rozmowa

co racja to racja, ja krzyczę na osobnika i milknie ..na moment :)

heh :) miło słyszeć,że są jeszcze dziewczyny trzymające się zasad i nie zdradzające partnerów. A w około tyle tych zdrad,że dziewczyny wierne to już niemal wymarły gatunek :(

no nie wiem ..w sumie tak samo chyba można powiedzieć o facetach..

czyli masz wspólny pokój z bratem?

no :-)

niestety taka prawda także o facetach...ja się brzydzę zdradą. Nigdy nie chcę zdradzić,być zdradzonym ani spowodować zdraty (przelecieć zają panienkę) nie rozumiem po co się zdradzają. Jakby nie można było się rozstać i wtedy z kazdym pierdolić :)

o to to mam identyczne zdanie w tym temacie :) na pewno robią to pod chwilą emocji ale bez przesady w każdej chwili trzeba się jakoś kontrolować i myśleć o skutkach swoich czynów.

w dzisiejszych czasach ludzie są tak pojebani ,że z każdym dniem bardziej mam ich dość! Powaga :D

ej na kafe dzisiaj przeczytałem coś w stylu "to tak jakby dać ultimatum: -wybierasz ładną dziewczynę,która cię zdradza -lub brzydką ale wierną. I odpowiedz sobie na pytanie czy wolisz jeść tort z kolegami czy jesć gówno w samotności" hehe :) to ja w pełni świadomie wybierał wpierdalanie gówna w samotności hehe :)

nie można chyba bardziej zranić osoby,która cię kocha niż zdradą. Nie rozumiem po huj są w związkach i zdradzają. Albo co gorsza zdrady w małżeństwach...to już się w głowie nie mieści

haha ja też tego nie rozumiem, może to kwestia charakteru..nie mam pojęcia, w każdym bądź razie to jest ohydne w życiu nie chciałabym być tak potraktowana.

nawet kurwa wchodząc na to forum. Codziennie można znalezc kilkanascie tematów "mam kochanka,zeby mąż się nie dowiedział" "zdradziłam chłopaka na imprezie po pijaku" itp a najgorsze to "zdradziłam chłopaka z jego przyjacielem" no kurwa! Jak takie rzeczy czytam to aż sama się we mnie agresja wzbiera.

to są jełopy czy facet czy kobieta -takich rzeczy według mnie nie powinno się robić drugiej osobie. Ja Ci mówię , ta Nelka to będzie z Tobą miała dobrze chłopie :D

albo jak kurwa dziwki założyły temat w stylu"temat dla nas,dziewczyn które zdradziły" i się tam kurwa tym przechwalają ile razy i z kim zdradziły,i weź tu bądz spokojny :)

haha nie widziałam takiego tematu jeszcze :-) głupie krowy i tyle!

o ile się takowa znajdzie :) a ja wiem czy tak dobrze? Jedno wiem,bogaty to ja nigdy nie będę więc stabilizacji finansowej to bym jej chyba nie potrafił zapewnić :) heh

dobra, to ja się pisze ewentualnie , jak się inna nie znajdzie, jakaś miła, ładna z dużymi udami .. czy co tam sobie chcesz :p pieniądze pieniędzmi wiadomo rzecz ważna ale nie najważniejsza -przynajmniej dla niektórych.

dla niektórych najważniejsza,nawet dla większości najważniejsza... Cóż :)

mówisz o kobietach ?

chyba Cię kiedyś jakaś dziewczyna bardzo zraniła ..

nieee,żadna mnie nie zraniła. Żadna nie miała nawet takiej okazji :)

czasami przejawiasz taką... niechęć do kobiet, może mi się zdaje :)

eeee,nie,to nie jest niechęć. Ograniczone zaufanie,tak bym to nazwał ;)

powiedział mężczyzna czekający na swoją drugą połówkę :P

ej mogę Ci zadać takie kontrowersyjne,niewygodne pytanie?

możesz, najwyżej nie odpowiem ..

tylko nie pomyśl sobie o mnie niewiadomo czego. Poprostu jak już sobie tak szczerze rozmawiamy to zapytam...

no słucham :D

zasnę póki zadasz pytanie :)

załóżmy,że masz chłopaka, jesteście ze sobą długo,zależy Ci na nim itd. I co by Cię bardziej zraniło,co by było absolutnie nie do zaakceptowania? -gdyby Cię zdradził -czy gdyby Cię uderzył? Wiem,że obie rzeczy muszą być ogromnym szokiem i przeżyciem. Która z tych rzeczy by Cię bardziej zraniła? Wiem dziwne pytanie ale tak pytam z czystej ciekawości co by było gorsze patrząc z perspektywy kobiety.