Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rzodkiewka na bakterie

Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Polecane posty

Gość Pomocna dłoń z doskoku
"Akademicki program nauczania lekarzy nie ujmuje wiedzy dotyczącej rozpoznawania chorób wywołanych przez grzyby Candida, więc lekarze nie są przygotowani do przeprowadzania diagnostyki i leczenia schorzeń, które one wywołują. W podręcznikach dla studentów medycyny brak jest wiadomości na temat grzybic wywołanych przez drożdżaki Candida lub są one bardzo enigmatyczne. Ponieważ lekarze nie rozpoznają grzybic Candida, laboratoria też nie są przygotowane do diagnostyki tych chorób. Pomimo licznych badań i publikacji naukowych, wiedza na temat masowego rozprzestrzeniania się chorób grzybiczych nie jest upowszechniana nawet w środowisku lekarskim. Skoro lekarze nie rozpoznają grzybic Candida, tym bardziej społeczeństwo jest dalej nieświadome wielkiego niebezpieczeństwa, jakie niosą ze sobą tego typu infekcje." TEST NA GRZYBA. http://www.zaczekac-na-dusze.pl/kuracje-pasozyty-grzybice/grzybice-czy-mam-grzybice-candida.html "Wypróbuj tę prostą metodę, aby zobaczyć, czy jesteś zainfekowany grzybem Candida. Rano po wstaniu z łóżka zbierz trochę śliny w ustach. Napełnij szklankę wodą i napluj do niej zebraną śliną. Sprawdzaj wodę co 15 minut, mniej więcej przez jedną godzinę. Jeżeli jesteś zainfekowany grzybem Candida, widoczne będą sznury - jak nogi, opadające na dół szklanki od śliny pływającej na wierzchu. Innym wariantem jest rozdrobniona ślina pływająca pod postacią chmury w roztworze, opadająca na dno szklanki lub zawieszona w wodzie jak mgła aerozolowa. Jeżeli nie ma żadnych sznurów i ślina spływa jednolitym strumieniem na dno szklanki przez jedną godzinę, nie jesteś prawdopodobnie zarażony grzybem Candida. Trzeba jednak zaznaczyć, że powyższy test ma jedynie wartość orientacyjną, zaś w celu postawienia dokładnej diagnozy należy wykonać również inne badania laboratoryjne."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocna dłoń z doskoku
SANDRA40- Możliwe, że Twoje kłopoty są związane z nieodpowiednią dietą, być może nie dostarczasz sobie odpowiedniej ilości witamin pochodzących z surowizny o której tutaj tak dużo piszemy. Jeśli odżywiasz się jak większość ludzi na około to ja nie jestem zdziwiona, że jest tak jak to opisujesz. Ja oczywiście wiem o czym piszesz, bo sama kiedyś czułam się podobnie. Zawsze też miałam idealne wyniki badań, a co mi dolegało to już mi się nie chce powtarzać bo strasznie dużo pisania, a już o tym napomknęłam na którejś stronie. Zrób sobie test na grzybka który wkleiłam powyżej. Na te żylaki odbytu możesz sobie zafundować kąpiele w wodzie z siemieniem lnianym, albo chociaż nasiadówki. Rzodkiewka pisała, że jej pomogły lewatywy z siemienia na problem podbny do Twojego. HEMOROIDY Z surowego ziemniaka wyciąć "świecę" wielkości małego palca i wkładać ją na noc do odbytu. Stosować co drugi dzień przez 2 tygodnie. Po wypróżnieniu, zamiast papieru toaletowego, stosować podmywanie odbytu naprzemiennie zimną i ciepłą wodą po 5 razy. Delikatnie osuszyć miękkim ręcznikiem. Nasiadówki z machorki. Do naczynia (nocnik, plastikowe wiaderko) wsypać 2 łyżki machorki i zalać 1 litrem wrzątku. Naczynie przykryć i odstawić na 20 minut. Kiedy para nie jest zbyt gorąca usiąść i zrobić nasiadówkę 3-5 minut. 