Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlicjaLLLL

wychowawczynie w przedszkolu traktują mnie protekcjonalnie

Polecane posty

Gość szklaneczka coli98w39
powinna wytłumaczyć dzieciom tę "zabawę" i dac dzieciom wybór np kto zostawi misia w przedszkolu tego miś bedzie w nagrode brał udział w konkursie albo dostanie jutro za wytrwałośc jakąś naklejkę czy coś podobnego. xx przecież na tym zabawa polegała! miś zostaje na noc w przedszkolu i bierze udział w zabawie. Myślisz ze jak córka autorki jutro z rana przytarga tego nieszczesnego miska to wygra? Na pewno były dzieci ktore zostawily miski w przedszkolu i na pewno zwyciezca będzie ktorys z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie dokładnie !!!
jeszcze jedna mysl jesli autorka wiedziala, ze misiek ma zostac na noc to nie powinna byla pozwolic zabac ulubiona maskotke córki. Nie byloby problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaLLLL
przytarga, dobrze powiedziane.... miś ma 1,5 metra. Córka właśnie z nim śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko pewnie nauczycielki traktują Cię protekcjonalnie bo jesteś jedną z maksymalnie przewrażliwionych mam. One słodkie, bezradne, smutne, skwaszone minki małych słodziaków i ślicznotek mają w 1 palcu i po prostu tych kobiet to nie wzrusza. Idąc tropem Twego rozumowania to gdyby wszystkie matki były tak wrażliwe na minki dzieci to przedszkole nigdy niczego by nie zorganizowało, nigdy żaden konkurs, przedstawienie, wyjście, wycieczka, impreza się nie odbyły bo dzieci zrobiłyby smutne minki i wszystko szlag trafił. W przedszkolu 1 osoba ogarnia 25osobową grupę!!! Autorko Ty jak widać nie bardzo radzisz sobie z własnymi emocjami mając jedno dziecko, które rządzi Tobą jak chce, ciesz się, że ma kogoś kto wyznaczy jakieś granice. Do mam, które stwierdzą, że nauczycielki to idiotki o nie pilnują alergii dzieci - to nie są lekarza, pielęgniarki itp. nie mają obowiązku się tym zajmować i robią to, żeby ułatwić życie rodzicom, którzy nie muszą tachać do przedszkola jedzenia, które nie uczula. To rodzic powinien dbać o to, żeby widząć kogoś nowego w sali poinformować i przypomnieć o tym, że dziecko jest uczulone. Szkoda bardzo, żeby nauczycielka mając chore swoje dziecko i przykładowo była w szpitalu pamiętała o przypadłościach obcych jej dzieci. Te kobiety mają swoje życie i rodziny a dzieci z przedszkola to ich praca a nie życie, choć rodzice chcieliby aby było inaczej. Ogarnijcie się ludzie i przestańcie zrzucać odpowiedzialność za własne dzieci na obce osoby. Jak sobie nie radzicie ze sobą to z dzieckiem tym bardziej sobie nie poradzicie, więc NIE ROZMNAŻAJCIE SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaa,lk
" Po prostu konkurs jest jutro. Nie ma ukrytego celu. Niektóre dzieci przynoszą też jutro." skoro inne dzieci przyniosą misia jutro to nie rozumiem problemu. ewidentnie przedszkolanki strzeliły focha I co?? dorobiłyście sobie ideolgię, konkurs pt zostawiamy misia w przedszkolu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie dokładnie !!!
jkaby autoka napisala w 1 poscie jasno, to nikt ideologii nie musialby dorabiac, O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczka coli98w39
miś ma 1,5 metra. Córka właśnie z nim śpi. xx Eh, wzruszyłam się ......... ! Jesteś przewrażliwioną matką. I serio dziwię się że brałaś miśka który ma 1,5 metra do rpzedszkola. Ty to masz na serio coś z głową. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do droga autorko
"tepto ty jasne ze sobie radzi ale chwilowo prowadzac wojne z opienkukami wlasnego dziecka." sama jesteś tępa i widze że opinia i wizja obcych (przedszkolanek, sąsiadów itp) jest dla ciebie ważniejsza niż uczucia własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale ja jednego nie rozumiem z tym zasranym miskiem, przeciez nikt nie kazal go zostawiac na noc, to nie byla zasada konkursu, dzieci juz kilka dni znosily te miski, a niektore przyniosa dopiero jutro na sam konkurs wiec o co kaman????? Jakie uczenie zasad? po co ten misiek mial zostac w przedszkolu na noc? Jaki bylby tego cel? pewnie jestem tepa strzala wiec moze mi ktos wyosli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie dokładnie !!!
