Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfghbjnhjknkjklol

Dlaczego mam ciężarówie ustępować miejsca w kolejce?

Polecane posty

Gość to tu i tam
a wiesz co to żylaki, które bardzo często powstają w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghvghgfhgfhgf
ale można robić zakupy przez godzinę i czuć się dobrze, a zasłabnąć przez 5 minut w kolejce. xxx traf chciał ze akurat jej sie słabo zrobi przez 5 minut w kolejce, a wczesniej godzine po markecie latała i nic. a jak ci tak zle w ciazy to nie rob dzieci i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę, że pracowałaś do końca 8mc na stojąco, chyba, że się na prawdę tak świetnie czułaś... Ja nie wymuszałam pierwszeństwa w kolejce, ale jak było na dworze np. +35 stopni, w sklepie ścisk i parnota to mi się robiło słabo, nie powiem, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam glupoty piszecie i tyle
wiem bo mam do nich predyspozycje genetyczne. Wlasciwie nie zylaki a pajeczaki. Ale zakladalam specjalne uciskowe podkolanowki i po powroci do domu kladlam sie z nogami do gory albo szkam do domu piechota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam glupoty piszecie i tyle
no widzisz tylko w polsce utarlo sie ze jak jest sie w ciazy to szybko na L4 i lezec do gory brzuchem i bron boze nie pracowac. Ja pracowalam do 8 miesiaca, nie mowie ze na tych samych warunkach co inni bo mialam wiecej przerw i moglam sobie siadac kiedy tylko chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kokoskoskos
jak masz chory kręgosłup to owszem rodziłaś przez cc więc się debilko nie wypowiadaj o bólach porodowych ! Zreszta dobrze ci tak ze stałas w kolejce a cięzarna się wpychała-miałas to na co zasłużyłaś- szkoda ze cie w ten "chory" kręgosłup jeszcze nie pchneła! nie ujadałabyś tak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam głupoty piszecie Każda ciąża jest inna, ja też czułam się dobrze, ale bywały dni że nie było fajnie i stanie dla mnie jak już pisałam było bardziej uciążliwe niż chodzenie czy robienie czegokolwiek. W laboratorium wielka kartka wisiała, że ciężarne mają pierwszeństwo, kobiety z dziećmi i ludzie starsi po 70 roku życia. Ja zawsze stałam w kolejce gdzie przede mną było co najmniej 30 osób. Badania musiałam robić na czczo. Stałam do czasu aż, któregoś dnia zrobiło mi się czarno przed oczami i zjechałam po ścianie na podłogę. Wtedy to pierwszy raz ktoś na mnie nawrzeszczał :D kobieta pobierająca krew do badań, że jestem niepoważna, że stoję w takiej kolejce bez jedzenia itd! A ja się czułam rewelacyjnie, do czasu, w przeciągu dwóch minut mało nie zemdlałam... Nie wiem ile ciąż masz za sobą, pewnie jedną, zobaczysz jak zdarzy się Tobie kiedyś druga jak bardzo może różnić się od pierwszej. Moja koleżanka pierwszą ciążę zniosła śpiewająco, drugą prawie całą przespała, przez pierwsze 4 miesiące przytulała się z kiblem prawie cały czas...ogólnie znosiła ją fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
No tak, "ja się czułam świetnie, więc reszta wymyśla" :D Te z zagrożonymi ciążami też wymyślają, bo im się pracować nie chce to sobie leżą :D:D:D Nasze babcie w polu do końca ciąży ziemniaki zbierały, więc złe samopoczucie ciężarnych to wymysł :D Założę się, że gdyby w ciąży była żona/dziewczyna/siostra tych pyskaczy, to pierwsi by lecieli żeby miejsca w tramwaju tej słabej ciężarnej inni ustępowali :P Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie przepuscilam nie tak
