimi deklaracjami do czasu poznania drugiej strony: "zjesz beczkę soli, nim poznasz do woli"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaberatzka
to troszkę zmienia postać rzeczy: rozmawiałeś z nią, czyli w jakimś tam stopniu już się znacie. to ułatwia sprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxolox
i tak juz nic z tego nie bedzie, nie macie kontaktu, dzieli was 200 km, tylko cud moze sie zdarzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxolox
a znasz chociaż miejscowość w której mieszka i jak duża to miejscowość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxolox
no to pat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my life
a mi sie wydaje ze ma 17 lat jak nie mniej heheh takie dziecko z ciebie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem........
Ja Ci daję no może ze 22.... zresztą wiek nieważny. To, o czym piszesz, to zauroczenie.. i dobrze, od tego czasem zaczyna się miłość. Wiek nieważny, ważne ile miałeś dziewczyn wcześniej i czy jakikolwiek poważniejszy związek. Jeżeli nie, to nie wiesz, o czym piszesz. To nieistotne, że ktoś nam się wydaje fajny i ładny fizycznie. Ważne, jak dwie osoby się ze sobą dogadują, a o tym nie masz pojęcia - nie sprawdziłeś. Niestety, faceci tak czasem myślą - ładna, miła - ideał, ale to nie takie proste. Spróbuj to zrozumieć. Ja też miałam takie zauroczenia, nawet kilkudniowe, też mi się wydawało z obserwacji: facet-ideał, przystojny, ciekawe zainteresowania, podobne do moich, a potem... rozmowa się nie kleiła a on wolał koleżankę. Twój problem polega jednak na czym innym - nie miałeś szansy się przekonać, bo nie poznałeś jej i teraz za dużo sobie wyobrażasz. Spróbuj ją znaleźć, pogadać, poznać. Może okaże się, że akurat pasujecie do siebie, a jak nie... to będziesz wiedział, co robić następnym razem, jak poznasz inną śliczną, miłą, mądrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×