Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa

Odstawiam 19miesięczne dziecko od piersi:) kto że mną??

Polecane posty

Gość mammamusia
He he ją słyszałam że nie można i że nawet poronic mozna:) dużo teorii na jeden temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez slyszalam ze nie mozna bo dla organizmu to duzy wysilek wytworzyc mleko a nie wspomne tu jeszcze o utrzymaniu ciąży. Najlepiej z ginekologiem rozmawiac na taki temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamusia
Ją to wogóle nawet sobie nie wyobrażam mieć jedno dziecko po drugim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
ja odstawiłam swoją małą jak miała 16 m-cy - dokładnie w Wielki Piątek powiedziałam "wypiłaś całe mleko, nie ma więcej ;-)"... dwa tygodnie męczyłam się z piersiami... trochę odciągałam /ręcznie/, masowałam... mała 2 dni prosiła o pierś; ja nie smarowałam niczym, zabandażowałam się i pokazywałam, że nie ma piersi ;-) na drugi dzień wieczorem dotknęła piersi i powiedziała "ma" z uśmiechem. Więcej się nie dopominała. Mnie po 2 tygodniach bólu nagle "zaświdrowało" i piersi zmiękły. Trzymaj się autorko, nie dopuść do zastojów, masuj piersi w miarę potrzeby i ściągaj do poczucia ulgi - nie za dużo, ale żeby nie powstał stan zapalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
Hej witam U nas nienajgorzej, dzień jak co dzień, z tym że problem z zasypianiem małej się pojawił, zasnęła po dwóch godzinach prób przytulania, czytania śpiewania Mała nie wie o co chodzi z tymi cycuszkami i dlaczego nagle są niedobre. Mimo wszystko jestem z siebie dumna:) jeżeli chodzi o stan piersi to ból jakby zelżał, zato zrobiły się twarde jak kamień, odciągnełam raz rankiem odrobinę, dosłownie 5ml i ulga niesamowitą. Dziękuję dziewczyny za wsparcie, bardzo mi to pomogło, a wierzcie że prób odstawienia miałam sporo sporo, najważniejsza silna wola. Mała śpi:D Je i pije znacznie więcej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba już musisz być silna i nie złamać sie. oj pozazdrościć bo ją też powoli mam już dość karmienia:) fajne to ale już coraz bardziej mnie denerwuje niż cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygam tym
Dziecko wpierdala na obiad kurczaka a pozniej ssie cyca... JESTESCIE CHORE!!! Idzcie sie leczyc psyhopatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
Hej, w nocy córcia popłakiwała,ale co najważniejsze przestała się domagać, nie ciąga za bluzkę, nie woła ammm. Sukces! Już na pewno się nie złamię, niesamowita ulga:) Coś dla Tych zniesmaczonych: BARDZO MI BRAKUJE KARMIENIA PIERSIĄ, ALE WALCZĘ, RÓWNIEŻ Z WŁASNYM UZALEŻNIENIEM PRZECUDNEJ BLISKOŚCI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje tez mialo skaze
moj ma 21 i karmie nadal.zima idzie wszyscy naokolo prychaja a jego nic nie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
No super, jak wszystko ok i mały rozwija się dobrze to przecież nic na przeszkodzie nie stoi. Moja córka zaczęła być bardzo uciążliwa, nie potrafiła się sobą zająć nawet przez chwilę, no i noce zerwane, więc jak wiadomo dziecko dziecku nie równe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśkaZuzanki
moją Zuzię skończyłam karmić dokładnie na tydzień przed jej 2 urodzinami, bo wylądowałam w szpitalu, więc z przymusu. Nie karmię już 2,5 tyg. i jest dobrze, zarówno z piersiami jak i z małą, myślałam, że gorzej zniesie rozłąkę z cycem. ale brakuje mi tej szczególnej bliskości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 13 miesięczną córkę. Karmię w nocy, jak się obudzi, karmiłam tez przed snem, ale powoli się z tego wycofuję (jak mała pozwoli). Kocham córkę, ale najbardziej marzę o tym,żeby zakończyć karmienie. Będę próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszny tytuł
