Moje pierwsze In Vitro

BRUNETHART - trzymam kciuki, żeby się udało! :) a co do tego "chcenia" czy "niechcenia" dzieci, to uważam, że każdy ma prawo wyboru! Rozumiem, że są kobiety, które nie chcą mieć dzieci, albo które chciały, ale życie pokazało, że teraz jest to dla nich za trudne i nie podjęły by jeszcze raz takiej decyzji.. Dajmy sobie prawo do własnego zdania. Wątek ten założyłam dla kobiet, które przeszły lub starają się o dziecko metodą In vitro, więc to chyba jasne, że CHCĄ MIEĆ DZIECKO I TO PRZEMYŚLAŁY, BO CHYBA ŻADNE DZIECKO NIE JEST TAK UPRAGNIONE I WYCZEKANY JAK TE PO IN VITRO!

hehetojestnajlepsze my nie matka madzi :O my na swoje dziecko czekamy walczymy o nie i nie ma co tu porywnywac a ty czemu sie decydowalas na dziecko? piszesz ze wolalabys byc bezdzietna oj uwierz teraz tylko tylko te kobiety ktore to przechodza wiedza o czym jest mowa i jedna druga doskonale rozumie

dokładnie..

Kasssia4 zobaczymy bo jesli wyniki m sie nie poprawia to nie ma mowy o dalszych próbach IUI!!! ale sie nie poddaje za 2 tygodnie wizyta i badanie m i zobaczymy jak bedzie jesli tak to po nowym roku kolejna próba i wierze ze w koncu mi sie uda i wy sie tez nie poddawajcie

Jeśli chodzi o mnie, to metoda Inseminacji nie sprawdza się przy niedrożnych jajowodach - bo przecież musi dojść do zapłodnienia w jajowodach - a ja mam je tak zatkane i niedrożne, że - jak to powiedział lekarz - nic tam się nie przeciśnie... także niestety...;)

my po odebraniu wyników od razu startujemy do nowego lekarza, też myślałam nad IUI bo coś z pewnością jest nie tak, pewnie lekarz nie będzie chciał zwlekać, bo 4 lata to już niemało

a o co chodzi z tym in vitro że się tak wyrażę? tam naprawdę niszczy się te zarodki? i to ok Waszym zdaniem:O słuchajcie, nie warto sprowadzać na ten świat siłą nowych nieszczęśników dajcie se spokój "BO CHYBA ŻADNE DZIECKO NIE JEST TAK UPRAGNIONE I WYCZEKANY JAK TE PO IN VITRO!" - tu kogoś poniosło XD

aaa

ja absolutnie nie chiałam was urazić. jako matka wiem jakie to trudna zadanie przede mna jeszcze jest i tak z czystej ciekawości pytałam czy bezpłodne kobiety zdaja sobie sprawę jak ciężka to jest "praca" czy tylko myślicie o tym żeby mieć dziecko :)

whedif masz dzieci ?

tak niestety właśnie jest a jakie do tej pory robiliscie badania? leczycie sie w klinice? a maz sie badal czy dopiero ma zamiar? dziewczyny w jakim jestescie wieku?

hehetojestnajlepsze spoko oj zdajemy zdajemy gdyby tak nie bylo nie walczyybysmy uwierz:P gdzie innym to przychodzi hop siup

nie odpowiada się pytaniem na pytanie :-P nie mam a co?

litości z tymi zarodkami :/ a wiesz do ilu poronień samoistnych dochodzi??? zarodek to zarodek a człowiek, jeżeli fziewczyny chcą być matkami i z całego serca im tego życze :) to daruj sobie te teksty o zarodkach. a chęć aby mieć dziecko , po tylu trudnościach na pewno jest wielka :) i nie ma sie co tu nabijac z takich komentarzy bo ja je rozumiem

whedif wiedzialam ze ktos bedzie sie wpierdzielał normalka:D jelsi nie masz nic sensownego do powiedzienia w tym temacie to sie nie wypowiadaj a wy dziewczyny nie reagujcie bo to nie ma sensu poprostu co prawda u mnie teamt i nvitro jest jeszcze daleko narazie prubuje IUI ale jesli bedzie taka potrzeba tez bede sie decydowac

hehetojestnajlepsze :):)dokladnie

prolaktynę i tsh tylko, w normie, dodatkowo monitoring na jednym cyklu, pęcherzyk nie pękł, był przerośnięty, to było w czerwcu, no i mój partner teraz zrobił badanie nasienia, czekamy na wyniki, pisałam na innym topiku i na innym nicku, ale tam juz prawie wszystkie dziewczyny zaszły w ciążę, więc się wypisałam...

Ja też, jeśli in-vitro będzie jedyną szansą na posiadanie dziecka - nie będę się zastanawiać nawet minuty. Wszystko.

brunethart - dafaq? :D co Ty pieprzysz kotek? ja zadałam pytanie XD chyba Ci się ncki pomyliły zluzuj pośladki nie mam nic sensownego do powiedzenia, więc się pytam :D ale to chyba jakieś kóleczko adoracyjneXDXDXD

whedif koleżanka miała rację, jak nie masz nic sensownego do powiedzenia, nie udzielaj się

i nie zadawaj głupich pytań...

tak niestety właśnie jest a HSG? wrogi sluz?aha czyli rozumiem ze to 1 badanie nasienia M? aha...czyli u ciebie wszystko gra? a owulacje masz pekają pecherzyki?napewno nie bedzie az tak zle wazne zebyscie poznali przyczyne i potem ewentulanie sie leczyli kto wie moze to byc tylko blagostka i szybko uda sie zajsc nawet naturalnie

jestem w szoku :O nie powinnyście chyba robić jak nie wiecie na czym to polega:O

to Ty się nie wypowiadaj jak nie umiesz odpowiedzieć na moje pytanieXD które było podstawowe, zwykłe esencjonalne

skoro tak bardzo chcesz, to odpowiem Ci na pytanie, z tego co wiem, to niekoniecznie niszczy się zarodki, teoretycznie, jeśli bym zaszła w ciążę poprzez inv, za pierwszym razem, a zostałyby mi zarodki, to bym je chętnie oddała tym kobietom, które mają problem z pozyskaniem własnych zarodków.

brunethart nie wiem czy pękają, w tym jednym cyklu, który sprawdzałam, pęcherzyk nie pękł, więc może mam zespół LUF

tak mi napisał mój ówczesny lekarz w karcie, że podejrzenie LUF

no i też właśnie mogę mieć niedrożne jajowody, w sumie to może być wszystko, wpierw wyniki partnera, a potem zobaczymy co powie lekarz

no i o co się było droczyć, boczyć?

bo to była zaczepka z Twojej strony, dość niepoważna