Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

O tak z wielkim sentymentem to dziś wspominam, choć wtedy też było dużo napięcia, ale komu ja to mówię, same wiecie, jak było :) U mnie to pierwsze ruchy w 17 tc, przez pierwsze tygodnie delikatne, ale później to już konkretnie i tak do dnia porodu, a podobno pod koniec ruchy się dość wyciszają, nie u nas ;) A płeć jak pisałam w 19 tc, lekarz wypatrywał na USG w 16 tc, mówił, że już często mu się udaje, ale synio się tak bronił, że się nie dało stwierdzić :D, ale już w tym 19 tc, to od razu nie było wątpliwości ;) mama, faktycznie późno w 30 tc, ja bym nie wytrzymała :D My też myśleliśmy najpierw żeby w domu zrobić, ale szczerze mówiąc nie chce mi się :D Ubranka dziś kurier przywiózł, zamówiłam z szafykrasnala.pl, piszę o tym, bo to sklep z Łodzi, może lilipop i miszka kojarzą ;) lolipop, jak się nosidełko sprawdziło? Coś mnie znów na eko i bio wzięło :D, wyczuje różne rzeczy ;) miszka, agnik, jola, avici, gdzie jesteście? :) kapijonka, ale wsiąkłaś w niemieckie realia, że już po polsku do nas nie napiszesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski... lolipop oj tam oj tam dwa dni to i tak nie dużo... hehe super, że udał się wyjazd. Ja pierwsze ruchy poczułam tak ok. 17 tygodnia, a płeć poznaliśmy w 15 tygodniu powiedział, ze na 60% dziewczynka, a w 19 tygodniu się potwierdziło. USG miałam co wizytę. Olka była tak ruchliwa, że ho ho. Uspokoiła się 12.10 czyli 2 dni przed porodem. mama no w sumie każda kobieta ma dni płaczu, krzyku, więc naszym nie można zabronić hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa jeszcze co do butelki to moja mała sama sobie trzyma jak pije:) trochę jej się wyleje ale fajna zabawę przy tym ma:) No właśnie a co do zabawy to czym najchętniej bawią się Wasze dzieci? Bo moja to uwielbia papierki po cukierkach i puste butelki:) to są jej najlepsze zabawki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) u nas nic ciekawego. Pola zaczyna siedzieć w miarę stabilnie, ale trzeba być w pogotowiu, bo często jeszcze leci na boki. Majka - nieprawdopodobne, że Twoja już staje :-) a ja też zaczęłam biegać. Staram się co drugi dzień, ale nie zawsze dam radę. Jak Pola pójdzie spać to idę w teren ale dziś nie, bo burza a wczoraj Pola długo marudziła... biegam, bo te ćwiczenia już mi się znudziły strasznie. To jest fajniejsze. Moja Pola butelki nie trzyma, bo dopiero od niedawna dostaje 1-2 razy na dobę mm a tak to pierś. Chyba już powoli będę ją przestawiać tylko na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, mój to teraz najbardziej to uwielbia gryźć dywan, dziś dopadł moje kapcie i dawaj pożerać :D, siedzi pod fotelem i już jakby trochę zaczyna raczkować, tzn. staje na kolanach i tak się lekko do przodu posuwa, no i czepia się mebli. miszka, no pewnie że bieganie jest ciekawsze :), szczególnie jak jest ciepło :). a ja mam utrudnione bieganie, bo mam zjechane buty i szkoda mi kasy na nowe ;). a dlaczego chcesz już na mm przestawiać, tak sobie wcześniej planowałaś, czy masz już dość? ja z miesiąc temu miałam dość karmienia, bo te pół roku to już trochę jest, a nawet jednej butelki z mm nie wypił przez ten czas, ale jak już pije na noc mm z kaszką i je z butelki, to mi ciśnienie spadło ;) i teraz zamierzam jeszcze go pokarmić, choć nie wiem jak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka.............