dawno ciezarnej. Byla to kasa bez pierwszenstwa (taka zwykla), ale dziewczyna miala na ok z 20 produktow, a ja 3 i sie spieszylam. Ona do mnie powiedziala, by ja przepuscic, bo jest w ciazy, a ja an to, ze sie spiesze i naprawde przez te 2 minuty nie umrze tutaj ani nie urodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem autorze, że nie muisz być siostrą miłosierdzia ale chamem też nie. Nikt ci nie każe nikogo przepuszczać o ile to nie kasa dla uprzywilejowanych. Poza tym nie wiem gdzie wy widujecie te wredne ciężarne, matki karmiące piersią przy ludziach czy te roszczeniowe matki z wózkami. Jak Boga kocham chodzę często do marketów, galerii handlowych i restauracji i nie widuję takich przypadków. A i w komunikacji tez bezczelnych ciężarnych, matek i staruszek nie spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz chory kręgosłup to owszem rodziłaś przez cc więc się debilko nie wypowiadaj o bólach porodowych ! Zreszta dobrze ci tak ze stałas w kolejce a cięzarna się wpychała-miałas to na co zasłużyłaś- szkoda ze cie w ten "chory" kręgosłup jeszcze nie pchneła! nie ujadałabyś tak teraz xxx debilka to jestes ty, skoro empatie masz tylko dla ciężarnych a dla chorych już nie. Tka faktycznie szkoda że ciężarna jej nie uderzyła w kręgosłup, a kokoksoks mogła ją uderzyć w brzuch, też szkoda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooosssa
nie każda ciężarna jest taka. Jak byłam w ciąży, to ludzie sami przepuszczali mnie w kolejnce. Rzadko korzystałam z tego przywileju bo świetnie się czułam. Grzecznie dziękowałam, stałam w kolejce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
Jest coś w tym, że stanie źle wpływa na organizm. Ja w ciąży nie byłam, ale czasami robi mi się słabo i zawsze dzieje się to wtedy, gdy jestem zmuszona stać nieco dłużej, choćby z 10 minut. I tak właśnie jest, że dopóki chodzę po sklepie przykładowo, to nic mi nie jest, a w kolejce bywa, że robi mi się gorąco, mroczki przed oczami i różnie się to kończy. Więc przeświadczenie, że jak ktoś może godzine latać po sklepie, to i 10 minut bez problemu postoi, nie jest przekonujące dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia7675
ja za 2 tygodnie mam termin porodu i jakoś przez całą ciążę nie zdarzyło mi się, aby mnie ktoś gdzieś przepuścił :P raz tylko jakiś pan otworzył mi drzwi :P a z tymi kolejkami, to w moim przypadku jest tak, że przede mnie się jeszcze ludzie wpychają, jak widzą, że zmierzam w kierunku kasy, to prawie biegną, żeby tylko zdążyć przede mną :P dziwaki :P a ostatnio miałam sytuację, że kasjerka poprosiła przede mną jakiegoś faceta, bo on miał mniej zakupów :P paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoja droga jesli widze ze taka pani na chama sie wpycha krzyczac ze jest w ciazy to nie ustapie, natomiast jeli widze ze rzeczywiście sie zle czuje to zawsze ustapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys stalam w kasie z pierszenstwem dla kobiet w ciazy i osob niepelnosprawnych przedemna 4 osoby (dwie kobiety tak kolo 50, chłopaczek moze 19 lat i starszy facet) z pelnymi wozkami zakupow a ja mialam tylko pierogi i serek. Noi tak stalam sobie w tej kolejce ponad pol godziny , z nogi na noge bo kregoslup i brzuch boli (zagrozona ciaza) i nikt nawet nie pomyslal zeby mnie przepuscic :/ Skoro jest to kasa z pierwszenstwem to powinni byli sie domyslic zeby ustapic miejsca z ciezarnej z dwoma artykulami ale nie lepiej samemu wepchac sie do takiej kasy i udawac idiote ktory nic nie widzi :/ Nie chodzi mi o supermarkety i sklepy gdzie takich przywilejow i