w sb mam kolede nie chce na niej byc i afera z rodzicami co robic

mam 25 lat mieszkam jeszcze z rodzicami, mam nadzieje ze ostatni rok... i problem koleda, jestem wierzaca ale to jest dla mnie smieszne, dzisiaj mama zarzucila mi ze nie ejstem wartosciowa, ze nie ejstem dobra corka, ze jest jej smutno itd zrobilo mi sie przykro, poprostu tego nie uznaje, u nas ksiazd przychodzi tylko po kase;/

powaznie mowie, jak wytlumaczyc mamie swoje racje :(

chodzisz naprawde w tym wieku na kolędę śpiewać? :D

poświęć sie dla dobra rodziny to tylko chwila , wytrzymasz :)

mowie o odwiesdzinach ksiedza

ale nie chce sie poswiecac wlasnie, nie widze takiej potrzeby

myślę, że jeśli jeszcze mieszkasz z rodzicami to zagraj w tej przecież drobnej sprawie - ksiądz przyjdzie, posiedzi chwilę i wyjdzie tak jak rodzice sobie życzą nie warto o to kruszyć kopii nie masz 16 lat, aby nie pojmować, że nie zmienisz pewnych zwyczajów, nawyków, mniemań u swoich bliskich i w ogóle zostaw to swojemu biegowi ugryź się w język i przetrwaj to nie jest sprawa, która w jakiś istotny sposób wpływa na twoje życie machnij ręką

podczas kolędy należy zgasić światło i najlepiej nie chodzić bo może zatrzeszczeć podłoga, światło zapalić dopiero po zakończonej kolędzie u sąsiada

w sumie to chodziło mi o to że nie spiewam, ale gram rolę Turonia i ciagnę kozę na sznurku.

tak tylko planuje juz w pt rano pjechac na week w gory odpoczac troche a tu prosze

ksiądz nie ma siusiaka ma tylko cewkę moczową :D tylko do sikania :p

ja sie zastanawiam co powiedziec matce, jak ja przekonac zeby sie nie zloscila

Pojedziom na szmacie... A to rozczarowanie :D

Zgiń wszetecznico! to ty z lenistwa swego nie zamierzasz w obrządku uczestniczyc? Na kolana i klękaj do miecza!!

up

przecie zto tylko zdzierstwo kasy ;/

no zdzierstwo ale co zrobisz

wrrr

sb? sb już nie istnieje

ahaha niby tak :D