Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilith-marlie

Do mam psiar: wyzel niemiecki krotkowlosy

Polecane posty

Marzy nam sie pies jak w tytule. W opisie rasy podane jest, ze jest to pies o lagodnym zrownowazonym usposobieniu. Pytania: 1. Czy ktos takiego psa ma i jak sie on chowa z dziecmi? Czy jest to pies towarzyski lubiacy przebywac z wlascicielami - jak ja to nazywam pies asystent, wszedzie chodzi ze swoim wlascicielem, a to posiedziec przed tv, a to wyrzucic smieci do smietnika przy itd.? 2. Pies ma krotka siersc, natomiast moj mezczyzna twierdzi, ze mimo to moze mieszkac w budzie. Czy ktos moglby sie wypowiedziec w temacie? 3. Jakie nastawienie ma ten pies do kotow? Czy sa w stanie sie zaprzyjaznic? Kot jest cwaniakiem i troche lubi psy zaczepiac, ale raczej dla 4. Jak znosi podroze samochodem? Rowniez dalekie, 500 km. Z gory dziekuje za odpowiedzi i zycze milego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verdeeeeeeeeee
2. Nie mam psa ale wydaje mi sie ze pies o takiej siersci nie nadaje sie do mieszkania w budzie. Sa rasy co lepiej to zniosa, wiec po co meczyc psisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
Nie mam tego psa, ale tez mi sie taki marzy. Mam mieszanca wyzla i doga niemieckiego. A wiekszosc Twoich pytan jest uniwersalna, wiec Ci odpowiem: 1- wiekszosc duzych psow dobrze znosi obecnosc dzieci. Wyzly sa z natury wesole i zabawowe, wiec chetnie beda spedzac czas z dziecmi na wspolnym wsciekaniu sie. Malo ktory pies, o ile jest dobrze traktowany i kochany, nie lubi przebywac z wlascicielem. Kazdy pies jakiego mialam/mam chodzi zawsze za ktoryms z domownikow lub stara sie przebywac w tym samym pomieszczeniu, zeby miec sie w zasiegu wzroku. Wyzly maja duzo energii i chetnie ja wykorzystuja na "asystowanie" jak to nazywasz. 2- z ta sierscia to zalezy, bo sa osobniki o duzo krotszej siersci a sa takie bardziej kosmate (musialabys zobaczyc rodzicow szczeniaka). W dobrze zrobionej, docieplonej i z zamykanym wejsciem budzie, przy niezbyt niskich temp...moze i by mogl. Ale dlaczego chcesz mu to zrobic? Szukasz psa towarzysza, ktory bedzie spedzal z Wami czas a potem chcesz go wyganiac do budy? Moj pies wlasnie spi zakopany w spiwor. Nie mialabym sumienia wystawic go na dwor. Nawet na spacery w taka pogode zakladam mu ocieplany kubrak. No ale wiadomo, ludzie trzymaja psy w gorszych warunkach. Tylko czy to o to chodzi... 3- zasada jest taka - do kota mozna dokupic szczeniaka i bedzie to funkcjonowac. Zazwyczaj kot od razu pokazuje psiakowi gdzie jego miejsce i w najgorszym razie sie toleruja, w najlepszym przyjaznia :) w druga strone jest duzo trudniej, zeby przekonac doroslego psa do zaakceptowania kota - moga nyc ofiary smiertelne 4- jazda samochodem zalezy indywidualnie od osobnika, tak jak z ludzmi - jedni maja chorobe lokomocyjna inni nie. Mi sie jeszcze nie zdarzylo, zeby ktorys z moich psow extremalnie zle znosil podroze (wymioty itd). W razie czego sa na to leki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
Jak ktoś ma ci odpowiedzieć na te pytania? 1.wszystko zależy od charakteru psa, to ze w opisie jest łagodny i przyjaciółki nie oznacza ze twój taki będzie 2. Czasem psy maja chorobę lokomocyjna i z tym tez nie trafisz . 3. Jeśli szczeniak jest chowany z kotem wiadomo ze niebedzie go ganial, ale jesi kot będzie go zaczepiają przyjaciółmi nie zostaną 4 po co kupować rasowego psa i trzymać go w budzić, po za tym pies z krótka sierscia na mrozie zmarznie tymbardziej szczeniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli masz kota a weźmiesz szczeniaka to kot będzie królował :) znam taką sytuację, że mieli w domu psa, kota i papuge. Pies rasy bokser, kot perski, papuga rozella. Pies nienawidził kotów a w domu rządziła papuga(była przyniesiona ostatnia), potem na 2gim miejscu był kot a pies biedny na samym końcu. Żadnemu psu nie można ufać!!! mnie zaatakował kiedyś lablador!!! ale pies chowany z dziecmi napewno bedzie lepszym kompanem niż taki który jest w domu sam a potem przychodzi dziecko. Co do podróży wiem z doświadczenia-mam kundla który ma chorobe lokomocyjną, a mówią, że te psy są najbardziej odporne na choroby itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
