DLA NOWYCH STARACZEK 2013

oby-mama.. zrobiłam test, chociaż wyniku byłam, powiedzmy, pewna. Czekam na na tę wspomnianą niespodziankę, choć przyznam szczerze, że niełatwo nie myśleć o tym .. ;/ ,nkjjkkl -> życzę Ci, żebyś też zapragnęła mieć dziecko tak bardzo, że będziesz chwytała się każdej możliwości i każdej nadziei, że to może "już". Wcale nie uważam, że "wypaliło mi mózg", ponieważ nie zawsze @ znaczy brak ciąży i nie zawsze brak @ znaczy ciążę. Znam swoje ciało i wiem jak się zachowuje. Wiem też czego mogę się spodziewać, więc pewne symptomy mnie zastanowiły. Zatem daruj sobie takie komentarze bardzo cię proszę. Trzymam również kciuki za mnóstwo podwójnych kreseczek :)

Wiesz co Ksyntia, ja się tak strasznie cieszyłam, że postanowiliśmy się starać o dzieciątko od nowego roku, że po prostu też cały czas o tym myślałam. Ale nagle tak się potoczyło, że sądzę, że przegapiliśmy naszą szansę w tym miesiącu (mimo, że do okresu jeszcze trochę mi zostało, ale coś mi tak mówi) i powiem Ci...spadł mi ciężar presji z ramion :-D Było mi smutno, ale teraz się trochę wyluzowałam i jest ok. Mówię sobie, że nie w jeden dzień Rzym zbudowano, a to ostatnie nasze wspólne z Mężem chwile wolności, więc...nie ma co rozmyślać :-) Podobno statystycznie para zdrowych Polaków o dziecko stara się pół roku...ja wiem, że są małe kłamstwa, duże kłamstwa i statystyki, ale...to trochę pociesza :-) Pozdrowienia!!! :-)

Wszyscy mi mówią, że jak przestanę się nad tym zastanawiać to wtedy będzie ok i uda Nam się ;) Usłyszałam nawet, że nic się nie dzieje bez powodu i ani się obejrzę, jak będziemy w trójkę :D Teraz to i tak nic by z tego nie wyszło, bo mój M. męczy się na poligonie, więc samej to nieco trudno ;) Także przestaję fiksować (a przynajmniej postaram się ;) ) i poczekamy na rozwój wydarzeń :) Oczywiście na bieżąco będę informować i liczę na odwzajemnienie :) Pozdrawiam :)

Ksyntia -> Gratuluję takiego podejścia i trzymam kciuki, żeby udało Ci się nie fiksować ;-) ja też odpuszczam z myślą, że w tym naszym pierwszym cyklu się nie udało (chociaż to okaże się między 5 a 11 marcem mniej więcej bo wtedy może nadejść @ :-P) Chociaż z drugiej strony jak tu o tym nie myśleć, jak dookoła wszyscy ostatnio w ciąży albo z dzieciakami, na prawdę :-O i to osoby całkiem prawie obce (nawet jedna klientka w pracy wczoraj) mi mówią, że są w ciąży :-P magda2447 jak u Ciebie?? :-) Gorąco trzymam kciuki, żebyśmy szybko dołączyły do ich grona :-)

Czesc! Mysle ze temat odpowiedni dla mnie. Staramy sie o dziecko od 5 lat. po drodze mialam martwy porod w 25 tc. Od 2miesiecy lecze sie na pco. Lewy jajnik czysty prawy obsypany 11 cystami. Biore clo i dupka . Ten miesiac spisalam na straty bo wszystkie testy owu wychodzily negatywnie a tutaj gdzie mieszkam (uk) nie monitoruja mi cykli. Do tego odczuwalam ten prawy jajnik caly czas i do tej pory doskwiera mi dziwny bol podbrzusza i jestem rozdrazniona. Nie wytrzymalam zrobilam test ciazowy bez zadnych nadziei 2 dni przed spodziewanym terminem miesiaczki i wyszla blada druga kreska. Czy to mozlwie ze to ciaza czy moze mi jakos hormony swiruja? Nie wiem co robic w ciazy mam zalecony progesteron i nie wiem czy czekac te 2dni zrobic test i wtedy zaczac brac jesli wyjdzie pozytywnie czy juz zaczC go brac? Pomozcie!

