Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka_mala9472314

Jak sobie radzicie z przygotowaniami do świąt?

Polecane posty

Gość taka_mala9472314

Ja już ledwo wyrabiam z tym wszystkim... Pracuje do 18.00, w domu jestem po 19.00, a tu tyle przygotowań. Wczoraj do 1.00 w nocy lepiłam pierwszą ture uszek, dzisiaj znowu to samo, bo musze jeszcze porobic pierogi. Mieszkanie nie posprzątane, mam zamiar zrobić gruntowne porządki w weekend i mam nadzieję, ze sie wyrobię. W piątek będę piec piernik i zła jestem, że tak późno, bo powinien dwa tygodnie dojrzewać. A i zakwas na barszcz zrobic, ale to na szczęście chwila. Jeszcze musze pojechac na duże zakupy, no i obmyślić i pokupowac prezenty. A ten tydzien jest jeszcze w miare, gorzej będzie w nastepnym, mam tyle do przygotowania i autentycznie boje się, ze o czymś zapomne albo po prostu się nie wyrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestę alkoholikę
nie radzimy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prezenty zostały mi dwa do kupienia i tym zajmę się zaraz, bo już wybrane, muszę tylko zamówić. To co kupione już zapakowane leży. Jeśli chodzi o zakupy to to co może stać już kupione, zostało w zasadzie to co można kupić tylko na ostatnią chwilę. Farsz na uszka zaczynam dzisiaj, jeśli zdążę to trochę pokleję, jeśli nie to jutro. Jutro zaczynam bigos. Sprzątanie dzisiaj, w piątek i sobotę. I w przyszłym tygodniu zamierzam leniuchować, od czasu do czasu coś gotując. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezebe
nie lepie uszek i pierogów, przed świętami robię takie same porządki jak w każdą sobotę, sprzątam na bieżąco; upiekłam tydzień temu pierniczki, zrobię sernik; makowiec kupię; większe zakupy zrobiłam w zeszłą sobotę tzn to co mogłam, puszki z groszkiem, kukurydzą itp na sałatki, oliwa, bakalie i inne rzeczy do pieczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak sama
sama sobie robisz dodatkowa robote uszka czy pierogi mozna kupic, prezenty kupowac nie na hurra tylko przy okazji jak gdzies jestes.sprzatanie- nie wiem co to za faza na gruntowne porzadki przed swietami raptem umyc okna a reszta jak zwykle. jak sie sprzata w miare regularnie wszystko to nie trzeba potem skrobac rocznego brudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
U mnie będzie 20 osób: ja, mąż, teściowie, rodzice, mój brat z żoną i dwójką dzieci, wuj (brat mamy) z żoną, szwagierka z męzem i dwójką dzieci (nastolatków) i brat męza z zona i dziećmi. Pierwszy raz organizuję takie duże święta i strasznie się stresuję. Menu wymyśliłam takie: Wigilia - barszcz na zakwasie z uszkami, karp smazony, karp w galarecie, sałatka sledziowa, sałatka jarzynowa, sałatka fasolowa, sałatka buraczkowa, śledzie w smietanie, ziemniaki smazone, kapusta z grzybami, pierogi z kapustą i grzybami, kompot z suszu, piernik, szarlotka, makowiec i sernik Pierwsze święto - rosół z makaronem, pieczeń z indyka, ziemniaki z wody, surówka z porów. Do tego ze 3 sałatki (z szynką, z fetą i jarzynowa) i jakies przystawki, których jeszcze nie wymyśliłam. No i ciasta z wigilii na deser. Drugie święto - pieczeń wołowa. Dodatków, zupy i przystawek jeszcze nie wymyśliłam. Jak ktoś ma pomysł to będę wdzięczna. Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warzywa na rybę po grecku starłam i zamroziłam jakieś 2 tygodnie temu. Szukam pomysłów co bym mogła jeszcze zrobić już i zamrozić, ale już się chyba nie da. :D Chociaż słyszałam, że pieczone mięso też można zamrozić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezebe
aaaa....prezenty dziś przywiezie kurier :) jeszcze jakieś słodycze muszę tylko dokupić :) zrób tyle co możesz, poproś o pomoc domowników i uśmiechnij się :) Wesołych świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Musze posprzatac, bo część gości zostaje na noc, więc mieszkanie musi być wysprzątane. Sprzatam oczywiście na bieżąco, ale pracując do póxna rzadko mam czas na gruntowne porządki. Uszka i pierogi lepić musze, bo robię pyszne i rodzinka sobie zazyczyła. Poza tym pierwszy raz goszczę teściów i rodzeństwo męża i trochę mi zależy, aby dobrze wypaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Mieszkam tylko z męzem i on pracuje jesczcze dłużej niz ja. W weekend go po karpie wyslę, to mnie trochę odciąży mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezebe
a mama , teściowa i inne panie z rodziny nie mogą coś przygotować żeby Cię troszkę odciążyć? faktycznie masz co robić skoro przez 3 dni masz na głowie tak liczną rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się w życiu nie zdecydowała na inne przystawki każdego dnia świąt. Dodaję jedynie półmisek wędlin i pieczone mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Moja mama jest na rencie i nie może niestety gotowac ani pracowac z powodu choroby. Żona brata jest leniwa, nie przepadamy za soba i w życiu nie zgodzi się mi pomóc. Rodziny męża przecież nie poprosze, bo sa gośćmi i nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Przystawki muszą być. Rok temu bylismy u szwagierki i zorganizowała perfekcyjne swięta. Codziennie były przystawki - mąż mówi, ze u nich zawsze tak było. Więc teraz się spinam, bo nie chcę źle wypaść. Oni sa strasznie dystyngowani i troche wyniośli...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezebe
no to skoro tak wygląda sytuacja nie pozostaje Tobie nic innego jak lepić po nocach uszka niestety; powodzenia i siły życzę :) mam nadzieję, ze rodzinka doceni trud jaki włożysz w przygotowanie tych świat; a może męża wyślij po pracy po prezenty? zrób listę i niech się pobawi w św. Mikołaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja podaję przystawki, ale te same co w Wigilię. :D Trochę się szczęśliwie układa, że Święta wypadają tuż po weekendzie. Jak Cię stać to może sobie zamów kogoś do pomocy przy sprzątaniu, bo naprawdę będzie Ci ciężko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfsf
to ja skorzystam z topiku... piekę ciasta na zamówienia, w gdańsku. gdyby ktoś był zainteresowany kupnem ciasta na święta to pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MlekiemiOknem
To karpia jak teraz kupicie to trzeba go pokroic o zamrozic , dzien przed wigilia odrozic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Jak mąz kupi prezenty to już widzę jaki one będą. Albo beznadziejne albo absurdalnie drogie. Juz wolę sama dopilnować. Może faktycznie skorzystam z pomocy, tylko kurcze kasy mi szkoda, bo mamy na styk dosłownie przez te święta u nas. Jedno szczęście, że za rok będa u kogoś innego, bo bym sie chyba pochlastała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karpia nie robię. Kupuję zazwyczaj filety z dorsza, mrożę i wyjmuję dzień przed Wigilią, a smażę w Wigilię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Ja tak robie. Kupimy teraz żywe (bo tylko wtedy wiem, że są swieże), potem mąz je zabije, a ja poporcjuję i zamrożę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezebe
no będą takie jakie kupi i tyle :) w końcu męża rodzina też będzie więc niech się też postara:) nie możesz brać wszystkiego na siebie; a wychodzi na to, ze mąż w niczym nie może pomóc bo albo pracuje albo źle zrobi; ty padniesz na twarz na tej Wigilii ze zmęczenia; wymyśl coś w czym mąż może Tobie pomóc :) ...a z zakupami spożywczymi da radę? albo kup wypieki gotowe ....więcej rad już chyba nie wymyślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Skapną sie, że ciasta kupne... Mąz mi pomoże tyle, na ile będzie w stanie. On wraca z pracy ok. 21.00 i dosłownie pada na twarz. W weekend go do sprzątania spróbuję zagonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaasssdddd
taka mała.? a nie lepiej i zrobić sałatkę jakąś np z kurczakiem niż z buraczkami?niezbyt apetycznie to brzmi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
No jak w wigilię sałatka z kurczakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezebe
no mąż wracając tak późno wiele nie da rady pomóc; może urlop weź 1 lub dwa dni.... ale pewnie nie masz możliwości; ja na szczęście nie muszę się aż tak spinać przed rodzinom; czasem piekę sama, czasem kupuję, raz jest mniej na stole raz więcej :) a oni i tak się cieszą spotkaniem:) tego i Tobie życzę ; powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaasssdddd
może nie na wigilię ale na pierwszy dzień lub drugi. przecież i tak robisz sałatkę z szynką. nie każdy lubi takie sałatki jak jarzynowa czy z buraczkami a z kurczakiem prawie wszyscy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Urlop już wzięłam na wigilię, niestety nie mam juz więcej dni do wykorzystania. Mam nadzieję, ze dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala9472314
Ja wiem, ale te buraczki to na wigilie konkretnie. U mnie w rodzinie co roku sie jadało, więc myslę, że zejdzie. Jarzynową tez robie - w sumie 4 sałatki na wigilię. w święta zrobię pewnie z kurczakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaasssdddd
ja właśnie na święta będe robiła dwie z kurczakiem bo u mnie najlepiej schodzą;) jedną z gyrosem a druga z kurczakiem i z makaronem z zupek chińskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×