Moja przygoda w sklepie z obcym dzieciakiem

Witam, Dzisiaj byłam w sklepie Reserved. Wzięłam parę swetrów zimowych i poszłam do przymierzalni. Dwie przymierzalnie dalej była jakaś babka z, na oko, 3, 4 letnią córką. Dziewczynka była nieznośna, biegała, krzyczała, matka nie reagowała. Parę razy wbiegła mi do przymierzalni i się gapiła, ani śmiała wyjść. Grzecznie ją wyprosiłam... ale jak wbiegła 5 raz z kolei, po czym kopnełą mnie w nogę i wystawiła język, nie wytrzymałam. Potrząsnełam nią lekko i dałam klaspa, po czym wyrzuciłam na zewnątrz. Dziecko w ryk, mamuśka do mnie z ryjem. Ale się nie dałam, powiedziałam że jak idzie na zakupy z dzieckiem, które nie umie się zachowac, to niech je chociaż pilnuje. Jak już sobie poszły obrażone na cały świat to ekspedientka mnie pochwaliła, bo powiedziała że dzieciak pozrzucał wszystkie skarpety z wieszaka...

temu bahorowi

Kto Ci daje prawo do dawania potrząsania i dawania klapsa jakiemukolwiek dziecku?! Trzeba było zwrócić uwagę matce a nie dawać dziecku klapsa :/

tego dzieciaka ktos tak wychowal, że z roku na rok coraz czesciej bedzie zbierac ciegi przez nieudolnosc wychowawczą wlasnej rodzicielki Tak to jest,ze w wychowaniu brak jakichkolwiek zakazow czy nakazow bo dziecko sie zdenerwuje, ale niestety przez takie wychowanie w otoczeniu spolecznym dziecku fundujemy kolosalny stres bo raptem z czym nowym nieznanym sie styka, jakim prawem ktos mu cos zabrania

nie wiem skąd się takie babole biorą. Przecież robi krzywde temu dziecku pozwalając mu na wszystko.. potem dorośnie i będzie się jej wydawało że jej wszystko wolno a jak się okaże że jednak nie wszystko, to będzie sfrustrowana i znerwicowana. Ludzie to idioci.

Kto Ci daje prawo do dawania potrząsania i dawania klapsa jakiemukolwiek dziecku?! Trzeba było zwrócić uwagę matce a nie dawać dziecku klapsa :/ xxx a kto dawał dziecku prawo mnie kopac? niech poczuje że to boli! sorry, ale kilka razy ją wyprosiłam GRZECZNIE z przymierzalni. GŁOŚNO! Mamusia miała w dupie, że ja stoje tam w samym staniku a dzieciak mi wbiega i nie szanuje mojej intymności ani prywatności. Nerwy mi puściły i tyle.

bardzo dobrze zrobilas, trzeba bylo jeszcze matce klapa dac:)

Zacznijmy od tego ze nie pozwolilabym aby obce dziecko weszlo mi do przymierzalni DWA razy, a ty czekalas na piaty raz aby dac mu klapsa??? Gdzie mialas jezyk aby zwrocic uwage sprzedawczyni czy komus z obslugi sklepu, ostatecznie matce jesli wiedzialas ktora to. ?:O

jakby to było moje dziecko, to nie skończyła by się tak ta historia!! kto ci dał przyzwolenie na podnoszenie ręki na cudze dziecko???? w ogóle na dziecko?

a czemu ostatecznie matce?

Przy okazji: skarpety naprawde wisialy na wieszaku???

autorko jestes zalosna krowa gdziesie tacy ludzie rodza aby kopac i potrzasac dzieckiem. dziecko male i bylo ciekawe. naprawde ludzie idzcie sie leczyc. ile w was nienwaisci aby rozladowywac sie na malych dzieciach.

głośno ją wypraszałam, matka to słyszała, i nic nie robiła. dzieciak był ewidentnie wredny i złośliwy. Ona może mnie kopać a ja mam to znosic?? puknijcie się w głowe. wiem ze dobrze zrobiłam i zrobiłabym tak drugi raz.