ale co Wy z tymi uczuciami dziecka, ile razy srednio dziecko beczy w ciagu dnia ????????? i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaLLLL
Luca Brasi - muszą pamiętać, bo przedszkole zapewnia przestrzeganie diety. Przeczytaj co pisałam o rozmowach z paniami. Ja się nie narzucałam, nie dręczyłam ich... ja tylko poprosiłam o pomoc przy miodzie. Ja innych "problemów" nie miałam. Moja mała drapie się jak diabli po przedszkolu, jest nerwowa... więc mam odpuścić i nie szukać alergenu? A niech żre to co dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczka coli98w39
ten półtorametrowy misiek przytargany do przedszkola mówi wiele o autorce. moje dziecko jest naj, ja jestem najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szklaneczka coli98w39
kobieto i ty jesteś matką? ciekawe jakich i przede wszytskim CZY używasz argumentów podczas kłótni choćby z własnym mężem ( jeśli cie jeszcze nie rzucił :) plujesz jadem że hej tylko wyzywasz autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
22:00 [zgłoś do usunięcia]do droga autorko "tepto ty jasne ze sobie radzi ale chwilowo prowadzac wojne z opienkukami wlasnego dziecka." sama jesteś tępa i widze że opinia i wizja obcych (przedszkolanek, sąsiadów itp) jest dla ciebie ważniejsza niż uczucia własnego dziecka.+ xxxxxxxxxxxxx idz sie leczyc kretynko o czym ty gadasz imbecylko? sama jestem nauczycielka w Belgii i wymawiam sie jako nauczycielka a nie jako ktos kto slucha sasiadek:-O psychiczna krowo ty:-O naucz sie czytac najpierw :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaLLLL
no moja nie beczy wcale. No czasami jak nie chce wstawać rano. Ja cały czas podkreślam - mój problem to brak kontaktu z nauczycielkami, albo kontakt na zasadzie uczeń- nauczyciel. Mieszkam koło przedszkola, więc nie widziałam problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczka coli98w39
kobieto i ty jesteś matką? ciekawe jakich i przede wszytskim CZY używasz argumentów podczas kłótni choćby z własnym mężem ( jeśli cie jeszcze nie rzucił plujesz jadem że hej tylko wyzywasz autorkę. xx nie bój się mąż mnie nie rzucił i nie ma zamiaru, a pierwsze pytanie to i ja ci mogę zadać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blableblu
szklaneczka coli, czy ty masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:01[zgłoś do usunięcia] dokładnie dokładnie !!! ale co Wy z tymi uczuciami dziecka, ile razy srednio dziecko beczy w ciagu dnia ????????? i taa dziecko to przeciez nie czlowiek, nie ma co sie przejmowac jego uczuciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczka coli98w39
idz sie leczyc kretynko o czym ty gadasz imbecylko? sama jestem nauczycielka w Belgii i wymawiam sie jako nauczycielka a nie jako ktos kto slucha sasiadek psychiczna krowo ty naucz sie czytac najpierw xxx takiego słownictwa i wyzwisk tez cie w tej Belgii nauczyli? pewnie się tatuś tak do mamusi zwracał i się nauczyłas. Wykształcenie to ty masz ale niepełne podstawowe a Belgie to co najwyżej na obrazkach w gazecie widziałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szklaneczka coli98w39
a twoje wypowiedzi tez mówią o tobie! ja mam rację i dowalę autorce. skończ już kobieto!! uczepiłas się jak rzep psiego ogona, ciekawe jaka ty jesteś, wyglądasz mi na babe bez własnego zdania która bardziej pzrejmujs się tym co powie pani w sklepie niż własnym dzieckiem. siedzisz tu cały wieczór zamiast zająć się wąłsnym dzieckiem.... pewnie zaginiłą do łóżka, dała klapsa w dupe i poszła na cafe siedzieć apotem bedzie zakładać topic jaka to ona zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczka coli98w39
blableblu szklaneczka coli, czy ty masz dzieci? xx Ty na 100% nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do szklaneczka coli98w39
