Czy da się wyrzeźbić ładną figurę mając TAKĄ BAZĘ??? Zdjęcie.

Jak sądzicie? I co robić? Biegać????? Ile biegać? 2 h dziennie?

http://www.fotoszok.pl/show.php/1354769_fffiguuuu.jpg.html

Nie biegać, a przede wszystkim ćwiczyć z ciężarami, jak np. ta dziewczyna, bo jak na tę wagę masz dużo tłuszczu a bardzo mało mięśni: Przed: http://www.sfd.pl/-t472720.html Po: http://www.sfd.pl/agak__rekompozycja_str.79_%2F_podsumowanie_redukcji_I._str.68%2C_II._str.124-t472720-s124.html W jej wątku masz też dietę, trening, porady...

ale twoja figura jest bardzo ok...

ale babobochłop fuuu - ta z sfd dziewczyna jesteś ładna i jędrna nie rób z siebie monstrum :(

Nie babochłop, a normalna, zadbana, zdrowa kobieta. W napięciu mięśnie wyglądają na większe, normalnie to po prostu zgrabna sylwetka o wymiarach o wiele mniejszych niż autorki tego posta.

mało zaznaczona talia - jak u mężczyzny. Pewnie pomoże hula hop

spoko jesli ci sie coś takiego podooba to ok. dla mnie okropność. właśnie pokaząłam bratu tą fotkę i się zdziwił jak kobieta może sę meczyć zeby zrobic z siebie coś tak odpychającego...

Sama jesteś babochłop... Na tym SFD jest fajna, zgrabna, jędrna dziewczyna, a nie kanapowy grubasek.

taa gdyby nie grube nogi to 100% faceta :/ smunte to tak sie szpecić na właśne życzenie ładna kobieta jest zgrabna i jędrna a nie wyciosana jak kulturysta...

dziwnego masz brata (flaczek nie widzący nic poza kompem albo miłośnik wychudzonych solarek w białych kozeczkach?)... każdy z moich dotychczasowych facetów kochał taką sylwetkę. Jak to jeden stwierdził " w końcu przytulam człowieka".

taka sama z niej jędrna i zgrabna laseczka jak madonna ostatnio :(

pewnie powiedział ci "człowieka" bo nie był wstanie nazwac ciebie kobietą :)

przykładem na to że nie waga a mięśnie budują sylwetlkę, znajoma wygląda podobnie przy 170/75kg. Trudno uwierzyć że tak mało ważysz. Nie wyglądasz jak modelka. Bieganie codzienne jest bez sensu. Lepiej biegać co 2 dzień, pół godziny starczy. BEz sensu sie katować. A to co CI wyrzeźbi figurę to aeroby. Widać, że w ogóle nie ćwiczysz. Dodaj może A6W

Jezu , czy was pogrzało? patrzę na te fotki i nijak kulturystki nie widzę kulturystka to to: http://ambitionathletics.files.wordpress.com/2011/03/ms-olympia-lenda-murray.jpg a tu jest normalna dziewczna z lekko zaznaczonymi, naturalnymi mięśniami, tak, jak zdrowa osoba wyglądać powinnna sama bym tak chciała, ale jeszcze mi do tego z 15 kg i rok ćwiczeń brakuje

Jasne, bo kobieta to wg ciebie nie człowiek a człowiek to nie kobieta? Dla twojej wiadomości z tym facetem jestem od 4 lat i w czerwcu się pobieramy.

żal mi was, umięsniona kobieta nigdy nie bedzie apetyczna:/ lekko zarysowane mięsie wyglądają fajnie ale u faceta.

Żal mi ciebie. Widać toniesz w tłuszczu i nie masz najmniejszych perspektyw na taką fajną sylwetkę, więc się wyżywasz poniżając.

nie wyżywam się tylko taka kobieta nigdy nie była idealem piękna i nie bedzie. chyba że w sporcie. nigdy żadna muza artysty nie była mięsniakiem,, były kobiety bardzo przy kości wrecz bardzo puszyste, lekko pulchne, normalne, szczupłe i chude, ale nigdy mięśniaki :/ a to że się nie podobasz mi to nie znaczy że ejstem pelna wad bo już tu wyrzucasz raz że wieszak albo grubas...

i jestem tolerancyjna nie mam nic przeciwko lesbijkom, transsekulsulistom, transwestytom, ale mam prawo powiedzieć że coś mi się nie podoba i robię to w miarę nieordynarnie.

Bo w naszym społeczeństwie kobieta nigdy nie miała możliwości o siebie zadbać, była wiecznie uwięziona w domu przy dzieciach i skazana na bycie "kwiatkiem", raz wątły, raz rozlazłym. Na szczęście czasy się zmieniają i kobiety też mogą inwestować w swoje ciało i zdrowie (a to jest inwestycja, bo ćwiczenia siłowe znacząco zmniejszają choćby ryzyko osteoporozy w późniejszym wieku, o tak oczywistych rzeczach jak zdrowie kręgosłupa nie wspominając).

