Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wqdqwdwqdwqdq

Zauważyłam ,że ludzie w niektorych zawodach bardzo lubią sobie ,,dodawac" tytuł

Polecane posty

Gość wqdqwdwqdwqdq
Keerah- u mnie tak samo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako grafik też mam
pacjentów. Zawsze po telefonach wyjątkowo głupich i upierdliwych klientów komentujemy "czego ten pacjent chciał"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqdqwdwqdwqdq
Ale Ty jako grafik podchodzisz do tego z sarkazmem ,a nie na poważnie ,a to już inna sprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psycholog w przychodni zdrowia psychicznego, w ktorej leczeni sa tylko ludzie z diagnoza, ma pacjentow a nie klientow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako grafik też mam
To i Wy się uśmiechnijcie :) p.s. ja też sobie dodałam tytuł na wizytówce na jednej "szaman wyobraźni" na drugiej "szef działu graficznego" zawsze to brzmi lepiej niż "jedyny grafik w firmie", co nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suseł płn amerykański
albo agent sprzedazy... kiedys to bylo domokrazca:classic_cool: co do naszych lekarzy i ich poziomu to akurat podciaganie sie pod nich to raczej obciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie śmieszy
tytułomania na nagrobkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie nie widze nic razacego w nazywaniu klientow pacjentami to nie jest tak ze kaza od razu do siebie wolac per panie magistrze medycyny czy tam nie wiem. Mnie wlasnie razilo to ze w szkole wymagali zeby ich nazywac profesorami, choc nimi nie byli i to dopiero jest obluda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokokoko.
Mnie wkurza jak nauczyciele starej daty maja taka maniere, zeby sie do nich zwracac per "profesor". Tylko jacy oni profesorowie, skoro wiekszosc ma tylko liceum pedagogiczne skonczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech, a mnie nikt nigdy nie
tytulował magistrem sztuki, choc nim jestem. Chyba powinnam skoczyĆ:( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem takiego samego
zdania jak kokoko - protestujcie przeciw "profesorom" z tytułami magistrów w średnich szkołach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwweet34
czepiasz się. moja wychowawczyni w LO pierwszego dnia wytłumaczyła, że do nauczycieli zwracamy sie pani(e) profesor(ze) i że jest to tytuł ZWYCZAJOWY, bo nikt tu tytułu profesora nie posiada. nikt nie zwraca się do logopedy albo psychologa panie doktorze, a idąc twoim tokiem rozumowania, to pielęgniarki nie powinny mówić "pacjent" bez zaznaczenia przy tym, że to nie ich pacjent tylko pacjent przychodni szpitala lub doktora X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×