Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicja333.

Niedługo będę miała 3 dzieci. Jak je rozmieścic w pokojach?

Polecane posty

Gość tragiiiiiiczne
zajefajny pomysl dawac malego, rozwydrzonego malucha 2-3letniego do pokoju nastolatki. a przepraszam syn to jest ksieciem, ze musi miec pokoj sam?? czy tylko chlopak ma prawo do prywatnosci, a juz ich starsza corka nie? to ze urodzi im sie dziewczynka nie oznacza, ze maja ja dawac do pokoju starszej siostry bo doslownie chwila, a bedzie nastolatka, majaca wlasne sprawy, a dziecko w jej pokoju na pewno jej "pomoze"...ani lekcji nie odrobi, bo dziecko bedzie wyrywac jej zeszyty i kartki, zabierac rzeczy szkolne albo poleje nie chcacy sokiem, czy innym napojem jakies ksiazki:/ poza tym trzeba starsza corke zapytac, czy chcialaby miec mlodsza siostre w pokoju. a pewnie mysle, ze nie, bo chce miec swoj wlasny kat, a wlasciwie azyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.Klmrntna
A 5 latka z 13 lata tak? Ona zaprosi koleżanki a mala będzie chciała sie bawić laklami już widzę ten remont za 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu gdzie mieszkam dziewczynki nie moga spac z chlopcami. Z wiadomych przyczyn. Syn nie jest ksieciem, ale na pewno nastolatka bedzie sie czula bardziej komfortowo przebierajac sie do spania przy siostrze a nie braciszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.Klmrntna
Taaaa 13 latka to sie wstydzi przebierać przy włączonym świetle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja333.
Aha i nie uważam że naklepałam dzieci i teraz nie mam ich gdzie położyc, poniewaz wszystkie dzieci są planowane i na trójce koniec. Mieszkanie ma 110 metrów więc cała trójka spokojnie się zmiesci, szukam tylko najlepszego rozwiązania. Połowa ludności gniezdzi się po 5 osób w 35metrowcyh klitkach w bloku więc nie mówcie mi tu o braku miejsca- to do tej osoby ktora napisała że naklepałam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zyciu nawet nie myslec o tym aby najstarszą corke zlączyc z najmlodszym gdy bedzie juz podrosnieta Iskry bedą leciec jak sie da,i sie nie dziwie tez bym brata kilkuletniego musztrowala ile sie da jakby naruszał moja prywatnosc ;p a taki kilku latek potrafi byc namolna plusklwa do starszej nastoletniej siostry :DKuksansce sie posypią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragiiiiiiczne
autorko, zeby nie naciagac sie na koszty, to ja bym zrobila jedynie tak, ze pokoj jeden przedzielilabym na pol. i wtedy zrobic dwa osobne wejscia. ta czesc pokoju nr 1, ktora bedzie niestety takim pokojem przejsciowym, to pomyslalabym o tym, zeby tam byl maluch, bo na dziecko w takim przypadku zawsze macie oko. a ze jest male, to nie bedzie mu przeszkadzac to, ze nie ma prywatnosci. z biegiem czasu twoje starsze dzieci podrosna i pojda na studia, wiec wtedy to najmlodsze bedzie moglo przeniesc sie do innego pokoju. ale ja bym przedzielila ten pokoj 1, a sypialnia w pokoju 4. ale i tak moim zdaniem projekt domu jest kiepski i chyba zrezygnowalabym ze sypialni. tylko po prostu spalabym z mezem w tym niby salonie czyli pokoj nr 2, a w pokoju nr 4 zrobic dla malucha pokoik, a reszty nie zmieniac i nie naciagac sie na koszty. ale skoro tak bardzo marzycie o sypialni...:/ moze wiecej dzieci chcecie i potrzebna jest wam prywatnosc? 3 dzieci jest, to ja powaznie zrezygnowalabym z sypialni:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie naciągać na koszty - a za jakiś czas wszyscy sobie wejdą na głowę - 110m to fajna powierzchnia i da się coś sensownego z tego wykroić... uważam, że warto wydać kasę na jedną ściankę działową, jedno okno, dodatkowe drzwi i wybicie przejścia do pokoju nr 2 - to w sumie największa robota z w moim pomyśle, nie licząc murowania drzwi, i dodatkowych grzejników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat bardzo ciekawy
Mam prośbę autorko. Wstaw raz jeszcze schemat mieszkania, ale zaznacz na nim okna i wpisz wielkość poszczególnych pomieszczeń. Będę miała zabawę w projektanta na wieczór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie masz wesjce?????
Alicja a gdzie masz wejscie do mieszkania? od krorej strony sie wchodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie masz wesjce?????
chyba od przedpokoju tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka polna 2525