oranyrany -> ja to bym pognała do lekarza, żeby na 100% wiedzieć, albo badanie krwi ;) Trzymam kciuki ;)

oranyrany -> ja polecam wizytę u lekarza również, chociaż wszędzie gdzie czytam to w uk jest to w ciąży trudne, a co dopiero pewnie przy "podejrzeniu" ciąży...może idź zrobić badanie krwi - beta da 100% pewności, a pewnie jakoś droga ona nie jest nawet w uk. Swoją drogą wydaje mi się, że nawet druga bardzo blada kreska może wyjść tylko przy ciąży..chyba, że bierzesz jakieś leki z hormonami, które mogą zmylić wynik. Ale na każdej ulotce z testu masz inf jakie leki na niego mogą wpływać :-) Napisz jak wyszedł kolejny test koniecznie! Wydaje mi się, że jak odczekasz/odczekałaś te 2 dni z progesteronem to nic się nie stanie :-) Pozdrawiam!!!

A co tam u was pozostałe staraczki?? :-) Ja wyczuwam, że na dniach kończy się u mnie okres starań...Tzn jestem pewna, że już się skończył, ale nie wiem ile będzie trwał ten cykl bo w styczniu miałam opóźnienie przez antybiotyk i nie wiem czy wszystko już wróciło do normy po tym...Jeżeli tak to wczoraj/dziś była owulacja, ale mogła być wcześniej....Szalone to tak myśleć :-) Ile emocji, a to dopiero pierwszy cykl, strach pomyśleć co będzie przy kolejnych :-D Pozdrawiam!!!

Hej! Sprawdzam czy się odzywacie i co u was?? Stwierdzam, że starania są wyczerpujące :-P Ostatnio takie wytężone "prace" prowadziliśmy chyba na początku znajomości :-P Tzn nasze życie w tym temacie jest ok, ale teraz jakby każde z nas się znów bardziej stara :-) Czekam na początek marca i bardzo byśmy się cieszyli z niespodzianki w postaci || kresek, ale nic na to nie wskazuje moim zdaniem niestety :-/ Ale cóż...Pozdrawiam dziewczyny, napiszcie jak u was :-) :-)

oby-mama -> pisałaś mi sama, żebym była dobrej myśli, więc ja napisze Ci to samo BĄDŹ DOBREJ MYŚLI ;) Ja bym bardzo chciała || kreseczek, ale chyba póki co nic z tego. Mój M. wraca dopiero w pt na week i potem znowu poligon, więc zapewne Nam się wszystko przedłuży ;/ Życzę jednak mimo wszystko wymarzonego pozytywnego testu Tobie, sobie i wszystkim, którzy chcą taki :D

I sie zaczelo :D:D:D Moze kiedys dolacze :)

Ksyntia -> wiem, wiem, ale mi się wydaje, że wszystkim dookoła wszystko gładko pójdzie, a my się nie będziemy mogli doczekać bo tak bardzo chcemy być rodzicami :-) Nasze życie ze sobą jest cudowne, ale dzidziuś to byłaby wisienka na torcie :-D Piszesz, że poligon utrudnia wam życie? :-P u nas też są przeszkody "zawodowe" przez nasz czas pracy...mój K. pracuje na 3 zmiany, a ja na przeróżne, taki nienormowany czas pracy... :-) Ach niech już będzie wiosna, może będzie się łatwiej o wszystkim myśleć :-) mój mąż to taki tatuś, strasznie rodzinny człowiek, jest cudownym wujkiem i wiem, jak cudownym będzie ojcem... :-) Pozdrowienia i trzymam kciukasy za wszystko! :-D

Coś tu ucichło :-P wiem, wiem, wszyscy zabiegani i w ogóle... Ja ze smutkiem oczekuję na okres, ale to jeszcze jakieś 5-10 dni...i się wszystko okaże, ale wciąż mam 100%przeczucie, że okaże się @ :-P Czy ktoś testuje ze mną na początku marca?? (mimo wszystko) :-D Pozdrawiam!