4 obrane cebule gotować 1 1/2 litrze mleka na wolnym ogniu tak długo, aż cebula stanie się miękka. Po przestygnięciu zrobić nasiadówkę. Pić mieszankę soków 3 razy dziennie na 15 minut przed jedzeniem (przepis na jedną porcję) - 50 g marchwi + 40 g selera + 20 g pietruszki + 30 g szpinaku. W 50 g soku ze świeżej jarzębiny rozpuścić 1 łyżkę cukru, wymieszać i wypić, popić szklanką ciepłej przegotowanej wody (pić przez dłuższy czas). Pić mieszankę soków 3 razy dziennie na 15 minut przed jedzeniem (przepis na jedną porcję) - 90 g marchwi + 60 g szpinaku. Przez 3 tygodnie, codziennie wieczorem przed snem siadać na 5 minut w misce napełnionej niezbyt chłodną wodą. Jeżeli z jakiś przyczyn kuracja zostanie przerwana, należy odczekać 1-2 tygodnie i rozpocząć kuracje od nowa. Wykonać lodowy czopek (w jednym palcu skórzanej lub gumowej rękawiczki, wlać wody i wstawić do zamrażalnika). Kiedy woda zamarznie włożyć słupek lodu w otoczce rękawiczki do odbytu. Zabieg zakończyć gdy lód roztopi się. Jeśli uczucie jest bardzo nieprzyjemne potrzymać "świeczkę" przynajmniej 1-2 minuty. Po 50 g - kora kruszyny, kwiat tarniny, liść melisy, liść mięty pieprzowej, koszyczki rumianku, ziele tasznika, ziele krwawnika, ziele rdestu ostrogorzkiego, owoc kopru włoskiego. Pić 2 razy dziennie po 1 szklance rano i przed kolacją. Guzy suche lub krwawiące na kiszce odbytowej są nieco inną formą żylaków, z tą tylko różnicą, że bardziej bolesne i mocno niewygodne. Likwidowanie hemoroidów zabiegiem operacyjnym lub wkładaniem do odbytnicy czopków (farmakologicznych) jest zawodne. Można je wyleczyć jedynie ziołami i metodą następującą: 3 łyżki siemienia lnianego zalać 1/2 litrem wody, gotować 10 minut (wrzenie). Po zdjęciu z ognia wlać do odwaru 4 łyżki świeżego mleka, zmieszać, nasączać watę i przykładać do kiszki stolcowej kucając nad miednicą, aż do wyczerpania odwaru. Robić to wieczorem. HEMOROIDY KRWAWIĄCE Pić codziennie 2 łyżeczki octu jabłkowego na szklankę ciepłej, przegotowanej wody. Aby uwolnić się od hemoroidów raz na zawsze należy, latem przez 1 miesiąc, zastosować ścisłą dietę, składającą się z warzyw i owoców. Oprócz tego należy codziennie pić alternatywnie (albo ten, albo ten) koktajle: - 50 g marchwi + 40 g selera + 20 g pietruszki + 30 g szpinaku lub - w 50 g soku ze świeżej jarzębiny rozpuścić 1 łyżkę cukru, wymieszać i wypić, popić szklanką ciepłej przegotowanej wody (pić przez dłuższy czas).. Nie jeść mięsa, białego pieczywa, produktów mlecznych, niczego gotowanego, smażonego, pieczonego. Nie wolno pić kawy, kakao, czekolady, napojów alkoholowych. Zamiast chleba można jeść włoskie orzechy, zamiast prawdziwej kawy pić kawę jęczmienną lub zbożową. Można pić również herbatę z liści malin lub porzeczek. Każdy powinien być świadom tego, że hemoroidy to jeden ze szczebli drabiny prowadzącej do raka jelita grubego. Stosować jednocześnie picie ziół i nasiadówki. 100 g ziela krwawnika, 50 g liścia melisy, 50 g kwiatu kasztanowca, 50 g kory kruszyny, 50 g koszyczka rumianku, 50 g liścia mięty pieprzowej, 50 g liścia poziomki, 50 g liścia szałwi i 50 g liścia pokrzywy. Dokładnie wymieszać. Pić gorące przed biem - 1 łyżeczka mieszanki na 1 szklankę wrzątku (zaparzać 30 minut). Nasiadówki - 200 g ziela krwawnika, 100 g liści szałwi, 100 g kory dębu, 50 g kłącza pięciornika kurze ziele, 50 g ziela rdestu ostrogorzkiego i 50 g kwiatu kasztanowca. Zioła zmieszać. Na 2 litry wody wsypujemy 4-5 łyżek i ogrzewamy do wrzenia. Robimy nasiadówkę wieczorem przez 10-12 minut przez 5-7 dni. JELITO GRUBE - NIEŻYT Po 50 g - ziele przetacznika leśnego, ziele srebrnika, ziele dziurawca, korzeń prawoślazu, korzeń