Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Hej dziewczyny! :) No ja też dość często daje pierś, też mi się kiedyś ;) zdawało, że po pól roku, to już mniej, owszem już częściej ma dłuższe przerwy, ale też nie zawsze. No ale karmię piersią, to też nie same plusy są, o czym się często nie mówi. miszka, no to ciężko, jak z uszami nadal średnio, heh. lolipop, ja też mam krem hipp, tylko bez filtra ;) http://www.gandalf.com.pl/sa/moje+dziecko+zawsze+zdrowe/ ta książka podobno jest dobra, niedawno weszła na rynek, chyba ją kupię, choć nie lubię tłumaczeń tego typu książek ;)

chodzi mi o tę pierwszą książkę, "Moje dziecko zawsze zdrowe".

lolipop, powodzenia z rehabilitacją :), choć pewne jeszcze trochę i nie będzie potrzebna :)

Hej! Ja do buzi używam zwykłego Bambino:) co do tego karmienia nocnego to też mi się wydaje że małą przyzwyczaiłam, ale nie mam pojęcia jak się zabrać do odzywyczajania:( A kaszkę daje raz dziennie, tylko że rano. Mała nauczyła się sprawnie przekręcać na brzuszek i teraz nawet chwili nie chce poleżeć na plecach:)

hej Pola marudzi i do tego boli ją brzuch od antybiotyku :-( a dziś pierwszy raz przespała całą noc.Wstała o 6:00. Wydaje mi się, że to może być skutek wyczerpania po tym antybiotyku. Inka - chyba mnie kiedyś pytałaś o te orzechy. Do białego nic nie dodaję, ale niestety plamy muszę wcześniej spierać - nieraz odplamiaczem. Same orzechy nie dają rady. właśnie słyszałam o pijanym noworodku - 4,5 promila. Krew mnie zalewa jak takie coś słyszę i tą matkę to bym za kudły wytargała.

Hej! :) mama, no to ładnie że się przekręca :), tzn. jak ona się budzi co 2 h, to zawsze jej cyca dajesz? bo nie wiem czy dobrze rozumiem... miszka, biedna Pola :(. no możliwe, że przespała, bo była osłabiona. już lepiej lek łyka? To tak samo jak z proszkami, też często nie dają rady, tzn. ja takich dość lekkich używał, ale plam też jakiś niewiadomo po czym zazwyczaj nie mam. Chyba zainwestuje w orzechy ;) Oj to masakra, tak spić w ciąży :O...no ale to pewnie jakaś patologia. Ja to się bałam łyczka piwa wziąć w ciąży :O

Miszka biedna ta Twoja Pola. Inka no właśnie próbuję jej nie dawać, ale czasem nie mogę jej inaczej uspokoić i się poddaje. Jak tam, wszystko gotowe na chrzciny?

mama, no ja to rozumiem...u nas wychodzi karmienie w nocy co 3, 4 h, czasem rzadziej...także jak na 7 miesięczne, to też często, no ale jak niedawno pisałam na razie niech tak będzie, bo on w dzień na oko dużo nie je. Na chrzest z grubsza wszystko gotowe, mąż właśnie wódkę kupuje ;) Albert w pozycji do raczkowanie coraz dłużej się utrzymuje, nawet próbuje tak się do przodu przesuwać, ale jeszcze tyle sił nie ma...możliwe że będzie szybciej raczkował, niż miał zęby, w szoku jestem :D

To super, że u Alberta coraz większe postępy w rozwoju:) ja też się bardzo cieszę gdy widzę jak moja malutka się rozwija. A jak u Was z ząbkami? Zanosi się na coś? Bo ja to u swojej co chwilę wypatruje jakieś objawy a tu ząbków ani widu ani słychu.

byłam dziś z Polą u laryngologa. Już jest ok. :-) uszy zdrowe. Ostawiłam antybiotyk ;-) ja też muszę pomyśleć o chrzcie... chciałam w sierpniu zrobić, ale mam mega problem, bo zupełnie nie mam kogo na chrzestnych poprosić... już myśleliśmy kilka razy i nic.

