Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Kapijonka współczuję Ci tej tęsknoty (bólu zębów też). Może jednak przyjedziesz na święta, z Niemiec nie tak daleko. I książki C***odrzucimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobity! :) Lepią lepią pierogi żeby kapijonce wysłać razem z książkami ;) Hmm, Kacper to pewnie się w końcu przyzwyczaj i nie będzie chciał do Polski, z tobą może być gorzej, no ale kto wie kto wie :). Rozumiem o co chodzi ci z pracą, są ludzie którzy potrafią robić prawie wszystko, po prostu się odcinają, nie myślą że ich to nie interesuje, tylko robią swoje i tyle, ja też tak niestety nie potrafię...To akurat nas różni, bo ja sobie pracy z dziećmi nie wyobrażam ;). A Ty w szkole pracowałaś? z zębolami lepiej? --- jola, wy to chyba dopiero w nowym roku wracacie? --- wazka, a jak wasze zdrowie? --- U nas też jakoś specjalnie nie czuć atmosfery świąt, no ale pewnie też dlatego, że wyjeżdżamy w sobotę. Wczoraj popakowaliśmy prezenty dla dzieciaków;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! kapijonka ja w Pl a świąt wcale nie czuję..może dopiero jak choinkę ubierzemy to będzie lepiej ;) a nie dziwię ci się, że tam się tak czujesz...ja trzy razy święta spędzałam za granicą w Anglii i było jak było, wcale tych świąt się nie czuło...ale faktycznie najważniejsze jest to, że jesteś z dziećmi i mężem..razem zawsze raźniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka Hubi ma nadal katar, Eryk po antybiotyku lepiej, ja też prawie ok. Mały mnie dziś denerwuje, lata za mną, albo trzyma się nogawki albo rozrabia. Rozsypał przyprawy, stukł szklankę, wrzucił szczotkę do kibelka do wanny z firankami, które się płukały. Wrrr...teraz usnął i DZIĘKI BOGU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) otóż to kapijonka, najważniejsze że z święta z rodziną spędzasz :) --- wazka, moje dziecię też ciągle coś kombinuje, dobrze i niedobrze ;) --- Jak tam się macie dziewczęta? :) Jeny jak ten czas leci, szok ;), zaraz będzie nowy rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My pojechaliśmy po słodycze. Ale juz tłumy ludzi wszędzie! Jutro muszę nas popakować. Hubi dziś lepszy tzn spał prawie 3h a teraz ładnie się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już z grubsza od wczoraj się pakuje, małpiego rozumu dostaję, jak mam się spakować w kilka godzin, wolę powoli ;) Ja już nie pamiętam kiedy Albert spał 3 h, ale też dziś nieźle, bo spał 1,5 h, to jak na niego bardzo dobry czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to Oskar dzisiaj daje popalić ;) spał tylko jakieś pół godziny i chodzi za mną, piszczy a mi głowa pęka :) no, ale cóż może jutro będzie lepiej ;) a ja dopiero usiadłam na chwilkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to te nasze chłopaki, to ancymony :D Ale powiem wam, że ja wolę wersję Alberta, jak łobuzuje i muszę za nim biec ;) niż jak jęczy, co było 2 tyg. temu przez 5 dni pod rząd, fakt że to było ząbkowanie, ale po prostu w piątek byłam taka wykończona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobiety!!!! Witam w piękny piątkowy poranek :-) Inka, Kapijonce pierogów nie trzeba lepić :-) w tym roku nalepiła prawie 200 szt :-P ale zapamiętam, zapamiętam, żeś taka chetna i na przyszły rok się odezwę... :-D hehehe z zębolami lepiej, dziękuję. ale szczerze mówiąc dopiero dzisiaj lepiej. wczoraj nawet po tramalu nie przeszło, ale wieczorem jak wzięłam nimesil to jak ręką odjął i tak do teraz, żadnego bólu, aż się boję cieszyć coby nie zapeszać... jedyne co, że mam taki szczękościsk, ze jeść nie mogę :-( ale jest i pozytyw tego: 3kg weg :-P oczywiscie dziewczyny, ze macie rację, najwazniejsze, ze jestesmy razem. Jola, w tym roku mieliśmy mieć taką typowo rodzinną wigilię, tzn ja, maz i dzieci, ale... któregos dnia odiedził nas dobry znajomy meża, okazało się, ze we wigilię bedzie sam. No to go zaprosiliśmy. w między czasie siostra odwołała wyjazd do PL, więc przyjdzie z mężem i dzieckiem i ze swoim gościem, Niemcem- taki nasz przybrany dziadek tutaj. Także troszkę nas będzie :-) ale się cieszę. Byle tylko już mnie nic nie bolało, to ogarnę sytuację :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola, jak w PL?????? Czuć Świętami????? na długo wyjechaliście??? Inka, tak ja w szkole :-) specjalnej :-) właściwie nadal pracuję, bo mam urlop wychowawczy wzięty :-) aaa wazka, mam nadzieje, ze z dziećmi lepiej????? a, że kombinują to nie martw się, ja mam dwa takie ancymonki :-) jak nie jedno coś zbroi to drugie i tak wkółko, ale to w końcu dzieci :-) I szczerze mówiąc ja tez wolę, że są takie, a nie wycofane i takie za grzeczne. wtedy to bym się martwiła na poważnie. A tak???? Dzieci maja potrzebę poznawania świata i to jest super!!! się pochwalę: Zuzance wyrosły 4 ząbki, więc razem mamy 6 :-) a no i moje dziecię stawia samo pierwsze kroki :-) jestem taka szczęśliwa jak na nią patrzę. Jedyne moje zmartwienie to starszak :-( bo w tej kwestii coraz gorzej. jednak Niemcy to debilne państwo ;-( ale....... i tu być może znajdziemy rozwiązanie :-) Napiszcie pokrótce co robicie na wigilię i święta do jedzenia??? ja chce zrobić śledziki, ale zastanawiam sie w jakiej formie. sa takie dobre z lisnera w zalewie po wiejsku bodajże, ale nie wiem za czorta jak je sie robi, może któraś wie???bardzo dużo cebulki mają ;-) halo miszka! żyjesz Ty tam Kobietko????? jak maluchy??? miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej, u nas za oknem jeszcze szaro i buro. Starszy już prawie dobrze, Hubi nadal z katarem, taka woda mu leci ciągle. Nic nie mija. Kapijonka to konkretna wigilia u Ciebie. My w tym roku na gotowe ale zazwyczaj jest u nas barszcz z uszkami, paszteciki, kulebiak, sałatki, karp, ryba po grecku,pierogi, makaron z makiem i orzechami,ciasta. Na drugi dzień jakas pieczeń np schab ze śliwką, bigos, własny pasztet i to co zostało z wigilii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śledzik też jest, ale ja ryb nie lubię i moja kolacja na barszczu i kulebiaku się kończy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapijonka nie wiem czy Ci gratulować pierwszych kroków czy raczej to powód do smutku z powodu wylanych kaw, zbitych wazoników etc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HO HO HO HO Witojcie dziołchy. Ja broń boże pierogow nie lepie, zalatana jestem i stad powod mojej nieobecnosci tu. Świat nie odczuwam, pogoda malo swiateczna, zapierdziel w robocie, jutro ogarniam do konca chalupe i moze choinke ubiorę, wiec poczuje dopiero wtedy klimat swiąt. Kapijonka przesyłam ci wirtualny uscisk w ramach polepszenia nastroju i zwalczenia emigracyjnej deprechy.Tez nie jestem z tych, ktore by na obczyznie wytrzymały, coz tu mamy syf ale to jednak polski syf :P Co do Twoich rozterek to wspólczuje, na pewno nie jest łatwa to sytuacja tym bardziej, ze z chłopem macie inne zdania, co do powrotu do kraju. Ale dasz radę jestes twarda baba.Trzymaj sie, zawsze mozesz sie tu wyzalic. Wazka, Inka udanego wyjazdu i bezproblemowego upierdliwego pakowania, wypoczywajcie! Mój też się szlaja po domu, w dziury wlazi, wczoraj przygryzl warge- krew sie lała, bylismy tez na kontroli z oczkiem- wszystko ok. Miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na swieta do jedzenia to za bardzo nic nie robie, moze jakies sledziki ale to kupie i salatke musze zrobic na wigilie, Świeta mamy u rodziny wiec nie musze sie wykazywac swoimi zdolnosciami kulinarnymi. Wczoraj odkrylam u Tymka przy okazji rozcietej wargi czworki u góry wiec ma 10 zebów i chyba na dole mu ida, bo paluch caly czas w buzi i niespokojne noce. Wazka zdrowka dla dzieci. Inka to sie meza naogladasz jak do 7 ma urlop, zeby ci sie tylko nie znudzil hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipop dzięki :) mój też ma do 7.01 urlop i na samą mysl o tym jestem zmęczona :P Eryk już spakowany bo mój tata już dziś go zabiera. Jedzie z nimi. Nam w 5 (piąty pies) byloby cięzko! Hubi własnie moją biżuterią się bawi. Wie, że nie wolno bo jak tylko podeszlam palbem mi pogroził. Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ;) kapijonka, to git że z zębolami lepiej, to już pewnie znasz wszystkie środki przeciwbólowe? a w końcu antybiotyk brałaś, bo jakoś mi się wątek****ał? ;) czyli Zuzanka zdecydowała się że zacznie chodzić na święta, tak łatwiej jej będzie poskromić choinkę :D to będzie miała full luda na chacie w święta, gość w dom Bóg w dom ;) ja tylko śledzie zrobiłam, ale to tak w ramach dobrej woli, resztę będziemy dziergać u teściowej :D, pomagać, bo w tym roku święta tak spędzamy. ja też ci życzę porozumienia z mężem w sprawie zostania czy wracania do Polski :), ale już widzę u ciebie przebłyski optymizmu w tej kwestii ;) --- lolipop, to