arcydzięgiela, kłącze pięciornika kurze ziele, pączki sosny, liść melisy, korzeń lukrecji, Pić 3 razy dziennie po 1 szklance 20 minut przed posiłkiem. Przed snem wypić szklankę siemienia lnianego - 2 łyżki siemienia lnianego na szklankę wody, gotować 10 minut, zlać płyn i wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajadajcie banany bo to bardzo wartościowe owoce ! :)Ja jestem własnie po bananowym śniadanku i dlatego o tym wspominam :D Składniki odżywcze Banany zawierają wszystkie niemal składniki, niezbędne dla rozwoju organizmu człowieka. Każde 100 gramów tego owocu dostarcza 100 kalorii, a nieznane u nas suszone banany mają wartość kaloryczną wyższą niż wołowina. W ich masie znajduje się 2225 procent skrobi, która w procesie dojrzewania zamienia się w łatwo przyswajalny cukier. Banany dostarczają człowiekowi większości potrzebnych dla zdrowia minerałów w dostatecznych ilościach a więc wapnia, fosforu, fluoru, magnezu oraz licznych witamin, takich jak C, B1, B2, B12, A, E. Banany zawierają również nieco witaminy D, bardzo istotnej w tym całym zestawie, ponieważ ma ona właściwości wiązania bananowego wapnia w organizmie ludzkim. Odkryto ostatnio, że w bananach znajdują się także związki hormonalne, jak serotonina i norepinefryna, będące regulatorami ludzkiego systemu nerwowego. Węglowodany w zielonych bananach występują pod postacią łańcucha skrobi, a w miarę ich dojrzewania rozbijają się na takie cukry jak: fruktoza, glukoza i sacharoza. Błonnik w bananach jest go mniej niż w zbożach, ale niezwykle istotnie wpływa na przemianę materii. W dwóch małych bananach jest o 5 g więcej błonnika niż w 100 gramach orzechów. Banany mogą być składnikiem diet odchudzających, sprzyjają bowiem obniżeniu poziomu cholesterolu i zmniejszają ryzyko wystąpienia chorób serca. Białko 100-gramowy banan zawiera 1,15 g białka, a więc zdecydowanie więcej niż inne owoce. Białko bananowe znacznie przyczynia się do budowy komórek o wiele więcej niż połowa potrzebnej człowiekowi dziennej dawki białka powinna być dostarczona w postaci białka roślinnego. Tłuszcz kwasy tłuszczowe zawarte w miąższu poprawiają stosunek kwasów nienasyconych do nasyconych, co jest istotne dla naszego zdrowia stosunek 2:1 redukuje poziom cholesterolu. Woda dietetycy zalecają wypijanie 2 litrów wody dziennie. Tę rację można zmniejszyć, spożywając banany, których 100 g miąższu zawiera około 74 g wody. Minerały żółta skóra kryje wiele minerałów i pierwiastków śladowych, mają one zbawienny wpływ na nasz organizm. Ilość potasu regulującego ciśnienie krwi i gospodarkę wodną jest bardzo wysoka (393 mg na 100 g), a ilości magnezu wzmacniającego mięśnie i niezbędnego dla prawidłowego funkcjonowania organizmu również nie są małe (36 mg na 100 g). Znajdują się tam również konieczne dla budowy komórek krwi żelazo, cynk, selen, fluor, mangan i jod. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie San Diego w Kalifornii wykazały, że jedząc około sześciu niedużych bananów dziennie, zmniejszamy ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej o 40 procent. Przy zakupie bananów nie należy unikać tych, które mają czarne plamki na skórce. Wiele osób niesłusznie traktuje je jako oznaki psucia się owocu, co nie odpowiada rzeczywistości. Najsmaczniejsze i najpożywniejsze odmiany mają właśnie skórki z czarnymi plamkami, co nie ma żadnego związku ze stanem owocu. Do natychmiastowego spożycia należy wybierać owoce dojrzałe, szczególnie jeśli przeznaczone są dla dzieci lub osób