Hej dziewczyny! :) Ale marazm ;) Jak się macie? :) My po chrzcie, Albert dał radę ;). Najpierw gadał, rozglądał się, a w momencie polewania główki święconą wodą zaczął ciągnąć księdza za rękaw ;), po czym zasnął :). A już impreza po, to na luzie ;) Tylko dziś parę rzeczy szczerze mamie wygarnęłam, no ale to już dawno się uzbierało...zbyt blisko ze sobą nie jesteśmy, zbyt różne mamy charaktery.

mama, ząbków nie ma, zanosi się na nie od x miesięcy :D. w końcu kiedyś się pojawią ;), za raczkowanie tuż tuż ;) miszka, o to dobrze, że Pola już wyzdrowiała :)

fajnie, że chrzest się udał :-) faktycznie marazm. Część dziewczyn to już całkiem zniknęła - trochę po tej awanturze. Zęba się pierwszego doczekaliśmy ;-) a Pola dziś cały dzień nawija - mamamamamama i mememememe

Hej forum zamiera zeby nie powiedziec umiera, Agnik posta dodac nie moze, Jola nadrabia zaleglosci rodzinno-towarzyskie w Polsce, Majka kryje sie przed pomaranczkami, Kapijonka uklada sobie zycie w Niemczech, malo nas ale mam nadzieje ze jeszcze sie tu u nas rozkreci :) U nas zebow tez ani widu ani slychu Inka fajnie ze Alberto juz ochrzczony i ze wszystko udalo sie bez komplikacji. U nas lekkie nudy, Tymek ćwiczy foke czyli podniesienie tulowia na wyprostowanych rekach :) z kazdym dniem lepiej mu to wychodzi, i ciagnie sie troche do siadania co mnie cieszy bo wysila swoje miesnie brzuchola. Z przykrych rzeczy to dzis nabil sobie pierwsaego guza- sturlal mi sie z lozka :( wystarczyla sekunda, na szczescie nic groznego sie nie stalo Cos ciekawego kupujecie na dzien dziecka ? Inka mieso juz wprowadzilas? Miszka ty juz dajesz, kupujesz sloiczki czy sama gotujesz miesne dania, jesli sama to z czego i gdzie kupujesz mieso? Mama jak noce? mala ci daje troche pospac?

Hej kobiety. Nie kryje się spokojnie. Tylko straszny brak czasu. Ostatnio niania mi nawaliła, a w firmie wrze i tak od tygodnia ciągle mam coś do zrobienia i zero czasu dla siebie. Jak znajdę trochę czasu to napisze coś bo narazi to ani siły ani czasu. Dobranoc.

No i znów wpisałam za mało kropek. Zmęczenie.

Hej hej! :) Dziewczyny nie wiem na ile, to u was możliwe, a może spróbujemy się zgrać na jakieś konkretną godzinę, np. czasem rano, czasem później i pogadać bardziej na żywo? Moje dziecko teraz większość dnia ładnie się bawi, więc czas na pogadankę się znajdzie ;) Napiszcie co wy o tym sądzicie? :) Aviciii pewnie nie wróci, nie rozumiem jej podejścia, dostała dojrzała, wyważone rady, o które sama prosiła i się obraziła za obiektywne podejście...no ale różni są ludzie.

Hej dziewczyny! Inka super, że chrzciny się udały i Albert był grzeczny. Miszka fajnie, że Pola już zdrowa. My w sobotę mieliśmy komunię, w niedzielę u rodziny byliśmy, a wczoraj małe zakupy także dni szybko lecą. Co do naszego spania. Naczytałam się w internecie o przyczynach takiego częstego budzenia w nocy i jedną taka przyczynę dopasowałam do nas. A mianowicie-moja mała spała w śpiworku, a przeczytałam, że dzieci w tym wieku chcą już spać po swojemu a śpiworek krępuje im ruchy, więc wyjełam ze śpiwora i niespodzianka...o wiele mniej pobudek! Dodam jeszcze, że mała dostaje też kaszkę na noc to może ona też coś pomogła. Choć dziś trochę gorsza noc, ale i tak nie jest tragicznie.