pięknie, że z oczkiem dobrze :) najwyżej zamknę go w szafie jak mnie będzie mężu wkurzał :D u nas dla odmiany była spuchnięta warga, miał rozcięte dziąsło i też się krew lała, ech to życie roczniaka, pełne wrażeń ;) --- wazka, a psa też już spakowałaś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę się dopakować, makabra ;), ale wózka nie bierzemy, będzie spacerował na nogach, ostatnio tak chodzi i lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my już nad morzem. Ośrodek fajny, pies dostanie kabanosy pieskowe pod choinkę. Hubi szaleje, biega, włazi po schodach, zachwyca go wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :-) przepraszam, że się tak nie odzywam, ale próbowałam jakoś się ogarnąć do tych Świąt. Strasznie mi to ciężko idzie z dwójką przy pasie. Zwłaszcza, że sprzątam, sprzątam, sprzątam a dwa tornada robią swoje i znów to samo. Trzymajcie się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski, Ja cała sobotę i niedziele przespalam. Wczoraj rano obudziłam sie z masakrycznym bólem głowy, pozniej zaczęły bolec mnie wszystkie kosci. I tak śpię od wczoraj, faszeruje sie lekami i znowu śpię. Jeszcze nigdy tak grypy nie przechodziłam, mam nadzieje ze do świat mi przejdzie. Złoże teraz Wam życzenia, bo szykują mi sie ciężkie święta, córka mojego brata wyladowala znowu w szpitalu i nie wiem jak bedzie. Wiec pisze teraz bo pewnie pojawie sie dopiero po świętach. Kochane mamuski z okazji Świąt duzo zdrowka, szczęścia a przede wszystkim pociechy z dzieciaczków :) a no i jeszcze spełnienia marzeń, bo każda jakieś tam ma ;) Buziaki kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Dziewczynki życzę Wam i Waszym pociechą zdrowia, szczęścia, radości z życia ! Pierogi i uszka jutro będą haha zamówiłam :-). Jola kurcze wracaj do zdrowia ! Miszka ja z jedną nie daje rady,a Ty masz dwójkę to dopiero. Ale wiesz córki więc poczekaj 7, lat i będą C***omagać. Inka, wazka miłego wyjazdu ! Inka my już rezygnujemy z wróżka, bo nie chce jeździć. P Jak.widzi wózek to płacze :-). Dziwne te moje dziecko. Kapijonka ważne że jesteście.razem. Cwane masz.dziecko :-). Dawno mnie nie było :-(. Ale przenosiny firmę, kupiliśmy fajny, oryginalny, nowoczesny budynek ( 3lata temu robiliśmy jego projekt :-), ale wtedy nikt nie wiedział, że będzie na sprzedaż). Powiększony działalnosc więc wszystko do przodu. Dzisiaj wzięłam się za sprzątanie. Olamyła przez 2,5 godziny jedną kafle w łazience, ale przynajmniej miała zajęcie :-). Jakoś po tych wszystkich chorobach zaczęła spać pół godziny dziennie. Jak tam sukienki na Wigilię gotowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jola jak się czujesz? Obyś się na święta nie rozłożyła. My po długim spacerze, po zabiegach i apuaparku. Mąż fundnął mi też masaż bo dziś 50% tańszy był. I normalnie jestem zmęczona. Niby wczasy a wciąż w biegu :) życzeń nie składam bo na pewno jutro zajrzę. Inka a Ty zaganiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta! Radosnych Świąt w rodzinnej atmosferze, oby były zdrowe i śnieżne :D Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola, mam nadzieję, że już lepiej Majka - u Ciebie jak zawsze tyle się dzieje :-) Moje Kochane Spokojnych, długich rozmów z bliskimi, schowanych w kącie telefonów, rozleniwionych budzików i zdrowych, radosnych dzieci usmiech.gif Magicznych Świąt Bożego Narodzenia usmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki, przepełnionych spokojem i beztroską Świąt a także odpoczynku od codziennych spraw, radości i zdrowia dla Was i Waszych bliskich. Ściskam mocno. Aga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, ja Wam życzę przede wszystkim zdrowia i radości oraz pięknych prezentów. I dla naszych maluchów dużo, dużo uśmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja dziewczynki! Zdrowych, Spokojnych Świąt Wam życzę. Spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. ja spędzam Święta w szpitalu. jeszcze nigdy nie byłam tak samotna jak teraz. z zębów zrobił się ropień, zakażenie szlo do serca, wczoraj mnie pocięli i leżę. wiem, wiem opowieść jak z horroru, ale tak bardzo bym chciała, żeby to się nie działo :-( Boże............cieszę się, ze ten ból się skończył, bo to co jest teraz to pikuś, ale nie wiem jak ja dam radę te Święta,............. jakaś pechowa jestem w tym roku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×