chorych. W tych bananach skrobia przekształcona jest już w cukier, co zresztą następuje również przy dojrzewaniu owoców zielonkawych w warunkach odpowiedniego przechowywania ich w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za odpowiedz. Co do bananów to bardzo się cieszę, że są takie odżywcze, bo bardzo je lubię i zajadam się nimi. Jednak odnośnie bananów i cytrusów od dawna miałam pewne opory, czy może uprzedzenia, poprzez często słyszane poglądy, że powinniśmy się żywić głównie tym co rośnie w naszym klimacie. Wiadomo, że te owoce u nas nie rosną. Co Wy o tym sądzicie? Ja sama nie wiem jak do tego podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramzeska36
Banany które są zwykle w sklepach są do kitu, niesmaczne i jak dla zwierząt a nie ludzi i tyle....może i są wspaniałe ale nie w naszym kraju, tutaj trafia szajs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o owoce egzotyczne to jestem za.Wiele o nich czytalam, w Krajach tropikalnych gdzie rosna, spelniaja takie dzialanie jak ochladzanie organizmu ludzkiego, jak wiemy to Kraje bardzo gorace. Ja zastosowalam je u synka, dodatkowo z naszymi owocami i warzywami, przy bardzo wysokiej temperaturze.Podawalam synkowi owoc kiwi, banany, ananasa, mandarynki.Poza ochladzaniem organizmu(ochladzaja nie wychladzaja)zawieraja wiele bardzo cennych wartosci odzywczych, potrzebnych do prawidlowego rozwoju organizmu, tak jak np.Banan, jak juz pisala pomocna dlon, bardzo polecam go u dzieci u ktorych wystepowaly wymioty lub biegunka, banan uzupelnia elektrolity, mozna tez zastosowac surowe pomidory, przetarte na tarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doivi- Odpowiadając na Twoje pytanie posłużę się linkiem, bo sama chyba bym tego lepiej nie napisała, a zgadzam się z tym w 100% " Początki ludzkiego gatunku związane są z ciepłym klimatem. Pierwsze plemiona zamieszkiwały tak zwany „pas tropikalny, ciepły obszar, który rozciąga się na przestrzeni około tysiąca mil powyżej i poniżej równika. Jest to środowisko, które obfituje w owoce tropikalne. Niektórzy ludzie uważają, że gdziekolwiek żyją powinni żywić się lokalnymi uprawami, ponieważ ,,logicznie myśląc takie jedzenie jest dla nich najlepsze. W każdym razie gdzieś od kogoś usłyszeli , że tak powinno się jeść. W USA i w Europie ludzie często twierdzą, że skoro żyją w północnym klimacie to najwłaściwsze jest dla nich spożywanie potraw pochodzących z tej strefy klimatycznej. Pomyślcie o tym w ten sposób: jeśli mamy złotą rybkę, psa lub kota to czy zmieniamy dietę tego zwierzęcia za każdym razem gdy się przeprowadzamy? Czy zwierzęta w Zoo dostają inne rodzaje pokarmu w zależności od tego w jakim kraju znajduje się ich ogród zoologiczny? Gdy spojrzymy na ten temat z tej perspektywy, to zdamy sobie sprawę, że musimy uszanować dietetyczne wymogi każdego gatunku w oparciu o jego układ pokarmowy. Ponadto, wielu ludzi żyje w sferach klimatycznych, gdzie zbiory żywności są dostępne przez zaledwie kilka miesięcy w roku. Co oni powinni jeść przez większość roku? Anatomiczny i fizjologiczny układ człowieka jest zaadaptowany do tropikalnego pożywienia, a przede wszystkim do owoców. Podobnie jest u innych mieszkańców tropików. Na przykład w Środkowej Ameryce wszystkie ssaki, za wyjątkiem wydry oraz jaguara jedzą owoce; tak samo większość ptaków, wiele płazów i spora liczba gadów. Nie ma żadnego logicznego ani naukowego powodu by twierdzić, że tylko dlatego, że opuściliśmy tropiki, powinniśmy zmienić to, co było naszym