Współczesna koieta

a czy ktoś widział kobietę MURARZA? pracującą na budowie???

Zgadzam się, może to nie był najlepszy przykład niekonstruktywnego wyrażania emocji:)

arnold szwarceneger a czy ktoś widział kobietę MURARZA? pracującą na budowie??? xxx inżynierki widziałam :D:D:D

Współczesna koieta A co to jest ? jesteście dziwni A ty jesteś debilem ! kurwa nie potrafisz się domyślić bo to za skomplikowane jakoś wszyscy dali radę ale ty w swej wrażliwości musiałeś wytknąć komuś błąd że źle napisał co za kretyn może wniósł byś jakiś komentarz dotyczący treści ? i wypowiedział się na temat ? nie kurwa jestes tak pojebany że musiałeś zwrócić autorce/autorowi uwagę że się pomylił choć każdy wie o co chodzi spierdalaj stąd

W moim przekonaniu równowaga emocjonalna nie odbiera kobiecie nic z kobiecości. Podobnie jak nadmierna emocjonalność. Przyznam, że nie końca potrafię zdefiniować kobiecość w tym kontekście ale kryje się w tym coś o wiele więcej niż stany emocjonalne ;)

ależ wbierają nie chce w związku terminatora , facet powinien umiec wyrażac emocje , bo w ten sposób wyraża siebie , ale o kobietach temat jest ,

nie no ale inż z wykształcenia czy jak? mi chodzi o taka co stoi z petem w buzi i kielnia w reku?

arnold :D

Tez lubie mezczyzn którzy potrafią mówic o tym co czują:) nawet jak czasem zapłaczą:) i wcale im to meskosci nie odbiera ;)

Jasne kobieta powinna udawać orgazmy, powstrzymywać się od łez i nadmiernej egzaltacji-supersamica. Odporna na zniszczenia, zarysowania i uszkodzenia. Kobieta dla męskiej leniwej cipy, bardzo prosta w obsłudze i bezproblemowa:)

arnold szwarceneger--->widziałam brygadzistkę robót drogowych a ogolnie to po co kobiety miałyby wybierac taki zawód?:P faceci tez rzadko bywaja przedszkolankami:D:D czy krawcowymi:D

Niby każdemu wollno wyrażać emocje, ale jak się facet rozplacze na filmie, to towarzystwo jakoś wciąż spogląda na niego jak na idiotę. No właśnie o to mi chodziło, że nadal oczekujemy pewnych wzorców od płci np facet ma być nieugięty jak skałą i niby może być słaby itp ale kobieta powie żę może taki być ale go nie wybierze i o to chodzi że oszukujemy trochę sami siebie z tą równością bo tak nigdy nie będzie w 100%

podziwiam panowanie nad emocjami , ciągle mam z tym problem , już nie tak bardzo jak kiedyś , ale kontrola emocji np. w pracy nie wpływa korzystnie na mnie muszę się potem rozładowac pracą fizyczną np.

"mikołaj miokłajki Współczesna koieta A co to jest ? jesteście dziwni A ty jesteś debilem ! k**w I Nie denerwuj się, wykształcony człowiek czyta słowa całościowo, nie przeszkadza mu brak lter w sloach lub ich koelojść by wcąiz rozumieć tekst ;) tylko osobom, które dukaja po literce takie błędy rzucają się w oczy. Bądź wyrozumiały.

jolka skoro ci praca fizyczna daje ujscie to super:D:D:D gorzej jakby sie komus po drodze oberwało:D:D:D

Ale równowagę emocjonalną też trzeba umieć wyrażać:) W ogóle główna myśl tej dyskusji chyba się rozeszła. Moja teza była taka, że współczesna kobieta wstydzi się wyrażać emocje. A nie to, czy jest chwiejna, czy stabilna emocjonalnie, bo to rzeczywiście bardzo indywidualna sprawa... Nie chodzi mi o to, ze jak ktoś nie odczuwa jakichś emocji, to nie jest kobietą, tylko o to, że jak te emocje czuje, to ich nie wyraża.