miszka a no to gratuluje. Wiesz co staje jak się pociągnie, chodź dzisiaj już nie wstała ani razu. Jak się jej poda rękę to kroczki na palcach robi, ale to wyćwiczyły ciotki nie wiem czy dobrze zrobiły, ale na święta uczyły ją chodzic. Z ciekawości ostatnio rozmawiałam z lekarzem czy dobrze jak dziecko szybko rozwija. No i dowiedziałam się że jedne dzieci rozwijają się szybciej ,a drugie wolniej no, ale to wszyscy wiedzą. No i że moja należy do tych szybciej rozwijających. Też mnie trochę martwi, że może za szybko to wszystko. Powodzenia i wytrwałości. mama moja to by wszystko chciała, a ulubiona zabawka Oli to chusteczki i klucze. Miłej nocy kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowaniem0o
Yyy Majka ? Majka P. Nasza pani architekt? Siedzię i czytam wszystkie tematy na ciąża i macierzyństwo i tak z ciekawości patrzę i co ja widzę. Wydaje mi się, że to ty skojarzyłam cię po Oli i 14.10 bo tak mi się wydaje że ją urodziłaś, bo się śmiała m że zrobiła niespodziankę dziadką. Przepraszam Was, ale to tak z czystej ciekawości muszę zadać pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam że jednak dobrze, jak są starsze dzieci w rodzinie ;) Wcześniej dostaliśmy porządny używany fotelik samochodowy, teraz już mamy większy, nawet dwie oferty mieliśmy ;). Krzesełko do karmienia już czeka, co prawda wolałabym sama kupić drewniane, takie jak chce ;), no ale nie będę mnożyć kosztów, bo te po dzieciakach brata też jest ok. Zabawek to nie kupuję, bo jest zasypany, aż za dużo. Tylko z drugiej strony czasem na wciskają takie żeby że mocno zbędne uważam i głupio odmówić, stoi i miejsce zawala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Upaly jak na Saharze :) Moje dziecie spi, ale miotal sie przed zasnieciem pewnie z tego goraca, az musialam okna pozaslaniac kotara (rolety sa za jasne) bo tak slonce dawalo. U nas dzis cudowna noc, jedna pobudka na cyc o 5- ja juz tak zawsze chcę ;). Inka co tam eko i bio wypatrzylas, ja przeczytalam sklad tej kaszki co daje i sie noga przezegnalam, musze mu zmienic na jaglana i bede dodawac do tego owoce bo w tych gotowych Nestle sam cukier. Nosidlo sparwdzilo sie, jestem bardzo zadowolona z zakupu, synek oglada swiat a jak mu sie nudzi to uderza w kime, ale najwazniejsze ze pozycje ma prawidlowa i nie wisi, no i dla mnie tez bylo wygodne. Miszka pisalas kiedys ze Gabie chyba wyszlo podwyzszona wit D3.Dzis odebralam wyniki swojego ma 60 czegosc tam a norma do 30. Musze spytac lekarke na sczepieniu ale to za tydzien dopiero i nie wiem czy mu nie podawac tej wit. Jak myslisz? Majka faktycznie Twoja cora rozwija sie szybko, ale jesli sama wstala to znaczy ze jej cialko jest na to gotowe i chyba nie masz czym sie martwic ze za wczesnie :) Milego upalnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też gorąco. Może się trochę opalę:) Lolipop to rzeczywiście super noc, gratuluję. Miszka ja uwielbiam biegać ale jakoś nie ma jak przy dziecku. Inka, wiem coś o tym, że fajnie mieć starsze dzieci w rodzinie, bo też dostaliśmy mnóstwo rzeczy. Jak ubrane są Wasze dzieciaki dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja butów do biegania też nie mam. Muszę sobie kupić dopiero i zasuwam w jakiś zwykłych sportowych. lolipop - Ty mnie pytałaś o tę witaminę? ja bym nie dawała - tym bardziej, że teraz tyle słońca. a dlaczego miał to badane? a ja dziś z Polą po lekarzach jeździłam od rana. Zapalenie ucha złapała i w naszej przychodni nawet jej zbadać nie chcieli tylko od razu skierowanie do laryngologa. Antybiotyk dostała, krople i ma siedzieć w domu. Szkoda w taką pogodę tym bardziej, że Gabę mam jeszcze i ona też uziemiona będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolipop, u mnie upału nie ma, temperatura letnia, ale fajny wiaterek zawiewa :), luz. ja już nie chciałam nic mówić o tych kaszkach Nestle ;). polecam Holle i Baby Sun, jeśli boicie się kupować w necie, skoro tego nie ma sklepach (niektórzy tak mają),to Holle w Łodzi na pewno znajdziesz w sklepach eko, lepszych delikatesach. owszem są droższe, ale jak się daje raz dziennie, tak jak się powinno dawać, to na dość długo starcza. my mamy różne na razie jeszcze bezglutenową ryżową, ale od 7 miesiąca można już większe