idea jest bardzo dobra i rzeczywiscie sylwetka bardzo się wysmukliła i najwazniesze, że tobie się podoba :) i napewno jest to 10000 razy lepsze niz głodowe diety. mi jednak podobają się sylwetki u kobiet z mniej zarysowanymi mięśniami :P ( nie mówię o worku z kośćmi czy tłuszczem po prostu troszke mniej madonnowo)

niektórzy tu mają ostro z deklem. ja o takiej figurze nawet nie marzę. a jakbym miała takie nogi, to non stop bym chodziła w mini.

ta dziewczyna ze zdjęć "przed" i "po" ... byłoby super, ale ... zrobiła z siebie faceta. za duże te mięśnie. brzuch idealny, ale reszta??? te plecy męskie, te żabie nogi i te bicepsy są odpychające. ale to moja prywatna opinia. za dużo mięśni, za mało kobiecości.

jakie kurwa meskie plecy? zreszta zwroc uwage jak wyglada bez napinki,malo kto by sie poznal ze jest tak umiesniona jak to piszecie -.- osoba z mala iloscia tluszczu nawet niecwiczaca jak sie napnie to tez widac biceps itd

anetttttt, pełna zgoda, tej dziewczynie plecy by się jeszcze przydało lepiej zrobić, bo widać, że to słaby punkt wtedy miałaby lepiej podkreślona (przez kontrast) talię i jeszcze bardziej (paradoksalnie dla hejterów tutaj) kobiecą sylwetkę. nawiasem mówiąc nie wiem, czy ktos zauważył, że ona zeszła po 10 cm z obwodów i to wszystko osiągnęła jedząc co najmniej 1800 kcal dziennie?

Weszłam kiedyś na forum SFD,ale raczej tylko,żeby poczytać o jedzeniu i ciekawostki.Obejrzałm dużo dzienników dziewczyn i powiem jedno,umięśnionym sylwetkom u kobiet mówię Nie, lepiej już mieć pare kilo nadwagi niż tak wyglądać, brzuchy jeszcze ok,ale te uda, i plecy masakra, tylko,że one tego nie widzą bo się tam nakręcają wzajemnie, i te osoby,którym się to podoba też tego nie widzą tak jak postronni obserwatorzy.Czy naprawdę nie da się mieć szczupłej sylwetki uprawiając sport i zdrowo się odżywiając oraz prowadząc ogólnie energiczny tryb życia? Nie wiem bieganie+ jakaś forma ćwiczeń np. aerobic, pilates, zumba, można też na pływalnie skoczyć.A na siłownie ew.w ostatnim etapie jak tłuszczu już nie ma,ale sie chce coś poprawić np pośladki,brzuch bo za udami i łydkami trzeba ostrożnie żeby nie wyglądały masywnie

Nie, to Ty nie widzisz, bo to Ty się nakręcasz. Normalny stan człowieka to posiadanie mięśni, na całym ciele, a nie wyglądanie jak ofiara po Oświęciumiu. A co do twojego pytania, to nie, nie da sie, bo najpierw trzeba zbudować mięśnie, a potem je uwydatnić spalając ewentualną tkankę tłuszczową. A budowanie mięsni pociąga za sobą budowanie tłuszczu, czystego mięśnia żebyś nie wiem co robiła, nie zbudujesz. I tu właśnie wychodzi, że bladego pojęcia o odżywianiu ani treningu nie masz...

Aha, jak dla Ciebie brzuch umięśniony i bez tłuszczu jest ok to czemu inne mięśnie nie? Wytłumacz, bo nie pojmuję. Dla mnie zdrowy i wysportowany człowiek to równowaga sylwetki, a nie jeden wyćwiczony mięsień i reszta sadło.

ja duzo cwicze (jakies 4-5razy na tydzien po 30min) ale nie podnosze ciezarow itp tylko tancze lub biegam. do tego normalnie sie odzywiam. naturalnie jestem filigranowej budowy anatomicznej, mam troche miesni, troche tluszczu ale nie wygladam jak ta z sfd bo pracuje nad rzezbieniem tylka, brzucha a potem nog. nad rekami w ogole nie pracuje bo po co mi muskuly? ta z sfd nie ma w ogole wyrzezbionych posladkow- sa plaskie. nie skupila sie na tych partiach ciala co powinna. teraz wyglada rzeczywiscie mesko bo nogi sa dosc umiesnione, na rekach muskulki a tylek plaski i zero biustu..na biust wplywu nie ma ale powinna popracowac nad tylkiem, teraz na nim sie skupic i potrenowac a cwiczenia na rece sobie odpuscic. dodatkowo spozywac niewiele bialka zeby nie mialo co wchodzic w pracujace miesnie i je rozrastac. a co do autorki... coz, ty musisz popracowac nad talia, umiesnic dodatkowo tylek i nogi. masz bardzo slabo rozwiniete miesnie zas duzo tluszczu. musisz spalic ten tluszcz a rozbudowac tkanke miesniowa. wiec ty mozesz sobie pozwolic na troche wiecej bialka ale nie cwicz rak a sama talie aby nabrala kobiecego ksztaltu, tylek i nogi. patrzac na budowe anatomiczna to masz figure typu "i" czyli waskie biodra, maly biust i taka troche chlopieca figura ale da sie ja wypracowac aby byla fajna. wystarczy tylko troche cwiczen i samozaparcia. i powtorze to jeszcze raz: blagam, nie cwicz rak bo nie ma nic gorszego jak baba z umiesnionymi lapkami