"idz sie leczyc kretynko o czym ty gadasz imbecylko?"" no własnie..... sama wystawiasz sobie świadectwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko odnośnie alergii. Pewnie nauczycielka zwyczajnie zapomniała, przyjdzie 20tka rodziców zagada, poprosi o to czy owo, w międzyczasie jeszcze dzieci zadają 200 pytań i po śniadaniu. Czy nie możesz przynieść małej wody w jakiejś fajnej butelce, żeby piła wodę a nie herbatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaLLLL
o litości! Ulżyjcie sobie, na mężów nie będziecie krzyczały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralina ran
BARDZO WAM POLSKIE MATKI WSPOLCZUJE MOJE DZIECKO CHODZI DO PRZEDSZKOLA W NIEMCZECHI TU PANIE PRZEDSZKOLANKI SA PROFESJONALISTKAMI.A W POLSCE JAK ZWYKLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczka coli98w39
a twoje wypowiedzi tez mówią o tobie! ja mam rację i dowalę autorce. skończ już kobieto!! uczepiłas się jak rzep psiego ogona, ciekawe jaka ty jesteś, wyglądasz mi na babe bez własnego zdania która bardziej pzrejmujs się tym co powie pani w sklepie niż własnym dzieckiem. siedzisz tu cały wieczór zamiast zająć się wąłsnym dzieckiem.... pewnie zaginiłą do łóżka, dała klapsa w d**e i poszła na cafe siedzieć apotem bedzie zakładać topic jaka to ona zmęczona. xx to zupłenie tak jak ty! siedzisz caly wieczor! a moje dzieci dawno o tej godzinie śpią, nie wiem jak twoje. ...... xx pewnie zaginiłą do łóżka, dała klapsa w d**e i poszła na cafe siedzieć apotem bedzie zakładać topic jaka to ona FAJNE MASZ WSPOMNIENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaLLLL
nie mogę. W przedszkolu dzieci jedzą tylko przedszkolne jedzenie. Ona tylko jedna jest na coś uczulona, i one pamiętają (mają wywieszone zaświadczenie nad biurkiem). Gruszka była to nie dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklaneczka coli98w39
"idz sie leczyc kretynko o czym ty gadasz imbecylko?"" no własnie..... sama wystawiasz sobie świadectwo. xx JAKBYS BYŁA ŚLEPA TO JA TEGO NIE PISAŁAM, TO NIE MOJA WYPOWIEDZ! CYTOWAŁA M INNĄ OSOBĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blableblu
Zdaje się że trafiłam w czuły punkt :D Ja tylko zadałam proste pytanie, a ty od razu atakujesz. Zresztą w całej dyskusji jesteś strasznie agresywna, a twoje wypowiedzi są na poziomie gimnazjum. Zresztą nie tylko twoje. Wyobraź sobie że mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko nie słuchaj
tych zdesperowanych mamusiek. Ja mam wrażenie, że ostatnio jest jakiś przymus i moda na to, żeby dziecku nie ulegać, bo to straszne i takie deprawujące, prostą drogą prowadzi do więzienia w późniejszym wieku :D Ehh, miś jest Twojej Córki, jak chciała go zabrać to jej święte prawo - dziecko też ma swoje zdanie i tego uczę swojego Syna, nie musi być taki jak inny i robić tego co inni. I jakie to było ulaganie, żadne! ja nie lubię jak Syn jest smutny i nie chcę żeby był, bo po co?! Więc nie dziwię Ci się że tak zareagowałeś. Mój Syn kiedyś zostawił misia w autobusie i jak się okazało, że tam został to pojechalismy 40km na dworzec pks z Mężem żeby misia odebrać, pomimo, że mogli nam go odesłać, a dlaczego pojechalismy?! Nie dlatego, że dziecko płakało i ulegliśmy ale dlatego, że Rodzice są po to żeby pomagać, dla mnie to nie był żaden problem, a Syn był taki szczęśliwy jak miś się odnalazł, że mogłabym tam pojechać jeszcze parę razy tylko dla tej radości. Ale wracając do tematu, ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z dyrektorką odnośnie alergii, bo jest to kwestia zdrowia Twojego dziecka i następnym razem w czasie takiej rozmowy z opiekunkami, powiedź wyrażnie, dziękuję za radę ale to ja jestem rodzicem i tyle, jak czegoś nie chcą powiedzieć to pytaj do skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×