ilości glutenowej, także np. orkiszową zamierzam. no i od 3 dni pije też tę kaszką na mm z Holle, dużo lepszy skład niż np. Bebilon i tak po tym mleko nie pierdzi ;) Git że nosidło się sprawdziło, bo to droższy wydatek. A ile najdłużej go nosiłaś? A jakie szczepienie teraz macie? mama, no ja teraz też nie mam kiedy zbytnio biegać...ostatnio wymyśliłam, że będę raz w tygodniu wstawać ok. 6 i biegać, a w jakiś inny dzień wieczorem, bo więcej, to i tak nie chce biegać, styknie ;). Albert dziś na dworze miał na sobie body z długim rękawem, cienką bluzę z kapturem, ale już suwaka ni zapinałam, cienkie spodnie dresowe i skarpetki, a i chusta na głowie, choć tak chustka, jak ma budkę od wózka nad głową, to zbędna ;). Wydaje mi się, że ok, bo jak pisałam, u nas aż tak upalnie nie jest. miszka, a co z twoimi kolanami, pisałaś kiedyś, że sobie przez bieganie zwaliłaś, możesz już biegać? ja też specjalnych butów do biegania nie mam, tylko stare sportowe, ale w końcu trza będzie kupić, szkoda nóg. zapalenie ucha, oj, marudzi? jak to się u takiego malucha objawia? mnie pierwszy raz zapalenie ucha dopadło jakieś 2 tygodnie po porodzie, chyba z osłabienia, aż mi w środku napuchło, w końcu wybrałam się do laryngologa, jakieś kropelki przepisała i przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolipop, co do eko, bio ;). to zamierzam w miarę możliwości detergenty wyeliminować, kiedyś próbowałam, ale trafiłam na kiepski płyny u się zraziłam, ale teraz zamierzam inaczej to zrobić ;). z kremów eko tez nie byłam zadowolona, no ale raptem ze 2 przetestowałam. zamierzam też się przerzucić na mydełka zamiast jakiś żelów do kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka - ja się jakoś zraziłam tymi kaszkami eko. Muszę jeszcze spróbować, bo mam ze 3 różne. Moje dzieci nie tolerują tej orkiszowej z Holle chyba. Pytałam wczoraj alergologa ( byłam z Gabą), to powiedział, że może być dla niej za ciężka. z kolanami to faktycznie sobie rozwaliłam bieganiem -to było prawie 15 lat temu. Teraz ćwiczyłam od lutego i z kolanami było ok, więc spróbowałam biegać ostrożnie i na razie nic się nie dzieje. Pola marudzi trochę, ale tragedii nie ma. Myślę, że nie każdy mógłby się zorientować, że coś nie tak ( ktoś kto ma mniej kontaktu z dzieckiem). Boli ją głównie przy dotyku ucha. Wtedy płacze. Kładzie się tylko na jednym boku, głowę trzyma w jedną stronę... i ma jeszcze gardło czerwone podobno. Jestem pod wrażeniem jak zjada antybiotyk. Krzywi się trochę, ale ją zabawiam i jakoś to idzie. Z Gabą to zawsze tragedia była. Plucie, wymiotowanie, podawanie siłą i jeszcze większe wymioty... - masakra. A Pola - nawet nie wiedziałam, że dziecko może tak ładnie lek zjadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze z eko - to ja piorę rzeczy dzieci w orzechach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No orkiszowa, to glutenowa, także dla Poli jak najbardziej mogła być za ciężka, ale jak masz inne, to próbuj. My razie zwykłą ryżową dajemy i jest ok, no i trochę pszennej z Baby Sun do warzyw i też ok, tylko że to wiadomo mała ilość. Mi też się zdawało, że np. Bebilon mu nie podchodzi, ale pewnego dnia poszło,ja tam do końca że takie małe dziecko już x rzeczy nie lubi ;), nawet dobrze jeszcze nie zdążyło posmakować. E jak 15 lat temu, to pewnie już ok z kolanami :) A to chyba jakoś od niedawna w orzechach pierzesz? Ja chyba w końcu spróbuje...Wcześniej pisałaś że w Jelpie pierzesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni probuje dodac posta i nie moge caly czas wyskakuje ze dodano jako spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni probuje dodac posta i nie moge caly czas wyskakuje ze dodano jako spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge dodawac dlugich wypowiedzi, tylko na jedno zdanie. Czy ktoras z Was tak kiedys miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik - nie wiem jak Ci pomóc. Inka - w orzechach piorę tak od 1,5 miesiąca a kleik orkiszowy - to lekarz akurat o Gabie mówił, że dla niej za ciężki, więc dla Poli tym bardziej. Gaba je każdy inny gluten już teraz i jest ok. Pola je codziennie trochę kaszy manny do obiadu. Nie będę już tego więcej im dawać, bo Pola później wymiotuje przez pół