Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podobał mi się ale nie wiem...

co myślicie o mężczyźnie który publicznie dał kobiecie w twarz...

Polecane posty

nikt poważny i zdrowy na umyśle, nie popełnia samobójstwa z powodu wyłudzającej kasę laski i sypiającej z każdym. - są takie wartości jak np. prawdziwe uczucie, zaufanie. życzę Ci, żeby niszcząc to, ktoś Cię kiedyś nie popchnął do ostateczności. nawet nie wiesz jak łatwo sobie wmówić że czegoś by się nigdy nie zrobiło. wszyscy jesteśmy tylko ludźmi z większą lub mniejszą wrażliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hola....
Na samobójstwo nie składa się chwila, czy plotka. Do tego potrzeba wiele więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowy Facet
Hola...."I nikt poważny i zdrowy na umyśle, nie popełnia samobójstwa" Czy mam z tego wysnuć wniosek, że jak nie jest zdrowy psychicznie to lepiej żeby się powiesił? Jak ma problemy emocjonalne to można go oszukiwać i ranić? No gratulacje. Wyszło szydło z worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
Vivo Kościół ma to do tego, że nie daje rozwodów, bo co Bóg związał człowiek niech nie rozwiązuje. Ty mówisz, że człowiek popełnił samobójstwo bo odeszła jego żona. Wiesz ile byłoby takich samobójstw? i jakie jest tego rozwiązanie? no jakie? zakazanie zdrad, porzuceń i rozwodów? Bo go najwyraźniej mógł uratować tylko taki zakaz. Tylko, że taki zakaz mógłby przyczynić się do samobójstw osób, które nie mogłyby odejść...i co mamy? Mamy człowieka, który był za słaby na te przeżycia, może nie było nikogo kto mógłby mu wtedy pomóc, a może i tak by się zabił. W każdym razie zakaz rozwodów nie jest rozwiązaniem. No chyba że uważacie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hola.... - cieszę się, że Ciebie zwykła plotka nie złamie zauważyłam, że ludzie z problemami są przeważnie na tym forum traktowani jak śmieci i najgorsi winowajcy więc mnie to nie dziwi ale to może być każdy, każdego może to dotknąć, a są winowajcy, są:) nie tylko niespersonalizowana choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nawet w prawie, jeśli już o tym chcecie gadać, jest coś takiego że szuka się osób, które się przyczyniły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
Jasne, w prawie też jest zakaz odejść jeśli mogą skutkować samobójstwem osoby porzucanej? Whedif odeszłaś kiedyś od kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whedif odeszłaś kiedyś od kogoś? - nie, a co ma zdrada do odejścia????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
bo mogłaś odejść od kogoś kto by tego nie zniósł...i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mogłaś odejść od kogoś kto by tego nie zniósł...i co wtedy? - gdyby zabił się przeze mnie? nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. a gdyby to było przez moje zdrady - uważałabym siebie za najgorszą szmatę. nie mówię że nie zdradziłabym bo każdy KAŻDY jest zdolny do zdrad jak i do samobójstwa bo jesteśmy TYLKO ludźmi. ale ważne jest też to jak to oceniamy jak działa nasze SUMIENIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja was ktoś kiedyś zdradzi z jakimś zerem to porozmawiamy. Znaleźli się nauczyciele pływania nie moczący nóg. Naprawdę żyjecie pod jakimś parasolem ochronnym i mam wrażenie że nie macie nikogo bliskiego bez kogo nie chciałoby się wam żyć. Dzieci chyba też nie macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
whedif no ale jeśli zakochalabyś się w innym, to się zdarza, odeszłabys, powiedzmy, że nie bylibyście jeszcze małżeństwem więc właściwie normalna sprawa...a on by się zabił to? byłaby Twoja wina? a gdyby powiedział, że jak odejdziesz to on się zabije? zostałabyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaleźli się nauczyciele pływania nie moczący nóg. - tak bardzo pasuje do sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
