Wyrzucic z mieszkania pare z malym dzieckiem? Sama jestem mama, ale...

A skąd ona miała wiedzieć, że straci dach nad głową? Mieszkała u rodziców a oni ją wyrzucili...nawet zwierząt się tak nie traktuje a co dopiero własnych dzieci :/ Ja nie pisałam, że autorka ma zrobić to co napisałam, tylko co ja bym zrobiła będąc na jej miejscu. Czytaj ze zrozumieniem zanim znów podskoczy Ci ciśnienie i się wyżyjesz. Autorko to była tylko moja sugestia. Skoro tak boisz się o to mieszkanie, że nie będą płacić itd, że będziesz dopłacać to nie wiem daj jej namiary na najbliższy dom samotnej matki czy coś takiego? Jest gdzieś w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania takie miejsce? Bo co z tego, że Ty jej zapłacisz za nocleg w hotelu, jedna noc i co dalej? Albo rzeczywiście porozmawiaj z rodzicami chłopaka, tak jak piszesz.

Ciekawe czemu macie gęby pełne frazesów o sumieniu autorki która się domaga egzekwowania praw na które zgodził się wynajmujący, a o sumieniu osoby, która wprowadziła się bezprawnie z dzieckiem do cudzego mieszkania, użytkuje je za darmo i kradnie, tak, kradnie wodę i gaz, powiedzenia nic nie macie? Skoro jej tak żal i nie macie sumienia wyrzucić jej w grudniu, to nie bądźcie gołosłowni. Podajcie Wasze adresy pod którymi mieszkacie i gdzie chętnie przygarniecie takiego niepłacącego lokatora z wrzeszczącym po nocach dorobkiem. Nie przyszło Wam na myśl, że może autorka nie chce by rosnące dziecko niszczyło mieszkanie albo płakało sąsiadom po nocach, bo zapewne pokój nie jest wyciszony?

A skąd ona miała wiedzieć, że straci dach nad głową? Mieszkała u rodziców a oni ją wyrzucili...nawet zwierząt się tak nie traktuje a co dopiero własnych dzieci :/ xx piszesz jakbyś się urwała z choinki, tyle lat mieszkała z rodzicami to chyba wiedziała mniej więcej jakie mają poglądy, i mogła się spodziewac ze w razie wpadki wyrzucą ja z mieszkania. Kurde, rodzice się na własną córkę wypięli to teraz obcy ją ma przygarniać? Puknij się w czoło. To nie jest ani rodzina autorki, ani nawet koleżanka. Rodzice się kłopotu pozbyli a obca osoba ją sobie ma brać?? Zresztą nie mam kasy to nie płodzę dzieci !!!

Jemu też każ jak najszybciej się wyprowadzić "za udostępnianie mieszkania osobom trzecim bez zgody właściciela". Dlaczego to autorka ma jej dawać namiary na cokolwiek? A co autorkę obchodzi jakaś nieznajoma osoba? Autorka płaci podatki, z których są pensje dla osób zajmujących się między innymi samotnymi matkami.

http://www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__Oficjalna_Strona_Internetowa_Programu_INTERWENCJA,5781/Archiwum,5794/News,6271/index.html#1305845

gratka, ja pierdole nie mialas paru stowek zeby ten smieszny czynsz zaplacic????????????? buahahahaha, co za jebana bida

To wiecie co??? Tak przy okazji mi się przypomniał temat ostatnio nagłośniony: wywalanie ludzi z kamienic przez prywatnych wła,ścicieli na zasadzie wyłączania prądu, wody itd.......czyli w sumie też jesteście po stronie prywatnych właścicieli?????????????????????? No bo w sumie racja...co moje to moje....i wara od tego....co mnie obchodzi jakaś babcia emerytka czy tam jakieś małżeństwo które mieszka 30 lat...mieszkało bo pozwalałam a teraz nie pozwalam bo chce sprzedać kamieniczkę więc wypad.....no i w sumie o co ci ludzie się pieklą???Kamienica nie ich!!!!co z tego ze mieszkali ileś tam lat...nie ich i koniec!!!!!!!!!!!!!

do interwencjii,tam podobna historia:-(

Autorko, olej tych, którzy zarzucaja Ci bezduszność. To Twoje mieszkanie i możesz wynajmowac je komu tylko chcesz. Natychmiast się pozbądź najemcy i jego lali. Bo jak narobią długów, to ty będziesz ponosić tego konsekwencje, a nie obecni tutaj obrończy nierzetelnego najemcy i jego koleżanki i dziecka.