A jeszcze jedno - zawsze jak masz watpliwosci czy robisz dobrze, pomysl o psie jak o dziecku - czy w taka temp trzymalabys dziecko ubrane w polar (bo to mniej wiecej jest krotka siersc) w drewnianym domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
No a widzisz - moj mix wyzla papuge po prostu zjadl...nigdy mu tego nie udowodniono, ale fakt jest taki ze po papudze zostalo kilka piorek a okna byly pozamykane. Instynkt mysliwski i koniec. Ale np jak chodzimy biegac nad stawy i w sezonie sa kaczki to tak zabawnie do nich biegnie, biegnie..zwalnia.. Udaje, ze poluje a robi wszystko zeby dac im czas na ucieczke do wody i zeby ich nie zlapac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
Zostaw kotke.... Napewno pies sąsiadów go wyrobił :) Ps psy polujace nie rzucają sie na kaczki tylko je proszą, zeby myśliwy mógł strzelić, potem ewentualnie holują ptaka do brzegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
Kot miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
Moj pies brzydzi sie wody, nawet w kaluze nie wdepnie tylko obejdzie (a ma "pletwy" czyli te blony miedzy paluchami typowe dla ras mysliwskich). Zajaca kiedys upolowal "normalnie", czyli dogonil i zlapal w zeby. Za bazantami lata jak glupi.. Wstyd ale na male pieski tez poluje, widocznie nie rozumie ze to ten sam gatunek co on. Tylko te kaczki maja jakies specjalne wzgledy i darowane zycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce psa wystawiac do budy :-) moi rodzice maja mieszanca dalmatynczyka z wlasnie takim wyzlem i pies z poczatku mieszkal w budzie, wlasnie takiej super ocieplonej z rowniez ocieplonym wiatrolapem, ale przyszla pierwsza zima i pies zrobil sie kanapowy - aktualnie jest kanapowo lozkowy :-) Ja mam kota i wprowadzilam sie z nim do rodzicow jak miala 3.5 miesiaca do rodzicow, kot z poczatku psa sie strasznie bal, a pies chcial do zjesc, ale teraz kot sie usprytnil, a pies wieczorami o 21 szej to juz spi przed telewizorem i kot robi sobie jawne jaja z niego :-) Lada moment z kotem sie wyprowadzam do swojego domu, jestem w ciazy i jakos nie wyobrazam sobie miec malego dziecka, trikolorowego kota (one sa wyjatkowo charakterne i zywe) i mlodego psa mieszkajacych w domu??? a psa bysmy chcieli najbardziej takiego jak maja moi rodzice, ale gdzie ja teraz znajde klona naszego dalmatynco-wyzla? Chyba poczekamy az dziecko podrosnie, dom sie jako tako wykonczy i wtedy wezmiemy takiego wyzla. Choc bez psa w domu bedzie mi smutno eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka wyzlaaa
mam wyzla niemieckiego krotkowlosego -suke jest to pies mysliwski, ktory ma silny instynkt lowcy wiec jakakolwiek przyjazn z kotem nie wchodzi w gre w ogole uwazam za glupote miec takiego psa jako domowego pupila twoierzenie ras psow trwalo setki lat, wlasnie po to, by dobrac i uwydatnic odpowiednie cechy. Wyzel jest psem mysliwskim, do wystawiania zwierzyny i nie ma sensu zamykac go w mieszkaniu, czasem prowadzajac na smyczce. tak jak nie kupuje sie 7-osobowego smaochodu, gdy nie planuje sie dzieci wiecej niż jedno. to jest po prostu pies do konkretnego zastosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi spacerami w zime to jest heca: pies moich rodzicow biega w derce, a w taki snieg i lod to jeszcze w specjalnych bucikach :-) Po prostu pomyslelismy sobie, ze rasowy wyzel, a nie z domieszka dalmatynczyka bedzie lepiej znosil zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo: pani wlascicielko: pies ma mieszkac w domostwie z ogrodem ok. 1000m dzialki i planujemy go wybiegiwac w lesie 2 razy dziennie. Czy jesli bedzie mial takie warunki, ale bez rasowego polowania to bedzie zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
Moze kupcie labradora To pies domowy. Pies myśliwskiej w domu to troszkę kłopot,ataki pies potrzebuje sie wybierać, moze polować na zwierzaki sąsiadów i na kota Sama mam w domu spaniela polujacego i wiem jak to pachnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
Chociaż mój je razem z kotem z miski i śpią razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka wyzlaaa
n na pewno bedzie zadowolony, jak mu stworzycie dobry dom ale pamietajcie ze to pies niebywale ruchliwy naprawde musi sie wybiegac a puszczanie psa luzem w lesie jest niedozwolone - pamietaj, mozesz mandat zaplacic, albo ktos Ci go moze odstrzelić (po lasach grasuja hordy zdziczałych psów, zagryzaja sarny, zwierzeta domowe i mysliwy ma prawo takiego psa odstrzelic - jak Twoj bedzie ganial luzem, to moze nie wiedziec, ze to domowy piesek) Trzeba tez diety pilnowac, maja tendencje do tycia a wtedy zdrowie sie sypie. Moja suka zjada dziennie tylko skzlanke chrupek - tak wet każe. No i nie sadze aby udało sie wyplewic w psie insynkt łowcy. Moj pies, hcoc probowalam go oduczyc na ilion sposobow - jak widzi kota to jest w stanie zreobic wszystko, żeby go dorwac, jest szybszy niz blyskawica. Oczywiscie slucha sie mnie, ale jak mnie nie ma w poblizu - biada kotom, wiewiorkom i innym malym stworzeniom. Dzieci jakos toleruje, choc nie przepada, raczej to dzieci sie jej boją - bo jest taka ruchliwa, zamaszysta, nerwoe ruchy ma. Niespokojna bardzo. Sa to madre psy i wartro go miec (mam 2 znajomych co tez maja takiego psa) i mocno sie rpzywiązują. Lubią bardzo pieszczoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernoy
Ale na smyczy w lesie? Bo bez to szkodnik dla lasu. W ogole to chyba nie mozna puszczac psa luzem w lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
Autorko możesz zawsze kupić szczeniaka po ńiepolujacych rodzicach wtedy ten instynkt będzie troszkę uśpiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
1 . Myśliwy od zeszłego roku juz ńie mogą strzelać do zdziczalych psów, ani innych zwierzakow bez zezwolenia 2. Psa nie mozna wpuszczać ze smyczy w lesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka wyzlaaa
a no i mam wrazenie, ze choc siersc krotka, to jakos bardziej ją zrzuca niz inne psy. Mieszkalam z nią kiedys w meiszkaniu pół roku (byla taka koniecznosc podczas budowy domu) i wlasnie tylko na spacery chdozilysmy. Podlogi były zasypane psią sierścią dosłownie! Byłam w domach lduzi, którzy mieszkają z psami na okrągło i czegoś takiego nie ma. Weterynarz by zauwazyl, gdyby było z nią coś nie tak. Jeśli nie odkurzałaam 2 dni pod rząd, to w domu była wszedzie WARSTWA kłaków. Obrzydliwie to wygląda. Moj kolega tez ma takiego psa, tez suke (tylko mlodsza) i trzyma ją w domu i tez ma zasierścione mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
To tez nie do konca tak - rasa i selekcja wzorcow w hodowli to jedno, a osobowosc psa to drugie.. Moj wujek zapalony mysliwy kupil labradora. Pies z hodowli typowo "mysliwskiej", prowadzona przez mysliwego i dla mysliwych, z doswiadczeniem, tradycja i opiniami, przy lesie zeby psy od malego sie oswajaly z "zawodem". Cuda na kiju, kupa kasy...labrador okazal sie krotko mowiac niezainteresowany. Zadna tresura nie pomogla. Jedyne na co poluje ten pies to miska i cos miekkiego pod dupke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