"Odstawiam 19miesięczne dziecko od piersi:) kto że mną??" Kto ze mną? Ale o co chodzi? Ciężkie to dziecko, że sama odstawić nie możesz? Czy szukasz koleżanki do przetransportowania dzieciątka? Nie czepiam się, głupio brzmi temat. Karmisz bardzo długo i czas oderwać oseska od piersi. Bez mała 2-letnie dziecko i pierś, to tak nietego. 19 miesięczniak to już sensowny człowiek i tak przy cycu? Co by nie było, bez urazu, życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfjmk,lkjfd
Temat jest czytelny, nie śmieszny i nie o tym czy według ciebie autorka dobrze robi karmiąc piersią swoje 19 miesięczne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
Moje drogie:) Moja córeczka dziś przespała spokojnie całą noc:) Najgorsze być może za nami. Fakt faktem metoda odstawienia jej od piersi była trochę drastyczna innego wyjścia nie miałam, musiałam obrzydzić jej nawyk ssania,nałóg takiej a nie innej bliskości, muszę stwierdzić że dla niej nie było już innego wyjścia mała jakby się cofała z rozwojem, nie pisze że czeka to każde dziecko w tym wieku karmione jeszcze piersią ale tak właśnie zaczęło się nie dobrze dziać z moją córką, a teraz..... proszę...nawet są na świecie zabawki, i z tatusiem się dłużej bawi i nie ma takiego krzyku jak mama wychodzi z domu, więc tak jak pisze to był już mus. Piersi nadal mam twarde ale żadnych zatorów nie zauważyłam, chyba wygrałam również i ze swoim uzależnieniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamamaa
witaj monika. powiedz mi w w dzien jak to bylo. mala bardzo chciala cyca? a popoludniowe spanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
U nas było tak,że mimo iż dość dobrze ,mała jadła za dnia to i tak się domagała, każyda moja odmowa kończyła się histerią, nie wspomnę już o nocy, jeszcze tydzień temu w życiu bym nie przypuszczała że będzie potrafiła spać bez ssania. Z drzemka jest ciężej, mała nawet wózek nagle odrzuciła, no ale w tej kwestii to ją jej sie nie bytam, sypią i tyle mimo że płacze, wieczorem też więcej czasu zajmuje mi a żeby ją położyć, nadal nie dokońca potrafi się odnaleźć, czegoś jej brak ale sama już nie wie czego bo domagać się nie domaga, nawet prysznic biorę przed nią i ją nie rusza (brzydko mówiąc) Także, widocznie dzieciaki w tym wieku szybko jeszcze zapominają, a ja myślałam że będzie o wiele gorzej. Mała dziś również przesłała noc, posługiwała trochę ale szybko zasypał, a ja tryskam, dobrze się czuję:D I dodam jeszcze ,że jak była chora ostatnio to nie jadła nic poza moim pokarmem, tak potrafiła...... A mamusi stanowczości brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
Popłakiwała miało być przepraszam za błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamamaa
jutro kupuje kropelki, bardzo sie boje. nie chce by cierpiala ale no trzeba. jest juz duza. nie wiem jak ja to zniose. to bedzie dla mnie jak rozlaka z nia :( boje sie ze nagle zrezygnuje z odstawienia jej :( jak ja mam sie podbudowac psychicznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
Do mlodamamaa Wiem, doskonale Cie rozumie. Musisz sama stwierdzić według własnego uznania czy sama tego chcesz, czy już naprawdę właściwy moment. Ja również myślałam że mała źle zniesie rozłąkę z karmieniem,ale muszę Cię uspokoić, jak jeszcze karmiłam a załóżmy siedzieliśmy w towarzystwie to nawet unikałam bliskości z córka bo każde jej przytulenie kończyło się tym że mała dobierała mi sie do piersi, już naprawdę było mi głupio, a teraz przytulam,całuje bawię się z nią prawie cały czas i co najważniejsze nie zauważyłam że mała czuje się odtrącona, wręcz przeciwnie:) Kamień spadł mi z