Byłem z kolegą właśnie na piwie. Zagadały do niego 2 laski do mnie nikt...

Czuję się strasznie z tym. Widziałem przy barze jak jedna go podrywała, pokazał jej obrączkę i kiwnął na mnie, ja siedziałem przy stoliku. Poklepała go po ramieniu i widziałem jak się śmieje. Druga zagadała przy stoliku ale do niego a on powiedział, że ma tutaj wolnego kolegę. Odeszła. Czuję się jak gówno

kurwa chciałbym być nim.

Jego żona przyjechała po nas z koleżanką która ją odwiedziła i nocowała. Gdy tylko wsiadłem koleżanka się odsunęła. Nie wiem czyjestem jakiś trendowaty

nawet tu nikt ze mna nie gada

straszne ;/

nigdy nie miales laski?

nie...

strasznwe to moje życie

może jesteś jakaś fleja? dbasz o siebie?

Ja widzę 2 opcje. Optymistyczna: albo po prostu nie byłeś w ich typie (ja np. nienawidzę wyżelowanych / napakowanych w siłowni koksów, tylko wolę długowłosych, brodatych metalowców, których z kolei amatorki koksików uznałyby za brudasów). Więc raz - kwestia preferencji. Druga opcja, pesymistyczna: jesteś zaniedbany / wyglądasz na zaniedbanego. Łatwo stwierdzić, czy ta druga opcja jest prawdziwa, po prostu odpowiedz sobie na kilka pytań: - czy byłeś świeżo wykąpany przed wyjściem na miasto, czy używałeś perfum i dezodorantu? - czy Twoje włosy były czyste i uczesane? czy miałeś obcięte i czyste paznokcie? czy Twoje zęby są białe i równe? - czy Twoja cera jest zdrowa, pozbawiona pryszczy, wągrów itp.? - czy Twoje ubranie było czyste (założone pierwszy raz po praniu) i wyprasowane? (dotyczy także bielizny i skarpetek?) czy było ono schludne, czyli pozbawione np. rozdarć, przetarć, niekompletności guzików itd.? - czy jesteś szczupły? czy masz atrakcyjną figurę, czyli płaski brzuch i widoczne mięśnie (nie mówię o przepakowaniu, lecz o naturalnej wielkości bicepsach tricepsach itp, które posiada każdy facet pracujący fizycznie lub uprawiający sport) Jeśli odpowiedź na te pytania (szczera) brzmi tak, to wszystko ok, jeżeli nie... w tym może tkwić problem. Są jeszcze jednak inne aspekty składające się na pozytywne pierwsze wrażenie: - czy nosisz okulary? (jeśli tak, najlepiej zmień je na soczewki albo dopilnuj, aby nie miały zbyt ciężkich oprawek, czyli nie szpeciły Cię) - czy Twoje ubranie nie jest przypadkiem staromodne, nijakie albo wręcz przeciwnie - zbyt ekstrawaganckie? Odstraszające potrafią być zarówno kolczyki w zbyt dużej ilości czy zbyt obcisłe spodnie, jak i białe skarpetki oraz sweterek w romby (czyli zbyt 'grzeczny' ubiór). - czy uśmiechałeś się do tych dziewczyn? czy przypadkiem nie było tak, że gapiłeś się im w cycki albo na tyłki?

staram się. A kto fleja wg was? Jestem niższy ale nie gruby. Brunet. Krótkie włosy.

Patrzac na to ile jest mlodych ladnych i potrzebujacych faceta dziewczyn i kobiet w Polsce nie ma nic lepszego niz byc przystojnym gdybym byl chociaz troche do reczy to bylbym po prostu szczesliwym czlowiekiem wydaje mi sie ze wiekszosc osob w wieku 18 -23 jest mega szczesliwych w porownaniu do mojego zycia kazdy na starosc wspomina swoja mlodosc a ja nie mam co

- czy byłeś świeżo wykąpany przed wyjściem na miasto, czy używałeś perfum i dezodorantu? TAK - czy Twoje włosy były czyste i uczesane? TAK czy miałeś obcięte i czyste paznokcie? TAK czy Twoje zęby są białe i równe? NIE DO KOŃCA RÓWNE - czy Twoja cera jest zdrowa, pozbawiona pryszczy, wągrów itp.? MAM KILKA KAŻDY CHYBA MA - czy Twoje ubranie było czyste (założone pierwszy raz po praniu) i wyprasowane? (dotyczy także bielizny i skarpetek?) czy było ono schludne, czyli pozbawione np. rozdarć, przetarć, niekompletności guzików itd.? TAK - czy jesteś szczupły? TAK czy masz atrakcyjną figurę, czyli płaski brzuch i widoczne mięśnie (nie mówię o przepakowaniu, lecz o naturalnej wielkości bicepsach tricepsach itp, które posiada każdy facet pracujący fizycznie lub uprawiający sport) NIE Jeśli odpowiedź na te pytania (szczera) brzmi tak, to wszystko ok, jeżeli nie... w tym może tkwić problem. Są jeszcze jednak inne aspekty składające się na pozytywne pierwsze wrażenie: - czy nosisz okulary? (jeśli tak, najlepiej zmień je na soczewki albo dopilnuj, aby nie miały zbyt ciężkich oprawek, czyli nie szpeciły Cię) TAK - czy Twoje ubranie nie jest przypadkiem staromodne, nijakie albo wręcz przeciwnie - zbyt ekstrawaganckie? Odstraszające potrafią być zarówno kolczyki w zbyt dużej ilości czy zbyt obcisłe spodnie, jak i białe skarpetki oraz sweterek w romby (czyli zbyt 'grzeczny' ubiór). SWETER W ROMBY :O MIAŁEM... - czy uśmiechałeś się do tych dziewczyn? czy przypadkiem nie było tak, że gapiłeś się im w cycki albo na tyłki? NIE