kas poprostu niema a jest takich bardzo duzo, bo jesli niema takich kas to ide i grzecznie stoje, ewentualnie zajmuje miejsce w kolejce i ide sobie gdzies z boku usiasc ale skoro w kasie jest ewidentny znaczek ze pierwszenstwo maja ciezarne i niepelnosprawni to czemu ludzie tego nie przestrzegaja tylko udaja slepych? Kiedys bylam na zakupach z mezem i zeby nie stac w kolejce sama poszlam na lawke poza sklep a maz stal i czekal (przed nim kilka osob) noi podeszla kobieta w ciazy ZROBILA WOJNE ze jest w ciazy - wszyscy ja przepuscili bo sie prawie darla noi kasjerka kazala ja przepuscic a tez byla z partnerem a co najlepsze byla to zwykla kasa bez pierwszenstwa ;] Bardzo mi sie to nie spodobalo... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tam nigdy nikt nie przepuścił nawet z widoooocznym brzucholem. Na poczcie musiałam swoje odstać mimo,że miałam leżeć:(No ale jak kretyni wolą awizo zostawić to musiałam się ruszyć...ale nie wymagam wpuszczania w kolejce:)Ja sobie poprostu biorę krzesełko, bądź proszę o nie w sklepie i przesuwam sie w kolejce z krzesełkiem...przy okazji mam wolne to sobie sms-y powysyłam, porobie porządek w torebce...przepuszczanie w kolejce nie jest mi potrzebne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allegrowiczka a czemu się nie odezwałaś? Przecież mogłas otworzyć buzię i zapytać. A tak w ogole jak stoję w kolejce to nigdy nie patrze za siebie, wiec nie wiem czy to cieżarna czy staruszka co ma setke na karku.. Ja ostatnio poszłam do reala po sok i czekoladę, a przede mną dwoje ludzi miało pełen wózek zakupów. Zapytałam grzecznie czy by mnie nie przepuścili, to od razu usłyszałam że tak oczywiście, nie ma żadnego problemu. I grzecznie im podziękowałam. LUDZIE CZY WY NIE MACIE JĘZYKA W GĘBIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tam nigdy nikt nie przepuścił nawet z widoooocznym brzucholem. Na poczcie musiałam swoje odstać mimo,że miałam leżeć No ale jak kretyni wolą awizo zostawić to musiałam się ruszyć...ale nie wymagam wpuszczania w kolejce Ja sobie poprostu biorę krzesełko, bądź proszę o nie w sklepie i przesuwam sie w kolejce z krzesełkiem...przy okazji mam wolne to sobie sms-y powysyłam, porobie porządek w torebce...przepuszczanie w kolejce nie jest mi potrzebne..... xxx hhm listonosz nie ma obowiązku nosić twoich kilkukilogramowych paczek bo by mu kręgosłup wysiadł. Jak ja coś zamawiam, i to wcale nie takie małe rzeczy to ZAWSZE mi to listonosz przynosi do domu, albo zostawia u sąsiadki na przeciwko, więc po prostu musisz zamawiac duuuze paczki, a przy takich gabarytach raczej trudno wymagać żeby listonosz donosił księżniczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdania ze skoro kasa jest z PIERWSZENSTWEM to nie ja powinnam zwracac uwage ludziom zeby mnie przepuscili, ale uwage na to co sie dzieje wokol powinni zwracac ludzie ktorzy stoja w takiej kasie nie bedac ani ciezarna ani niepelnosprawnym i niepotrzebnie tworza kolejke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie była paczka tylko list polecony ode mnie z pracy:):)Zeby było śmiesznie ja cały dzień w domu bo na L4 leżącym....a na poczcie mi wytłumaczyli że listonoszka była na zastępstwie(bo pana listonosza mamy bardzo fajnego) i zapomniała biedaczka zabrać....ciekawa jestem skoro zapomniała zabrać to skąd wiedziała że ma awizo zostawić...ale już im było ciężko odpowiedzi udzielić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdania ze skoro kasa jest z PIERWSZENSTWEM to nie ja powinnam zwracac