Ciaza! 2grubasne krechy! Wysylam fluidki!!!! Łapcie! ***********************

Dziewczyny, staram się "przyczepić" do jakiegoś wątku, może Wy mnie przyjmiecie? Wiem, że wspólnie łatwiej przejść te, w sumie trudne dla nas chwile :) Niedawno straciliśmy nasz Skarbek i na razie badania przed kolejną ciążą a za jakieś 3 miesiące zaczynamy starania, więc jak na razie będę Wam kibicować a mam nadzieję już w czerwcu podzielę się z Wami cudowną wiadomością :)

Hej dziewczyny długo mnie nie było, ale widze, że temat się rozkręcił :) to świetnie... A co u mnie??? Jestem w ciąży :D Okres powinnam dostac 28 lutego, ale nie dostałam :) dziś kupiłam dwa testy i jedem zrobilam w okolicach godz 16 i dwie kreski :D jedna oczywiście jaśniejsza, ale jest :) Pewnie jutro z rana powtorze test... Jestem szczęśliwa, ale mam nadzieje, że nie zapeszę :* Buziaki dziewczyny :*

oranyrany -> gratulacje!!!!! super, ale mnie ucieszyłaś tą wiadomością :-) powodzenia oczywiście i spokojnych 9miesięcy :-) mam nadzieję, że złapałam trochę tyhc fluidków :-P andziulka88 -> witamy w naszym gronie staraczek, udzielaj się i ani się obejrzysz a będziesz w naszym gronie :-D nowiuteńka25 -> ja już myślałam, że nas opuściłaś :-P a tu widzę, że po prostu zafasolkowałaś :-D :-D o ja nie mogę, ale świetnie :-D gratulacje serdeczne dla Ciebie i męża :-) a masz już jakieś objawy? Który to tydzień myślisz?? W którym cyklu Ci się udało?? Pisz wszystko, czekamy na newsy i może jakieś "porady" jak wspomóc szansę na zafasolkowanie :-) Mnie brzuch boli jak zawsze przed okresem więc pewnie w tym pierwszym cyklu starań się nie udało, no ale cóż...czekam na okres a potem...do dzieła :-P Pozdrowienia!!! :-)

Ksyntia a co u Ciebie?? :-) jak tam starania? Dziś miałam na rękach córeczkę od przyjaciół - wszyscy oczywiście mówili "o jak Ci pasuje" i tak dalej :-P ale my milczymy o naszych staraniach bo po co mówić wszystkim dookoła, że "tworzymy dziecko" :-P tu jest łatwiej bo bez jakiejś sztucznej presji i stałych pytań "kiedy wy" :-P pozdrawiam, a wy fasolkowe piszcie jak się czujecie? :-D

Hej kochane... :) Zrobilam dziś test i druga kreska znów bardzo, bardzo jasna.... Nie wiem czemu, ale sie denerwuje.... ;/ A jesli chodzi o jakies objawy to zadnych nie mam. Zawsze przed @ moglam jesc od rana do wieczora a teraz nic, wydalo mi sie to troche podejrzane. Poczekalam i zrobilam test. Wczoraj troche mnie kuło w podbrzuszu ale wiem, że to normalne. Jest to pierwszy cykl starań po odstawieniu tabletek :D Czekam teraz na Was dziewczyny. Termin porodu z jednego kalkulatora wychodzi mi na 8 listopad :)

Nowiuteńka -> trzymam kciuki za Ciebie, wszystko będzie dobrze ;-) a ja się zastanawiam czy przez przypadek cykl mi się jakoś nie poprzestawiał, myślę czy moje ostatnie bóle brzucha to nie spóźniona owulacja..echhh pożyję i zobaczę :-)

oby-mama -> mamy za sobą z moim M. intensywny weekend, ponieważ mógł wrócić z poligonu na te dwa dni :D niby teraz są moje dni płodne, ale powiem Ci szczerze, że wyluzowałam.. czekam na to co mi los ześle :) mojego M. siostra urodziła pod koniec stycznia córeczkę i również u mnie, podobnie jak u Ciebie, wszyscy popiskiwali, że na Nas kolej itp. ;) zatem wiem, jak to jest :) nowiuteńka25 i onyrany -> serdeczne gratulacje :D teraz możecie zmienić forum ze "staraczek 2013" na "przyszłe mamy" :D strasznie się cieszę Waszym szczęściem :D onyrany.. mam nadzieję, że masz mnóstwo tych fluidów, bo ja chcę ich duuuużooo dla siebie :D pozdrawiam Was :)

