Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała mniejsza najmniejsza

Szlag mnie trafi, moj ojciec z partnerką dają 7letniej córce mleko Nestle junior

Polecane posty

Gość mała mniejsza najmniejsza

Nosz kurna mac dla mnie nigdy kasy nie miał ,cieszył się że wyprowadzam sie z domu,a tamta nie dość że tony ciuchów, zabawek ma tyle ze sie w pokoju nie miesciły :O i cała piwnica zawalona i to takie zabawki fisher price barbie oryginalne lego, duplo, i tysiąc innych-np. pod choinke ona od niego i matki dostaje np. 8-15 prezentów. Usłyszałm jeszcze ostatnio że ona rano i na noc pije mleko z butelki NESTLE JUNIOR taki dla 3-4latków bo lubi i to dla jej zdrowia :O:O:O:O Weźcie powiedzcie bo albo ja jestem nienormalna albo oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
skoro mała lubi to w sumie dlaczego ma nie pić... moja nic nie lubi ostatnio i gotowa jestem kupić wszystko, żeby z radością zjadła... mają też tyle zabawek, że się nie mieszczą w domu, mam słabość do ciuchów i zabawek, tych firmowych najchętniej... problemem u Ciebie jest raczej dysproporcja między tym jak traktował/traktuje Ciebie a swoją małą córeczkę. Przykre są takie różnice, dzieci powinno się traktować jednakowo. Stać dla jednej to powinno być też stać dla drugiej. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mniejsza najmniejsza
Nie dość że matke zdradził z ta kurwą poszedł w bok , w sądzie sie starał jak najmniejsze alimenty-na szczęście dostał 800 na mnie i na brata co miesiąc to jeszcze na tą gówniare co jest pyskata, przykra dla innych, nie szanuje zabawek i innych rzeczy zawsze sie wymądrza-a oni to jeszcze jej przyklaskują jako to ona inteligentna i oczytana i wogóle cud swiata-obkupują i niańczą jak idioci. i A rozwydrzona jest , głośna i złośliwa.Niesprawiedliwe to wszystko, mnie miał w dupie a ona to jego "cudo".Mimo że jak sie przychodzi to potrafi np. na plecy wskoczyc jak z kimąś rozmawiam, a to kopnać a to sie odezwac sie-"zamknij sie", oszukiwac i klamać. A oni sie smieją ze ona taka urocza, a ja musze tego wysłuchiwac "co ostatnio Natalka nie powiedziala cudownego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mniejsza najmniejsza
Ja uważam że dziecko nie powinno mieć tyle zabawek bo przestaje szanowac. Po co komu tyle? Ona by dla 30 dzieci paczki na święta zrobiła i jeszcze by zostało za dużo. i Dzieci jak mają za dużo to przestają szanować. to jest złe, dawanie wszystkiego w nadmiarze i pozwalanie na wszystko w nadmiarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu dziewczynka jest taką maskotką rodziny, i ma wszystko to co zapragnie. Twoj ojciec zobaczyl ze jednej corke nie mogl dac tyle ile chciala ,to moze teraz drugiej moze sobie na to pozowlic Oczywiscie uwazam ze to jest taka przesada z tym rozpieszcaniem dzieci fundując im co rusz tyle zabawek,i to o czym piszesz, przegiecie,no ale ty jej nie wychowujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mniejsza najmniejsza
Nie nie wychowuje, musialam gdzieś wywalić swoje zale, mam tu czarny nick , jestem po ślubie, ale boli mnie do tej pory ta sytuacja, nikomu o tym nie mówiłam ze ogolnie to przezywam -nawet mężowi jakos nie powiedziałam.Po prostu z tym mi źle i smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz ze przewaznie tak bywa ze im starszy rodzic tym barziej ma podejscie do dziecka jak wnuczka? i to sie chyba sprawdza ,twoj ojciec byl kiedys mlodszym ojcem do ciebie, byl inny,moze bardziej zasadniczy czy oziebly, a teraz na pozniejsze lata przestawilo mu sie i bardziej ma podejscie do drugiej corci lagodniejsze rozpieszcające jak dziadki to robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to twoje dziecko i podejmuj co