To wiecie co??? Tak przy okazji mi się przypomniał temat ostatnio nagłośniony: wywalanie ludzi z kamienic przez prywatnych wła,ścicieli na zasadzie wyłączania prądu, wody itd.......czyli w sumie też jesteście po stronie prywatnych właścicieli?????????????????????? No bo w sumie racja...co moje to moje....i wara od tego....co mnie obchodzi jakaś babcia emerytka czy tam jakieś małżeństwo które mieszka 30 lat...mieszkało bo pozwalałam a teraz nie pozwalam bo chce sprzedać kamieniczkę więc wypad.....no i w sumie o co ci ludzie się pieklą???Kamienica nie ich!!!!co z tego ze mieszkali ileś tam lat...nie ich i koniec!!!!!!!!!!!!! xxx nie porownuj z tej mamusi z kims kto mieszka gdzies 30 lat bo to inna bajka!! a jesli chcesz wiedziec to racje zawsze ma wlasciciel, to jego wlasnosc. jak chce sprzedac to przykro mi bardzo!!!

autorka a ty już nie masz jak sie do mnie odzywać tylko pod pomarańczką tak kląć???? Matka dzieciom do tego????

mamo młodego, nie dopowiadaj sobie. Nie chodzi o wywalenie kogoś kto mieszka latami, płaci, ma prawo do mieszkania przez jakiś czas tylko o osobę, która mieszka u niej bezprawnie...

Ta dziewczyna nie mieszka tu parę lat i to nigdy nie było jej mieszkanie. I nie jest emerytką, tylko młodą laską, która fundnęła sobie dziecko bez zabezpieczenia finansowego, która ma rodziców, którzy powinni jej pomóc i kochanka, który powinien dziecko utrzymywać.

No widzisz nie miałam bo z czegoś trzeba było jeszcze przeżyć cały miesiąc i opłacić inne rachunki nie wiem co Ciebie tak bawi. Życzę Tobie serdecznie żeby Ci tak ktoś 7 stów podprowadził ciekawe jak będziesz wtedy śpiewała cwaniaro za dyche :/ czarna izabella ja mam bardzo porywczego ojca. Znaczy to jest taki typ choleryka, jak coś nie idzie po jego myśli szybko się wkurza i nie specjalnie zastanawia się nad tym co mówi. Kiedy zaszłam w ciąże byłam na 100% przekonana, że mogę się pakować bo i tak wylecę z domu z wielkim hukiem. Jakie było moje zdziwienie, kiedy podszedł i bez słów po prostu mnie przytulił. A teraz wnuczek jest jego oczkiem w głowie :) Jak widzisz może się komuś wydawać, że doskonale wie jak się rodzić zachowa w danej sytuacji, ale tak na prawdę niczyje zachowanie nie jest przewidywalne. Być może ona była przekonana, że jej rodzice zareagują normalnie, że będzie miała z ich strony wsparcie a wyszło inaczej. Nie wiemy tego.

no ale to emerytek wam żal??????????? a matki z dzieckiem nie??? Bo mi osobiście jakby jakieś stado lokatorów się rzucało o nieswoje to jeszcze gorzej....może i hormony u mnie ale dla mnie dzieci-rzecz święta.....szczególnie małe dzieci....

nie masz kmiocie zadnych oszczednosci? ja pierdole, no nie wierze ze mozna zyc z dnia na dzien i nie miec paru stowek chociaz na koncie odlozonych:O kobieto, mam na koncie ponad 20 tysiecy i smiesza mnie takie jebane mądrale co w necie mądre a w zyciu niedolegi ze hoho

gratka nie świruj! bo jakbym miala ojca choleryka to bym w ciaze nie zachodzila bo bym sie bala ze mnie wyrzuci, a ta panienka zaszla i co? liczyla ze sie zmieni? ahahahha. twoj ojciec cie zaskoczyl swoja reakcja ale to wyjatek, inni cholerycy na pewno by wyrzucili

gratka no widzę że Ciebie też się "matki Polki " od siedmiu boleści czepiają....a Ty wyżej tylko 20 tys masz???????????????????????????????no weź.....tyle to ja na miesiąc wydaje.....:):):)głupia baba...:)

gratka ale rodzice dziewczyny chyba nie wyrzucili z powodu ciazy skoro dopiero po porodzie zamieszkala w moim mieszkaniu. Gdyby rodzice cos mieli przeciwko ciazy, dziecku to dawno by ja wymeldowali. Ale to nie istotne. Nie mam zamiaru jesli jego rodzice nie pomoga to dam jej na ten hotel nawet i na tydzien czy dwa dopoki sobie czegos nie zalatwi. Nie wmowicie mi, ze porzadna kobieta z dzieckiem wyladuje pod mostem. Jesli nie jest alkoholiczka, narkomanka to zawsze dostanie pomoc od panstwa.

