Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowanamama

KOCHANE MAMUŚKI POMÓŻCIE !

Polecane posty

Gość zdesperowanamama

Dziewczyny , mam ogromny problem z usypianiem mojego malucha i potrzebuję pomocy. Po krótce : Mały miał od urodzenia straszne kolki,urodził się prawie 4kilogramowy i do tego długi :) Duże szczęście z wielkim bólem- co wiązało się z ciągłym noszeniem na rękach , lulaniem,bujaniem i różnymi innymi cudami jakie tylko mogły mu pomóc. Nie chciał zasypiać w łóżeczku. Początkowo spał w naszym łóżku , teraz przestawiłam go na wózek. Mamy swój codzienny rytuał : 19.00 kąpiel ,następnie karmienie i usypanie. Oczywiście na rączkach przy akompaniamęcie moich śpiewów :D Po godzinie zasypia. Wtedy wkładam go do wózka - często muszę mu jeszcze wtedy dać smoczek. Jak tylko mu wypadnie zaczyna płakać. budzi się kolejno o 23.00 następnie około 3.00 ,niestety później nie mogę już liczyć na sen dłuższy niż 15 minut bo wierci się okropnie,popłakuje i marudzi. Nie wiem już co mam robić i jak go przestawić na samoistne zasypianie w łóżeczku a nie na moich rękach. Ma już prawie 3 miesiące i 7kg - poprostu nie mam już siły go tak ciągle nosić. A i gondola już nie długo będzie zamała na tego małego urwiska. Błagam pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ty
No to kiepo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A on spi w tym wózku? Bo jeśli tak to nie dziwne to straszne nie wygodne. A zamiast bujania do snu może poloz go obok siebie śpiewaj glaskaj może się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gradka a taka mundra we wszyst
Gratka zwraca sie o pomoc na kafe hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
no właśnie próbowałam ale wtedy jest wrzask nie z tej ziemi i poddaje się i znów na ręce. Niestety w tym wózku śpi - bo jakiekolwiek próby ułożenia go w łóżeczku zawsze kończą się tak samo , a w wózku śpi chociaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płacze bo się broni przed takim usypianiem. Musisz powoli wprowadzać zmiany a nie od razu bez bujania i bez wózka. Ciężko mi coś poradzić bo moje dziecko ani nie spalo w wózku chyba od na spacerze ani nie było nigdy bujane do snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gradka a taka mundra we wszyst
zarzekala sie zaba blota az wkoncu w ne wpadla ...czyz nie prawdaz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
o co ci chodzi ? chyba mnie z kimś mylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
niestety u nas te cholerne kolki spowodowały to że nauczyliśmy na rączkach - kołysanie najbardziej pomagało. Te mamy które miały ten sam problem napewno wiedzą co znaczy mieć dzieciątko które ma kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ją naszczescie mam super dziecko. Przez 13 mies tylko z 10 nocy kiepskich a tak to nie wiem że mam dziecko. Bawi się sam je ładnie itp więc nie mam żadnych sprawdzonych sposobów na takie maluszki:) może on chce spać z tobą:)? A karmisz go naturalnie czy mm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama E i M
hmmm ciezko zwlaszcza ze maly mial kolki. Ja moich dziewczyn nigdy nie usypialam...maja 3 latka i 8 miesiecy i zawsze zasypiaja same...jak mialy takie okresy to stosowalam metode ze pozwalalam im sie pare minut wyplakac...nie wiem 5-10...z reguly tak sie wtedy zmeczyly ze jak juz do nich poszlam i wlozylam smoka to spaly od razu cala noc:) niektore dzieci musza sie przed snem wykrzyczec. Jesli nic mu nie jest w czasie dnia, jest wesoly, rosnie, nie ma powodu zeby sobie troche nie poplakal...takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
mm. Dostaje też preparaty na kolki i specjalne mleko - bo u nas to był naprawdę poważny problem. Kolki ustały , mały robi kupki , oddaje gazy ( czasem mam wrażenie że go to boli) Nad ranem biorę go do siebie ale niestety nic to nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
MAMA E I M - problem polega na tym ,że jak zostawię go aby chwile popłakał to po minucie jest już cały siny i zaczyna się zanosić. Nie mam serca go tak zostawiać - martwię się wtedy ,że coś się mu stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka26666
może spróbuj (siedząc wygodnie) ułożyć go na swoich kolanach na poduszce, nogami do siebie -wokół swojego pasa, i delikatnie kiwać na boki? Moja córka jeśli nie usnęła przy karmieniu to tak robiłam. Potem odkładałam ją wtuloną w poduszkę do łóżeczka i spała do rana od 2go miesiąca żucia. Spróbuj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
gosieńka dziękuję bardzo - skorzystam napewno :) a ona z tej poduszki ci nie spadała później ? po 11 po karmieniu tak zrobię , zobaczymy czy wyczuje łóżeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
witam,zycze ci jaknajlepiej,niestety nic ci nie poradze bo moja coreczka byla grzeczna jesli chodzi o zasypianie,choc tez miala kolki i mialam noce nieprzespane a potem jak miną kolki to zacznie się ząbkowanie,w sumie nie pocieszyłam cię tylko chyba jeszcze bardziej zdołowałam ale naprawde nic mądrego nie potrafię napisac,moze tylko to ze JAK DOBRZE ZE TO JUZ ZA MNĄ:) pozdrawiam i zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć dziewczyny..............