pokój 2 sypialnia pokój 4 dla maluszka pokój 3 dzielicie na pół i przesuwacie drzwi i drugie drzwi robicie tez z przedpokoju i wtedy kazde dziecko ma pokój swój 6m2 i drzwi na korytarz innej możliwości nei widzę. Ja miałam całe życie w bloku pokój 6m2 i nie był za mały był ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to0 ważne.
Dla mnie ważna jest nawet najmniejsza klitka, byleby był własny kąt. W życiu nie zdecydowałabym się na więcej niż 1 dziecko, gdybym nie mogła zapewnić im osobnych pokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Ale ona ma warunki, bo 110m to sporo, tylko ciężko coś konkretnego wykroić. i też uważam, że lepsze nawet najmniejsze pokoiki na same łóżka i biurka niż wspólny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat bardzo ciekawy
110 m2 to całkiem przyzwoity metraż. Szkoda byłoby go nie wykorzystać tak, aby każdy członek rodziny miał własny kąt. To moja propozycja. Nie obędzie się jednak bez większego remontu: przesunięcie i wyburzenie ścian oraz wstawienie dodatkowego okna. Ja bym się porwała na takie zmiany, bo mieszkanie jest z potencjałem. http://zapodaj.net/2424a8d5ba24a.jpg.html (mam nadzieję, że link wszedł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jako że kuchnia jest dość duża zlikwidowała bym komórkę i robiła salon z aneksem ( w sumie 23 m2). Przesuneła drzwi z przedpokoju do pokoju nr 1 i zrobiła przedpokój co da oddzielne wejście. I wtedy pokój nr 1 i 3 dla większych dzieci nr 4 dla malucha a 2 na sypialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja333.
a co powiecie żeby z prawej strony pokoju nr 4 dobudowac drugi taki sam pokój, z wejściem z kuchni? byłoby z tym troche załatwiania ale roboty na pewno mniej niż przy burzeniu połowy ścian. wtedy my mielibyśmy salon w 1, sypialnie w 2, pokój córki w 2, synka w dobudowanym nowym, a malucha w 4. tylko czy tak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja333.
pokój starszej córki w 3*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość littlebittle
ja bym zrobila w dobudowce nr 4 wasza sypialnie, w 2 dwoje mlodszych dzieci ( wazne jest, zebyscie mieli oko w ncy na niemowlaka ) jedynka salon przejscie do czesci sypialnej z salonu jest ok a starsza corke bym wsadzila do 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysł z dobudóką jest droższy od paru tu przedstawionych, poza tym rozwiązuje tylko problem dodatkowego pokoju, a tego, że większość pomieszczeń będzie przechodnia już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat bardzo ciekawy
Jeszcze jedno pytanie. Które z tych w środku mieszkania to ściany nośne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To latwe
Zrobcie tak: pokoj nr 2 - salon pokoj nr 4 - dla maluszka pokoj nr 1 - podzielic sciana dla chlopczyka i dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To latwe
A pokoj nr 3 - sypialnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtyzznakaa-
najgorsze ze pokoj nr.2 jest przejsciowy do pokoju nr.4. 2 zrobic salon- 4 sypialnia rodzicow. pokoj nr.1 podzielic na 2. i dorobic okno po tej stronie co okno w salonie. ja bym wogole skrocila pokoj nr.1 od tej strony gdzie drzwi do salonu. i przedluzyla troszke przedpokoj. i dzieci mialy by osobne wejscia. postawic scianke dzialowa. o dzieci mialay by pokoje ok 10 m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama 3 dzieci
ja bymzrobiła tak z 5 pokój dziecka ale drzwi wybiła bym do salonu, a 2 i 4 to już jak wy uważacie pomiędzy sypialnią a pokojem dziecka najmłodszego, pokój nr, 3 najstarszego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama 3 dzieci
ja bymzrobiła tak z 5 pokój dziecka ale drzwi wybiła bym do salonu, a 2 i 4 to już jak wy uważacie pomiędzy sypialnią a pokojem dziecka najmłodszego, pokój nr, 3 najstarszego dziecka rozwalają mnie teksty, "co za problem zamienić ściankę działową" a no to taki problem że jak się ją rozwali to cały dom pójdzie w pizdu.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4234234324
ja bym niemowlaka dała do kotłowni, na razie wszystko mu jedno i pokój nie musi byc duzy, bedzie miał ciepełko, no i ryku nie bedzie słychac na cały dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cradlee
Ja bym zrobila tak, jak na moim obrazku, wywalila sciane miedzy przedpokojem i kuchnia i tam zrobila salon z naeksem kuchennym, Plus, zburzylabym kawalek sciany w przedpokoju i przedluzyla go w ten sposob, by pokoj przestal byc przejsciowy i tam zrobilabym sypialnie. http://zapodaj.net/3bf1655b0b367.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×