serca, bo muszę stwierdzić że mała ma mnie teraz nawet jakby więcej, zero skrępowania w końcu.... Trzymam za ciebie kciuki, mam koleżankę która właśnie w ten sam sposób odstawiła prawie dwulatka, pamiętaj że jeżeli już postanowisz to nie możesz się złamać, jeżeli raz już się posmarujesz, nie możesz następnym razem pod wpływem chwili podać piersi jakby nigdy nic, bo zrobisz dziecku kołomyje za przeproszeniem, mała moja wczoraj mnie przypadkiem chwyciła za pierś i sama stwierdziła że bee, od razy zajęła sie czymś innym i chyba już powoli zapomina a nie minął nawet tydzień, jest super, zaczęła jakby więcej mówić, bardziej zajęła się oglądaniem książeczek a wcześniej tylko mama i mama i cyc, w naszym przypadku naprawdę był to juz mus Co do drzemek w ciągu dnia to strasznie sie buntuje ale ja mam jakby do niej większe pokłady cierpliwości, więcej energii Powodzenia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamamaa
w aptece dostalam tylko zel PAZUREk ale to jest lakier bezbarwny smierdzi lakierem, nie moge jej tego dac .... kurcze musze szukac w innych aptekach ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka używała kropli
żołądkowych,dziecko polizało i więcej nie chciało heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
racja z tymi kroplami, przecież nie będziesz kazała dziecku ich pić a płyn ten kupiłaś? http://www.nokaut.pl/medycyna-konwencjonalna/gorzki-paluszek.html Bo ja mam ten z tym że na ulotce wyraźnie pisze dla niemowląt i dzieci bezpieczny, mam też znajomą która dziecku kciuka całego smarowała bo mały wiecznie palca w buzi trzymał i jak ręką odjął nawyk przestał być nawykiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corkaaaaaa
cześć dziewczyny dzis wlasnie zakupilam ten PALUSZEK, ale wyglada tak: http://www.nokaut.pl/kremy-do-rak/paluszek-gorzki-plyn-przeciw-obgryzaniu-paznokci-10ml-kosmed.html nie wiem czy to to samo, nie ma ulotki i nic nie napisane ze dla dzieci, oczywiscie polecila mi go aptekarka, na pudelku napisane ogolnie ze bezpieczny. Monika czy mozesz sprawdzic sklad? u nas jest: 2-propanol, benzoesan, denatonium faktycznie jest strasznie gorzki, az zal mi dziecka:D, ale wiem ze to juz ten moment i trzeba juz skonczyc z tym raz na zawsze, zaczynam od czwartku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corkaaaaaa
jaktam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
Hej, właśnie,tak jak piszesz: aqua, acetone, prypolen, glycol, denetatonium benz. Jeżeli się boisz to spróbuj z kropelkami zołądkowymi, moja mała raptem brzydko pisząc parę razy liznęła i więcej nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaaaaaaaaaaaaaaa
W sobotę mijają trzy tygodnie od odstawienia, mała już dawno zapomniała a ją odżyłam dziewczyny, nie ma jak to wyjść z domu po 20ej, heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corkaaaaaa
prypolen czy propanol?:) bo chyba ten składnik jest najgorszy, fajnie ze masz juz to za sobą, ja chyba jutro zaczne, bo akurat jutro bedziemy caly dzień razem a potem weekend, trochę się boję jak to bedzie, boję się ze moze tak byc ze mleko zaraz zacznie leciec ,popije i zliże wszystko, no nic zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corkaaaaaa
Posmarowałam piers, za pierwszym razem skrzywila się, patrzyla na mnie z takim smutkiem jakby chciała się zapytac "Mamo o co chodzi?", za drugim razem niestety zwymiotowała:( Ogolnie płakała, byla marudna, dałam jej obiad, postanowilam zmyc to ze wzgledu na te wymioty, potem jeszcze chciala do piersi, wzieła do ust i wyjęła. Zasnęła przy mnie pierwszy raz bez piersi na naszym łóżku w sypialni i śpi. Juz nie bede smarowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×