naturalnym pożywieniem, przez większość naszego pobytu na Ziemi. Nie ważne gdziekolwiek będziemy się przemieszczać na tej planecie ( a nawet jeśli wyruszymy w podróż poza naszą planetę) tropikalne owoce zawsze pozostaną naszym naturalnym pożywieniem, jedyną dietą, do której jesteśmy idealnie zaprojektowani. Nasze prywatne tropiki Historia pokazuje nam, że to eksplozja populacji spowodowana pojawieniem się narzędzi i myślistwa oraz początki rolnictwa doprowadziły do tego, że ludzie musieli się przenieść na obszary, które inaczej byłyby uważane za niegościnne i bezludne. Skutecznie udało się nam zabrać ze sobą w te obszary tropiki. Każdy z nas przez większość czasu żyje w miniaturze tropikalnego środowiska. Używamy ciepłych ubrań, kołder, ogrzewania by stworzyć sobie nasze prywatne tropiki. Nawet Eskimosi uważają by mieć wystarczającą ilość warstw ubioru i by utrzymywać swój dom w ciepłości, tak aby mogli się czuć przez większość czasu prawie jak w tropikach Owoce to naturalne pożywienie Na szczęście większość ludzi kocha owoce. Dzieci posiadają naturalną skłonność do jedzenia owoców . Nasz wszechobecny ,,słodki ząb jest znakiem danym nam przez naturę, który kieruje nas do jedzenia wystarczającej ilości owoców by dostarczyć nam prostych węglowodanów, które będą źródłem paliwa dla każdej komórki naszego ciała. Zawsze widzę zachwyt w oczach kogoś, kto po raz pierwszy kosztuje jakiegoś tropikalnego owocu. Nie ma znaczenia jaki to jest owoc, ludzie natychmiast czują się z nim ,,połączeni. Prawie zawsze słyszę coś w stylu: ,,Wow! To jest najlepsza rzecz jaką kiedykolwiek jadłem ,,Właśnie odkryłem mój ulubiony smak ..Mógłbym na tym żyć ,,Czy jest to drogie? Chcę kupić ich więcej ,,Czy mogę dostać takie owoce u siebie w kraju? Ludzie nie tylko kochają owoce, oni są zaprojektowani do jedzenia owoców. Nieważne w jak odległe obszary planety zawędrowaliśmy, nasze fizjologiczne predyspozycje do jedzenia tropikalnych owoców nie zmieniły się. Tak samo jak zwierzęta w zoo pomimo, że są oddalone od swojej naturalnej sfery klimatycznej, nadal muszą sprostać swoim fizycznym wymogom. Ludzie, którzy żyją w zimnym klimacie powinni tym bardziej dążyć do jedzenia owoców tropikalnych. Dzieje się tak dlatego, że zmuszeni są oni do życia bez innych niezbędnych dla zdrowia warunków, które są dostępne w tropikach (ciepła temperatura, świeże powietrze, życie na wsi, słońce przez cały rok, czysta woda itp.). Jeśli mieszkasz w miejscu gdzie jest mało owoców tropikalnych, może warto byłoby się zastanowić, jakich innych niezbędnych czynników brakuje w twoim środowisku i starać się je w miarę możliwości wprowadzić. Nauczmy się znowu jeść owoce. Jest to praktyka, która utrzymywała nas w świetnej formie przez tysiące pokoleń. Nie dość, że jest to dobre dla naszego zdrowia to jeszcze przepyszne!" http://frutarianka.blogspot.ie/2012/04/stworzeni-by-jesc-tropikalne-owoce.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spelniaja takie zadanie, mialo byc. Jesli chodzi o niskie cisnienie i zatkane uszy, to oczywiscie, spowodowane jest jakas przyczyna, np.pasozytami jak pisala Pomocna dlon.Podstawa to zmiana diety na zdrowa jak w kazdym przypadku wszystkich dolegliwosci i roznych chorob. Jesli ktos ma ogromny problem by zrezygnowac z miesa, czy chleba, to ja zalecam, pic codziennie surowe soki, z merchewki, jablka, dzien zaczynac od soku z cytryny, to pomoze oczyszcic organizm z syfu jaki przyjmujemy.Chleb jasny zastapic ciemny. Ja osobiscie odstawilam, chleb, mleko, mieso...jem