Zdrowy_Facet Ty się nie wypowiadaj, bo skoro żyjesz to nie przeżyłeś jeszcze takiego dramatu, porozmawiamy jak się zabijesz. Przepraszam za taki czarny humor, ale musiałem pokazać absurd takiej argumentacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety sa jednak..... - :) oby Ci życie nie zweryfikowało niektórych sądów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
whedif ma to do rzeczy, że ludzie zabijają się przez nieszczęśliwą miłość, niezależnie od tego czy są zdradzani czy też "tylko" porzucani. Osoba która porzuca ma przecież do tego prawo, jesteśmy wolnymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety sa jednak..... - ale w temacie jest o zdradach czyli rozumiem że odeszliśmy od tematu zaraz się mnie zapytasz czy usunęłabym ciążę z gwałtu zawsze gdy robisz skurwielstwo komuś pamiętaj, że to wróci do Ciebie. choćby w postaci wyrzutów sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety sa jednak - naprawdę szkoda na ciebie słów bo wszystko co ci nie pasuje trywializujesz. Naprawdę nie rozumiesz, że jedna osoba to zniesie, spakuje szmacie walizki i pomacha z okna jak się chce gzić z żulem a ktoś inny kto robił wszystko żeby dać jej szczęście czuje że przegrał życie i je kończy. Wiesz, że powszechnie uznaną prawdą jest to, że ludzie którzy generalizują i uogólniają mają niski iloraz inteligencji ? Naprawdę już przestań. Najlepiej idź na cmentarz, odszukaj samobójców i opluj ich groby. Takie z nich słabiasy, odebrali sobie życie a inni jakoś żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
Mówimy o samobójstwach, ja akurat znam przypadek, gdy facet popełnił samobójstwo zostawiając żonę i dzieci... Nikt go nie zdradził, nikt nie porzucił. Kończę na dziś. Dobrej nocy! Mimo wszystko ciekawie się rozmawiało, chociaż nie wszyscy potrafią przyznać, że mam rację;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat znam przypadek, - no to znaczy że to reguła na pewno:) życzę Ci żebyś się nie "przejechał" w zasadzie może dobrze dla Ciebie że jesteś gruboskórny, ułoży Ci się w życiu na pewno. takie jest życie że tacy mają lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiety sa jednak.....
whedif dzięki! dobra kobieta z Ciebie;) oby się spełniło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vhedif - "w zasadzie może dobrze dla Ciebie że jesteś gruboskórny, ułoży Ci się w życiu na pewno. takie jest życie że tacy mają lepiej" dobrze powiedziane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bez przesady... To było samobójstwo, nie morderstwo, a z postu wynika, że facet się zabił po usłyszeniu plotki nawet jej nie weryfikując. Pomijam już fakt, że sama historia pachnie kafeteryjną prowokacją.... No, ale zakładając, że coś takiego miało miejsce to nikt nie jest winien temu, że facet się zabił. Ludzie z gorszych tragedii niż rozpad rocznego związku wychodzą jak są zdrowi i byle co ich nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do yyughiuh pisałam o co mu chodzi;) ludzie z gorszych związków wychdza.. no właśnie dlatego ja sie na związek nie zdecyduje:) bo później się okazuje że to TYLKO związek. och naprawdę nie było się do czego przywiązywać. ta powierzchowność najlepsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przywiązać się i odchorować to jedno. Emocjonalnie uzależnić i strzelić sobie w łeb bo usłyszało się plotkę to drugie. Tacy którzy tak robią faktycznie nie powinni w związki wchodzić...właściwie w ogóle lepiej się trzymać z daleka bo ktoś coś powie, inny przekręci, kumpel powtórzy i masz jazdy na pogrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój facet źle zrobił.To był pogrzeb jego przyjaciela i nic nie powinno zakłócić przebiegu tej ceremonii.Rozumiem emocje Twojego faceta ale bez przesady.To była sprawa między tą panną a chłopakiem,który się powiesił.Według mnie koleś był po prostu słaby.tylko tchórze popełniają samobójstwa.Tyle fajnych dziewczyn na świecie a on przez jakąś głupią pipę odebrał sobie życie...Normalny to on nie był-wybacz.Ludzie podnoszą się z większych tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×