dnia a Gaba ma mdłości i boli ją brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) agnik, hmmm ja tak nigdy nie miałam. od biedy możesz zmienić nicka? miszka, no jak tam mocno szkodzi, to wiadomo nie ma co już dawać. ja jeszcze orkiszowej nie dawałam, dopiero spróbuję. i jak pranie w orzechach, dodajesz coś do białego jeszcze? ciągle zapominam i jak te skarpetki dla Gaby pomogły, te tylko z bawełny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jakie zmiany w zachowaniu, rytuałach ;) obserwujecie u swoich dzieci? U nas to już teraz najczęściej są tylko 2 drzemki w ciągu dnia 30-40, czasem zdarzy się 1 h, albo nawet 1,5 h. Jakby później się rano budził, albo to przejściowe ;), dziś spał do 8, wczoraj do 9.30. Coraz dłużej potrafi bez podnoszenia go bawić się na podłodze, także mało noszenia na rękach. No i znów renesans przeżywa leżaczek odkąd potrafi się sam konkretnie na nim rozbujać :D. No ale dużo w nim nie siedzi, bo ja nie mam przekonania do takich sprzętów ;). Ostatnio gorzej mi jadł marchewkę, dynię, ziemniaka, ale jabłko to już od kilku tygodni zasuwa jak szalony :). No i co mnie cieszy coraz więcej kaszki na mm wypija ;). Hmm to chyba z grubsza tyle. Staramy się już konkretnie rytm dnia stabilizować, bo od 7 miesiąca konkretne rozszerzenia diety, więc potrzeby w miarę ten sam czas codziennie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Troszke mnie nie było, nie mam zbyt duzo czasu zeby poczytać co pislalyscie więc wbijam na koniec. Inka, moja od 4 miesiąca ma stałe pory jedzenia, tylko wprowadzalam owoce i inne posiłki. Ze spanie, u nas różnie, czasami śpi miedzy 7 a 20.00, 3 razy po godz, czasami dłużej. Od paru dni nie bardzo chce mm z butelki, jak zrobię gęste i podaje z lyzeczki to wcina. Wogóle jak widzi, ze ktoś coś je to odrazu sie obliguje i maska zeby jej tez dać :) raczej je wszystko co jej daje, wcześniej ziemniak z marchewka i kalafiorem jej nie smakowal ale teraz już zasada, no i ostatnio dałam jej truskaweczki z banankiem to nie nadazalam nabierać na łyżke a ona już buzia otwarta i czeka :) Najgorzej jak sie budzi koło 1-2 i ze 2 godziny nie śpi, nie płacze, nie chce jej sie jeść, poprostu jest wyspana :) Dziewczyny, moja jak jesteśmy na spacerze i ona śpi a zawieje wiatr to odrazu sie budzi, wogóle jakaś taka delikatna na wiatr i słońce, wasze tez tak mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w sloneczny dzien Miszka te wit kazali mi zbadac + gospodarke wapniowo fosforowa zeby wykluczyc krzywice, no i z ta wit D3 jest ok, maz mi zle podyktowal wynik przez tel, 62 ng/ml to norma. Inka zamowilam kaszki Holle na allegro nie chce mi sie latac po Łodzi i tego szukac, a dzis na sniadanie dalam mu kleik kukuradziny z polowa sloiczka deserku- tez ladnie rabal. w nosidle najdluzej nosilam go ok 1,5 h.Jezeli chodzi o rytm dnia to tez juz mamy w miare staly tzn stale sa godziny posilkow i drzemek. Fajnie ze Twoj coraz wiecej czasu spedza sam ze soba moj ma faze na mame i musze byc z nim caly czas bo inaczej marudzi, jednym slowem musi miec mnie w zagiegu oka :) No i obcych zaczal sie bac. Jola jesli chodzi o spacery, slonce i wiatr to moj tak nie ma. Moze Twoja ma jakas nadwrazliwosc na dotyk na twarzy, lubi pielegnacje twarzy? wycierania, mycia itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki! :) U mnie dziś jakoś mniej słonecznie ;) jola, nie chce się wymądrzać, ale truskawki to silny alergen, banany też, ale to już podobno mniej. Jakoś nie zauważyłam, że mój smyk jest wrażliwy na wiatr, ale on mi nigdy całego spaceru nie przespał, nawet jak był maleńki! to dopiero kuncfot :), jego bardziej odgłosy na dworze budzą. także czy w domu, czy na dworze śpi te swoje 30, 40 min :D co do zmian jeszcze, to strasznie wierci się przy przewijaniu, aż irytujące to jest, szczególnie jak jest kupka ;) lolipop, no mi też się nie chce latać za kaszkami Holle, ale jakby co wiem w jakim sklepie są, choć wybór mniejszy niż w necie, do tego wiadomo taniej przez net. mój lubi poznawać świat ;) samodzielnie. co do ludzi, to on tylko si boi, jak ktoś tak od razu blisko do niego podchodzi, np. schyla się i coś do niego mówi ;). czyli wyniki ok? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×