uwage ludziom zeby mnie przepuscili, ale uwage na to co sie dzieje wokol powinni zwracac ludzie ktorzy stoja w takiej kasie nie bedac ani ciezarna ani niepelnosprawnym i niepotrzebnie tworza kolejke... xxx fajne rozumowanie. Sąsiad mnie zalewa, ale ja tego nie zgłoszę w administracji bo on to powinien zrobic, bo z jego pralki cieknie. Eh, typowe dla naszego narodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniuszy...i daruj sobie księżniczkę bo jak widzisz o kolejki się nawet nie pluję...ale jak ktoś ma robotę to niech ją wykonuje jak trzeba....mamy jakąś feralną pocztę bo zostawiają nieraz awizo z pieczątką i danymi oddziału pocztowego a jak się tam zjawiam to dwie godziny szukają listu , dzwonią na inny oddział i ja muszę po całym mieście zapierniczać bo nawet adresu prawidłowego oddziału nie napiszą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak swoją drogą Allegrowiczka ma rację...mnie dupa nie swędzi do kasy z pierwszeństwem skoro mam kilkanaście lub kilkadziesiąt innych.....to tak jak zajęcie miejsca parkingowego dla inwalidów....że co powiem...?? ja tylko 5 minut???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniuszy: Sasiad mnie zalewa - Ciezarna stoi w kolejce ale ja tego nie zglosze - ale ja udam ze tego nie widze bo on to powinien zrobic - bo ona powinna sie upomniec bo z jego pralki cieknie - bo to ona "nosi brzuch"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamlodegoD - wlasnie o to sie rozchodzi, ze w sklepach gdzie sa kasy z pierwszenstwem poza taka kasa jest jeszcze KILKADZIESIAT INNYCH kas lub KILKANASCIE czynnych, gdzie mozna stanac a nie zajmowac miejsce i tworzyc kolejki tam gdzie teoretycznie powinno ich nie byc... Zupelnie tak jak z miejscami parkingowymi - MASZ RACJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co ma stac w kolejce poł godziny jak moze isc szybko do kasy z pierwszeństwem, zwłąszcza jak ma parę rzeczy?? z reguły te kasy nie sa przeznaczone jedynie dla ciezarnych i mocno podstarzałych, ale równiez dla tych co mają do 10 produktów. Skasuje sobie bułki i sok i idę dalej to zajmuje jakies 2 minuty, więc nie porownuj tego do parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych bo parkowanie zajmuje zazwyczaj więcej czasu, a kolejka przy kasie idzie płynnym ruchem. jak mnie kiedys mocno przycisneło to poszłam do meskiej toalety bo przy damskiej była kolejka jak stad do Gdańska, i kto mi zabronił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamlodegoD - wlasnie o to sie rozchodzi, ze w sklepach gdzie sa kasy z pierwszenstwem poza taka kasa jest jeszcze KILKADZIESIAT INNYCH kas lub KILKANASCIE czynnych, gdzie mozna stanac a nie zajmowac miejsce i tworzyc kolejki tam gdzie teoretycznie powinno ich nie byc... Zupelnie tak jak z miejscami parkingowymi - MASZ RACJE! x HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHA. w jakim supermarkecie widzialas KILKADZIESIĄT kas? trochę sie zapędziłas w swoim fantazjowaniu, nie sądzisz. W takim Realu kas jest kilkanaście, ale zawyczaj czynnych jest może 10, a zazwyczaj mniej, więc pohamuj wodze fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniuszy...!!!! weź mnie nie rozśmieszaj...to Ty chyba serio na wsi przy koniach robisz???:)A poza tym co ma za znaczenie kilkadziesiąt czy kilkanascie...są INNE KASY NIŻ TA Z PIERWSZEŃSTWEM która najczęściej dla otępiałych ma nawet obrazek wózka inwalidzkiego...:)Bynajmniej nie sugeruje mi to że z 3 rzeczami mam tam stanąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×