Zaprzyjazniłam się z zonatym facetem...

Jeśli już to na nim raczej wieszajcie psy, niekoniecznie na niej. Przecież ten facet ma swój rozum i jesli świadomie się na to decyduje to nieważne czy trafi się ta czy inna. Wszystkich młodych dziewczyn sprzed jego oczu nie usuniecie. Jak chce to i tak znajdzie.

zerznie ja i tyle,bo na razie tylko ja urabia:)a ona debilka zachwycona bo nie wie jak 20 lat starszy facet umie to robic:)a jak zerznie to kopnie w to rozjebane dupsko:)

autorko, no i jak sie spotykacie zeby zona nie wiedziala?

jak zone oszukiwac?

Nigdy nie mogłam się odpędzic od żonatych,tak więc może to w ich żonach tkwi problem.bo innej przyczyny nie widzę. Acha, czyli nie pierwszy raz się "zaprzyjaźniłas"? Znasz przysłowie: jak suka nie da to pies nie weźmie. Jeżeli ty robisz wrażenie, że się można z tobą "zaprzyjaźnić"... To jego żony wina??? A zakładając ten temat to miałas nadzieję, że ktoś ci napisze: o jak cudownie! Bądź podporą dla niego, bo widocznie żona nie jest? Ona ma dom, jego i dwójkę dzieciaków do obskoczenia. A ty się zabierz za szukanie wolnych strzelców, co, nikt cię nie chce jako jedynej kobiety w swoim życiu? Takiej, która trzeba pokazać całemu światu przy swoim boku i nie wstydzić się tego i nie kryć gdzieś po zacisznych miejscach?

dobre:)samo sedno:)

...za bardzo uduchowiacie sam sex, ...prawda jest taka ze zycie jest jedno, Boga nie ma i lepiej jest zalowac ze cos sie zrobilo niz zalowac ze sie nie zrobilo...kwestia podjescia i oczywiscie psychiki czlowieka....prosze juz bez tych demonow i gromow ;)

a jak tu chwalic bezdenna glupote i egzaltacje pomieszana z egoizmem?to kurwa zykla jest tak czy siak:)

..no to pojedziemy dalej....doswiadczenie jest nieprzekazywalne, trzeba doswiadczyc porazki zeby zrozumiec swoj blad....jak chce niech sie bzykaja i niech im dobrze bedzie a co mi tam ;)...na stare lata jak znalazl przypominanie sobie extremalnych wrazen z tylnej kanapy Skody Octavi ;)

KCN Co, z choinki się urwałes? Myślę, że jesteś facetem i to zdradzającym żone. Czyli według ciebie: pieprz się z kim chcesz kiedy chcesz, bo i tak to wszystko nic nie warte. Tylko chwila seksu się liczy. Dna już nie widać z tego dołu gdzie jesteś...

Boze jakie to wszystko jest plytkie:(

jaincognito, oj chyba jestes zdradzona zonka :D :D PRZYZNAJ, facet ci rogi dorobil jak stad do Nepalu, co?

Tak,moj facet mnie zdradzil.Ale ja mu wybaczylam jak na razie.Dopoki nie znajde lepszego modelu.Proste nie?Wtedy dostanie kopora na dupsko ze kurz poleci:)

tak,to my jestesmy zalosne.powinnysmy wywalac z domu frajerow a nie prac im skarpetki.masz racje.po cholere mamy gotowac,sprzatac i prac jak mozemy isc raz na tydzien do kosmetyczki?w tym zafajdanym swiecie trzeba byc egoista.tego nas uczycie..ciezko idzie ale kiedys sie nauczymy.ja juz zaczelam.:)i pewnie wywale tego frajera co u mnie na lozku drzemie.:)niech idzie pod most:)a chuj z nim i calym meskim rodem.

Ja miałam dwie cesarki na życzenie hahaha, nie ma problemu z ciasna szpara. Czyli o to chodzi? Między drzwi też można :-D A ja uważam, że żona ma zawsze przewagę: to ONA ma jego forsę, jego dom, dzieci, jego PRZYSIĘGĘ o uczciwości, miłości. A łamie ją? Już wypisuje na siebie marne świadectwo. I jeszcze jedno: żona NIGDY nie musi się kryć, udawać, że jej nie ma, spędzać świąt czytając jakieś smsy pisane w kiblu.

ja mam ciasna od urodzenia,cecha genetyczna.ale czy to wazne?poza tym cwicze miesnie kegla i to wystarczy.potrafie w lozku takie rzeczy o ktorym malolatom sie nie snilo..ale nie w tym rzecz.facet ma jedna malutka rzecz ktora za niego mysli i podejmuje decyzje...to smieszne.wiecie co to?

incognito, Ty za to myślisz... no czym? :D co Ci kazało wybaczyć zdradliwemu patafianowi? portfelik? :D

zresztą ty mu nie wybaczyłaś, tylko nie masz odwagi zacząć żyć samodzielnie. bezwzględnie potrzebujesz do tego męskich portek. tak się wychowuje Matki Polki, które potem pokątnie chlipią, że mąż zdradza ojojoj :) wyobraź sobie, że ja np. nie szukam u zonatych miłości, ale rozrywki. bo męża już mam. ale w przeciwieństwie do Ciebie, odejdę od niego, jak tylko wyjdzie z choroby.

Dla mnie jesteś szmata

tak,czy tak w koncu odplacicie za wszystko.pomlutku:)

Nie dziwie sie ze faceci was zdradzają...jestescie desperatkami bez honoru..jeżeli ktos wybacza zdradę i zrzuca winę na kochankę to po prostu jest tepą idiotką.