Inka, co masz na myśli mówiąc żebyśmy pogadały "bardziej na żywo"?

Inka, co masz na myśli mówiąc żebyśmy pogadały "bardziej na żywo"?

miszka, gdzie ma dokładnie tego zębola? ;) lolipop, no ładne postępy robi, po co wam rehabilitacja ;) tak już podaje mięso, no i co kilka dni pół żółtka zamiast mięsa. jakoś moje dziecko ostatnio słabo je zupki, 3, 4 łyżeczki i już się wygina, zaciska buźkę, desery je lepiej, ale też nie zawsze. wczoraj dałam mu trochę rumianku do picia, bo coś z kupkami gorzej i w końcu zwymiotował, no trudno wodę będę podawać, bo jakiś soczków na razie nie chce. na dzień dziecka nic nie kupuje ;) majka, a czemu opiekunka nawaliła?

Ja czas mam rano ok 9-10 tak jak teraz bo maly spi, pozniej zazwyczaj wybywamy z domu i do kompa siadam poznym wieczorem. Tak przymierzam sie do tego mieska, chyba bede mu dawac sloiczki z miesem a gotowac mu bezmiesnie. Moj nie lubi tych herbatek, ja daje bardzo bardzo rozcienczony kompot o d babci lub wode o smaku soczku i to pije z checia szczegolnie w upaly. Ja dzis zdycham, mam kobieca dolegliwosc poza tym zjaralam sie strasznie w weekend i z tego powodu tez cierpie ;) Mama no prosze na to bym nie wpadla ze chodzi o spiworek, jednak internet dobra rzecz, ciesze sie ze jest juz lepiej. Postepy mnie bardzo ciesza, widze ze te cwiczenia duzo mu daja, czasem sie zastanawiam jakby wygladal jego rozwoj bez tej rehabilitacji. Tymek ma dzis imieniny :) Milego dnia

mama, mówisz śpiworek, a widzisz :). ja się zbierałam z kupieniem śpiworka i w końcu nie kupiłam, najpierw spał ok. 2 miesięcy w rożku, a później tylko pod kocykiem, najpierw grubszym, a teraz cieńszym i jest git ;). u nas ze spaniem też w kratkę, najczęściej budzi się 2 razy, to jeszcze w miarę, ale nie brakuje nocy, że 3, 4 razy, a to już sporo jak dla mnie. Z tym bardziej na żywo chodzi mi o to, że umawiamy się na jakąś konkretną godzinę, dzień i wtedy jesteśmy na topiku i sobie piszemy przez jakiś czas :)

Aaa... o to chodzi:) ja to różnie mam czas, zależy kiedy mąż w pracy jest (pracuje na zmiany). Po 20 nigdy na net nie siadam, bo najpierw kąpiel małej, potem siebie ogarnąć i spać. Także do 20 mam czas, mogę się do Was dostosować bo i tak głównie z telefonu piszę. Lolipop to wszystkiego najlepszego dla Tymka:)

hej dziewczyny :) inka nie obraziłam się, tylko też ostatnio nie mam czasu na nic a na siedzenie na necie wcale :) wasze rady mi się przydały, ale niestety nic z tego nie wyszło..teraz już wogóle nie mam kontaktu z ojcem dziecka, ostatnio napisał, że ma nas w d... więc chyba same rozumiecie, że już nic z tego nie będzie... moje maleśtwo ma już dwa ząbki jak pisałam wcześniej i chyba za parę dni będą następne :) siedzi już dawno samodzielnie a teraz przymierza się do raczkowania, ale niestety póki co mu to narazie nie wychodzi :) musi poczekać jeszcze troche :) a propo dziewczyny ile ważą wasze pociechy?? mój chłopiec waży 9 kg , kupuję mu ciuszki na 74 cm :) wszyscy mówią, że jest duży, więc jestem ciekawa jak jest u was?? :) pozdrawiam i buziaki dla maluszków :)