No żal mi emerytów w trudnej sytuacji, bo są bezsilni i ich niemoc to nie ich wina. A młoda laska wcale nie musi sobie fundować dzieciaka. Dzieciak to odpowiedzialność rodziców - jeśli nie potrafią jej podołać to jak dla mnie mogą iść pod most, nie uważam, że to jest czyjkolwiek obowiązek, żeby chronić cudze dzieci albo co gorsza takich idiotów co robią te dzieci, a nawet dachu nad głową nie mają. Nie lubię takiego wpierania ludziom, że to co jest tylko i wyłącznie kwestią ich dobrej woli jest ich rzekomym obowiązkiem.

mamamlodego, widze ze jednak ktos kiedys mial racje ze porownal twoj poziom do poziomu tej idiotki gtarki totalnie identyczny zerowy poziom:D:D:D:D:D:Ddwie tępe strzały:D

Ja w ogóle nie rozumiem planowania dziecka, licząc na rodziców, nie mając własnego mieszkania i odłożonych pieniędzy. Ale chodziło mi o coś innego. To ojciec dziecka ma obowiązek moralny i prawny utrzymać dziewczynę i niemowlaka, a nie obcy ludzie. A rodzice mają obowiązek moralny pomóc.

Jak to nie ich wina????? Kiedyś byli młodzi to trzeba było mysleć i chyba mieli świadomość że nie na "swoim" mieszkają.....to tylko kwestia czasu...teraz są starzy ale nie wymusza to na właścicielu kamienicy prawa do darowizny bo są starzy prawda????

Czerwona piwonio: ale po co Ty się tłumaczysz? Twoje mieszaknie, nie? Nie chcesz najemcy z dzieckiem, prawda? To o co chodzi? Ja tez bym sie ich pozbyła. Kiedyś nie wynajełam samotnej matce z dziećmi (dzieci w podstawówce). Było mi przykro jak słuchalam jej historii, ale zdawałam sobie sparwę, ze to najemcy podwyższonego ryzyka. I nie wynajęłam. Rodzice mi wówczas powiedzieli (bo się ich poradziłam), że jak będę miała za miękkie serce to muszę utwarcić d..pę, bo z pewnością po niej dostanę za to miękkie serce. Prawda stara jak świat.

Żal mi matek z dzieckiem, jeśli mają problemy nie z winy swojej głupoty i nieumiejętności przewidywania oraz jeśli nikogo nie próbują naciągnąć / oszukać.

mamamlodego: to ja tez sobie fundne dziecko i bede nim straszyla obcych ludzi, ze jak mnie wyrzuccą to beda miec na sumieniu noworodka. NIE NIE JEST MI SZKODA TYCH DZIECI BO TO NIE MOJA WINA TYLKO WINA ICH MATEK ZE SPROWADZILY JE NA SWIAT A NAWET NIE MAJA GDZIE MIESZKAC!!!!!!!!!!!!!!!

autorko daj jutro znac jak poszło

Tak... Ale jest różnica między tym, że ktoś nie pomyślał o własnej nieruchomości, ale uczciwie wynajmuje i na stare lata zostaje bez mieszkania, a siksą z dzieciakiem która zajmuje bezprawnie mieszkanie i nie raczy nawet ze swoim facetem powiadomić o tym właściciela... Poza tym nie każdy emeryt na bruku ma dzieci, które mogą go przyjąć. A głupia laska, której się noga powinęła w życiu ma rodziców i to ich teoretyczny obowiązek jej w tym pomóc, a nie obca osoba.

I te 20 tysięcy uzbierałaś zapewne w 2 lata od ukończenia szkoły średniej i jeszcze podczas studiów... :) autorko nie wiem jak to było u tej dziewczyny, może rodzice ją utrzymywali do porodu a po urodzeniu się dziecka stwierdzili, że nie będą łożyć na jego utrzymanie i koniec. Możemy sobie tutaj pisać scenariusze, ale jak było i dlaczego tak się stało wie tylko ona i jej rodzice. 1 1 No tak mój tata jest trochę cholerykiem, ale nie do tego stopnia aby tracił panowanie nad sobą, awanturował się itd. nic z tych rzeczy. Ale już nad tym co mówi i jakim tonem to nie zawsze panuje. A na następny dzień zwykle już nawet nie pamięta o sprawie. On się wścieknie wykrzyczy co ma na myśli po czym otrząśnie się i wszystko wraca "do normy". Ja się nie raz głowiłam 3 dni o co jemu tak do końca chodziło i byłam zdrowo na niego wkurzona i obrażona :D a on nawet nie pamiętał co mi powiedział w nerwach. oh ileż ja się z nim nawykłócałam to tylko ja wiem, ale patrząc z perspektywy czasu, że wszystko co mówił, mówił dla mojego dobra, aby mnie chronić itd itp.

z reguły większość tych ludzi ma dzieci...ale te liczą na mieszkanka wywalczone właśnie przez starych rodziców....to dopiero jest bezprawie dla mnie....tu mi żal dziecka...nie dziewczyny i nie chłopaka ale dzieciątka....