na surowo. Wiem jakie to trudne, wiec jesli komus zalezy na tym by chociaz czesciow jesc zdrowo, jak pisalam polecam picie codziennie surowych sokow warzywno-owocowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym, jestem innego zdania, mozna kupic "piekne"banany, kiwi, mandarynki, pomarancze, ananasa, kokosa...wiele innych. To chyba zalezy gdzie kto zakupy robi, ja osobiscie nie mam z tym problemu. Przed chwilka wypilam kubek soku z marchewki eko, a teraz jem ananasa.Pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SANDRA40
Dziękuję bardzo za rady.Pomocna a teraz nie masz już tych dolegliwości jak zmieniłaś dietę ? Jutro robię ten test na grzybka w szklance. No ja raczej odżywiam się jak większość choć miewałam dobre zdrowe tygodnie ...ale nie umiem przestać rzucać się na słodkie... Dziewczyny a możecie wpisać przykładowe dzienne Wasze menu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SANDRA40
No i ja mam niskie ciśnienie...może to jak piszecie przez tego grzybka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramzeska36
zgadza się jestem przeciwniczką padliny i zwolenniczka wspaniałych smacznych dobrych gatunkowo owoców-takie też są niestety drogie i nie zawsze ludzi stać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramzeska36
do Pomocna dłoń z doskoku a do twarzy też stosujesz oleje? zainrtygowałaś mnie bo ostatnio zastanawiam sie nad pielęgnacją twarzy olejami tzw OCM a ponadto od dawna nacieram skórę olejami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramzeska36
ja np. jem jogurt naturalny z płatkami górskimi=błonnik granulki o smaku śliwki...i dosypuję len zmielony, jem doby żytni chleb, nie jem słodyczy, czasami słodzę brązowym ryżem..jem sałatę z pomidorem trochę cytryny oleju z pestek winogron sól, pieprz, gotuję np. ziemniaki, dodaję świeżą piertuszkę natkę oczywiście trochę koperku i olej np. sezamowy-jest jak przypalony smak, winogronowy lub kukurydziany-ten jest słodki, w ogóle nie jem nabiału-tylko jogurt naturalny, jajka z nr.1, i czasami mleko w potrawach, rzadko jem mięso bo uważam że to zwyły szajs i trucizna zwłaszcza że w produktach jest mniej niz połowa zawartości mięsa reszta to wypełniacze:), jem ryż z warzywami, warzywa na patelnię, naleśniki z dzemem, bułki z samym masłem, owoce...., warzywa....rybę smażoną..mam 36 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramzeska36
brązowym cukrem-miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra 40- Mi kiedys pisala Pomocna dlon, ze pasozyty nie lubia ziol, wiec zaczelam przyjmowac ziola(np mieszanke prowansalnska)dwie duzy lyzki wsypuje do mlynka dodaje dwie duze lyzki oleju lnianego, miksuje i codziennie przyjmuje dwie male lyzeczki, to samo podawalam synki podczas ostatniej anginy ropnej.Mpozna tez kupic sobie gotowa nalewke w sklepie zielarskim przeciw pasozytom, moze kupic piolun w zielarskim i pic napar z niego, na opakowaniach ziol jest napisane jak je przyjmowac i ile. To juz czwarty miesiac a ja nie choruje na zapalenie oskrzeli i anginy ropne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SANDRA40
Hej TEst wykonałam ..są widoczne wyraźne długie nitki od śliny ...więc to grzyb...To co dalej mam robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramzeska36
