rozmowa

co do wcześniejszego postu ..dla mnie tak ,jak najbardzej się z tym zgadzam. :-) weekend ci nie poszedł bo usychałeś z tęsknoty za mną :p

chyba Ty umierałaś z tęsknoty. Lepiej się przyznaj ile razy o mnie w tym czasie pomyślałaś. 20?30? :D hahaha

co to jest 20,30razy może ty tyle myślałes , ja to całe noce nie spałam tylko myślałam :p

ej z soboty na dziedziele spimy a nagle brat na caly ryj Aaaaaa Ja:co kurwa drzesz ryja On:bo mi sie snilo Ja:co sie sniło? On:mieso w kawałkach. Haha ja pierdole. I wtedy pomyślałem "ile bym dał żeby ona tu była zamiast niego. Też podobno majaczy w śnie ale przynajmniej nie drze pyska i byłoby się do kogo wtulić" haha :D

mięso w kawałkach :p ha ha czyli prawda ,że nie śpisz po nocach tylko myślisz o mnie :D a ty mi się śniłeś z piątku na sobotę a przynajmiej tak mi się wydaje bo byłeś moją pierwsza myślą po przebudzeniu ,dziwne to jakieś było :-)

taa jestem twoją pierwszą myślą po przebudzeniu i ostatnią przed snem każdego dnia :) Co było w tym śnie?

"ona" to ja czy ,nie ja ? :-)

a po nocach śpię. Co nie znaczy,że bym cię nie przygarnął pod swoje skrzydła i pod swoją kołderkę ;) miałbym kogo otoczyć opieką hahahehehe :)

rozmawialiśmy a w tle grał Onar :-)

haha pewnie,że ty. A kto inny majaczy przez sen? :p

wiesz,szczerze to sprawia mi taką małą satysfakcję to,że zaraziłem cię rapem. A szczególnie to,że polubiłas Onara :)

no ja majaczę ,ale z kad mam wiedzieć w jakich kategoriach i porach o mnie myślisz :-) nie byłam pewna czy to chodziło o mnie czy może o kogoś innego.

cóż mam odpowiedzieć..ja też się bardzo cieszę że zmieniłam gust muzyczny ,nawet nie wiesz jaką radość mi sprawia słuchanie i ile sił do daje kiedy ich brak :-) szczerze to powinnam Ci podziękować.

rap jest moim zdaniem w społeczności traktowany jak taki podgatunek muzyczny. Rapu praktycznie nie ma w mediach. Podejdz na ulicy do przypadkowego 50latka i zapytaj co to rap lub hiphop. To ci odpowie,że to tacy łysi chuligani w bluzach z kapturem,którzy piją,ćpają,biją ludzi,kradną i w kawałkach przeklinają i machają rękami...a kurwa taka prawda,że w rapie jest więcej uczuć,prawdy i emocji niż w tym jebanym chłamie jak pop techno i inne gówna. A niektórzy raperzy inteligencją mogą zawstydzic niejednego pseudogeniusza...

zgadzam się ,jest cholernie nie doceniany a w dodatku traktowany jak "coś" gorszego. Chociaż teraz trochę przez film "jesteś bogiem " gatunek stał się bardzej rozpowszechniany aczkolwiek szum nad filmem ucichnie i wieksząść zaprzestanie słuchania.. no cóż ja tylko od siebie mogę powiedzieć że to ich strata :-)

ale mysle,że to się powoli zmienia. W internecie jednak panuje rap. I to kwestia czasu aż społeczeństwo się zestarzeje. Starsi odejdą z tego świata a ci,którzy teraz są młodzi będą mieli po 5,6dych i będą rapu słuchać. A młodzi tez. Ja to tak widzę,kwestia 10 może 15lat a rap będzie juz doceniany.

teraz i tak jest duzo lepiej , w latach 98-99 to dopiero raperzy mieli ciężko. Bo nawet neta nie było. I wez tu się kurwa przebij :p dla mnie rap to temat rzeka. Najlepiej to byłoby w 4oczy porozmawiac bo ja moglbym artykuly pisac z rapu :p

czy ja wiem ..na pewno jest o nim głośniej niż 1-3lata temu. Popatrz że jednak w internecie co sezon jest jakiś nowy "hit" i tego o mój boże słucha najwięcej ludzi typu "Ona tańczy dla mnie " czy psy "gangam stal " nie wiem czy to słyszałeś.. Wiesz dla mnie to też kwestia tego co dla poszczególnych przypadków oznacza słowo "muzyka" dla niektórych to tylko rytm by sobie nogą potupać.. Ja w każdym bądź razie życzę rozgłosu dla rapu bo naprawdę jest dużo kawałków wartych uwagi i głębszego zastanowienia. Zresztą komu ja to mówię :-)

właśnie widzę ,że byś się nadał też gaduła z ciebie :-)

hehe tak,podałaś dwa idealne przykłady hitów. Ale to są pojedyncze kawałki(owszem,popularnością bijące na łeb wszystko inne) a mi chodziło nie o siłe pojedynczych kawałkow rapowych. A o rosnący w siłe cały gatunek muzyczny. Prosty przykład. Na yt śledz najpopularniejsze w ostatnim czasie filmiki. I zawsze wsród nich jest kawałek hiphopowy(a czasem nawet kilka) i to pokazuje,że jednak w necie rad dobrze stoi i jest w miare doceniany.

ale jest doceniany tylko przez grono wiernych sluchaczy,ktorzy z utęsknieniem wypatrują nowych kawałków i się na nie minuty po premierze utworu rzucają :) myślę,że słuchacze rapu są też najbardziej związani emocjonalnie z własnym gatunkiem muzycznym. Napewno bardziej niż słuchacze konkurencyjnych styli muzyki.

chodzi ci o te filmiki obok ? W polecanych..tak też zauważyłam ,że jest tego więcej. Wybacz ale czasami wolno myślę. :-)

teraz zmienili wygląd yt to nie wiem ale jak wejdziesz nawet na tel na m.youtube.pl to odrazu masz najpopularniejsze w ostatnim czasie filmiki.

no akurat w tym momencie nie ma zadnego kawalka rapowego. Ale przewaznie są :p

no i bardzo dobrze niech rośnie w siłę i się wybija :-) lubię z tobą gadać nawet jeśli moje odpowiedzi są mało znaczące w danych temacie.

są dużo znaczące. Gdyby ciebie niebyło to niebyłoby rozmowy. A sam to najwyżej mógłbym sobie porozmawiać ze swoim alter ego(gdybym je miał :) hehe )

niby tak, ale masz więcej do powiedzenia niż ja :-) ograniczam się do słów "zgadzam się ,racja itp." jestem bardzo średnim rozmówca :D

mi tam się fajnie z tobą rozmawia :) Mam pytanie i proszę o szczerość.

no słucham ..

na początku znajomości(chyba w moim drugim poscie o ile pamiętam) zapytałem cię. Dlaczego potrzebujesz faceta do rozmowy, a ty odpowiedziałaś coś w stylu:bo faceci są bardziej zdecydowani i luzniej podchodzą do różnych tematów(chyba coś w tym stylu). Z perpektywy czasu...znalazłaś we mnie,w rozmowie ze mną, to czego szukałaś? Czy nie za bardzo?