Takie tez sie trafiają :) Ale większe prawdopodobieństwo ze pies będzie sie zaczął za zwierzakami jeśli matka i ojciec byli polujace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka wyzlaaa
wyszedl owszem taki przepis, ale z tego co wiem, są tam bledy prawne i to nie obowiazuje. W ustawie byla masa pomylek, niedomówień i nawet jakiś prawnik znalazł zdanie, które pozwoliło ow przepis tak interpretowac, ze mysliwy moze mieć broń krótką! znalazło sie wielu śmiałków, co szybko migiem wyrobiło pozwolenie, teraz nie mozna tego cofnac, bo prawo nie działa wstecz. Ale z tego co wiem, można kundle dzikie strzelać. Nie wiem jak u Was, ale u mnie (mazury) to jest naprawde duży problem. Teraz zimą potrafią normalnie w srodku wsi człowieka osaczyć i przejść nie dadzą. Nie raz jechałam dobijać zwierzyne żywcem zagryzaną i umierającą w cierpieniach. Wilk jak upoluje sarne, to zje ją niemal doszczętnie. Pies, który zdziczał i jeszcze nie wiem, jak to jest jesc surowe mieso - tu ugryzie, tam capnie, pobawi się. Ostatnio jechałam do dzika, któremu psy odgryzły tylny bieg (noge) z kawałkiem tyłka, flaki mu wylatywały z tej dziury i tak uciekał póki nie zaległ z wycienczenia, ale żył i meczył sie dalej. Umierałby kilkanaście godzin, ale humanitarnie został zabity, żeby się nie męczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi mandatami to wiem, zreszta mnie osobiscie tez wkurza jak ktos w lesie widzi ze ida inni ludzie z psem i nie bierze swojego psa na smycz. U rodzicow w ostatnich latach pobudowalo sie wiele domow, to lesniczy wyznaczyl dwa obszary, gdzie mozna swobodnie puszczac psy. Tam gdzie ja zamieszkam lasy sa tez takie jakby uparkowione. Dziekuje za odpowiedzi. Psia sprawa musi odczekac z rok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka wyzlaaa
a moze pomysl o golden retrieverze? tez niby mysliwski ,ale taki bardziej w strone labradora spokojniejszy, dzieci toleruje, koty tez (moj znajomay ma takiegoi psa i koty spią z nim w budzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka wyzlaaa
no jak uwazasz. Goldeny sa troche żywsze, ale tez trudniej je ułożyć. Ja jak moja suka urze (ma 9 lat juz) to chyba wezme owczarka niemieckiego - strasznie lubie tą rasę. Nie jako mysliwskiego oczywiscie, ale po prostu je bardzo lubie, sa madre, zywe, spokojne gdy trzeba i grozne dla obcych (jak je sie dobrze nauczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że to kwestia charakteru psa :) podobno cocker spaniele są wredne i nie do ułożenia a mój był najbardziej karnym psem jakiego znałam, jako dzieci moglismy zrobic z nim wszystko i nigdy nawet na nas nie warknął. kuzynka ma goldena niby taki cudowny do dzieci a lepiej do niego reki nie wyciągac :o wredota taka coprawda nie znam żadnego wyżła niemieckiego ale szwagierka ma wyżła weimarskiego te psy bardzo długo nie dojrzewają psychicznie. tzn ma już 1,5 roku - waży ponad 40 kg a zachowuje się jak szczeniak - jest totalnie nieposłuszny, rozbrykany. moja córka się go bo - i wcale jej sie nie dziwie bo nigdy nie wiadomo co toto zrobi. leci na oślep, skacze, szturcha - a jak 40 kg pies poleci na 23 kg dziecko to nie trudno sie domyslic kto pofrunie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyna.
W mazowieckim jest zakaz strzelania do dzikich psów, ale wiem ze sie takie bandy włóczą po okolicy. U nas koła odpowiadają za dany tereni jak ktoś strzela to koła sie czepiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×