Gdzie się podziali normalni mężczyźni?

Milo ze tak myslisz, ja mam o tobie podobne zdanie po przeczytaniu twoich wypowiedzi na inne tematy tutaj. A teraz pytanie czy w ogole interesuje cie moj wiek? Dlugo udzielasz sie na kafeterii?

Wiesz, nie umrę jak się nie dowiem ile masz lat :P, nie znam większości osób, z którymi rozmawiam na kafe, jednak zawsze wygodniej widzieć. Pierwszy raz przywędrowałem tutaj ze 3-4 lata temu i mam takie fazy kilkutygodniowe, że się udzielam w odstępach co pół roku/rok.

"Normalni mężczyźni zaczynają się mniej więcej od 38+ - serio" ­ Bo w tym wieku, frajer który w szkole i na studiach był tematem kpin i żartów dla was i waszych koleżanek a sama perspektywa bycia z kimś takim wywoływała na waszej twarzy grymas obrzydzenia - ma już zawód, karierę, dom, nie upija się po knajpach (jak wasi ex), nie przegrywa wypłaty w zakładach bukmacherskich (jak wasi ex), nie odpierdala mu szajba; można na nim polegać (nie jak na waszych ex), oszczędza, uczy się, rozwija. ­ Tylko módlcie się abyście wyglądały chociaż w połowie tak atrakcyjnie gdy go olałyście w młodości bo z takim zestawem zalet jakie dopiero teraz posiada to może przebierać a wy jesteście skazane na takich jak autorka.

24. Zapytalam bo np ja nie chcialabym wiedziec. A ja dzisiaj jestem tu pierwszy raz calkiem przypadkowo. Ide do domu wiec jesli masz ochote jeszcze pogadac to ja powiedzmy moge byc dostepna w tym temacie jutro tak kolo 9. Milo bylo poznać.

O, czyli przeszacowałem :P. Ja ogólnie tutaj na kafe będę wpadał (choć niekoniecznie jutro o 9), więc jeżeli będziesz miała ochotę porozmawiać to z chęcią :). Mnie również miło było Cię poznać, pozdrawiam :)

Na imprezę z okazji urodzin mojej przyjaciółki też nie chciał iść. Poszłam sama i tak jak ktoś napisał wczesniej wyłączyłam telefon. Pisał kilka razy ale odpisałam dopiero po 2 w nocy jak wracałam do domu. Afera była taka że przez tydzień sie nie odzywał. A potem stwierdził ze musimy coś ustalić. Nie będę pisać co chciał ustalić, bo to żałosne. Tylko go wyśmiałam

W DUPIE SĄ! ALBO W INNYCH KRAJACH BO POLKI TO ZANIEDBANE ŚCIERKI I KUCHTY!

czyli kompromis to jest wg niego to co on chce,a nie to co ustalicie.Jeżeli sie godzisz na to -powodzenia i żal się,jeżeli nie to zacznij walczyć.Wychłodź stosunki,niech poczuje że traci a rura zmięknie,chyba ,że uważa ,że jesteś zdesperowana bo masz swoje lata itd i tak nie znajdziesz sobie nikogo lepszego-każdy powód jest odp aby dać mu kopa,ale musisz być konsekwentna,niech on walczy jak mu zależy,bo jak facetowi zależy to świat zdemoluje ale będzie z tobą

tzn ..............i nie żal się nam ............(tak miało być)

Stara nie jestem, brzydka też nie, ale tu nie o to chodzi. Myślisz, że trzymanie na dystans ma sens? Człowiek się tak szybko nie zmienia chyba że mu bardzo zależy

"Ja to chyba mam takie szczęście ze trafiam na idiotów, związkofobów, maminsynków i innych emocjonalnych popaprańców" ­ to nie jest kwestia szczęścia, tylko wyboru. sama sobie takich wybierałaś, więc musisz być głupia. innego wytłumaczenia nie widzę.

wybierasz popaprańców.

ciągnie swój do swego,pewnie nawet jak oficjalnie zgrywasz inną,to w głębi duszy jesteś popaprana

Niezłe świry są z tych,którzy narzekają na współczesne złe kobiety i piszą jacy są porządni.Jednak zastanów się jaka ty tak naprawdę jesteś i do kogo cię ciągnie.

Takich facetów wybierasz to masz problem...

zainteresowała się kimś niepopapranym to może byś go zniszczyła swoim popapraniem

ciągle chcecie tych "normalnych" ale potem się okazuje że "normy" to macie rodem z dynastii raczej a takiego "normalnego" mieszkającego gdzieś na polskim blokowisku z pensją, wieczory spędzającego przed telewizorem z pensją ok. 2 tys zł to raczej żadna by nie chciała. taki to "normalny" wam potrzebny.

własnie o to chodzi abyś się dowiedziała czy mu zależy,chyba że piszesz posty ot tak,aby się wyżalić ,musisz się przekonać o co kaman

WHO, zakladam temat na dyskusji ogolnej

Oczy szeroko otwarte i napewno dojrzysz tego normalnego:)