lolipop, mi też rano najbardziej odpowiada :). jakąś imprezę imieninową Tymek robi? ;) no ja właśnie tak robię, mięso ze słoika, plus warzywa gotuje sama, ale jak kiepsko je, to też 2 razy dałam mu zupkę z mięsem ze słoika i też słabo to je... u siostry się tak zjarałaś? ;) mama, czyli tobie też rano pasuje? :) avicii, czasu nie masz, ale jak jak tylko o tobie wspomnieliśmy od razu się odezwałaś ;). waga 9 kg i ubranka 74 cm, to dla dziecka 6, 7 miesięcznego to norma, ani jakoś dużo, ani mało...mój ma część body na 80 cm i też są dobre, rozmiarówki są różne, no i nie uważam że jest jakiś duży, taki właśnie średni. mojej znajomej synek z drugiej połowy paźdź. waży 10,6 kg, to jest już dużo.

no tak jakoś wyszło, że akurat tu zaglądnęłam...:) mi też się tak wydaje, że normalnie waży, ale każdy mówi, że on duży wię pytam jak jest u was :)

no i jeszcze dużo zależy, czy mm, czy na piersi jest dziecko. lolipop, coś sobie przypomniałam, odnośnie mleka Holle, Tymek je pije? bo ja podejrzewam od niego zaparcia i do kilku dni już mu nie daję, znów tylko Bebilon na noc do kaszki. Holle ma dobre skład, ale podejrzewam że za dużo żelaza, jak dla mojego.

jola miłego pobytu w PL. Moja w nocy budzi się raz lub dwa, a czasami przesypia całe noce A jedzenie to przeróżnie. Krem mam na razie zwykły bambino pierwszy lepszy kupiłam i teraz szukam takiego dobrego. Tyko właśnie nie wiem jaki jest najlepszy mama no i świetnie niech się przekręca. Moja ma 8 ząbków i na razie się nie zanosi. miszka no to się nacierpiała Twoja Pola bidulka, ale najważniejsze, że jest lepej. inka no to nie było źle. Moja cały chrzest przespała, a mojej kuzynki to jak na złość darła się całą msze, aż momentami księdza nie było słychać. No, a opiekunka sie rozchorowała i to w momencie kiedy najbardziej była potrzebna. Dwa dni zabierałam małą do pracy i powiem Wam, że źle nie było, ale zamiast wszyscy pracą się zając to wszyscy chcieli moje dziecko przygarnąć, ale dajemy rady. W piątek znów ją zabieram, a mam nadzieję, ze od poniedziałku wróci niania. Jakbyś propozycję dała kilka miesięcy wcześniej to z chęcią, a teraz to kurde, ani rano, ani po południu. Rano i popołudniu jestem w pracy i tak u mnie z czasem coraz gorzej. Jakby mąż wracał ok. 19 to bym miaa czas, ale jak tak jak teraz wraca pk 21 no to dupa wszystko muszę sama ogarnąć, a jest co jest maskrycznie trudne. Lolipop stówa dla Tymka moja dzisiaj nauczyła się raczkować. U nas babcie dają mięsko małej raz do czasu na razie. Przepraszam, ale nie czytałam wszystkiego, bo....... ten cholerny czas.

avicii- przykro mi, że tak wyszło z tatą dziecka. Trudno, jego wybór. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie jakoś szło, ale jeśli ma Was w du... to chyba jednak trzeba ustalić alimenty. Pola ma jednego zęba. Dolna, prawa jedynka. Gaba w jej wieku też już 8 miała :-) a z tymi śpiworkami jaka niespodzianka. Zależy od dziecka. Moja Pola śpi w śpiworku i jest ok. Teraz budzi się raz w nocy i wstaje ok 6:00. Gaba też od urodzenia spała w śpiworkach a przestała dopiero 2 miesiące temu. Nie chciała za nic na kołdrę się przerzucić. ja to chyba nie dam rady do rozmów na żywo się podłączyć. Czasu zazwyczaj mam chwilę wieczorem jak dzieci już śpią a ja poprasuję czy akurat po bieganiu jestem ( kupiłam sobie buty wreszcie i biegam średnio co drugi dzień) teraz szukam czegoś na wyjazd wakacyjny. Planujemy drugą połowę czerwca