Ksyntia, w takim razie mam nadzieję, że ten weekend okaże się tym szczęsliwym :-D

Ja też, bo już nawet M. poczuł instynkt :D

To się cieszę, że przyszły tata jest gotowy :-D Mój od zawsze mówił, że chce mieć dzieci, a teraz przy staraniach to już w ogóle nakręcony na to wszystko jest, czasem się zastanawiam, czy nie bardziej niż ja :-P Korci mnie wykonanie testu, chociaż do @ jeszcze 6 dni...Ale mam niestety negatywne przeczucia :-| Pozdrowienia! :-)

Zrobiłam test...ale ja jestem niemądra, 6 dni przed okresem i to po godzinie 14 :-P widziałam drugą baaaardzo bladziutką drugą kreskę :-) ale boję się cieszyć. A co jak widziałam ją tylko oczyma mojej wyobraźni? :-P Pojawiła się po 2 min i była bardzo blada, ale...była, nigdy wcześniej nie zdarzył mi się taki widok na teście (robiłam je już wcześniej, nie planowaliśmy wtedy jeszcze dzidzi, ale zdarzyły się różne chwile niepewności :-P). Bożeeeeee nie wytrzymam tej niepewności :-D Muszę poczekać do niedzieli/poniedziałku bo wtedy miałam zaplanowaną @ Oby nie przyszła, trzymajcie kciuki ze mną ! :-D

oby-mama -> oczywiście trzymam strasznie mocno kciuki :) zawsze przyda się jeszcze większa porcja fluidów ciążowych ;) :D

Ksyntia -> teraz przebieram stopami z tej niecierpliwości...jejku, ale niepewność :-P dobrze chyba, że codziennie od jutra do soboty pracuję bo bym oszalała siedząc w domu :-D Mojemu K nic nie mówię na razie bo nie chcę, żeby się ucieszył za wcześnie i potem rozczarował :-)

oby-mama... będzie pozytywnie ;) skoro już coś pokazał test :D będzie super :) Właśnie oglądam "Porodówkę" na TLC :D Bobym niedługo i ja miała dobre wieści ;)

iWtajcie, oby-mama robisz test za 5 dni? Ja zamierzam za tydzien tj za okoLo 7 dni jak się nam udało w tym cyklu to już powinien coś pokazać, owulacje miałam gdzieś 6 dni temu, teraz czekam z niecierpliwością i doszukuje się jakiś objawów, wiem że nawet jakby coś to za wcześnie ale czytałam np na wielu forach że jak dziewczyny zaciążyły to ich piersi od owu bolały, mnie nic nie boli, śluz ak w drugiej fazie

Anuśka, ja zamierzam testować ponownie w poniedziałek. Powiedziałam sobie, że wcześniej nie ma sensu, nie będę szaleć z tymi testami, a co ma być to będzie :-) Na razie jestem nastawiona pozytywnie (oby to nie było krótkie nastawienie :-P). Wcześniej i tak będę zabiegana i zapracowana, więc będzie mi łatwiej nie myśleć czy ta kreska tam na pewno była na teście :-P A jeśli to upragniona ciąża to test już powinien wyjść wyraźniejszy niż dziś popołudniu :-P Oby wcześniej nie pojawiła się @, błagam o to :-/ Anuśka mnie też piersi nie bolą, z tym że ja uważam w ogóle, że u mnie one są mniej czułe niż u większości kobiet :-P nawet przed okresem nie dokucza mi jakoś bardzo ich bolesność, więc....może nie kierujmy się piersiami :-D Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie!!! :-)