ITak samo bym zrobila. Tydzien temu bylam z kolezanka w sklepie z ciuchami I weszlam do przymierzalni to matka byla z 2 blizniakami jeden wlazil do mnie jak sie przebieralam a drugi zwalal torby z wieszaka. A matka ogladala I udawala e nie widzi. Az ekspedientka jej uwage zwrocila. Albo w sklepie nie mozna przejsc bo matki z wozkiem na srodku ustana I jak sie je grzecznie przeprosi zeby sie przesunely to udaja obrazone .

dobrze zrobiłaś. bo takie małe się jakoś tam zawsze boją obcych więc zapamięta. a mamusine kary jak widać nie skutkują w końcu nie dałaś mu w twarz. nie ma się o co przyczepić do Ciebie

autorko jestes zalosna krowa gdziesie tacy ludzie rodza aby kopac i potrzasac dzieckiem. dziecko male i bylo ciekawe. naprawde ludzie idzcie sie leczyc. ile w was nienwaisci aby rozladowywac sie na malych dzieciach. xxx pewnie jesteś taką samą popierdoloną mamuśką, pozwalającą swojemu bachorowi na wszystko. dziecko bylo ciekawe wedlug ciebie. tylko czemu mnie kopało o pokazywało jęzor????????

Parcuję w markecie, odzież, zabawki, pierdoły jakieś czasem mnie po prostu szlag trafia jak widzę dzieci rozpieprzające zabawki, a rodzice mają to w dupie i wykłócają się jak im mówię, że niestety ale teraz muszą za to zapłacić. Albo mam ochotę udusić rodziców którzy mają pretensję, gdy grzecznie zwracam uwagę ich dzieciom, że nie wolno biegać po sklepie i zrzucać ubrań, ktoś musi to potem sprzątać, a my służącymi nie jesteśmy.

Przy okazji: skarpety naprawde wisialy na wieszaku??? xx tak były na wieszaku. takie to dziwne?

bo byłaś najbrzydsza w sklepie

ja bym podniosła tego dzieciaka za łep i cisnęła nim o ściane, w ogole mi go nie szkoda ani tej matki, a wy glupie cipy ciekawe czy takie iekne jestescie ze chcialybyscie by wam ktos drzwi otwierał jak stoicie w bieliznie

Kilka razy wyprosilas glosno dzieckoa matka miala to w dupie.. 3-letnie dziecko pewnie uznalo to za swietna zabawe. A skoro mialas sile wypraszac glosno dziecko i wiedzialas ktora to jego matka to trzeba bylo glosno zawolac: niech pani pilnuje swojego dziecka bo wlazi mi do przebieralni!!! Czy obsludze sklepu krzyknac, kobieto chcialas sie klocic z trzyletnim dzieckiem ktore cala sytuacje pewnie uznalo za swietna zabawe??? Najlatwiej jest dziecku przylac ale zeby doroslemu zwrocic uwage to juz odwagi nie mialas...:O

pewnie jesteś taką samą popie**oloną mamuśką, pozwalającą swojemu bachorowi na wszystko. dziecko bylo ciekawe wedlug ciebie. tylko czemu mnie kopało o pokazywało jęzor???????? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx nie nie jestem matka tylko czlowiekiem i mialax 1000 mozliwosci sie inaczej zachowac niz uzywac przemocy wobec dziecka. jeszcze nie slyszalam aby kopniaki 3-4 letniego dziecka i pokazywanie jezyka bolaly. idz sie leczyc niewyzyta krowo. kto wie co ty robilas jako gowniara ?????

Parcuję w markecie, odzież, zabawki, pierdoły jakieś czasem mnie po prostu szlag trafia jak widzę dzieci rozpieprzające zabawki, a rodzice mają to w dupie i wykłócają się jak im mówię, że niestety ale teraz muszą za to zapłacić. Albo mam ochotę udusić rodziców którzy mają pretensję, gdy grzecznie zwracam uwagę ich dzieciom, że nie wolno biegać po sklepie i zrzucać ubrań, ktoś musi to potem sprzątać, a my służącymi nie jesteśmy. xxx Mamuśki przychodzą na zakupy, są KLIENTKAMI, i uważają ze ich dzieciak może robić rozpierduchę bo one sa KLIENTKAMI. a ty jestes ekspedientką i mas zobowiązek to posprzatac bo to twoja praca. Ostatnio miałam ubaw jak stałam w kolejce do kasy w Realu. Jakieś małzeństwo powykładało rzeczy na taśmę a w wózku na zakupy siedział ich syn dwulatek (wyglądał na 2 lata). Chciał koniecznie żeby mu rodzice dali do ręki sok tymbark w szklanej butelce. tatuś się sprzeciwiał, ale mamusia jak to mamusia, dała dziecku. Pól minuty nie minęło, a dzieciak upuścił sok i rozbił butelkę. No nic, jakaś pani przyleciała ze szmatą i posprzątała, mamusia oczywiście do swojego dzidziuśka: "nic się kochanie nie stało". Kasjerka zeskanowała im towary a na koniec mówi: "I JESZCZE TEN SOK TYMBARK ZBITY. a mamuśka: "a no tak..." A już myślała że nie bedzie musiała płacić.