zenujace siedzisz i nazekasz ze laski ciebie nie podrywaja zamist sam je podrywac w koncu to ty jestes facetem i tobie zalezy

tyle razy już zostałme wyśmiany...

bardziej mnie ciekawi jak ta laska ktora podeszla do stolika zagadala co powiedziala?

jeśli jesteś czysty, schludnie ubrany itp to może wyglądasz na zbyt zestresowanego i speszonego? pewność siebie (nie przesadna oczywiście) również przyciąga do faceta. Może zmień coś w sobie, aby poczuć się bardziej pewnym siebie - choćby następnym razem ubierz jakąś koszulę i marynarkę. Kobiety mają różny gust, ja na przykład tak jak koleżanka wyżej, absolutnie nie poleciałabym na napakowanego, łysego lub nażelowanego koksa... wolę już chudzielca z bródką w rockowym stylu - kwestia gustu :)

Dlaczego na niego lecą wszysatkie dupy znajomość z nim mi zjebała życie. Pamiętam jak kiedyś na imprezie on się pieprzyl z jakąś laską a ja w aucie czekałem na niego, byłem kierowca. To dopiero żenujące

i jeszcze ją odwoziłem do domu!

No dobra, sweter w romby mógł być przyczyną... xD Ale nie przejmuj się za bardzo. Trudno mi Cię ocenić ot tak, po wypowiedzi na forum, ale moim zdaniem: - KONIECZNIE zacznij uprawiać jakiś sport. Chociażby biegaj wieczorem (ja tak robię dla przyjemności, zdrowia i kondycji) i rób pompki albo podciągaj się na drążku, aby wzmocnić mięśnie rąk. Mimo, że kobiety tego nie przyznają wprost, to jest bardzo seksowne, jak facet jest muskularny i zgrabny (oczywiście nie mówię o siłkowych kulturystach). Po prostu zgrabny facet (i najlepiej wysoki) przyciąga babeczki jak magnes. - Dwa, zwróć uwagę na swój strój. Sweter w romby odpada kompletnie... Postaraj się, aby wyrażał Twoją osobowość, Twoje nastawienie do świata. Ważne, aby był męski. Poeksperymentuj, nie bój się założyć skórzanej kurtki albo T-shirtu. To może stanowić początkowo problem, bo przyznam, że w sklepach (Arkadiach itd.) jest mało męskich ubrań, nie radziłabym też sugerować się męskimi modelkami. Styl najlepiej też dobrać do towarzystwa, w którym się obracasz. Jak ubiera się ten Twój kolega?

co powiedziala ta laska ktora podeszla do stolika?

Przedstawiła się i powiedziała, że widziała jak wracał z palarni i czy się nie wybiera tam jeszcze raz żeby chwilę porozmawiać. A on, że ma wolnego kolegę który się wybiera... Ona odeszła :o

- co do zębów: rozważ założenie aparatu ortodontycznego, a jeżeli wada zgryzu nie jest duża, to ich wybielenie - zadbany uzębienie jest wyznacznikiem atrakcyjności - co do cery: koniecznie o nią zadbaj, myj codziennie (rano i wieczorem) szarym mydłem a także kup jakieś toniki / maseczki oczyszczające / co tam w dziale z męskimi kosmetykami znajdziesz. Wiem, że wydaje się to niemęskie, ale kobiety są baaardzo wrażliwe na wszelkie pryszcze i wągry, a przynajmniej ja reaguję takim "ble, czemu on sobie tego nie wycisnął, nie widział w lustrze tej krosty?" - co do okularów jw. Bardzo polecam soczewki, dużo wygodniejsze, lepiej się widzi i wygląda się lepiej ;)

jak on się ubiera? Dziś miał czarną, pikowaną kurtkę, koszulę w kratkę, jeansy. Tyle.

I jeszcze powiedziała coś w stylu, on na pewno nie pali...

Nie przejmuj się tak, to najgorsze, co facet może zrobić. Tak jak radzę, staraj się wyeliminować wszystko, co może psuć pierwsze wrażenie, bo w Twoim wypadku to jest problem.

I powiedział mi dzisiaj, że jego żona jest w ciąży. Ma zajebiste życie... Pracę.

Pytałem jego o radę, kazał mi zapuścić zarost. Nie mam zarostu wyglądam jak idiota. Byłem z nim na zakupach ale nie kupię w zarze jak on nie mam na to kasy.

Ech, widzę, że dochodzi jeszcze problem z samooceną. Niedobrze. I szukasz pocieszenia w Internecie. Bardzo niedobrze. Chociaż na szczęście jest na to sposób.

jestes tepym chujem nie widze tu duzych rokowan