Marny poziom intelektualny tutejszych mamusiek

gratka skoncz pisac na pomaranczowo w swojej obronie idiotko ty:D:D:D:D:D

Jasne bo ja nie mam nic lepszego do roboty ;D TAK TO CZYTAM I CZYTAM niezła analiza, masz coś wspólnego z psychologią może?

ty masz cos wspolnego ze smietnikiem patologio zasrana

Ktoś tutaj powinien się doinformować co znaczy PATOLOGIA :)

Nie ale tak empatycznie przeczuwam ze w tym rzecz. Znam takich ludzi. Sama mam wśród znajomych takich któzy potrafią tyłek komuś obrobić bo ktoś coś dostał od rodziców, bo czyjaś matka siedzi z dzieckiem i ktoś może iść do pracy a nie płacić niańce tylko odłożyć na konto, a tamtych krew zalewa i żołądek się ściska że oni tego nie mają więc dorabiają teorię że wykorzystuje się biednych starych schorowanych spracowanych rodziców, ciągnie się ich na smyczy, zakutych w kajdankach i każe siedzieć z wnukami demonami a oni próbują uciekać oknami, kominem, siecią telefoniczną, aż widząc że nie ma drogi ucieczki zostają i niańczą potwory, mające ich własne geny, które powinni przecież oglądać tylko z okazji świąt Bożego Narodzenia na tle roziskrzonej choinki. I jak słucham tych opowieści, a przypominam sobie wcześniejsze o tym że chciałoby się wyjść wieczorem ale matka poszła na impreze firmową a teściowa powiedziała ze jak sobie urodzili to mają sami bawić, i jak to łącze w jedną całość to ciśnie się na usta jedno słowo: zazdrość.

i znowy gratka na pomaranczowo leze ze smiechu:D

Śmiech to zdrowie, ale przeanalizuj czas dodania postów i sama się przekonasz ze to nierealne żebym była Gratką na pomarańczowo,

Jesteście jakieś ograniczone i faktycznie daleko wam do poziomu intelektualnego jaki reprezetuje gratka. Dziewczyna jest młoda ale inteligetna a wy stare krowy, sfrustrowane i niezadowolone z zycia matrony zazdroscicie dziewczynie ze jest młoda i wszystko przednia !!! Żal mi was .

Tak ja tutaj piszę i bronię się pod kilkoma nickami na pomarańczowo :D nie muszę, bo potrafię pod swoim jedynym nickiem _gratka_ :)

wszystko przed nia? wszystko czyli co? dawanie dupska jakiemus fiutowi? urodzenie mu kolejnego bachora? no rzeczywiscie pozazdroszczenia godne:D

tak to czytam i czytam ja takich ludzi nie znam, być może mam szczęście. Mam wąskie grono znajomych, może dlatego. Nigdy nie odczułam z ich strony złych intencji, zazdrości, zawiści. Lubimy się i szanujemy. Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek z kimkolwiek z nich weszła w jakiś konflikt. Miałam tylko jedną kiedyś dobrą znajomą, kiedyś bo musiała zerwać z nią kontakt. Kilka razy pomogłam i wydawało jej się, że jej się należy, zaczęła wymagać coraz więcej, miała pretensje że kupiłam sobie np. nowy ciuch zamiast pomóc jej rodzinie. Miała wymagania za to zero wdzięczności, jeszcze pretensje. ja wiem, że pomaga się bezinteresownie i niczego od niej nie chciałam tylko żeby doceniła to co dla niej robię.