gdybym byla matka tego dziecko to bym tobie tak przywalila zebys gwiazdki zobaczyla oraz oskarzyla bym Cie za znecanie sie nad moim dzieckiem. mieszkam na zachodzie. Nawet nie wiesz jaka by byla afera gdyby ktos tutaj takie cos zrobil :-O tylko w Polsce jest taka perwersja wyzywania sie nad dziecmi. I to bezkarnie.

Niestety ale osoby mówiące, że uderzyłaś dziecko mają racje. A czemu? Bo to nie Twoje dziecko autorko. Ja Ciebie nie potępiam jak już wyżej pisałam sama czasem mam ochotę to zrobić, ale to rodzice są odpowiedzialni za zachowanie dzieci, powinnaś ostro opieprzyć małą i jej matkę. Chociaż wiem jak takie upierdliwe mamunie się zachowują, wiem coś o tym naprawdę;/

w sumie jak pisalam, dziecko bedzie zbierac "kopniaki" na kazdym kroku coraz czesciej poprzez calkowita bezkarnosc jaka zostala jej wpojona przez ograniczona nawiedzoną mamuske Jakby od malutkiego mala rosla z swiadomoscią ,ze takie zachowania sa karygodne ,nie dochodziło by do takich sytuacji Bezstrseowe wychowanie funduje takim dzieciom o wiele wiekszy stres i jedną niewiadomą ,co inni od nich chcą. Najgorsza metoda wychoawcza ,co uprzyksza zycie otoczeniu i temu dzieciakowi, bo jest ofiarą tej metody a ludzie ofiarami malego terrorysty

Te które to pochwalają-żal mi waszych dzieci... potrząsanie i klapsy to żadna metoda wychowawcza... :/

nie nie jestem matka tylko czlowiekiem i mialax 1000 mozliwosci sie inaczej zachowac niz uzywac przemocy wobec dziecka. jeszcze nie slyszalam aby kopniaki 3-4 letniego dziecka i pokazywanie jezyka bolaly. idz sie leczyc niewyzyta krowo. kto wie co ty robilas jako gowniara ????? xxx krowa? kto cię nauczył tak mówic? czyzby się tatuś do mamusi zwracał i się nauczyłas? gadasz jakbym co najmniej zmaltretowała to dziecko, podczas gdy ja nim lekko potrząsnełam i dałam klapsa, a nie zlałam po dupie! jestes klasycznym przykładem popierdolonej mamuśki, poschizowanej na punkcie dziecka. Bo dziecko jest dziecko i wszystko mu wolno. A ja ci powiem że nie będzie mi jakiś obcy dzieciak psuł nerwow ani nie będzie mnie kopał bo ja sobie tego nie zycze! Wedlug ciebie 3 latek moze mnie kopac bo jego kopniaki nie bolą? puknij się w głowe lepiej!!! śmieszna jestes, bedziesz pozwalala swojemu dziecka kopac i pokazywac jezyk bo to przeciez nie boli....

I dobrze bo z bękartami tak się robi

Toksyczna wez nie przesadzaj kobieto tu nie jest mowa o dziecku terroryscie tylko o dzeicku ktore szukalo ZABAWY! a moze matka dziecka sama byla w przebieralni w staniku i nie mogla wybiec i zabrac dziecko bo to po prostu ucieklo i szuaklo zabawy????? ludzie wy jestescie chorzy psychicznie wszyscy i to niesamowicie !!! takie male dziecko nie podglada kogos w przebieralni bo jesz zboczone tylko jest po prostu ciekawe. idzcie sie leczyc. jak ja bede miala dziedzi i ktos je uderzy to bedzie armagedon. nikt niebedzie krzywdzil mojego dziecka.