Jakbym czytała o moim dziecku, kolki takie,że wyła 20 godzin na dobę...Wiem co to znaczy... My też używaliśmy wózka do usypiania ale dziecko rosło i było jej za ciasno....więc mąż dorobił płozy do łóżeczka, i jak zaczynała płakać w nocy, wyciągałam rękę i bujałam łóżeczkiem, nie trzeba było już nosić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć dziewczyny..............
A i mojej córki też nie można było ot tak sobie zostawić płaczącej bo się zanosiła, straszny widok:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama E i M
zapewniam cie ze NIC mu sie nie stanie a im bardziej do niego bedzie docierac ze na ciebie to dziala tym bardziej siny bedzie sie robil...moja raz mi nawet zwymiotowala, ale to jak byla starsza jakies 1,5 roku...dzieci tak robia. Albo bedziesz miala serce albo spokojne noce...tak to juz niestety czesto jest. Jak teraz sie spotykam z moimi kolezankami ktore maja starsze dzieci to one je do teraz usypiaja godzinami i nie mogly sie nadziwic ze ja jako mam wtedy 2latki i 2 mies moglam sobie juz od 8 usiasc i odpoczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieńka26666
Nie, nie spadała :) ale obtulałam ją kołderką, żeby czuła się przytulona :) Albo kładłam ją boczkiem. Po pewnym czasie tak się wycwiczyłam, że nawet nie miała szans poczuć, że jest odkładana :D Spróbuj - może nie jest to rozwiązanie jak położyć spać do łóżeczka, ale na pewno odciąży Cię, nie będziesz musiała dźwigać małego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko nie ma ani 3 miesięcy ani nie waży 7 kilo i nie ja jestem autorką tego topiku :) Autorko Nie wiem jak przestawić dziecko na spanie w łóżeczku bo mój synek śpi w nim od początku. Karmisz mm, jakie porcje i ile razy dziennie je? bo może się nie najada..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
a tak się zastanawiałam o co temu komuś chodzi i z kim mnie myli :P Zjada 6 razy dziennie. 150-180ml . czasem mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee to raczej nie głód... pomyślałam sobie, że może karmisz go po 120 bo niby tak się powinno jeszcze w tym wieku dzieci karmić. Kurcze chciałabym Ci pomóc, ale pojęcia nie mam co tu pisać bo ja takich problemów nie miałam. Ja synka też usypiam na rękach (jeśli oczywiście nie zaśnie przy jedzeniu, albo się przebudzi jak go do odbicia podniosę ) ale nie chodzę z nim, tylko siadam, przytulam brzuszkiem do mojego brzucha i bujam na boki delikatnie. Mój synek waży 5700 w tej chwili, dla mnie to już sporo. Czasem zdarzy się, że zaśnie w łóżeczku, ale nie usypiam go w ten sposób na siłę...znaczy jak się dwa razy obudzi po uspaniu w łóżeczku to już go biorę i przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
no rośnie mi taki mały grubasek :P zdarza się że zje mniej ,zazwyczaj karmię go co 3-4godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
gratka ile waży twój maluch ? bo byli urodzeni dokładnie w tym samym dniu tak patrzę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
mój nie waży całe 7kg , ale nie ważyliśmy go od 2 tygodni także nie wiem. Na ostatnim ważeniu miał 6.kg a to było 2tyg temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhdhgd
Gratka twoje dziecko nie ma 3 miesiecy jak piszesz ale ma PRAWIE 3 tak jak autorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tydzień temu ważył 5500. Przybiera pół kilo około na jakieś 3 tygodnie więc teraz już może ważyć ciut więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, moja ma 8 m-cy i waży 7300, a ja narzekam, że mnie plecy bolą od noszenia:) Ale z moją to jest całkiem odwrotnie - na rękach nie zaśnie, nie lubi JUŻ takiego bujania. Teraz zasypia w wózku albo sama w łóżeczku, to po porannym karmieniu. Jak była malkutka (3-4 m-ce),to zasypiała tylko na rękach. Ale, dokładnie tak jak piszesz Ty, była tego nauczona, bo również miała kolki, na które nic nie pomagało, dopiero syrop Debridat troszke zadziałał, przeszło jak miała 3,5 m-ca. Od tamtej pory wypija mi 120ml mleka, często mniej i od dobrych dwóch miesięcy tylko raz dziennie, ok. 7 rano, po nocy. Wypije,idzie spać bez bujania, kładę ja obok siebie i sama zasypia, śpi zazwyczaj do 9. Ale odnośnie tego bujania, ja ją nauczyłam "na siłę" zasypiać w wózku, bo babcie wyjechały, a my z mężem zostaliśmy z dzieckiem, które spało 6-7 razy dziennie po 30 min, a bujania drugi raz tyle. Dobrze, ze jej minęło:) Powiem Ci tak, nasza za dnia spi w wózku, nawet 2-3 godziny, dwa razy dziennie, drugie spanie troche krótsze, na noc usypiam ją w wózku, ale przekładam do łożeczka i śpi bez budzenia się. Może Twój mały jest nie głodny, a przepełniony, może musi mu sie odbić jeszcze? naszej sie odbijalo po 3-4 razy i to bardzo porządnie, teraz jej się odbija po jedzeniu, po spaniu i caly dzień jej sie odbija:) Może spróbuj go na boczek położyc, obtulić poduszeczką albo kocykiem, czy pieluszkę tetrowa mu daj do rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×