no gratka,przyznaje-ciezka jestes jak cholera :/

nie pamietam jaki mialam nick wczesniej, ale wypowiadalam sie tutaj i ta analiza 'psychologiczna' mojej osoby komus nie wyszła. Nikt mnie nie skrzywdził, żaden narzeczony, małżonek czy kto tam chcecie, bo nie jestem od nikogo uzalezniona, a taka gratka jak ją facet kopnie w dupe zostanie na lodzie z dzieciakiem, bo nie mysli o przyszłośći tylko zyje z dnia na dzien, i jeszcze się szczyci tym, że jej matka dziecka pilnuje jak chodzi na uczelnie.... Wy babsztyle rozpłodowe widze ze wam sie w dupach poprzewracało. Nie mialabym sumienia w zyciu prosic swoją mamę zeby po całym tygodniu pracy, w weekend od rana zajmowała się moim dzieckiem, a może ma inne plany??? Chyba wam sie cos poprzestawialo w glowkach, to raczej babcia powinna miec mozliwosc zajmowania sie wnukami wtedy kiedy ma ochote a nie wtedy kiedy jest potrzebna, i przestancie pierdzielic farmazony ze kazda babcia uwielbia sie zajmowac pachnącym wnusiem-srusiem bo to juz sie robi nudne, bo wy oczywiscie wiecie lepiej, bo wasze dzieci sa najcudowniejsze na swiecie. Skoro robicie sobie dzieci, to mniemam ze stac was na jakąś opiekunkę albo moze chociaz wynagradzacie babciom finansowo czas jaki poswieca waszym dzieciarom??? i nie mowcie mi szczebioczące inkubatory ze to czysta przyjemnosc zmieniac pampersy od bladego switu. Wsparcie niestety gratko nie jest na równi z wykorzystywaniem. Widzę, ze wypowiadaja sie tutaj same super romantyczki wierzące w miłość z serialu brazylijskiego, ktora bedzie trwała aż po grób hahaha poczytajcie statystyki rozwodowe, popatrzcie na ludzi dookoła. Probuje smarkuli otworzyc oczy, zeby zabezpieczyla sie na przyszlosc, ale nie bo to mądrzejsze od wszystkich. Doświadczenie zyciowe= dziecko z wpadki, ktore mialo byc idealne, poród idealny i karmienie tez jednak sie nie udało... Każda kobieta mowi ze jej facet ją kocha, nigdy jej nie zdradzi i nie zostawi. To kuzwa skąd się biorą smętne topiki kobiet ktore mja po 3 dzieci i nie mają jak odejsc od faceta bo nie mają nic??? Weźcie otworzcie oczy baby, macica wam chyba mozg przyslonila skoro wasz jedyny cel to rozmnazanie i przedluzenie gatunku, nie zachowujcie sie jak jakies zwierzęta. Zero pasji, zero perspektyw, zero jakiegokolwiek dorobku w zyciu. Nigdy nie usiądziesz w fotelu przy kominku z kieliszkiem wina i nie bedziesz mogła powiedzieć : osiągnęłam coś w życiu. bo będziesz wiecznie rozlazłą utrzymanką mądrzejszą od wszystkich. Ale się rozpisałam, normalnie felieton hahahaha % tak działają rozlużniająco;D pozdrowka gratko, poczytaj nasze wypowiedzi za 10-20lat, moze wtedy zrozumiesz, ale juz bedzie za pozno;]

Zero pasji, zero perspektyw, zero jakiegokolwiek dorobku w zyciu. Nigdy nie usiądziesz w fotelu przy kominku z kieliszkiem wina i nie bedziesz mogła powiedzieć : osiągnęłam coś w życiu. Ciekawe co dokładnie masz na myśli? Czyż by twoim zdaniem kobieta wychowująca dzieci w domu nie miała szans na rozwój i spełnienie?

dzieci kiedys urosną a taka matka, staje się później teściową z koszmaru, nie potrafi puscic wolno dziecka, no ale skoro nie macie innych zainteresowań tylko zajmowanie się dziećmi to współczuję wąskich horyzontów i współczuję waszym dzieciom bo zrobicie z nich kaleki zyciowe i niedojdy

Czyli twierdzisz że kobieta wychowująca dzieci w domu, nie ma żadnych pasji ambicji, nie jest w stanie sie rozwijać w żaden sposób ponieważ jej pełna uwaga jest skupiona na dzieciach i nie odpuszcza od świtu aż do nocy? Nie sądzisz że nowela napisana przez ciebie powyżej jest nieco groteskowa...

Może Twoja matka niechętnie zajmuje się Twoimi dziećmi, za to moja sama mi powiedziała, że mam jeździć na uczelnię a ona zajmie się małym. Ja chciałam siedzieć z nim w domu i notatki od znajomych z roku sobie załatwiać, ale to nie to samo co być na zajęciach, poza tym na nie jednych sprawdzana jest obecność i decyduje to również o ocenie. Gdybym nie miała ambicji i nie chciała w życiu niczego osiągnąć to bym olała te studia, nie planowała nic, nie chciała pracować. Już Ci napisałam, że gdyby mój facet chciał kopnąć mnie w dupę to dawno by to zrobił bo było między nami chwilami bardzo ciężko, ale nie będę tutaj spowiadać się Tobie z naszych kłótni. To, że się małżeństwa rozpadają nie oznacza, że jest to reguła potrafisz to zrozumieć?! Dociera do Ciebie, że ktoś kocha i bierze odpowiedzialność za swoje czyny i chce być przy dziecku i przy swojej żonie, narzeczonej, partnerce, jakkolwiek to nazwać? Nie zamierzam siedzieć całe życie w domu i rodzić dzieci, może kiedyś zdecyduję się na drugie. Nic nie wiesz ani o mnie ani o moim życiu, ale pieprzyć to 3 po 3 potrafisz, że mnie facet zostawi, że nic nie osiągnę w życiu i będę siedzieć w domu i rodzić dzieci taaa jasne! bardzo masz ograniczony światopogląd kobieto!

