powiedziałam mojemu, że jest słaby w łóżku chociaż tak nie uważam...

to chyba pytanie retoryczne :D

no nieźl;e powinien cię skopać na zbity pysk

w takim razie bardzo dobrze się stało. manager będzie zatrudniał po znajomości nawet najtępsze dziunie? bardzo dobrze ze na nim odbiły się jej nieprofesjonalizm i tępota. to jest praca, a nie gniazdo prywatnych koneksji.

autorka to typowa tepa dzida, ktora nie potrafi przyjac krytyki.

sie starala w pracy a tego nie robisz? to o co sie rzucasz? twoj cios byl ponizej pasa. Nie wiem czy to odkrecisz

to takich rzeczy sie nie mowi... Jakbys sie poczula gdyby on tak do ciebie powiedzial? watpie by ci bylo milo. Skoro nie radzisz sobie z emocjami bo takie brudy wywlekasz to watpie bys z nim umial normalnie zyc. bo w awanturach wszystko bedziesz wywlekala.

wiem... ale prostu mnie poniosło. Był dzisiaj już u nas w pokoju, "dzień dobry, jak tam moje dziewczyny?" Wszyscy zaczęli żartować, powiedział że założył zośce skarbonkę i ma wrzucać po 50 gr za każde przekleństwo, pośmiali się a tylko ja czuję się jak idiotka...:(

a koleżanki wiedzą w jakich okolicznoscicahc zostałaś zatrudniona? i to nie na preciętne stanowisko? niech zgadne, nazwano to poprawnym politycznie słowem "networking"? bardzo dobrze że mu to powiedzialaś. oboje poiwnniscie wlecieć na zbite mordy. żadne z was nie jest profesjonalne. patologia

nie może wylecieć bo on ma w tej firmie spore udziały tylko dziwi mnie twoje podejście przecież wszędzie teraz odbywa się to w ten sposób :P

pewnie mu jeszcze nie jedno powiesz.

wszedzie. u nas jest to nie dopuszczalne, dlatego ze kierownictwo obawia sie takich nieprofesjonalnych zachowan.

widzisz "profesjonalistko"? :P by the way, jak się z tym czujesz? dumna jesteś z siebie, że rozkrokiem robisz "karierę"?

a najpierw byla praca? Czy zwiazek?

"tylko dziwi mnie twoje podejście przecież wszędzie teraz odbywa się to w ten sposób" jeśli ciebie to dziwi, to źle z tobą.... i to bardzo. już widzę jakim typem jesteś. rozparta pizda i do przodu ;) intelektem nie zabłyśniesz, to moze chociaż w ten sosób. tylko prędzej czy później wyjdzie twoja tępota - ojj, że co?.. już zaczęłą przecież...

oqwdijhgsfdfgchdczazczavza a najpierw byla praca? Czy zwiazek? najpiew mu nadstawiła. przecież siedzi tam dopiero na próbnym, od miesiąca. inaczej, mogłaby się tylko oblizać, a nie pracować.

masz problem z przyznaniem sie do bledow. Takim ludziom zle zyje sie, gdyz na krytyke reaguja atakiem. Zrazaja do siebie wszystkich.

da rade połączyć pracę z domem. Sam pracuję w firmie gdzie żona jest kierowniczką ,a maż dyrektorem i widać po nich pełen profesjonalizm. Ona jest kierownikiem bo się do tego po prostu nadaje i tyle...i widzę ją co jakiś czas na dywaniku u męża / drzwi są otwarte zawsze / i co ? dają rade

"Ona jest kierownikiem bo się do tego po prostu nadaje i tyle" no właśnie. trzeba jeszcze mieć odpowiednie kompetencje, "nadawać się", wtedy powiązania schodzą na drugi plan, a nie że komuś załatwiają robotę, lub awans, choć nie ma o tym bladego pojęcia, więc niczym nie wyróżnia się od reszty szeregowców i dopiero "na stołku" się uczy, z różnym skutkiem...

Autorak to rozwydrzona małolata co złapała faceta przy kasie, ciekawe kiedy on ją w tyłek kopnie? A może już to zrobił?:)

up

ciekawe, czy już ją rzucił, czy jeszcze się zastanawia :P

Zrobiłaś chłopakowi świństwo. Ja bym ci podziękował na pewno za współpracę.