Do lekarza a potem wzmacniać organizm i uważać na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra40- Jak to co, zaczac je usuwac z organizmu:) Kup sobie ziola prowansalskie, mieszanke, olej lniany, zmieszaj dwie duze lyzki ziol i dwie duze lyzki oleju, (mozesz zrobic sobie wieksza ilosc)i przyjmuj codziennie dwie lyzeczki oleju z ziolami, kup sobie piolun w zielarskim i pij wedlug zalecen na opakowaniu.Masz mozliwosc robienia sokow swiezych?Jesli tak to pij codziennie swiezy sok z marchewki. Do tego proponuje Ci robic sobie swiezy sok z czosku cebuli i imbiru, codziennie przyjmowac 2lyzeczki 3razy dziennie.Sok w smaku jest bleeeee, ale bardzo skuteczny. Wiec musisz sie wybrac do sklepu albo eko albo zielarskiego, w zielarskim dostaniesz ziola przeciw pasozytom. Dodam, ze wiekszosc osob je ma, ale sobie z tego sprawy nie zdaje albo nie chce zdawac. Pamietaj by zaczynac dzien od szklanki wody z cytryna, ja obecnie pije czysty sok z cytryny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SANDRA40
Dzięki- i słodycze muszę odstawić... A Wy robiłyście te testy i wyszły dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SANDRA40
No w sumie mogłabym robić sobie świeże soki, mam skowirówkę używaną okazjonalnie.I lubię te z marchewki. Tzn jaką wodę cytrynową Ty pijesz ? Rozumiem woda niegaz i do niej wycisnąć cytryny ? I tak myślę no jak bym poszła do lekarza to powiedzieć, że mam grzyba bo wyszedł w teście szklankowym ?Co lekarze na to przepisują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam linka na temat jak mozna usuwac pasozyty: http://olej-lniany.net/kuracja-terapia-przeciw-pasozytom.html Poza tym w sklepach zielarskich , sa bardzo dobre i skuteczne nalewki przeciw pasozytom, ale ja dodatkowo przyjmowalam to co pisalam, obecnie mam przerwa, kuracje stosowalam bardzo dlugo. Teraz jestem na surowych sok, a ziola i olej dodaje do salatek. Jesli chodzi o menu, nie mam jakiegos ustalonego, co mam w domu to uzywam, zupy warzywne robie dla synka i meza, czasami tez podjem ale to sa male ilosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz przepisze Ci leki (chemiczne) osobiscie je stosowalam, pomagaly tylko chwilowo, na ropne anginy chorowalam od dziecka, dopiero od 4miecy mam spokoj, po zastosowaniu tego co napisalam i calkowitej zmianie diety, na zdrowa , jestem na surowej raw food. Jesli chcesz to sie wybierz do lekarza, ale to niczego nie zmieni. Mnie leczono przez wiele wiele lat, antybiotykami, lekami przeciwgrzybiczymi, stan tylko sie pogarszal, a grzyby przeniosly sie w inne miejsca dodatkowo.Metoda o ktorej napisalam wyleczysz sie. W kwitniu skoncze 31lat, a dopiero od 4miesiecy mam spokoj, moj stan zdrowia znacznie sie poprawil, nie wiem czy czytalas, mialam miec usunieta cala tarczyce, dusilam sie, mialam bardzo podwyzszony puls, kolotania serca, czesto bywalam w szpitalu, od czasu zmiany diety, czuje sie swietnie, moj stan zdrowia bardzo sie poprawil, nie wiem ile jeszcze potrwa calkowite wyleczenie chorej tarczycy, migdalki juz wyleczylam ile zajmie mi wyleczenie chorej tarczycy nie wiem, wiem ze tak bedzie, wszystkie te objawy , dusznosci, duszenia, kolotanie serca, zapalenia oskrzeli, podwyzszony puls minely.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzybka w naszym organizmie czy inne pasozyty, mozemy sobie porownac do plesni, jesli plesn ma odpowiednie warunki do rozwijania sie to bedzie sie przenosila z jednego miejsca na drugie, to samo w naszym ciele, nasze pasozyty beda rozwijaly sie, jesli beda mialy stosowne warunki. Sandra, tak, musisz zrezygnowac z cukru, mozesz sobie go zastapic miodem pszczelim prawdziwym, lub jesli musisz cukier z trzciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×