Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Ja zjadlam jednego za mamusie, jednego za tatusia i jednego za Ewunie :D ale lody juz 3ci dzien czekaja nieruszone w lodowce, wiec jeszcze jakies resztki samokontroli funkcjonuja :) dzis zrobilam szczawiowa, maz stwierdzil ze tak kwasna, ze sie nie da jesc a ja nawet nie poczulam. Noelia - mnie tez boli brzuch i to strasznie. Drugi dzien z rzedu jem nospe. Wczoraj bolal tak, ze balam sie wstawac z lozka ani nawet w nim drgnac. W dodatku mam jakas przezroczysto-wodnista wydzieline i moje skrajne panikarstwo jest gotowe uwierzyc, ze to przeciekajace wody plodowe, ale wszystko wskazuje na to, ze jednak nie. Chociaz najchetniej juz bym lezala na izbie przyjec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tereska ja wczoraj tez zrobilam szczawiowke i tez podobno byla kwasna. Wczoraj wzielam sie za sprzatanie i od godziny 15 nie moglam ju chodzic.bo tak bolaly mnie plecy i brzuch. W dodatku od 2 dni nie czuje malego. Na razie staram sie nie denerwowac ale jak do wtorku nie bede czula to dzwonie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobieta
Dzien dobry wszystkim mamusiom! :-) :-) Wszystkie wiemy ze ciaza to nie choroba ale uwazajmy na siebie..nie robmy z siebie perfekcyjnych pan domu!dajmy sie troche wykazac naszym partnerom..nie nadwyrezajcie sie!musimy pamietac ze teraz najwazniejszy jest ten malutki czlowieczek w nas :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio wspominalam sobie jak bylam w ciazy z corka i sprzatnie robilam raz w tygodniu bo nie bylo co sprzatac. jedynie wytarlam sobie kurze codziennie ale to bylo 5 minut roboty. teraz mam mnustwo zabawek w calym mieszkaniu godzine po odkurzaniu wyglada jakbym nie odkurzala 2 tygodnie, wszedzie pelno ubran czystych i brudnych i tak wyglada moje mieszkanie po jednym dniu a to wszystko dzieki mojej corce. teraz toczymmy z nia walke i zmuszamy ja do sprzatania ale jest tak uparta doslownie jak osiol. wszystko ma zakazane jak nie chce sprzatac to usiadzie i nie zrobi nawet dla swietego spokoju. nie pomgaja prosby i tlumaczenia ani grozby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) dziś piękne słońce w krakowie:) aż się chciało wstawać. Ja czuje się bardzo dobrze, Czasem brzuch pobolewa, trochę pokłuje i przechodzi. Brzuch mam wrażenie, że zamiast rosnąć to się zmniejsza...:/ serio...nie wiem czemu tak jest. Jakiś taki malutki się zrobił, że go prawie nie mam. Może ogólnie tyje więc się tak nie rzuca w oczy. Kolejna wizyta za półtora tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolada ja też mam takie wrażenie, e nic a nic mi brzuszek nie rośnie, nie wiem czemu tak jest... We wtorek mam prenetalne, ale sie boję:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja mialam nie panikowac ale zaczynam sie martwic bo mam dosyc twarde podbrzusze :( dzisiaj wzielam juz nospe wiec mam nadzieje ze przejdzie. z corka w ciazy tez mialam problemy z twardym brzuchem i lezalam przez to w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po prenatalnym...też się strasznie bałam, aż mnie mdliło ze strachu! stres jakich mało...na szczęście wszystko było w porządku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie stresowalam sie przed prenatalnym bo jakos bylam przekonana ze wszystko jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcd tak się zastanawiam, czy podczas kolejnej ciąży coś się zmienia w kwestii podejścia?? czy kobieta mniej się denerwuje, czy tak samo wszystko przeżywa jak za pierwszym razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazda ciaza jest inna. w pierwszej ciazy czulam sielepiej a brzuch zaczynal bolec dopiero ok 30 tygodnia. teraz bolimnie od samego poczatku caly czas mowie lekarzowi ale na usg jest wszystko w porzadku z szyjka tez nic sie nie dzieje. zeby ta ciaza byla taka sama jak zcorkaa to pewnie bym nie panikowala. teraz dla mnie najgorsze jest to ze brzuch robi sie twardy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobieta
abcd124 piszesz o tym twardym brzuchu..ze w'poprzedniej ciazy musialas lezec przez to w szpitalu, co bylo powodem ze Twoj brzuch zrobil sie twardy?co mowili lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam przodujace lozysko i to wlasnie przez nie brzuch robil sie twardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcd - moze Ł lezy w druga strone i nie dotyka do czulych punktow? Jelita nie sa unerwione, moze kopie w tamta scianke? Tez pare dni byla cisza a teraz czuje ze mnie tam cos smyra. Leze na pol-brzuchu i czuje jakby mi sie tam pluskala kijaneczka, bo chyba za bardzo na nia naciskam :) ale zawsze jak cos czuje to tylko od wewnetrzej strony skory. Nie wiem czy to TO, ale pewnosci nabiore gdy mi bedzie wystawala czyjas stopa miedzy zebrami :) Dzis brzuch prawie wcale nie boli, nawet chyba nie wezme nospy. rolada - mi brzuch nie rosnie wiecej jak wylazl na poczatku, za to tak jakby sie wypelnia i siega coraz wyzej. Jezeli u Ciebie to wyglada tak naturalnie to bardzo zazdroszcze :) nie ma to jak przejsc ciaze tak spokojnie i bezobjawowo. Potem dzidzius wyskoczy, a Ty na drugi dzien bedziesz wygladala jakbys nigdy nie rodzila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiem wam ze do tej pory przytylam 3,5 kg. troche boje sie coto bedzie bo po pierwszje ciazy zostaly mi 4 kg. co prawda po roku po porodziemialam 2kg na plusie ale potem jak corka zaczela jesc wszystko to szkodami bylo po niej wyrzucac ciastka i inne takie rzeczy to zjadalam po niej i przytylam 2 kg. teraz mowieze juz nie bede jadlapo drugim maluchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Lalka_tereska chciałabym, żeby Twój scenariusz się spełnił:) boję się, że pod koniec ciąży będę się toczyła, a nie chodziła, porodu też się boję...zwłaszcza, że miałam bardzo bolesne miesiączki, przy których zdarzało mi się płakać z bólu, a leki nie działały...a poród to coś znacznie gorszego. Dobrze, że są teraz znieczulenia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny macie jakieś sposoby na zabicie nudy?? bo ja siedzę w domu, nudzę się jak mops...chyba zacznę zajmować się robótkami ręcznymi...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe znieczulenie dostaniesz jak wczesniej zalatwisz sobie w szpitalu i zaplacisz za nie :) ja juz pisalam ze rodzilam 30 h i blagalam o znieczulenie platne to i tak mi nie dali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszym dniu miesiaczki, w tym cyklu w ktorym zaszlam, zaczelam diete...w 14dni schudlam 8kg. Poniewaz jestem fanka spektakularnych efektow to diety dlugodystansowe nie sa dla mnie, lubie miec wszystko na juz-teraz-natychmiast. Po diecie wrocil mi 1kg i tak go wiozlam przez 3tyg, az sie dowiedzialam o ciazy :D oczywiscie juz wrocilo wszystko (na szczescie bez gorki), ale mina mojej lekarki - jak z wizyty na wizyte, pierwsze tygodnie ciazy, a ja co wpis do ksiazeczki to +2kg :D probowala mi dyskretnie wytlumaczyc, ze sie chyba troche rozpedzilam z jedzeniem za dwoje. Ale odkad jo-jo sie nasycilo, a ja wrocilam do swojej wagi to wszystko sie zatrzymalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam w planach zrobic kocyk na szydelku, nawet znalazlam wzor w koty..ale ze nie umiem na szydelku, a jest tyle pieknych kocykow w sprzedazy to sie podsalam :D zaplakalabym sie ze zlosci jakby mi wyszedl brzydko albo krzywo, wiec po prostu kupie. Moj sposob na nude - kompletuje liste zakupow, ogladam, porownuje, wybieram i zbieram wszystko w jednym folderze. Od mebli i wozeczka po grzechotki wlacznie.. Chce wybrac najsensowniejsze rzeczy zanim macica zacznie mi ugniatac na mozg i wpadne w szal zakupow. Duzo czytam o samej ciazy - niestety zawsze zaciekawi mnie jakis czarny scenariusz, wiec potem mam fazy z doszukiwaniem sie u siebie objawow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*poddalam. Pisze z tel bo jeszcze nawet nie chcialo mi sie wstac z lozka :) pol nieprzespanej nocy, maz wrocil z pracy o 6 i tak sie z nim kisze pod pierzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcd - wiem, że trzeba wcześniej załatwić sobie to znieczulenie, ile kosztuje? Ja od początku ciąży też przytyłam grubo ponad 3 kg. Mam nadzieję, że spadnie po ciąży...nie lubię ważyć więcej niż 50 kg...ale 8kg w dwa tygodnie!!dla mnie mistrzostwo ! a myślałyście o jakiś zajęciach dla kobiet w ciąży...typu joga, pilates?? tak dla lepszego samopoczucia i kondycji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie w szpitalu nie ma znieczulenia, nie wiem jak to przeżyje, dziewczyny, to bardzo boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cena znieczulenia zalezy od szpitala. w jednym jest za 400 a w innym 1000 zl. slyszalam tez ze w niektorych szpitalach lacisz przed porodem i nawet jak nie zrobia ci znieczulenia bo nie bedzie takiejpotrzeby to pieniedzy nie oddaja. a co do nudy to ja nie nudze sie nigdy a nawet brakuje mi czasu na wszystko. ostatnio jak corka daje mi w kosc to zastanawiam sie jak sobie poradze z 2 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porod boli strasznie. ja mialam wrazenie ze ktos mi odrywa wszystko od kosci z ud posladkow i kregoslupa. bole byly takie ze wymiotowalam z bolu i trzeslo mnie z zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama porównała ból porodowy do przecinania na żywca piłą elektryczną...:) także boli...ale szybko się zapomina jak zobaczysz mordkę rozdartą swojej nowo narodzonej pociechy. A co do znieczulenia to chciałabym takie nie całkowite, tzn żebym "coś " czuła, podobno jest lepsze, bo sama wiesz kiedy masz przeć..ale muszę jeszcze o tym poczytać. A co do dzieci..no tak...ciężko ogarnąć paroletnie dziecko, które chce się bawić i jest niesforne, a tu jeszcze maleństwo płacze...pranie, sprzątanie, obiadki...:/ uroki macierzyństwa. Ale i tak bym chciała do trzydziestki urodzić dwójkę :) jedno już prawie mam :) zobaczymy jak będzie z drugim. Lalka-tereska Ty to jednak perfekcjonistka jesteś:) ja przeglądam wszystko na bieżąco, jak będę na etapie kupowania to wtedy się bardziej zainteresuje. A jutro JA będę gniła pod kołderką z mężem do południa...:) jutro sobota i mąż ma wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobieta
Hmmm..ja od piczatku ciazy przytylam 2 kg, waze teraz 55 kg przy wzroscie 173cm.a wlasnie zaczelam 15 tydzien.to dobrze?? Widze ze rozwinal sie temat porodu..kurcze, ja juz wiem ze bede miala podana narkoze..nie zobavze wiec tak predko mojego malenstwa i powiem Wam ze chyba powalabym jednak rodzic naturalnie i moc zobaczyc jak moje dziecko sie rodzi... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×