OHHH BOZE ale sie uczepiliscie Gratki - ja pierdoleee ... bez kitu zyci swojego nie macie. Co was to interesuje co ona robi i czym sie zajmuje ? i co Ja tez siedze czesto na kafe pod roznymi nickami i w tym samym czasie jestem w pracy. To jest otwarte forum wiec kazdy moze tutaj wyrazac swoje opinie. Wkurwia mnie to jak takie wlasnie jak wy najezdzaja na mlode matki ! i chuj ze ich dzieci sa z wpadki :/ WIELCE INTELIGETNI NA TYM FORUM SA - ABY TYLKO UCZEPIC SIE JEDNEJ OSOBY I TAK PO NIEJ JEZDZIC JAK PO SMZACIE - GRATULUJE TEGO POZIOMU INTELEKTUALNEGO XD

BO WY DUPY SWOIM FACETOM NIE DAJECIE ... HEHEH WIBRATORAMI SIE KURWA ZADAWALACIE ... CO JEST ZLEGO W ZAKLADANIU RODZINY ???? W RODZENIU DZIECI ?? JESTES BARDZO OGRANICZONE... A TO CO PISZECIE NA TYM FORUM TO CZYSTA GLUPOTA ... TO CO WY ZADNEMU FACETOWI DUPY NIE DAJECIE ZUJECIE W WIECZNYM CELIBACIE ? I NIGDY RODZINY NIE ZALOZYCIE ?? HEHEHEH BANDA KLAUNOW I DEBILI Z PONIOMEM INTELEKTUALNYM 7 LATKA

gratka - a po co ty się z nimi wdajesz w jakieś dyskusje?? tylko prowokujesz do dalszych dennych wpisów. ty się pienisz - oni/one się cieszą

meaa a widzisz, sama nie wiem czemu to robię, może po to żeby się z nich pośmiać :D bo widzisz ja się nie pienię, może to tak wygląda, ale bardziej one mają pianę a ja jestem opanowana. Nie krzyczę, nie używam wulgaryzmów, nie obrażam. Z jednej strony taka jestem, jak mnie ktoś atakuje obraża i coś mi wmawia to nie potrafię siedzieć cicho, taka już moja natura :)

tej gratki jak gnój wideł.

ale tutaj się to nie sprawdza... im więcej będziesz im odpowiadać tym bardziej będą się czepiac i podjudzać

a mnie najbardziej bawią te wszystkie "staraczki" którym zajście w ciąże ma pomóc rozpisywanie sie tutaj hahahahaha

dokladnie... gratka mi tez pare razy dobrze poradzila bylam pod innym nickiem ... wykorzystalam to i jest juz oki... poprostu tataj na forum jest banda debili - dzieczyn ktore sie chca wyzyc - pieprza ze tkos jest caly czas na forum a one same siedza calymi dniami i sledza ;/

czytam i pieje: to jak ciebie bawi to ze ktos sie stara zajsc w ciaze i nie moze to wypieprzaj z tego topika i nie czytaj tego - kolejna ktora ma wysoki poziom intelektualny -chyba 5 latka - gratulacje ze nie mialas z tym problemu ( o ile masz juz dziecko lub w ciazy jestes) albo ciesze sie ze nie musisz sie wogole starac ... nedzna istoto

Najgorsze są te co się wszędzie wymądrzają i plują jadem!

nie wiem czy smaic sie czy plakac jak to czytam, nigdy do tej pory sie nie udzielalam w tego typu "dyskusjach" ale az noz mi sie w kieszeni otwiera, wiec sobie pozwole na skomentowanie. Zastanawiam sie co na forum o macierzynstwie robia "kobiety", ktore uwazaja ze posiadanie dziecka i rodziny to patologia (taki mozna wysnuc wniosek z niektorych wpisow), pytam sie wiec w jakim celu kochane siostry tak sie poswiecacie, ze wchodzicie na forum ktore was nie dotyczy, analizujecie je pewnie po kilka godzin dziennie, zeby potem moc przytoczyc jakas wypowiedz i jeszcze krytykujecie jakbyscie byly co najmniej specjalistkami... ??? ponawiam jakby ktos mial problem ze zrozumieniem ze to bylo pytanie : w jakim celu?

nie przepadam za gratką, jej rady nie grzeją mnie ani nie ziębią ale nie mam powodu żeby czepiać się jej jak rzep psiego ogona. Chyba siedzą tu jakieś świrnięte frustratki, które nie mają czym ekscytować się.

Gruba szafa ooo cieszę się, że jakaś moja rada Tobie pomogła ;)