Nie czyń priorytetu z kogoś, kto ma Cie tylko za opcję... Fajny cytat nie się dobry morał muszę zapamiętać :)

brahmin to domena ludzka nie tylko kobiet:)

nei_nei No trochę mnie poniosło :D ale denerwują mnie tacy jak on/ona

A propos czytania słów, taka ciekawostka: ostatnio na wystawie sztuki nowoczesnej był taki pokój, który cały był pokryty literami i wszędzie było widać wyraz "między", choć w rzeczywistości ten wyraz ani razu nie wystąpił:) Wniosek: czytanie nie jest wcale taką prostą czynnością (i usprawiedliwienie: "na moim komputerze literka"b" czasami nie reaguje:)

oczywiście , że nie ma równosci ani w jedną ani w drugą strone i nie o to chodzi - bo nie jesteśmy tacy sami. na 100 facetów 90 będzie dobrymi żołnierzami a na 100 kobiet może 10 . Gdybym wykonywała '' męski '' zawód nie oczekuje ulgi , ale nie nadaje się do tego więc się nie pcham , a potem uskuteczniam płacze - bo ja słaba kobieta a wy mną pomiatacie - . nie w tym rzecz. Jednak mam prawo oczekiwac równości w związku a nie zwalania wszystkiego na mnie i tyle

Wiem, że domena ludzka, ale kobiety na tym tle zazwyczaj się wyróżniały:)

Ej a co wy tak wszyscy o tej równowadze emocjonalnej chcecie pykać zawodowo w pokera czy co ?!

Ej a co wy tak wszyscy o tej równowadze emocjonalnej chcecie pykać zawodowo w pokera czy co ?!

wybaczcie że dwa razy ale tak szybko mi się klik zrobił dwa razy :D

Nie zauważyłam, żeby kobiety miały trudności z wyrazaniem uczuć. I Natomiast zauważyłam, ze wiele kobiet chcę wolności, feminizmu (w tej pozytywnej formie, nie wojujących lesbijek) natomiast psioczy na "zniewiescialych" mężczyzn, jakby nie zauważając faktu, ze wyzwolenie kobiet spod wpływów mężczyzn wiąże się z tym nierozerwalnie.

o rany to ja zupełnie nie na temat:( bo ja tu o sile i tym podobne a tu głownie o emocje chodzi:-o, w temacie emocji powiem tyle, myślę, ze to nie kwestia czy facet czy kobieta i czy współczesna czy nie tylko tego, ze pewne sytuacje czy panujące warunki nie pozwalają nam pokazywać emocji, co nie znaczy, ze te emocje nie "wychodza" przy najbliższej możliwej okazji.

oczywiście , że nie ma równosci ani w jedną ani w drugą strone i nie o to chodzi - bo nie jesteśmy tacy sami. na 100 facetów 90 będzie dobrymi żołnierzami a na 100 kobiet może 10 . Gdybym wykonywała '' męski '' zawód nie oczekuje ulgi , ale nie nadaje się do tego więc się nie pcham , a potem uskuteczniam płacze - bo ja słaba kobieta a wy mną pomiatacie - . nie w tym rzecz. Jednak mam prawo oczekiwac równości w związku a nie zwalania wszystkiego na mnie i tyle Dokładnie !

jo;lka ależ skoro chcesz równosci to ją stwórz ;) przestaniesz Pana wyreczac w jego obowiązkach to bedzie musiał sam sie tego chwycic;) czasem kobiety same doprowadzają do tego że dzwigają plecaczek załadowany obowiązkami zamiast troche zrzucic na barki męzczyzn ;)

Współczesna czy nie to chyba indwidualna sprawa i współczesnośc ma nie wiele z tym wspolnego. U mnie zmieniało się to z wiekiem , dawniej byłam wręcz wybuchowa , emocje ulatywały ze mnie jak wrząca para z czajnika , teraz dwa razy się zastanowie za nim pozwole sobie na okazywanie uczuc i emocji . zaciskam zęby , czasami zgrzytam nimi , potem przekopuje ogród , albo łaze po lesie z dwie godziny - na następny dzień boli mnie brzuch i głowa , bo niestety umiem ukryc emocje , ale nie zawsze umiem sobie z nimi poradzic