do niego decyzje,jakie uważasz za słuszne,co to za oferma z twojego męża,że pozwala robić z dziecka maskotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to twoje dziecko i podejmuj co
co za dziwna osoba,robisz sobie dziecko,chyba nie wiadomo z bardzo po co,jeżeli nie umiesz go ustawić i podejmować co do niego,twój mąż nie wolał spędzić życia w burdelu,zamiast tak sobie dzieci produkować,nie wiadomo za bardzo po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
co to za bzdury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
autorko a to jest jego córka biologiczna czy jego partnerki z innego zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mniejsza najmniejsza
Mjó ojciec ma dziecko z kochanką czyli ta mała to moja siostra-naucz sie czytac kolezanko wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
no to nie dziwie cie ze jest ci przykro mi tez by było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
oj zazdrość przemawia. Teraz go stać to kupuje, może wcześniej nie bylo. Kobieto ile masz lat 15? Bo zachowujesz się jak mała rozwdrzona dziewucha-tato mi nie dał ale jej dał :( żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec ci pisze ze ojciec malej bardziej obral opcje "wnuczkowania" :) Na stare lata czlowiekowi zmienai sie pogląd na temat dzieci i nawet jesli dziadkowie do swoich dzieci byli bardzo rygorystyczni,czy wychowywali z pasem, to aktualnie na wnuczka nie dadzą nawet podniesc glosu,a za klapsa to by widlami rzucali :p Twoj tato zostal troche poznym ojcem poraz drugi wiec tak ma..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest prowokacja,czy tak
dziwni ludzie produkują sobie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tym powyzej wpis
zgadzam sie z Toksyczną Kobietą.Syna urodzilam gdy mialam 24 lata, corke gdy mialam 41 lat i to jest bez porownania ile do corki mam cierpliwosci i lagodnosci niz jak do syna mialam.Z synem sie nie piescilam, do corki juz bym taka nie mogla byc wymagająca Syn mial malo zabawek,mimo ze bylo nas stac, corka ma za wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mniejsza najmniejsza
Moze i zazdros ale nie o pieniadze. O zainteresowanie. Moja przyrodna jest wredna krnabrna i beszczelna. A on wpatrzony w nia jak w onbraz. Ja bylam grzeczna ,dobrze sie uczylam i prolemow wychowawczych nie sprawialam. A dostalam mniej ciepla i milosci. O to jestem zazdrosna-o traktowanie. I toksyczna rozumiem, ale mam zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
ale chyba jesteś już dorosła!!!! zajmij się swoim dzieckiem, ojciec ma nowe życie. Nie wiesz jak ukladalo sie jemu i matce. To sprawa twojej matki ze ja zdradzil a ty sie w to wpieprzasz. Rozumiem boli ale może byłaś wpadką, a to dziecko jest planowane?? I z tego co zrozumiałam nie ma dziecka z kochanką, tylko nową partnerką! Może teraz chciał, a przez ciebie nie mogl sie wybawic, moze byli na sile (twoi rodzice) ze soba, bo pojawilas sie ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mniejsza najmniejsza
Bylam planowana moj brat tez. Ojciec zrobil dziecko kochance 2 lata przed rozwodem z mama. Chodzil i zdradzal ja codziennie, kolezanka z pracy. Ta kolezanka przychodzila z tym dzieckiem do nas i wmawiala ze ojciec jest w warszawie.(mieszkamy 100km od wawy). Ojciec sie przyznal bo jak raz poprosil mnie o popilnowanie natalki to przeczytalam pamietnik kochanki i wyszlo szydlo-opisywala w nimm co robila z moim ojcem ze szczegolami:o. Dziecko bylo zaplanowane przez kochanke a nie przez ojca. Mama go kochala. Dawala mu jeszce szanse pod warunkiem ze nie bedzie sie z nimi kontaktowal, ale on wybral jak to okreslil"to jest matka mojego dziecka"! A co kurwa moja mama to nie? I i sie rozwiedli jak dziecko mialo 3 lata wiec nikt mi niech nie pieprzy ze on planowal i z partnerka bo-umoczyl i zdradzil z kochanka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bueheheheheheheeh
oj dziewczynko, myslisz ze by ci powiedzieli ze jestes wpadziocha?? moze obiecywal wczesniej kochance rozstanie z twoja matka-ale zal mu bylo was, wodl podwojne zycie ktorego mial dosc. Nawet jak umoczyl to moze kocha to dziecko, a ciebie mial pewnie za mlodu no i sorry ale to ze rodzice mowia"bylas planowana" nie znaczy ze bylas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko paskudna sytuacja. albo ambitna prowokacja :-p ja bym się zemściła na nich jakoś. na pewno są jakieś rodzinne sposoby na taką zemstę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze że sie trzeba ujawnić :)Oto ja Autorka tematu. Nie jest ot prowokacja,życie-jak to mówią life is brutal. Mam nadzieje że takie historie czesto sie nie zdarzaja. byłam planowana,chciana, mama miała problemy z płodnością i sie starali 3 lata o mnie-dowiedziałam sie w tamtym roku, jak wyszlo że je mam problemy z dzidziusiem-rozmawiałam z nią i powiedziała ze jak ja sie odwiedziała o ciąży to wszyscy do góry skakali, z bratem tak samo było. A tamta? Ona nie miała prawa sie poczać, ojciec nie miał prawa zrobić tego mamie, ona jest taka fajna,dobra-jak on mógł.Chciała mu wybaczyć ale on uważał że skoro to jest jego dziecko to on będzie matkę tego dziecka musiał WSPIERAC.Kapujecie? Ja wtedy mamie powiedziałam zeby go pogoniła gdzie pieprz rośnie. i No i poszedł. i Nienawidze jego kochanicy, swojej siostry nie-- bogu ducha winne dziecko, ale wiem że jest paskudna, ZŁOSLIWA I AROGANCKA-a robią z niej bóg wie co.A do mnie dzwoni tylko sie pochwalic ta małą albo jak ma problem typu go coś boli i do lekarza idzie.:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak usłyszałam o tym mleku to mnie krew zalała bo pamietam jak mi skąpił na wszystko, pamiętam jak na piechote do szkoły chodziłam -na miesięcznym chciałam zaoszczedzić, jak na tance chodzić nie mogłam bo on miał kochanke na utrzymaniu-teraz juz wiem. Jak mamie nic nigdy nie kupował, kwiatów, prezentów.Jak pamiętam jak mi kazał w LO dorobić siedząc z dzieckiem bo sam dla kochanki wózek kupił za 2 tysiące!! Pamiętam jak sie nim chwaliła-tym wózkiem-że OJCIEC dziecka go kupił. Juz teraz wiem gdzie pieniądze wsiąkały. i Za te noce które mama przepłakała za te chwile które myslałam że siąde i będę płakała razem z nią, za to ze nie dawałam rady sie uczyć, za to że musiałam przejąć role mamy dla młodszego brata bo ona nie była w stanie funkcjonowac kilka miesięcy przed i po rozwodzie NIENAWIDZE JEJ i ich dziecka, ojca równiez za to nienawidze-ale dalej w głebi kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giuggu
Dziewczyno, to po co się narażasz na nerwy i odwiedzasz takiego ojca i niedorobioną półsiostrę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio odwiedziłam go 2 misiące temu. Był sam z dzieckiem.Matki dziecka nie było. spotkam sie z nim w święta na 2h bo ja to nie on.Wiem że mimo wszystko mnie i brata kocha-to że jest skurwysynem to inna sprawa. Ale go odwiedze w 2 dzień swiąt, razem z mężem.Pewnie będzie sam bo ta mała z matką pojdą gdzieś. Odwiedzam go tylko dlatego że jak umrze to bedzie mi szkoda że mimo jaki był to szkoda że go nie ma a ja go nie odwiedzałam,mi sie nic nie stanie. To że z siebie wyrzuciłam to mi lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×